Oj gralem swego czasu gralem, nigdy nie przeszedlem calej. Doszedlem podobnie jak Raul do 15-16 misji. Gra warta polecenia, klimatyczna;). Graliscie moze w nia na sieci?

niestety nie, chociaz mialem wielka ochote, to nie udalo mi sie to z kolega...(problem był tego rodzaju, ze moja siec byla za firewallem, i nie moglem sie z nim polaczyc)

Czy jezeli zmienilem neta na TPSA to moge grac z kims kto ma innego dostawce w K'n'M przez siec??

@edit: Otrzymalem juz propozycje gry przez siec, czy jest jeszcze ktos chętny???(mam neostrade,wiec nie wiem zy kazdy bedzie mogl zagrac)

Ja bym chetnie pogral, ale musze pierw skads dorwac te gre [sciaga sie juz, ale nie wiem ile to zajmie ;]]

Wow, nie widzialem, ze jeszcze ktos w kto gra. Na sama mysl ciarki przechodza mi po plecach... Br(?)rr... Swego czasu byla to jedyna gra, ktora mialem, wiec musialem w nia grac. Na szczescie to minelo, ale gierki caly czas nienawidze. Dount kyll mie, plxplxplx?

Dużo tutaj pochlebnych opini dla tej gierki, teraz sciągam przez kazze, ciekawe czy cos z tego wyjdzie :P

Fajnie że przez jeden temat kilku ludzi zacznie w nią grać.
Mówie Wam nie pożałujecie.
Dla mnie lepsza niż te super wielkobudżetowe produkcje z super grafą.
Pogracie a sami sie przekonacie ;)

Już mam ale narazie zabardzo nie czaje :P
Juz settlers 1 szybciej zalapalem xD

Echh...
Jestem chyba jedną z niewielu dziewczyn, które grają w takie gry :)
Ale gra musze przyznać jest ... była boska :cup:
No i moge się pochwalić, że przeszłam całą (Przy ostatniej misji siedziałam ok. 2 tygodnie :D)

Bardzo fajna gra(mialem wtedy ~11 lat) była niezwykle klimatyczna(przynajmniej jak na tamte czasy;)) Przeszedłem całą gre (z drobną pomocą starszego kuzyna ;)) pamietam niewiele, misje były bardzo trudne i mozolne do przechodzenia, no i w ostatniej misji byli barbarzyńcy,ah jak zachwycałem się ich atakiem ;)

Eheheh wspomnienia :)

Miałem ją :) (I mam)Wciągała mnie na długie godziny...
I musze się pochwalić że pszeszłem całą 1 część(W 2 cześć nie chciałem grać bo było gorsza od 1)

Fajna gierka, ale jakos nigdy mi zapalu i czasu nie styknelo zeby przejsc cala;) Kazda misja bierze co najmniej kilka(nascie?) godzin... Rozbudowanie osady zajmuje co najmniej godzine lub dwie, ustawienie przemyslu spozywczego znowu troche, a odpowiednie wojsko(juz w 2giej misji wybudowanie odpowiedniej ilosci oddzialow to normalnie masochizm) bierze pare godzinek i jeszcze zdycha z glodu strasznie latwo i szybko:P
Doszedlem max do 4tej, ale zawsze mi sie konczyla ochota bo tego mostu bronila chyba nieskonczona ilosc tych konnych etc.:P
Podobal mi sie patent z glodem i zarciem;) Chyba jedna z niewielu gier z takim bajerem.
Ogolnie-gierka bdb. Ale nieco zbyt zmudna... Strasznie wolno sie wszystko produkuje, dlugo trzeba na wszystko czekac i latwo o korki na ulicach. Heh, juz nawet Settlers latwiejsze;)

$vboptions[postminchars]

@up'n'up
Zależy jakie Settlers, bo "dwójka" jest banalna, a z czwórką miałem duże problemy(w nieparzyste Settlersy nie grałem).

PS. Czy ktoś mógłby mi zdradzić zakończenie K&M? Najlepiej na PW bo nie każdy chce wiedzieć