![]() |
Cytuj:
|
Oj to byly fajne czasy kiedy z kolegami chodzilem do pobliskiego lasu :) Pamietam dokladnie jak robilismy domki na drzewach ^^ Pozniej wiekszosc z nich wyprowadzila sie bo ich staszy sie rozwiedli ;/ chyba z 3 przypadki.
|
Ja z kumplami z osiedla żadko bawiłem się w chowanego (wszyscy byli troche starsi ode mnie, teraz ja kończe liceum a oni studia :P ), wiekszość czasu spedzaliśmy u jednego na podwórku, lub łaziliśmy po osiedlu i szukaliśmy atrakcji.
Czesto także graliśmy w piłkę (miejski stadion jest dość blisko ) zaje@#$cie to wyglądało 8 chlopaków i wszyscy do jednej piłki (nawet bramkarze). Piłka nam do dziś pozostała gdy w wakacje wszyscy se stódiów zjadą to się składamy i wynajmujemy miejską hale sportową. W "policjantów i złodzieji" bawiliśmy się gdy łepki z innego osiedla wkraczały na nasz teren :p. A gdy jednemu starrzy kupili kompa pamietam chyba to był 133 MHz, to żeśmy całe Boży dzień u niego siedzieli. |
My się bawiliśmy w:
*policjantów i złodzieji *palant *piłka nożna *w ganianego dozorcą w szpitalu dla matek w ciązy *rozpalaliśmy ogniska obok szpitala dla matek w ciązy *łowiliśmy ryby "na podbierak" w "kumieli" A teraz towarzystko podrosło i nic tylko na przystanku/ławce/klatce schodowej by siedzieli... lenie ;P chętnie bym sie dalej tak pobawił... |
A więc diabełek sabeek to muwiło sie tak:
Puk puk kto tam diabeł co chciał kolor a jaki kolor np : niebieski (i jak ktoś wybrał ten kolor to diałel musiał go złapać |
huhuhu przed blokiem moich kolegow, bylo przedszkole, rzecz jasna wchodzilismy tam przez plot, byl fajny plac zabaw m.in... Tramwaj :D chowalismy sie w nim, albo na dachu :p no i tez byly 2 bramki oczywiscie calymi dniami gralismy sobie w noge :P...
|
U mnie przed blokiem stał kiedyś Fiat 126p był to stary samochód mojego somsiada ktury się wyprowadził ałto stało i się rospadało więc zaczeliśmy się w nim bawić całymi dniami :D albo w wuzkowni zrobilismy sobie klubik poprzynosiliśmy niepotrzebne żeczy z domu i tak sobie graliśmy w eurobisnes,chińczyka itp. Naprawde chciałbym jeszcze raz mieć 5 lat :baby:
|
@Up
Wyjdź... Po tym poście wnioskuje ze dalej masz 5 lat @temat Power Rangers ;), zabawa w chowanego, berek ale to po całym osiedlu :D |
ahhhh
w krowe syfa COmmandos w zime w sprzedawce ziemniakow :D GOnito po piwnicach Zbijanie zarowek kulkami z pistoletow i wiele more |
W chowanego, ganianego, Drużyna A (Ja zawsze byłem B.A xD). Później głównie rugby.... ;]
|
Ja się bawiłem w extremalnego chowanego bawiliśmy się w piwnicach jak ktoś wchodził to gasił światło i musiął kogoś " na macanego" znaleść :) miałem wtefy 4 lata ahhhhh to były czasy :D
|
Cytuj:
Swoją drogą nie wiem czy jest na świecie ktoś oprócz nas kto w dzieciństwie bawił się w Gobliny :D Byliśmy mocno porąbani. I nadal jesteśmy. Pamiętam jeszcze jak kiedyś wyciągneliśmy razem wszystkie ubrania z szafy i zrobiliśmy sobie "basen". Taplaliśmy się w ciuchach. |
Cytuj:
może offtop ale co tam :confused: serial z 83' roku !! John "Hannibal" Smith Bosco "B.A." Baracus Templeton "Faceman" Peck (Buźka) H.M. "Howling Mad" Murdock oni rządzili ! a w zabawach to ja zawsze byłem Murdoc 8o ciekawe czemu :evul: @edit pamiętacie MacGyver'a ? w niego tez sie często bawiłem :) |
W policjantów i złodzieji.
W jesteśmy niewidzialni ( chodziliśmy po domu, staraliśmy się aby żaden dorosły nas nie zobaczył) Berek, Chowany, Kolory, walki na trzepaku (rox xD) Power rangers ofcorse and many more... |
w chowanego... w pilke, kosza, w power rangers:D (me white)...^^, "wyrzycanie" (nogą) butow z chustawek:D, i ogolnie to byly czasy:D
|
Przeważnie bójki, próbowaliśmy też alkoholu ( heh ) cs na podwórku, demolka ( opuszczony dom niedaleko nas ) dużo piłki i tak dalej dobrze wspominam stare czasy
|
na Wacie w wawce jest taki czolg zasypany ziemia bawilismy sie w tam tych lejach w Wojne itd.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
To wydaje mi sie znajome bo sam kiedys taka shize odpi...... BTW z jakiej dzielnicy Bdg jestes :C ?? |
Standartowow:
W chowanego po całym osiedlu, później też w blokach i piwnicach. Raz, Dwa, Trzy Baba Jaga patrzy. Stop Ziemia. A w szkole chodzilismy na samą góre tam gdzie nikt nigdy nie miał lekcjii i graliśmy w nogę pełną butelką oranżady. Pod koniec dnia ściany się lepiły. :evul: |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:01. |
Powered by vBulletin 3