Swieta to dziwny okres.. osobiscie nie lubie. Wszystko jest takie "plastikowe".. ale przynajmniej jest Wigilia.. jak ja ja kocham..

Od 2 lat kompletnie nie odczuwam magii swiat, nie wiem, cos ze mna jest nie tak i tyle.

Jedni gdzieś jadą a jedni co innego....
Ja wiem jedno będę siedział przed kominkiem i czekał na Świętego Mikołaja xD
Może mi przyniesie E plate BUHAAHAHAH.....<rotfl>
No ale nic Pozdro all :P



Oczywiście to sa tylko żarty.... ^^ 8o

Hue, hue, pierwsze święta od trzech lat, które nie będą spod znaku szpitali :) Zapowiada się nieźle: rodzinna wigilia, potem pasterka. Magia świąt tuż tuz... Rozwala mnie kompletnie, że już od jakiegos czasu w supermarketach są ozdóbki... No cóż, to bez wątpienia będą wspaniałe święta.

ja tam się ciesz że blisko święta pozwole sobie zacytować piosenke z Coca-coli (R) :P "cora bliżej święta coraz bliżej świeta"

ale mnei jedno ciekawi święta są zaiste(trudne słowo :P) piękne ale czemu już jest taka gorączka o ponad miesiąc wcześniej człowiek się napatrzy na wszsytkei dekroacje na mieście itd. ale ptoem jakoś cały ten urok zapada bo człowieku brzydną święta bo się napatrzył na nie wcześniej i już nie mają tej "magii" gdyby roibli te dekoracje 2 tygodnie przed świetami ale miesiąc?? no ale to moje zdanie

hmmm...

Nie wiem jak u was, ale u mnie w domu, gdy jest ubrana choinka i zapalone światełka jest jakoś tak przyjemnie :)

Lubie święta, lubie śnieg, lubie dobre jedzenie :)

Taaa...U mnie co roku choinka jest ubrana przebogato.
Potem tylko wlaczyc swiatelka, nalac troche whisky i posiedziec z rodzina przy TV lub poprostu zwyczajnie pogadac.

W Wigilie, o ile sie orientuje, nie przywiazujemy uwagi do zwyczaju 12 potraw. Czasem jest wiecej a czasem mniej. Wazne! by wszystko smakowalo :)

Mikolaj? Tego nie obchodzimy az tak hucznie. Zyczenia zyczeniami, ale prezentow nie dajemy sobie, bo i poco? :)

Najbardziej lubie ten moment wspolnej wieczerzy, potem szybkie zmywanko naczyn, wylozenie roznorakich ciast i tortow na stol i... prezenty :P
Ten moment, gdy wszyscy patrzymy pod choinke i wyciagamy prezenty ;ddd
Dziecinne? Moze, ale kto powiedzial, ze nie jestesmy dziecmi? :D

Co do reklam... To bylo, jest i bedzie. Nie ma co sie bulwersowac. Ja tam lubie coca-cole i zupelnie nie przeszkadza mi fakt, ze sa tam jakies promocje zwiazane ze swietami :D

Co do sklepow. Wszak udekorowany sklep roznymi bajerkami i bombkami inaczej wyglada. Inaczej tzn ladniej. Misto przechodzi metamorfoze, wszystko wydaje sie szczesliwe, wrecz bajeczne. Az chce sie wydac duzo kasy na prezenty :D

Cóż...dziwne będą święta w rodzinie gdzie jest 70% ateistów. W zasadzie to zawsze wszytko u mnie wyglądało wmiare tradycyjnie, ale atmosfera zaczyna się robić dziwna kiedy babci chce spiewać kolędy a tu nie ma komu.

Dla mnie osobiście święta są czasem który można spędzić w zaciszu własnego domu. Przynajmniej przez te kilka dni znika widmo mrozu i busów o 6 rano.

Ja nigdy nie wytrzymuje do konca ^^... Zawsze jak zjem, od razu lece do prezentow :D

My dorośli ja 15 lat ty 13 :P