![]() |
Cytuj:
|
@selverikus: więcej emotek sie nie dało ?
@topic: przejdzie mu, zobaczysz. Sam tak miałem i dałem sobie spokój.. gram nadal ale nie tak dużo. Ot, czasem po pół godzinki, czasem godzinke. Raz na kilka(nascie) dni zdarza się po 4-6h i idę sobie wtedy na jakiś duży hunt. Tibia to nie życie - zapamiętaj to ! To fajna zabawa - nie można temu zaprzeczyć ale i nie mozna psuć sobie przez to życia... Ja polecam szczerze porozmawianie z nim lub hack. |
Cytuj:
Topic: Zacznie padać, pozna nową grę, to przestanie ;) Down: Coś się traci, coś zyskuje ;) |
Cytuj:
|
Ja tam moge z czystym sumieniem stwierdzic ze jestem ,,uzalezniony" od tibii ale nie w takim stopniu zeby odizolowywac sie od reszty swiata. Staram sie dzieli czas miecy tibie a przyjaciol, a na szkole to swoja droga czasu nie starcza:p . Chociaz tibia mi zrzera cale fundusze to i tak sie nie przejmuje bo twierdze ze skoro to mi sprawia przyjemnosc to bede w to gral kumple sie mnie nie czepiaja, oni tez ostro graja. A jak zkoncze z tibia to pozegnam sie z kumplami (chociaz to bedzie trodne) i zaczne robic cos inneo...
Ja polecam za***anie kumpla(nie w rlu :D) powinien przystopowac, a jak nie to olac go(jak juz ktos wspomnial, potem przystopuje, przyjdzie cie przeprosic i znowu bedziecie friend...) Powodzenia. W sadzie wybralem odpowiedz 3 od góry. :P:P:P |
Chyba zaczne go ignorować, skoro tibia jest dla niego ważniejsza to nie mam co sie starać żeby wyszedł na dwór, wkońcu my CHYBA przejdzie
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 13:55. |
Powered by vBulletin 3