I właśnie taki mały eksperyment możnaby zrobić: gdyby każdemu użytkownikowi przez 1 dzień można było dowolnie ustawić swój status moglibyśmy sprawdzić, kogo należy wyprosić (za głupotę) a kogo zostawić. W końcu nikt nie chce takich na forum, nie?

@up: Wywalanie na podstawie statusu, akurat nie jest szczególnie dobrym pomysłem. Bo ja bym sobie dał status typu: "Zrepulsyfikowana mątwa z dna sadzawki z ektoplazmą". I co, od razu ban?

@top: NIE. ew. więcej statusów dla jednej grupy. Albo dwa do wyboru. "użytkownik forum" i "forum użytkownik";)

- czyścimy.

@up: dyskusja się rozwija, a ty się czepiasz;)

a skąd modki mają znać 50.000 userow i każdemu wystawiać osobny status?
A gdyby zgłaszać się do nich z PW, to myślisz, że by nie powariowali(chociaż niektórych już to spotkało;))

Wydaje mi sie, iz lepiej byloby po prostu wprowadzic kilka statusow do wyboru - inaczej mogloby sie to skonczyc tak jak z licznikiem postow - sztuczne napedzanie grupy przez power postowanie tylko dlatego, ze chce sie miec najwyzszy mozliwy status ;) Owszem, mogloby to wyjsc grupom na dobre - wiekszy ruch w podforach.

Gdyby modkowie przydzielali statusy...
Wtedy nastapilyby 2 rzeczy :
- masakryczne lizanie tylka tylko po to, zeby uzyskac status
- pretensje "dlaczego on ma range xx, skoro ja zrobilem wiecej i nie mam? :<"

A teraz wystarczy "tylko" dolaczyc do odpowiedniej grupy (chociaz uwazam, ze glupota jest dolaczanie do grupy dla durnego podpisu, ktory i tak jest "na dokladke").

Uwierz mi, lepiej niech zostanie tak jak jest... Skoro jest dobrze to po co kombinować? :confused:

Bo nie tylko modkowie mają w tej sprawie głos, jako że jest to propozycja, my, zwykli userzy mamy ją prawo komentować. Owszem, mam niewielki(bo jakimś tam zawsze) wpływ na decyzje grona moderatorskiego.

Jeśli pomysł jest kiepski zdaniem userów kto wprowadzałby go w życie?

Bo temat należy do użytkowników, a nie zakładającego. Nie raz jakiś idiota założy trochę ciekawy temat, a ludzie zrobią z niego poważną dyskusję. I co, jakby wyskoczył z ryjem tak jak ty, że on się tylko zapytał jak podgrzać mleko, to by to wyglądało co najmniej nie-śmiesznie.