u nas w bialym to na "Ciepłej" info-ekonometrii tej ucza ;p tam sie liczy tylko $$ a zajecia sie zaczynaja w pubie w budynku uczelni, oczywiscie popijajac napoje bezalkoholowe heheh, tak wiec dla mnie ten kierunek sie kojarzy z uczelniami dla tych bogatszych cwaniaczkow ktorzy nie bardzo chca sie uczyc

mozna?
Moj brat sie dostal na SMP na UJ [studia matematyczno przyrodnicze] dzienne. Co to za kierunek?
Otoz skaczesz sobie miedzy wydzialami.. tam sie udasz na zajecia z informatyki... tam zachaczysz na fizyke po drodxze mijajac biologie. Niezly hardkor... wlasciwie po co ja to pisze?

Może ci co już sie dostali na studia powiedzą czy tak tragicznie było w tym roku sie dostać na jakąkolwiek sensowną uczelnie ? Bo slyszałem straszne żeczy na ten temat ... A ja za rok ... więc nie wiem czy mam sie już bać ?

A jo studiuje, tzn. zaczynam agrobiologie na AR w Krakowie(fajny kierunek bo nikt ze z najomych nie wiedził co to jest :D i mam ok 90% babek na roku), dlatego taki kiedrunek bo z biologii jestem chyba niezly(mat pods. 72%, roz 70), jedyna co mnie przeraza to chemia(75h per semestr), bo z wiedza chemiczna jestem poziomie budowy atomu, wiem np. że atom składa się z protonów, neutronów i elektronów, i że taki atom może sie rozpaść, co mozan wykozystać robiąc bombala ;) , ja juz moją wiedzę wykozystuje i robie w piwnicy syntezator deuterium, bo benzyna ostatni drożeje, a samochody na wodór to przyszłość. Jak narazie mam odłozone w piwnicy 2 rury od odkurzacza, destylarke do bimbru i 200ml nadtlenku wodoru. Teraz przymierzam się zajumać chłodnice z Golfa mojego sąsiada.

Proszę o wyrozumiałość, każdy ma jakieś hobby :p

Napisz "żeczy" na podaniu na uczelnie, wroze ci swietlana przyszlosc ;)

W Opolu na informatyke na UO było około 100 podań na 50 miejsc. Oczywiście jak się weźmiep od uwagę tych, co składali na 20 uczelni, to praktycznie każdy, kto chciał, dostawął się.
Na filologię angielską było prawie 800 osób na 50 miejsc.
Na fizykę (po prostu fizyka) było coś koło 30 na 50 miejsc
fizyka_jakaś_tam 4 na 50 miejsc
i fizyka_jeszcze_jakaś_tam inna, 1 osoba na 50 miejsc :P
sorry, ale nie pamietam dokładnie kierunków.

Fizyka teoretyczna, po ktorej mozna zostać jedynie naukowcem przez duże M na końcu - jedna trzecia osoby na miejsce ;)

Proponuję matematyczno-informatyczno-fizyczną...

no... ja tak samo jak kolega (a już się zastanawiałam, czy ktokolwiek da tą 'opcję'), choć w przeciwieństwie do niego to był mój cel (trochę się dziwili jak wpisałam 'opcje' odwrotnie niż wszyscy - czyli na samym dole to, co niby najtrudniej się dostać.. tiaa..)
tak samo jak kolega kłania się kampania wrześniowa..
ale już nie tak samo - inna buda..
Adri, a jak tam magnesy? na którym roku u was? XD
i.. szmaty.. za którym podejściem? :]

d. Taube

EAiE, elektronika rok ll, oczywiscie AGH Krakow

bawimy jak nigdy ;p

Ahh... Studenci ;)
Pamiętam te czasy, młodość :)

Panie MatKus:
Uczy się pan w tym mieście, co ja mieszkam. Na Uniwerytet przychodziłem czasem, prawdopodobnie Cię kiedyś widziałem. :)

Również się uczyłem w Opolu, Uniwerytet Opolski. Tyle że 20 lat temu. :)

Wydział Elektryczny, Wydział Elektryczny! Jeeest najbaaaardziej dy-na-micz-ny!

=)

A propos ilości osób na miejsce: jak ja zdawałem na AGH, to na informatykę na Elektrycznym było ok 10-11 osób na miejsce, na AiR ok 7 osób/miejsce. Z tego, co jeszcze pamiętam z geografii z liceum, to roczniki '83-'84 to tzw. wyż demograficzny i wydawałoby się, że w sumie, to z roku na rok można się raczej spodziewać coraz mniej ludzi. Choć z drugiej strony może coraz więcej młodych ludzi (hehe... i kto to mówi :P) chce po prostu iść na studia...

A propos fizyki_jakiejś_tam: jak się nie dostałem na Informatykę, to pierwsze, co dostałem, to promesę na Fizykę Jądrową (w ten sam dzień, co przyszło zawiadomienie, że się nie dostałem na infę) - to musi być dopiero "pożądany" kierunek ;)