ja przez okolo 20 min ostrego expiena na ghul landzie zarabiam 1,1-5k+life ring :)

ja bardzo różnie jak robie runki na rotach to śmiechu warte :P. A jak ide na pożadnego hunta to zależy co wypadnie z gsow i dragów. Ew jak ekipa się zbiera to hero i dle ale z lootem to jest loteria... I tak cała kasa którą zarobie idzie w runki...

Jesli liczyc ile tylko wyciagam kasy z hunta to bedzie (na godzine):
Z cyklopow 2-4k
Z dwar guardow 5-15k
Ze smokow 3k+
Z orkow (orc caves/orc land) 5-10k

Po odliczeniu run zwykle wychodzi 1-2k zysku na czysto (poza smokami z ktorych zwykle sa straty).

W czasie treningu zwykle zarabiam 100-300gp na godzine.

Hmm jak ja expie tylko na jednym poziomie guardow z moim distem 62 to zarabiam hmm....
W ciagu okolo poltorej godziny 5-10k ale z tego musze potem wydac kase na bolty :P

Dziennie w kasie jakieś 8k ale to na rootach i zwykłych dwarfach i 30-40k exp :D.

Pytanko: Jak rycek podczas treningu zarabia? Chyba że rybki łowi i je potem sprzedaje, ale czy warto?

No zalezy od dnia jak dobry na zamku to 2 k
ale musi byc naprawde dobryyyyyyyy 8) ;)

ale jak zly ktos kradnie rzeczy to 500 gp to jest dobrze :] :D

no najwiecej to zarobilem w jeden dzien tylko w zamku kolo Ab to wlasnie 2k rekord 8) :]

zobacze jak bedzie dalej ;)

hmm sam nie wiedziałem ile to ja zarabiam do czasu kiey miałem rano puste depo (czyli bez lootu i bez gp) a pod wieczór sprzedałem itemki z domku o wartośi 15k a nastepnie po sprzedaniu lootu(nie sprzedałem jeszcze ~10-15kusz) kupołem sobie 4 blessy i jeszcze troche zostało. czyli zarobięłm wtedy około 25k ale to nie był mój najlepszy dzień bo dużo ludzi na spawn mi wchodziło( dobijający jest taki low lvl co pwadnie i sie cieszy ze zalatwi kilka guardow z gfb a do cienie mówi że ty nie rzadzisz spawnem....)

Zależy od tego co robie, jeżeli renuje caly dzionek(rzadko sie zdaza) to okolo 7k zarabiam ajezeli expie na cyco to 4k na godzinke.

Zależy, jak na ghostlandzie jest mało ludzi to zbieram tyle ile moge wracam do carlin sprzedaje i jest 1k+ za jeden kurs.

A ja bardzo różnie zalezy co wypadnie, ale głownie jest tak (grając palkiem) że gp które wypadnie wydam na strzły i wychodzi na 0 ale loot (kusze, battlehammery itp) trzymam w depo i jak sie troche uzbiera robie wycieczke do thais i na fibule.



I troche niena temat:


A rządzisz? Zawsze myslałem ze potwory są dla wszytkich... napewno zdarzyło wam się nieraz gdzie wszędzie huntują jakies osoby i każdy gada "plz go another pleace" albo "Go another pleace!" (jak mi tak powie to i tak nigdy niewychodze, niech się nauczą że wystarczy poprosić)

ja kolo 400 dzinnie.

Ja se w rodzinnym ab siedze i na szkieletach i na guchulah.Codziennie togdzies 800gp wyciongam po0,30min-1,3h :D :))

jak nie trenie to knajtem zarabiam ok.1k dziennie ale i tak wydaje wiekszosc ;)

Zalezy jaki dzien


Jak chce zarobic to jestem w stanie 50k na dzien utluc. A tak przecietnie okolo 10k dziennie ( granie na lajcie )



Pozdro

ja dzennie jakos 500gp ale ja mam dopiero 12lev
i wole trenowac a nie zabierac kase
pozdro kel

Ja nie wiem ile zarazbiam bo muj kolega co ma zemnom postać to on hodzi zarabiac a ja robie hmm dlaniego rzeby wieciej zarabiał

ja chodze moim pallem do ghostlandu. Jak jest full resp to biegam do miasta jak tylko nie mam capacity na czapeczki. Czyli w~30min~1k. Al musze z tego kupić strzaly :(

Ja ostatnio nie zarabiam, ale trace na mana fluid i puste runki i tak wychodzi ze trece dziennie 2k> :)

4k dziennie no czasem 8k. to zalezy ile gram(zgadnijcie na czym zarabiam) :]

Ja jak grałem palladynek to zarazbiałem dziennie około 150k a teraz gram knightem który jescze ma niski level ale juz nie długo sie wyrobi to robie nim na 5h huntu około 60k :)