![]() |
Cytuj:
|
no tak...
2 lata temu kumple z klasy mnie namówili na tibię, nabiłem jakiś tam lvl po czym zrezygnowałem; co jakiś czas tworzyłem postacie po czym.. przestawałem grać,
po prostu ,,nie chciało mie się'' ale teraz już jeśli nawet po jakimś czasie mi się znudzi, to potem odkopie passa i będę grał dalej... przynajmniej nie od 1 lvl... :wiking: |
A moi koledzy dosyc dlugo w tibie graja i maja wysokie levele i sluchalem ich gadania o tibii to mówilem:
-Przestancie o tym gadac! A oni powiedzieli ze tibia jest spox i sprubowalem chociaz nadal twierzdze ze grafika jest dobijajonca. :] |
Marnowanie czasu...
Tak... teraz ja sie wypowiem... Do gry zachecil mnie brat, przez pierwszy miesiac gralem tak sobie, bo nie mialem lepszych zajec.Po tym miesiacu zaczalem grac nałogowo. Nie moglem sie oderwac. Siedzialem nawet po 8 godzin dziennie. Trwalo to przez rok kiedy nabilem swoj wymarzony 50 lvl :cup: i zrozumialem ze ta gra to jedno wielkie gowno ;) i tylko czas na niej stracilem... Cholera gdybym wtedy pomyslal :( Dlatego uwazajcie na ta gre bo ona jest narzedziem diabła :evul: ^^
|
A ja...
A ja siebie sam wciagnalem w te diabelska machine! Zaczelo sie od tego ze zepsul sie komputer i wzieli mi dobre czesci i wsadzili jakies slabowite! I nie mialem w co grac! Slyszalem kiedys o Tibi! Sciagnalem i musze powiedziec ze wlazcalem ja 3 razy tydzien po tygoniu!
1 Wlaczenie! Zobaczylem grafe i wylaczylem! 2 Wlaczenie! Pogralem 10 min wylaczylem! 3 wlaczenie! Bylem zly nie mialem jeszcze kompa zaczalem grac i mnie wciagnelo! Dostalem swoje czesci! Nadal gralem w tibie! I nadal gram! Pozniej w szkole wciagnalem w to kumpli! I teraz gramy sobie spokojnie na Xanterze :) Mowie wam nie zaczynajcie bo sie nie oderwiecie! |
a ze mna to bylo tak:
bylem u kumpla i sie go pytam co to za girka (gral w tibie) a on mowi ze tibia i ze moze mi zrobic chara itd. i gram w tibie do dzisiaj mowie wam to jest gorsze niz papierosy (udalo mi sie rzucic :D) mozna porownac do narkotyku....za***ista giera wiem ze tak gada czlowiek uzalezniony ale coz ;) powiem wam tyle...moi rodzice probowali stanac miedzy mna atibia....i sie skonczylo tym ze sie pociolem :] wiec teraz gram sobie w spokoju :D See ya! |
To nie jest temat "Jak zaczeliscie grac w Tibie?" tylko "Dlaczego gracie w Tibie?".. Wiekszosc odpowiedzi jest nie na temat ;)
|
Nie szkodzi... takie odpowiedzi tez toleruje ;):)
|
Ostatnimi czasami pozostawilem ta gre daleko...zawsze wydawalo mi sie ze bylem slaby w ta gre(noob)prawda mialem 80 paladyna lecz nie sam...motywowalo mnie to aby kiedys sam nabic 50 poziom...lecz ostatnimi czasami gdy zaczolem grac pogorszylem sie w nauce z 3-4 dostawalem 1-2 (ledwo) i zauwazylem ze ta gra jest jak narkotyk i nie ma sensu w nia grac bi zycie jest wazniejsze niz jakas gra....i tak zycze wszytkim graczom aby przestali grac...Cu
|
Gram w Tibię od Jan 28 2004, 09:30:12 CET, czyli niedługo będzie 2 lata. Najlepsza moja postać to 37 ms. Dlaczego? Nie dlatego, że nie umiem. Myślę, że umiem, ale jakoś brak mi wytrwałości. Niedawno swoim noobcharem na Infernie z 11 lvla i 41 dista wbiłem w 3 21 lvl i 60 dist, ale i teraz jakoś mi się nie chce grać. Dlaczego gram? Bo nie znam lepszej gry. ŻADNA inna gra mnie tak nie wciągnęła, poza tym kiedy zaczynałem miałem bardzo słabego kompa, więc Tibia była dobrą alternatywą. Tibia przyciągnęła mnie również tym, że mimo banalnej powierzchowności jest bardzo skomplikowaną i złożoną grą. Teraz i tak mam duże ograniczenie co do grania, 2 dni w tygodniu, w ramach uwolnienia się z nałogu.
|
Moze sie zdziwicie ale tibia mi sie podoba.... grafika! Jest Odjechanie Odjechana XD
Nie czuje sie od niej uzalezniony. Jak nie chce mi sie nic robic to gram w Diablo 2 I tak moge grac 1h dziennie :( |
Diablo tez spoko gierka...
Ale nie ma takiej frajdy jak na Tibii :P:D pozdro |
Cytuj:
Zgodze sie ze malo kto ma taką psychike, ale bez przesady. Gralem w wiele gier i na oguł wszystkie lepsze wciągały mnie tak jak tibia. Osobiscie wolałbym oddać całe moje konto wzamian za gre która równie dobrze by mnie wciągła. Na przyklad nowa odłosna TES'a. Popatrz pod innym kontem: Wolisz wbić kolejny level w wirtualnym swiecie czy iść na super impreze do koleżanki ? |
gram dla przyjemnosci i aby porozmawiac z kolegami
|
Cytuj:
|
Mysle ze kazda dobra gra wciaga tak samo jak tibia ale kazda gre przewaznie da sie przejsc po przejsciu pograsz w nia kilka zary poczym zostawisz bo poco juz grac i tak sie konczy na wiekszosci gier a w tibi nieprzejdziesz jej bedziesz zdobywal levele kase kiedy bedziesz mial wolny czas nieprzejdziesz jej nigdy dlatego trudniej ja zostawic od innych gier
A gram w tibie bo mam kolego i niemam narazie nic leprzego |
A ja mialem tak...
Jak udalo mi sie uruchomić 1. raz Neostratę TP (:D) kolega napsał mi na GG (oczywiscie tez po tym, jak se GG zalozylem :p), zebym wszedl na TIBIA.COM. zalozylem se postać, nick: Naviros. Pogralem se chwile, nauczyl mnie czym sie chodzi, ale jakoś mnei to nei pociągalo. Po tygodniu, jak zauwazylem, że mój brat świetnia sie przy tym bawi, postanowilem zalozyc nowa postac. Nie powiem nicka bo moge miec klopoty (^^). Zacząłem grać, dednąłem bodaj 3 razy na rooku (Błędy poszukiwacza przygód - wpier... się do jaskini z poisonami, potem zszedlem w dół, żeby od nich uciac, ale trafilem na szkielety i w 2s DEAD. Innym razem dednąłem, jak mnie wilki otoczyly w jaskini wilków. A mój w ogóle pierwszy ded to - standard - rat.). Jakie mualem przygody!! Uwięzili mnie i żądali zapłaty ^^. Mam dotąd te studded legsy, które IM ukradlem, hrhr. Och, Tibia to naprawdę świetna gra...
Zauważyliście, że wszystkie MMORPGi wciągają, jak czarna dziura? Dlatego, bo to jest inny świat: spotykasz kolegów i znajomych - silniejszych lub slabszych, eksplorujesz niezbadane tereny i walczysz z potworami na miarę swoich możliwości. Gdy umieramy i tracimy GODZINY treningu i dziesiątki tysięcy GP przez stracone itemki, dołujemy się i "kończymy z tym". Ale w większości przypadków wracamy ^^. Tak to jest... |
bo gra posiada wielki swiat,grasz z ludzmi,no i ciekawa fabula
|
A ja koncze z ta gra ale konto sobie zostawie jak kiedys bedzie mi sie chcialo grac moze...
|
gram bo zachecil mnie do ego kumpel. zawsze smialem sie z tibii ale po jakims czasie to sie zmienilo. pozniej dluga przerwa... teraz gram tylko po to aby udowodnic ze mozna byc dobrym bez acc sharingu. inna sprawa to to ze tibia ma wielka fabule i dobrze rozwiazany team-playing czyli hunty itd.
a quittne jak bede mial zone pewnie i dzieci :P chyba ze wczesniej odkryje Pits of Inferno... |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:58. |
Powered by vBulletin 3