Vanhelsen |
12-01-2006 14:40 |
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Grzehoo
Po przeczytaniu niezwykle ciekawego artukułu "Sieciowe gry MMORPG, czyli jak zagrać się na śmierć" w 101. numerze periodyku PSX Extreme przeżyłem niemały szok. Okazuje się bowiem, że istnieją przypadki ludzi, którzy umierają z powodu nadmiernego grania w gry MMORPG (do nich nalezy także Tibia). Jeszcze większe zdziwienie wywołał u mnie fragment ww. felietonu napisanego przez niejakiego Mazzi'ego:
"[...]Władze szybko dostrzegły, że żywioł gier sieciowych wymknął się spod kontroli. Doniesienia na temat ludzi, którzy umierali przed monitorem, nie potrafiąc oderwać się od ulubionej gry przez kilkanaście godzin, coraz częściej pojawiały się na pierwszych stronach gazet. Trwają obecnie testy systemu mającego wprowadzić kary za zbyt długie granie w Sieci. Ta granica to raptem 3 godziny. Po tym czasie umiejętności naszego bohatera spadną o połowę, a po kolejnych pięciu zatrzymają się na najniższym możliwym poziomie. Gdyby komuś nie przeszkadzały niskie współczynniki i chciałby grać dalej, to nie będzie mógł znajdować przedmiotów i skarbów, a wtedy zabawa traci wszelki sens. Powrót do pełnowartościowej gry będzie możliwy po 5 godzinach przerwy. Najwięksi producenci gier już podpisali "Pekińskie porozumienie" [czy zrobił to także CipSoft? - dop. Grzehoo], mówiące o "stworzeniu zdrowego wirtualnego środowiska", które zacznie funkcjonować w 2006 r...[...]"
Jeśli owy system naprawdę zacznie funkcjonować (i, naturalnie, jeśli obejmie Tibię), to będzie naprawdę źle dla wszystkich Graczy, szczególnie dla PowerGamerów. Rachunek jest prosty - będzie można grać 9h na dobę, co i tak dla dużej liczby PG nie jest ilością wystarczającą...
|
Najpierw trzeba zacząć od tego, że wszystkie te zgony (albo ich większość) miały miejsce w... Chinach! A jak wiadomo, Chiny to największy rejon maniaków MMORPG. (to z tam tond wywodzą się gry typu MU, Kal itp). Z tego powodu rząd Chin chce wprowadzić poprzez dostawców Internetu odpowiedni "system" mający rozłączać użytkownika grającego w MMORPG po 5 godzinach grania na czas 5 godzin. Czyli jaśniej: grasz 5 godzin w Tibię, musisz sobie zrobić 5 godzinną przerwę (by spać, jesz, ŻYĆ) i znowu możesz zająć się Tibią. Ale rząd nie wziął pod uwagę możliwości przerzucenia się na inne gry... Rzeczą arcyoczywistą jest to, że ŻADEN, nawet CipSoft (tym bardziej Blizzard) twórca gier nie podpisze takowego paktu. Wyobrażasz sobie w ogóle jak by to zrujnowało gospodarki w tych grach? Wyobraź sobie taką sytuację, wręcz z życia wziętą :P Dwóch maniaków na co dzień grających normalnie chce sobie zrobić 48h hero hunt, mają już tą 5 godzinę i nagle co? z postaci 70lev 80/80 przeskakuje im na 1lev 10/10 bo grają 5 godzin i "postać osiąga minimalne statystyki" ?!
Co do tych planów rządu Chin, nie jestem pewny z technicznego punktu widzenia jak mają zamiar to zrobić. Jeśli jest ktoś chętny szczegółów zapraszam do archiwum www.gram.pl
Cytuj:
Imo jest to bardzo prawdopodobne, gdyż PE jest czasopismem wiarygodnym. Pożyjemy, zobaczymy. Eerion, przeczytaj cały felieton, może wtedy zaczniesz traktowac sprawę poważnie.
|
Każdemu zdarza się wpadka ;)
P.S.(X): Oto kolejny powód "za" dla fanów PC i wrogów PS :P
Cytuj:
P.S. PSX Extreme nie jest "jakieś tam", to najlepsza gazeta o konsolach w Polsce (niedowiarkom radzę przeczytac kilka numerów) ;)
|
Najlepsza z tego samego powodu co CDA - najlepsz bo jedyna :P
Cytuj:
1. a) Dużo - odpalanie filmów, muzyki, Internet. Niektórzy nawet snują wywody, że Xbox to nic innego jak PC z padem. b) Nie każda konsola to PS2.
2. Poniekąd masz rację, ale sytuacja powoli ulega zmianie na lepsze (np. lokalizacja FIFA 06 w wersji na PS2.
|
Konsoli nie rozbudujesz :>* a Fifka jest i na pc po polaku
----------------------------
*-gadki o wyższości pc/konsol nad konsolami/pc odpuścmy sobie na inny temat ;)
|