Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Czy zima jest potrzebna? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=56070)

Garet 16-11-2005 21:37

A zima jest fajna. Bo przynajmniej połowa tego robactwa ginie. Pozatym lubie długie ciemne wieczory. Kocham ciemność. A tak na marginesie lato też jest fajne. B)

NetSprinter 17-11-2005 11:45

A wyobraź sobie rok bez śniegu?

Wojna na śnieg... Bałwany... Snowboard... Narty... Wigilia też się kojarzy ze śniegiem... 6-sty grudnia też...


Nic dodać, nic ująć.

dap-galothij 17-11-2005 12:24

Ojojoj. Same offtopy:)
Te wszystkie śnieżki i bałwany, to zaliczam do kulturowego.

A czy gdyby nie było zim, ewolucja przeszła mniej więcej tak samo?
Pomijam epoki lodowcowe, one mogły być.

Ryłek 17-11-2005 13:04

Nie przepadam za latem i wiosną (to nie znaczy, że nienawidze). Nie lubie słońca, jeszcze kilka lat temu powodowało u mnie senność, potrafiłem przespać całe dni...
Lubie jak jest szaro, zimno i w ogóle... Jak pogoda jest totalnie do ch*** niepodobna. xP

Bellatrix Vampirica 17-11-2005 18:01

Wiosna - Bellatrix siedzi trochę przymulona, nie wie co się dzieje, ciężko to zakwalifikować do jakiejkolwiek alergii
Lato - Bellatrix zdycha z gorąca, nawet nie chce sie przytulać do swojego dziko erotycznego wampirka, on zresztą też nie chce bo za ciepło
Jesień - Bellatrix odzyskuje świadomość co się dzieje, nie choruje na nic, wampirek się do niej przykleja
Zima - Bellatrix w pełni sił razem ze swoim wampirkiem, nikt nie podskoczy

Chyba dlatego, że urodziłam się w grudniu, 10 dni przed Wigilią :D



Nie wiem jak byłoby bez zimy od początku świata ale gdyby teraz zima zniknęła to będzie katastrofa. W Europie a dokładniej w strefie umiarkowanej ciepłej i tymbardziej zimnej nie ma roślin które kwitną cały czas i zdaje mi się, że poprostu uschłyby. Już podczas normalnego lata zdarza się susza u nas a w Portugalii mieli problemy z gaszeniem ogromnych pożarów lasów właśnie z powodu suszy(podpalaczy też ale to tak na marginesie)

Zima musi być i basta

dap-galothij 18-11-2005 15:02

Zapytałem się pani z geografii.
Powiedziała, że gdyby nie było zimy u nas, to na biegunach byłoby jeszcze zimniej.

Czy dzisiejszym roślinom do przystosowania się do warunków latolatolatolatolato wystarczyłoby 100lat?

Badzo 18-11-2005 16:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez dap-galothij

Czy dzisiejszym roślinom do przystosowania się do warunków latolatolatolatolato wystarczyłoby 100lat?


Nie... JA to mysle, że zupełnie nowe rośliny musiałyby się wykształcić.

szoopa 18-11-2005 17:42

Btw, wlasnie pada snieg za oknem ;]

MayGyver 18-11-2005 21:44

Cytuj:

Jak narazie, to tylko Superman i Taube powiedzieli to, o co mi chodziło
I ta osoba, któa mówiła o ekonomii, ale nie było szczegółowo. Ale i tak wiem o co chodzi.

To że zima jest, nie musi od razu znaczyć, że jest potrzebna. Bo ona nie zależy od samej Ziemi, ale od jej ruchu wokół słońca. Może gdyby jej nie było od samego początku, to wszystko byłoby inaczej.
Czy istnienie lodowców, zależy od zimy w naszej strefie klimatycznej?
Nie piszcie, że jest zależność z racji emisji gazów, bo to wiem
Ale czy gdyby u nas nie było zimy z powodu magicznej maszyny pogody, to czy na lodowce wpłynęło to ujemnie(a dokładniej na tyle ujemnie, żeby było to neibezpieczne).

A czy gdyby nie było zimy, to rośliny ciągle by kwitnęły, czy przystosowałyby się i wyglądałoby to mniej więcej tak samo, tylko bez śniegu i ujemnych temperatur?

wiekszych bzdur jeszcze nie slyszalem (bez obrazy)

co oznacza ze zima nie zalezy od ziemi tylko od jej ruchu?
myslalem ze od nachylenia osi do plaszczyzny ekliptyki - a dokladniej od roznicy miedzy apogeum a perihelium obrotu wokol slonca
gdyby zimy nie bylo to chyba logiczne ze mielibysmy pogofe a'le venus (nie piekna a goraca)
co wiecej brak zimy powodowalby brak pradow morskich a to w dalszej czesci wiazaloby sie ze zmianami klimatycznymi czyli zimniej w nocy - cieplej za dnia - co zwiekszaloby roznice miedzy nasloneczniona i zaciemniona czescia planety i dodatkowo wplywaloby to na ruch obrotowy planety co mogloby doprowadzic albo do przyspieszenia albo spowolnienia tego ruchu

zmiana predkosci katowej oznacza
a) stale zmniejszanie sie tej predkosci i w rezultacie zatrzymanie ruchu obrotowego - brak dnia i nocy - po naslonecznionej stronie bylby upal nie do zniesienia - po zaciemnionej mrozy -180 stopni celsjusza - w sumie zima jednak by byla

b) przyspieszenie predkosci katowej wiazaloby sie ze stalym jej przyspieszaniem - zamarzajaca woda ma mniejszy moment bezwladnosci - w rezultacie predkosc zwiekszylaby sie tak bardzo ze ziemia stracilaby atmosfere - skutkow nie chce mi sie opisywac


kolejna sprawa
magiczna maszyna zmiany pogody sprawilaby ze nie byloby zimy - wskutek tego lodowce stopilyby sie i poziom dow podniosl by sie o ponad 100 m - zalanie, jesli dobrze pamietam, 50% powierzchni planety - krakow bylby nad morzem

zwiekszona ilosc wody to mozliosc rozpuszczenia w niej wiekszej ilosci CO2 - kolejna epoka lodowcowa


podsumowanie
idz do szkoly i uwaqzaj na geografii, fizyce, biologii, czy innych przedmiotach co tam w niej macie wtedy nie bedziesz zadawal takich bzdurnych pytan

OnlyM(PL) 18-11-2005 21:50

@up przynajmiej z chorzowa mialbym blizej do morza i do gor ;p
Btw. ogladalem film dokumentalny o takim czyms :)
Btw2. zima jest potrzebna tak samo jak wiosna,jesien,lato -.-

dap-galothij 19-11-2005 17:28

Wyczerpująca odpowiedz May:)
O prędkościach kątowych raczej nie słyszałem, a co do prądów morskich, to nie wiedziałem, że od nich zależy ta prędkość.
W szkole uważam, ale jeszcze tak daleko z edukacją nie zaszedłem:)
Już się dowiedziałem o co chodzi, temat do zamknięcia:)

Grzello Masterro 20-11-2005 12:05

Hyhy ...
 
Ja chciał bym żeby w zimie były wakacje :D ZIMA ROX xD


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:12.

Powered by vBulletin 3