Moj pierwszy numer jest z 99r. Kupuje je raz na jakis jesli sa jakies fajne recenzje i gry. Pazdziernikowego niekupie bo są głupie recenzje i głupie gry dali ;p

Najbardziej lubie działy: Na ludzie i Game Walker ;p

Dobrze sie czyta. Recenzje nawet gdy sa na temat gier, ktora mnie wogole nie interesuja, jednak potrafia wciagnac. Ale nie prenumeruje, bo mi kasy szkoda :S. Kupuje tylko jak ide do szpitala (a czesto tam bywam), bo to wlasnie tam mi sie najlepiej czyta CDA (pomijajac kibel :D).

Co ja widze coraz wiecej fanów CDA się odnajduję na tym forum :)

Chyba kupie sobie ten numer, bo fajne gierki dali. Mam troszke tych numerow (kiedys kupowalem regularnie), ale kase sie zaczelo wydawac, i koniec ;) Teraz kupie od czasu do czasu, szczegolnie gdy dadza jakas fajna gierke.

Kiedys czytalem w miare regularnie, od 2 lat, od kiedy mam neta kupilem bodajze raz, kiedy dali w gifcie "Chrome". Mam duzo lepszych pomyslow na spozytkowanie ~20 zl niz kupowanie czasopisma o grach komputerowych : d

Jak już kupię nowe wydanie czytam od deski (czasem nawet niektóre reklamy są ciekawe ;-))). Pierwszy numer kupiłem w 2003, bo wcześniej czytywałem u brata (on 1 nr kupil chyba w 1997), ale się wyprowadził. Co prawda jest kilka lepszych celów niż wydanie 20 zł na czasopismo, ale nie żałuję tych pieniędzy, więc chyba wszystko gra.

Kupuję od paru lat. Od paru miesięcy wmawiam sobie, że przestanę. Tego numeru miałem nie kupować. Dziś na porannych zakupach zobaczyłem go na wystawie kiosku.

Przepadłem xP

Mam numery od pierwszego z pełną wersją gry na CD, od dwóch lat kupuję okazjonalnie (za 7zł;d), kiedyś było o wiele ciekawsze;p

Ja CDA czytam od UWAGA! maja 1997 roku (12 numer). Mam prawie wszystkie numery (4 brakują chyba xD). Jak ktoś chce kupić całe 100+ numerów to msg me, moge też sprzedać jesszccze stare Bajtki xD

CZemu czytam CDA? Bo lubie :P Czytam od deski do deski. A pozatym kupuje tylko CDA po to żeby czytać, ostatnią pełną wersje jaką wgrałem to był Hitman: codename 47 :D Teraz mam zamiar Fallout'a Tactics jeszcze raz przejść, bo po polsku jest hrhrhr.
Pozdro!

właśnie przed chwilą kupiłem cda... już się nie moge doczekać aż zaczne cztać a potem grać w Fallouta ;> w Tactics jescze nie grałem ;>
ps. ostatnio cda kupiłem... w sierpniu a moj pierwszy numer jaki miałem to chyba 99' tylko nie wiem czy go jeszcze mam...

Pierwszy mój numer CDA pochodzi z Lipca-Sierpnia 1997r., chociaż później zdobyłem też pierwszy w ogóle numer tego czasopisma. Kupowałem regularnie do roku 2000. Później jakoś mi się odechciało, teraz nie lubię całego stylu CDA, na luzie mnie nie interesuje, bo wszystko dużo wcześniej w necie przeczytam, ogólnie porady itepe też takie nie bardzo... po prostu teraz kupuję CDA tylko wtedy, kiedy jest w nim jakaś gierka, którą akurat chciałem mieć, więc wykorzystuję płyty, a jeśli chodzi o czytanie... zajrzę co tam mają, wiadomo, ale ogólnie odkładam po kilkunastu minutach. Nothing interesting.

Nom. Mnie wessało dawno temu i puścić nie chce. Btw. poproszę jakieś argumenty.

@topic
Lubię i zbieram regularnie. Głównie dla recenzji, NL i AR. Smuggler niezmiennie jest doskonały imho.

Najlepsze pismo dla graczy w Polsce po prostu.

Nie tylko w Polsce. :) Zagraniczni nam zazdroszą (Patrz najnowsze AR: "złapane w sieci" na końcu). :D

Jak to powiedział mój brat, też BARDZO lubię CDA. Zbieram go ( dlatego "ja", bo Shan na początku nie interesował sie nim za bardzo ;) ) od drugiego numeru jaki został wydany ( te poniżej 2000 roku musiałem do babci na strych wywieźć ;( , ponieważ jak mama powiedziała: "Wywieźmy to, bo tu się taki burdel robi, że ledwo się łazi." W pewnym sensie miała racje, bo gdy zerbałem je wszystkie na jedna kupke to sięgała mi na wysokość piersi/szyi . ;) ) CDA czytam dla recenzji, NL, AR i... dla samego CDA (boskie pismo :p ).

Pismo kiedyś całkiem fane, teraz cóż...
Za dużo gadżetów.
Nie cierpie ludzi, którzy mówią "to jest złe, bo... no bo ja tak mówie, a jak nie to - w p**** zaraz dostaniesz..." Zwykłe gówniarskie dresiarstwo. Hoomik, błagam, opanuj się, jakieś argumenty, nie same bluzgi rzucasz.

CD-Action wymiata o czym wszyscy więdzą jednak nie traci klimatu jak niektórzy sądzą, to po prostu wy zgrzybieliście. Tak samo jest z grami. Kiedyś w każdą gierkę zagrywałem się godzinami a teraz to właściwie mnie szybko nudzą :/ Ja kupuje chyba z 1,5 roku. Najbardziej lubię NL, AR, GW ale ponad wszystko bonusy z cover cd. Action Mag (w którym ukazał się txt mojejgo i Lysanderosa autorstwa :P), Tawerna RPG (miał być tibia corner ale z nieznanych mi przyczyn coś nima :(), bonusy 1 i 2. Dla każdego coś miłego :)

Czytam gdzieś od 2000, do 03 miałem regularnie, ostatnio mam, gdy pojawi się coś ciekawego na cd/w gazetce. Fajnie, że ostatnio staniało, ale odrazu widac na czym pojechali, już nie będzie piknych opakowań na DVDku ;( :P choć to mała strata za piątaka w kieszeni więcej, szczegulnie jeśli zbiera się naraz na nowego kompa, rower i zegraek :D
Wzorując się na ocenach w cda, moja ocena:

Pitu pitu, pierdu pierdu. Jakoś numery 98-2002 dalej mi się czyta miło i przyjemnie. A najnowsze numery ledwo mogę przekartkować - kicz, słodycz i badziew. Redakcja popadła w rutynę, Smuggler się wypalił, a goście od DTP mają ubogie życie prywatne i pod górę kombinują, coby jeszcze udziwnić w szacie graficznej...

Ty chyba nie czytalwes dawnego CDA. Albo nie rozumiales co w nich pisali;]

CDA to CZASOpismo, pismo to moze byc kuratorskie.

CDA fajne, ale chyba troche obnizyli lot jesli chodzi o poziom.
Teraz to taka najlepsza "gazetka", ale jednak nastawiona na masy :F.
Kiedys, jeszcze w '98 CDA wymiatalo, smuggler & ghost i nie bylo bata - AR bylo smieszne, teraz to czasem moze posmieje sie, ale najczesciej czytam bez zadnego polotu lektura.