Ta wojna to jakaś bzdura. I tak wszyscy wiemy, że Punisher obczyścił już całą Rosję i Chiny z broni jądrowej. :p

A tak na serio, to nie ma żadnej możliwości - bo NATO/Ameryka wpieprzyłaby do tej wojny swoje trzy grosze i zownowałaby obydwa państwa.

Zadałem to pytanie, bo ogolnie coraz czesciej mowi sie o tym konflikcie. Nie jest to moj pomysl, ani moja interpretacja. Wszystkie apokaliptyczne wrózby mowią o wielkim narodzie ze wschodu. Natomiast 'mądre glowy' twierdzą ze gdyby rzeczywiscie miala wybuchnac WW3.. to napewno miedzy Rosją a Chinami.

A USA?.. Pomyslce.. im nie jest wogle na ręke angazowac sie w ten boj. Na swoim kontynencie są bezpieczni, a 'usunięcie' a areny miedzynarodowej Rosji, czy Chin przyniesie im wiele pozytku. Jakby nie patrzec - są to jedyne panstwa ktore stanowią praktyczne zagrozenie dla stanów.

Conajwyzej spuszczą ulotki, jak to bylo podczas WW2.

Doszłoby do końca świata a Chińczycy zdeptaliby Rosjan liczebnością swojej armii.

Mało prawdopodobne aby doszło do tej wojny (niedawno te kraje organizowały nawet wspólne manewry wojskowe). Gdyby już jakimś cudem, to pomijając udział innych państw w takiej wojnie, wygrałyby chiny.

Nie wydaje mi się, żeby taka wojna toczyła sie w ten sposob (porownywanie metod prowadzenia II wojny swiatowej a czasow dzisiejszych nie jest dobrym pomyslem). Nie interesuje sie tymi sprawami, ale mam przed oczami jakies cudne samoloty, rakiety i inne cuda, a nie miliony chinczykow na spadochronach.

Ja myślę, że Chińczycy.

Ale skoro spuszczenie bomby atomowej doprowadzi najprawdopodobniej do końca świata, to czy Chińczycy i Ruscy, są na tyle głupi żeby jej używać? Przecież lepiej wybrać mniejsze zło w postaci zagłady państwa, nie świata.

Hm...o ile sobie przypominam, Rosja i Chiny sa dobrze zaopatrzone w surowce, ktore juz stanowia sensowna przyczyne wmieszania sie w konflikt. Nie sa bezpieczni, poniewaz polaczone terytoria Chin i Rosji bylyby straszna potega, zreszta istnieja bronie dalekiego zasieg (m.in bomby wodorowe, atomowe itp). Drugim powodem jest oslabienie konkurentow w kategorii "mocarstwa". Po pewnym okresie, gdy oba panstwa bylyby odpowiednio oslabione, USA mogloby stosunkowo malym nakladem srodkow wybic sie.

Gdybym mial prorokowac - Rosja bylaby gora. Jak widac po ][ WW, nawet przy gorszej technologii potrafi wygrac liczebnoscia armii. A teraz tak wiele nie ustepuje ChRL. No i armia jest bardziej przystosowana do niesprzyjajacych warunkow pogodowych (opady deszczu, ujemne temperatury itd).

Edit : przy mobilizacji ludnosci wydaje mi sie, ze Rosja conajmniej rownalaby sie iloscia ludzi z Chinami.

@Baron : hm, czyzby zapowedz Fallouta RL? ;)

Tak tylko ze chiny nie mogly by zatakowac ze wszystkich stron fdzy europejskie panstwa by im na to nie pozwolily wiec cala sila skoncentrowala sie n tej czesci a to znacznie mnbiej terenu do obrony.
nie wiesz czy sie czuja dobrze.To ze Eskimos mieszkja (gdzie oon tam mieszka :D ) to nie znaczy ze top lubi ae przy nie przpylyna przez ocean.

srry za pismo ale cos jetem rozbity

łeee... Rosja by dostawa w dupe i juz, oni tylko za duzo kozacza.

Bardzo słuszna uwaga. Ruskie lubią duzo mowic. A Chiny? O nich nie wiadomo absolutnie nic. Gdyby mieli zaatakowac Rosje nie pisneliby ani slowa przed, podczas ani po.

TY nic nie wiesz. Wywiad Rosji, USA itp wie, ile chinscy oficerowie maja wlosow na glowie*.



* - troche ironii wdarlo sie do tekstu ;)

Pieprzysz, chłopie, jakby ci ktoś dechą przez łeb przyfasolił. USA nie jest na rękę angażowanie się w konflikt? A spore bogactwa mineralne? A 'przestrzeń życiowa na wschodzie'? A chęć pokazania się w mediach, raz jeszcze, jako 'dobrego, wielkiego brata'? A poczucie zagrożenia ze strony obu tych mocarstw? A zagrożenie wojną nuklearną? A zadawnione urazy? A wyścig zbrojeń - ostateczny sposób, na wygranie tej technologicznej wojny? A...etc... Poza tym, NATO, z USA czy bez, tak czy siak wpieprzyłoby się w sam środek wiru. Może dlatego, że się chłopakom nudzi - ale na pewno dlatego, że to byłaby robota w sam raz dla nich. Już nie mówiąc o tym że cały świat odwróciłby się od kraju, który odpaliłby głowice nuklearne...
Po czym wzeszłoby słoneczko,na plan wyskoczyły Teletubbisie z radością śpiewając 'Hejo, ludzie nie znający się na polityce zagranicznej!'
Ani Ruscy, ani Chinole nie znają takiego pojęcia jak 'mniejsze zło'. Już nie mówiąc o tym, że oba narody - patrząc na ich przeszłość - mają (nie)zdrowo wypaczone postrzeganie na honor.
Nie sądzę, żeby ludzie byli aż tak głupi, żeby do tego doszło...
To że jesteś zafascynowany kulturą wschodu, nie znaczy, że są to nadludzie, którzy mają w zanadrzu czołgi o napędzie jonowym, bronie plazmowe i działa gaussa wymierzone oraz głowice jądrowe wymierzone w strategiczne punkty naszego globu... Ruskie nie tylko lubią dużo mówić, ale i mało robić - bo po chvj, skoro i tak KAŻDY FRONT złamie się na ich terenach, w zimie? Samą technologią nie wygrasz wojny.
@_dark_sven_ czy jakoś tak...
Chłopie, słyszałeś o czymś takim jak ortografia? Albo sprawdzanie pisowni w Wordzie? -.-

W wypadku dojscia do takiej wojny, bedziemy mieli III wojne swiatowa. Juz by sie USA z ONZtami przyczepilo do jakihs nie prawidlowosci i przylaczylo do wojny. Jak USA to i sporo panstw NATO. Ruscy broniac sie jak moga rzucaja atomowke, ale jak ruscy to i chinczycy wiec rzucaja tez. Gina miliony ludzi a c*** z tego wszystkiego jest

1. Inaczej.. Ja NIE UZNAJE chin za jakies z kolei super mocarstwo technologiczne. Nie slyszalem tez wiele o ich honorze. Te dwie cechy bardziej pasują do japonii, ale kij z tym.

2. Mam na mysli ze gdyby USA dołączyła do wojny, to tym samym czekałaby ich wojna z Chinami/Rosją, co nie jest zbyt strategicznym posunięciem. Oczywistym jest, że dostaliby nieźle w dupsko (nie, nie mowie, ze by PRZEGRALI, tylko ze by DOSTALI W DUPSKO)..

Przypomnijcie se jaka była reakcja Anglii, Francji, Usa i innych cieciów, jak Hitler zaczynał wżerać Europe? Siedzieli z założonymi rękami, modląc się, by do nich to nie doszło. Walcząc o sprawę Polską NIC by nie zyskali, a wiele stracili. Mysle ze rozumowanie Amerykancow moze byc podobne..

Z DRUGIEJ JEDNAK STRONY.. ja tez jestem tylko czlowiekiem, wiec moge sie mylic. Ostanio, jak ten kretyn Bush jest u władzy, Amerykańce 'chętnie' wlatują w różne gówna..

Cóż to zależy kto by akurat stał na czele Usaków.

ja wolalbym zeby wygraly Chiny, poniewaz chinki sa ladniejsze ;P chociaz te z Rosjii tez niczego sobie...;>

ROTFL!!! nie no wcale... ja nie zartuje..
<lol>

@ UP
Naprawdę dziwny jesteś. Chyba na żarty tak gadasz, co?
Jeśli nie, znam adres seksuologa -.-

Istnieje możliwość, w której jedna ze stron zwycięży albo szybko, albo po jakimś czasie.
Gdyby strony od razu chciały użyć bomb atmowych, to by już nic na świecie nie było ...
Jakby co, myślę, że w takiej wojnie, gdyby w ogóle była, wygraliby Chińczycy. Rosjanie nie są bogaci, jest ich o wiele mniej niż Chinczyków, chociaż to wytrzymali żołnierze i pojedynek byłby wyrównany.

Nie uwazasz, ze w razie porazki (obojetnie, Chinskiej czy Rosyjskiej) mogliby odpalic glowice we wroga, zeby "dogryzc na koniec"? Chiny wala w Rosje, Rosja w Chiny, sojusznicy Chin w Rosje i ich sojusznikow i na odwrot, USA we wszystkich i doskonaly material na Fallout RL ;)

USA moze sie sprzymierzyc z wygrywajacym panstwem, dzielac terytorium przegranego na pol. W koncowej fazie konfliktu mogliby sie wmieszac, ladnie zajmujac terytoria przy malym nakladzie srodkow. Chyba tylko od partyzantow mogliby dostac, bo juz dwie wykanczajace sie armie maloby zrobily. Taka sama reakcja byla pod koniec ][ WW - praktycznie wiekszosc panstw mieszala sie w wojne po to, zeby miec jakis zysk (ew. "rozglos" jako wybawca swiata - patrz USA). Przeciez do dzisiaj Rosja nie podpisala pokoju z Japonia, tylko jest w stanie rozejmu.

@Ktoś tam
T72 pomylił ci się z T34.T72 po raz pierwszy został użyty w radziecko-afgańskiej wojnie.

Po pierwsze, jeżeli by doszło do konfliktu totalnego to ani Rosja, ani Chiny by nie wygrały. Przegrałaby ludzkość... Oba kraje posiadają broń nuklearną. Rakieta kontynentalna z terytorium Rosji do terytorium USA leci ok. 22 minuty. Chiny są o wiele bliżej...

Ale załóżmy że byłby to koflikt na mniejszą skalę (jest to raczej niemożliwe, bo Rosja to nie jakaś Papua, a Chiny to nie Nowa Gwinea). Czasy wielkich bitew już minęły. Myśliwce, bombowce, jednostki specjalne- tak by mogła wyglądać dziś wojna. W tych dziedzinach Chiny nie królują. A Rosja ma jednak spory potencjał.
MIGI, SU i wiele innych wspaniałych maszyn były dziełem rosyjskich inżynierów.
Co do jednostek specjalnych- to Czeczenia jest wspaniałym poligonem.Rosja toczyła niemało wojen w swojej histori, przegrane można policzyć na palcach...

ale tak jakos mi sie wydaje, ze byloby tak

- Rosja wali w Chiny/Chiny wala w Rosje
- USA dobija zwyciezce

dwie nuczki, pol swiata choruje

tak mi sie przynajmniej wydaje

Tak, tak.
Szkoda tylko, że po dwóch atomówkach w Rosję i Chiny nie miałby kto odpalać. Człowieku, wybuch reaktora w Czarnobylu skaził odległość paruset kilometrów, a wybuch dwóch bomb atomowych jest w stanie rozpieprzyć w drzazgi teren jak stąd do Wyspy Wielkanocnej.
Poza tym, to nie byłby już konflikt nuklearny, a zagłada świata - myślisz, że czemu państwa posiadające broń atomową TYLKO nią grożą? Bo jej użycie doprowadziłoby do ich własnej zagłady.

Nawet jakby Rosja wygrala i przejela czesc chin to by i tak ich nie utrzymala.
Chinczycy maja swoj honor i nie pozwola zeby ktos obcy mieszal sie do ich spraw. Sami widzicie co sie dzieje w Iraku co chwile jakies wybuchy albo cos innego, a co by sie stalo jesli terrorystow? bylo kilka razy wiecej i mieliby lepszy eq?

Chiny nie sprawilo by to wiekszej trudnosci zagarnac czesc ziem rosyjskich bo sa one bardzo malo zaludnione a Rosjan jest mniej.