![]() |
Ale macie matamatyczki ja mam spoko babke .Ja mam 15 a moja matematyczka ma 24:D:D:D i wiecie jak jest spoko na lekcjach.A czasem jak sie fajnie ubierze tak widac jej ksztalty jejej milo popatrzec
|
@ sir alex
zazdroszczebo ja mam starą babe ;] umnie nic ciekawego ostatno sie niezdarzył ale opowiem o naszej ucieczce klasowej a wię ucieklismy calą klasą z niemieckiego i po jakiś 15 gdzy sobie szlismy cala klasą 2 osoby stwierdziły ze wracają X( jaki to miałoo sens niewiem ale zwała była z tych osób bo na drugi dzeń nas przepraszały (oczywiście to były 2 dzewczyne :]) |
U nas w szkole jest jeszcze jeden fajny nauczyciel, właściwie do dwóch. Pierwszy to kolo od niemca zwany Czesiu, nie uczył mnie ale na szkołe jest sławny. Na lekcjach mu różne śmiechowe żeczy odwalają, łatwo jest z lekcji sobie uciec. Np przed lekcją, centralnie pod dżwiami sali leży kikla plecaków (nie to żeby kolo ich nie widział), 5 minut lekcji i te kilka osób do nauczyciela czy mogą wyjść do klopa. No i jescze kochana pani od infy, Smerfu. Na lakcji coś gada i czaami jest ją słychać, ale ni ch**a nie widać. Raz to jak z klasy wychodziła to się w zakręcie nie wyrobiła i glebe zaliczyła, polewe mieliśmy ostrą, a mówią że siła grawitacji na mniejsze osby nie jest dużą :D.
@Sir_alex Musze poznac twoją matematyczke :D |
Cytuj:
text na polskim : babka - w jakiej epoce pisał mickiewicz odp. z klasy - kamienia łupanego |
w naszej szkole może nie ma tak kompletnie jebniętych nauczycieli :P ale zdarzają się niezle teksty (moje zresztą też :P). za to w konkurencyjnym LO mają założony zeszyt (już prawei zapełniony) gdzie od początku roku spisują teksty gościówy od gegry :)
polonistka: no, mówcie, jakie?? ja: srakie :P (i tym przesrałem sobie j. polski... usłyszała:P) ha, wy macie niezłe matematyczki za to mojej historyczki nic nie przebije ;) 26 lat :) pożyczyła mi ostatnio na historii ksiazke, bo nie mialem. wpada kumpel i pyta: -skad masz tą ksiązke. ja: kupilem. on: od kogo? ja: od pani Lucyny on: ile dales? ja: 2 razy... zlapala poteznego buraka, ale uratowalem lekcje ;) |
Baba od fizy: (Gadała coś o parciu i ciśnieniu.) Gdybyśmy rozkruszyli na tą ławkę załóżmy 1m. kwadratowy paczkę herbatników, takich tam petit bear, tutaj z kiosku obok szkoły...
Baba od niemca: Wojtek z Maćkiem jakie wy znaki satanistyczne pokazywaliście do siebie na budowie. Maciek: Tylko to nie ja mieszkam na budowie. XDXD |
A my na informatyce mamy taką bamberę, że masakra-każdy jej jedzie nawet laski. Mamy takiego kolesia-on ma kibla i jest uważany za szkolnego hooligana, ja go lubię ale dobra:
-A ty xxxx czemu nie pracujesz? -Bo ta lekcja jest bez sensu -A w domu coś chociaż robisz? -A Ch*j ci do tego ty stara ...... -No to ja poproszę rodziców do szkoły -To se wzywaj: mama jest na księzycu a tata się jeszce nie urodził, ty debilko. -No to nie, łaski mi nie będziesz robił gówniażu Suk*a podeszła do niego i liścia mu sprzedała. A on jej oddał z pięści w ryj. Potem przyszła dyrka. A cała klasa stanęła za kolegą powiedzieliśmy że nauczycielka bez powodu podeszła do xxxx i go udeżyła, a każdy uzceń postąpiłby tak jak on. Happy End. Jak sobie przypomnę to napiszę. |
u mnie na wycieczce kolesiana po niprzespanej nocy na sniadaniu:
n-smacznego kolega-nawzajem n-a ty pawel udlaw sie jajem :)) 8o dziwna ona jest |
Cytuj:
Mi się jeszcze przypomniało że nasza wychowawczyni mówi zawsze "Masz obniżoną ocenę z zachowania" jak się na kogoś wnerwi. Albo ciągle myli się sprawdzając sprawdziany. Mi tam zwykle zaniża punktację i muszę potem iść z reklamacją. Dzisiaj jeszcze stał się inny motyw, trochę offtopicowo, ale jeden z moich kumpli bawił się nożyczkami, a drugi podsunął rękę i ten pierwszy mu palca przypadkowo przeciął... krwi się lało co niemiara :) Ale już mu założyłi bandaż i będzie żył :)) |
I am back as I promised :P
To reszta tekstów mojej gimnazjalnej matematyczki. Już niedługo teksty z liceum :] 34. Piszesz odpowiedz na pytanie ciolku. 35. Ja mu wyszorowalam. 36. Tego buca nigdy nie zrozumiem. 37. Ty sie nie rozwinales nawet na 100km z kultura. 38. W tym momencie taki wazny moment. 39. Przy tych algebraicznych moge sobie strzelic. 40. Ty naprawde sobie lecisz. 41. Skonczylo sie babci sranie! 42. Cicho siedz! Ja tu rzadze! 43. Powiedzialam to co powiedzialam zeby utrwalic. 44. Nie widzicie, ze siedzicie glupio? 45. To glupie stworzenie, to naprawde... 46. Pokichaj sie w gacie. 47. Przestan sie moczyc juz teraz. (myc rece) 48. To jest niby takie proste ale jaja sie przypalaja. 49. A teraz w Talesa rzucamy. 50. Ty jestes prawdziwy frycek prycek. 51. Tego fagasa zostawiamy. 52. Jak stukne w ten glupi leb to przestanie plesc. Nie chciało mi się wpisywać polskich liter :P |
U nas wychowca sie pyta
Wych:-Kogo jeszcze nie ma tutaj?? Kolo:-Bartka Wych:-Ale on jest,ale go nie ma:D:D:D:D |
Cytuj:
(hamstwo, kłamstwo <i to grupowe> ja niemógł bym chodzic do takiej klasy...) |
W starej szkole miałem nauczycielkę od geografi, panią Wandę, najpierw dwa lata mnie uczyła w podstawówce, potem miała zawał i po dwóch latach znowu mnie uczyła w gimnazjum. Teraz się od niej uwolniłem wreszcie. Ona mówiła tak dziwnie, zamiast Chiny mówiła Chyny. Pamiętam jak jeden chłopak 3 razy pisał sprawdzian z tego samego tematu. Na początku, kiedy wszyscy pisali jak sprawdzał listę obecności to zaznaczyła, że go nie ma, a nie było dziewczyny z numerem dalej. Potem zgubiła jego klasówkę i 3 miesiące potem wyskakuje mu, że ma to pisać, to napisał. Miesiąc potem mówi, że on nie pisał [znowu zgubiła] i musiał pisać 3 raz. Najlepsze, że kazała mu pisać z miejsca, żadnego przygotowania i zawsze dawała mu taki sam sprawdzian, identyczny jak poprzedni. Gdyby o tym wiedział wcześniej to by napisał na 6. W ogóle pełno było z nią śmiesznych sytuacji, jak "opowieść o kwiatach". Ona mieszka piętro niżej w bloku mojego kolegi. Matka mojego kolegi stawiała na dwóch półpiętrach kwiaty w doniczkach. Na pierwszym półpiętrze zawsze była wysypana ziemia, a na drugim było czysto. Pani Wandzie coś przeszkadzało widocznie, że kwiaty są na klatce, ale nie chciało jej się wchodzić wyżej niż mieszka. Dobre było jak pytała tego chłopaka na lekcji gdzie mieszka:P A kiedy miała zwolnienie z powodu zawału to uczył nas Pokemon. Temat pierwszej lekcji to był "Geografia to nauka czy?" a praca domowa "Odpowiedz na pytanie zawarte w temacie.". W nowej szkole jest jakiś odjechany nauczyciel od geografii, ale akurat mnie nie uczy. Niestety...
|
Bardzo ciekawy temat.
Ja pamiętam jak pewnego upalnego dnia siedzieliśmy juz od 7 godz w szkole a miały być jeszcze 2 przyrody. Po pierwszej nauczycielka myslała że to już końec, a gdy sobie przypopmniała powiedziała:"Ocipieć można w tej szkole, idżcie już do domu" i tak nie miałem 1 lekcji :). A co do informatyki u noxlifa to myslę żę owszem można czasem porobić se jaja z nauczycieli, ale powinny być jakies granice zdrowego rozsądku i normalności. To tyle. |
"Na lekcji mówi do koleżanki: <<Wienia, tampon ci wypadł!>>"
"Wali konia na lekcji" "Do sali zajęć wchodzi przez okno" |
hmm..
-piszemy lekcję temat lekcij i dzisjejszą date. -ty sobie kpisz ze mnie? |
Niemiecki
(M.K.) Xxxx będę musiała zadzwonić po policje! (Klimas) Dlaczego, prosze pani? (M.K.) Bo jesteś pedofilem! Niemiecki (M.K.) Xxx, jesteś obrzydliwy! (Klimas) Ale tylko z tyłu! bo się nie podtarłem... Niemiecki (M.K.) Xxx, nie chcę z Tobą rozmawiać! Stój w kącie, tak żebym Cię nie widziała! (Klimas) Oh, to straszne! Aż swędzi mnie mały --------- Nauczyciel (Agnieszka): -Dziendobry chlopcy! Uczniowie: -Aga ssij! -ch*j ci w dupe! -ku*rwo! ---------- Nauczyciel (Agnieszka): -wyciagajcie karteczki robimy kartkowke Ucznen: -nie i ch*j ku*wa! ---------- Nauczyciel (Agnieszka): -Piotrek jedno pytanko i ocenka! Uczen: -Nie i ch*j! N: -Co powiedziales? W czasie zglasza sie Marcin N: -Tak Marcin slucham ciebie? Marcin: -On powiedzial "Nie i ch*j"!! --------- Karol powtórz to co powiedziałam? - A po co? -po to żebym wiedziała, że wiesz! -A ja wiem, nie ufa mi pani? -powtórz! -co? -To co powiedziałam przed chwilą! -pani powiedziała powtórz ;D -nie to, to jak tłumaczyłam temat! --------- -Inflacja! -Nie to jak mówiłam dwa na raz. -To jak pani mówi dwa słowa na raz to jak ja mam usłyszeć ;D -Dosyć teog masz uwagę ! -Za co? Za to, że się podrapałem po jajach ? --------- pani od fizyki : -zamknijcie mordy!!! klasa cisza nagle chórkiem bijąc głośno brawo i krzycząc: -o dobre, dobre, dobre, bis, bis!!!!!!!!!!!!!!!!!! ------------------------------------------- Teksty pochodzą z forum http://www.haribo.org.pl. Umieszczone są tu w celu promowania owego portalu. Minimalne edycje wprowadzone przez autora postu mają na celu zwiększyć czytelność "rozmówek". |
Hisoria:
"Banda Przemodżałych australopiteków" "No to już wiemy kto jest brakującym ogniwem..." Matematyka: "Co tak na mnie patrzysz, poszukaj rówieśniczek" (To mnie dobija -.-) "Zapomniana linijeczeka to kolejna pałeczka..." Wychowanie Sportowe: "Kto wam wystrugał te przeszczepy" <już po rozgrzewce> "Jesteście w klasnie sportowej, tu nie ma sidania jest tylko trucht, trucht, tucht..." |
Ja mam takie hobby ze sobie zapisuje cytaty belfrów:
"Alicja się do was mówi" (Kujawska) "Ja bardzo proszę nie przeklinać" (Paczos) "Oczywiscie wybierzemy sobie przykłady, ktore wy zrobicie" (Kujawska) "Mnożenie? Nieprawda! Kłamiecie!" (Kujawska) "I otrzymamy układ z 3 niewiadomymi. I wtedy następuje potrzeba go rozwiązania." (Kujawska) "Za minutę jest za pięć" (Kujawska) "Ale bardzo proszę ja słyszę czytanie, a nie rozmowy" (Falkiewicz) "Znaki, jak sama nazwa wskazuje, są umowne" (Domian) "Wielkich dionizji obchodzonych w Antenach" (Ollech) "Musi się udać w wędrówkę, nie wiadomo dokąd, i nie wiadomo gdzie." (Ollech) "Jak się tam kseruje? Trza jakiegoś piniądza?" (Ollech) "Dobrze słyszali" (Ollech) "Kto mi pożyczy jednego podręcznika?" (Ollech) "Ja nie robię to dla siebie" (Ollech) |
U mnie były takie teksty:
Ja wczoraj prosto z małpami z afryki przyleciałem! -Gegra Pan Pędzaza Patrz bo zaraz mi pałe postawisz ! - Muza Pan Kowalski (TRENER) Matus ty taki gaduła jesteś , aż mnie już swędzi - Wos Nauczyciele muwią do mnie po pseudonimie :] |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 19:00. |
Powered by vBulletin 3