Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Meteoryt (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=61074)

Radek 666 13-01-2006 00:07

Jakbyście mieszkali na wsi tak? xD Ja mieszkam :P. Kiedyś widziałem jakiś niebieskawy pył czy cuś takiego, ale nie wiem czy to to było :). Ale naprawdę, jak tak dalej pójdzie to Ziemia zamieni się w plac zabaw dla katastrof... Choć już jest, ale narazie ją można nazwać piaskownicą dla katastrof :P.

Eileen 13-01-2006 00:16

@up
Raduś... Bądźmy optymistami, zacznijmy sprzątać zabawki pod sobie, a dobrze będzie. Pomału zaczyna się budować oczyszczalnie ścieków, ludzie segregują odpady. Pomalutku jakoś zaczyna się stosować inne surowce energrtyczne, niż paliwa kopalniane. Nie można wpadać w pańkę, tylko raźno zabrać się do roboty, póki jeszcze czas... Do 2012 zdążymy ;)

$corcerer 13-01-2006 01:22

Ruscy już zdetonowali atomówkę.
ZTCP (dawno o tym czytałem, a posta znaleźć nie mogę) miała 100Kiloton, ale w przypływie zdrowego rozsądku nastawili ją na pół mocy. Jak dupło, to grzybek był widoczny z odległości ok 1000 km, a w promieniu 400 zdmuchnęło dachy z domów. To było tak, jakby odcięli Ziemi kończynę.

Ciągle boicie sie jakichś frajerskich meteorków?

Yoh Asakura 13-01-2006 08:08

Jeszcze pamiętam jak na Discovery Science był robiony taki test.Amerykanie namierzyli jakieś ciało niebieskie sporawych rozmiarów i tak je rozpierniczyli,że prawie nic z tego nie zostało.
Still afraid ?
@Down:
Blah,blah.Nie ma się czego bac.Do 2012 NASA albo Japońce będa mieli takie technologie,że (c)ho,(c)ho ;)

Sokochłap 13-01-2006 10:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
Still afraid ?


Da.

Czytałem, że jeżeli byłoby to ciało niebieskie wielkości tego, co rozwaliło dinozaury, nie mielibyśmy szans. Źródło : wirtualna polska.

Musze coś poszuakć o możliwościach meteorytów :o

Thimburd 13-01-2006 12:27

Jest jeszcze inna asteroida, Apophis (co ciekawe, mój nick to Apophis_).
Możecie sobie przeczytać TUTAJ
I co, ludzie się bali przez dłuższy czas, i się okazało, że minie nas ;)
Możliwe, że to ten sam o którym mówicie (więc nie ma się czego bać), chociaż dane co do "ataku" nie są takie same.
Było wiele przypadków gdzie asteroida miała w nas udeżyć, ale jednak jakieś tam wydarzenia nas uratowały.
Ale i tak, zamiast asteroid i budowania rakiet w celu obrony, ludzie powinni zastanowić się co robią. Dzisiejsze postępowanie prowadzi to zagłady Ziemi w nie długim czasie.

Lass 13-01-2006 12:39

Tiaa... w 2006 ma byc zagłada atomowa, która zaczie się w Izraelu...

2012 - ziemia się obróci, chyba, że pani Lucynka (xD oryginalna wersja jaka słyszałem) w hipnozie obczai gdzie jest prawdziwy grobowiec Cheopsa...

Wierzysz w to? To idź się wyspowiadaj... jeśli to nieuniknione, to nie ma się czego bac, nic to nie pomoże... ja osobiście nie wierzę.

Yoh Asakura 13-01-2006 13:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lass
Tiaa... w 2006 ma byc zagłada atomowa, która zaczie się w Izraelu...

Buu,biedny Caerlionne.A tyle razy mu mówiłem,żeby się przeprowadził do Polski .;) Ale będzie miał za swoje,nie chiał mi nawet kartki przysłac.

Descartes 13-01-2006 13:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Walekifa
@ UP

Rotfl,podobieństwo za duże nie jest,a ludzie są na to przygotowani

LMFAO, po co się przygotowywać do apokalipsy? :P (chyba, że komuś zależy, żeby ładnie wyglądać...)

Dr.Unknown 13-01-2006 13:54

Pieprzycie o meteorycie, a najbliżej prawdy jest Magus. Na rok 2012 przepowiedziano różne rzeczy, mi najbardziej podoba się (i wydaje się najprawdopodobjniejsza) wizja przesunięcia biegunów magnetycznych ziemi, zjawisko to zdarza sie co jakis czas w historii ziemi, i naukowcy obliczyli, że następne będzie w 2012, meteor to pikuś, już jak śledzicie postępy, mogliście zobaczyć, że amerykanie wykorzystują skupione wiązki do niszczenia rakiet dalekiego zasięgu, do 2012 na pewno dopracują ten system. Jeśli chodzi o przesunięcie biegunów, nie wiele można będzie zrobić, jak zwykle głupi ma szczęśćie, Polskę najwyżej zaleje, ale i słyszałem coś o po*******eniu się sił przyciągania, co by nie było fajne ;].

Chessterr 13-01-2006 13:57

Tych końców świata miało być tyle...że aż one sie nudzą.

Radek 666 13-01-2006 14:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Eileen
@up
Raduś... Bądźmy optymistami, zacznijmy sprzątać zabawki pod sobie, a dobrze będzie. Pomału zaczyna się budować oczyszczalnie ścieków, ludzie segregują odpady. Pomalutku jakoś zaczyna się stosować inne surowce energrtyczne, niż paliwa kopalniane. Nie można wpadać w pańkę, tylko raźno zabrać się do roboty, póki jeszcze czas... Do 2012 zdążymy ;)

Heh, "Wystarczy chcieć" :).

Kiveev 13-01-2006 14:50

http://wiadomosci.wp.pl/kat,28434,wi...?P%5Bpage%5D=1

Mar Cin 13-01-2006 16:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown
już jak śledzicie postępy, mogliście zobaczyć, że amerykanie wykorzystują skupione wiązki do niszczenia rakiet dalekiego zasięgu, do 2012 na pewno dopracują ten system..

No wiesz, rakieta dalekiego zasięgu jest w większości wypełniona paliwem, a cała reszta dostępnego miejsca to materiał wybuchowy (lub głowica nuklearna, co w sumie na jedno wychodzi) więc wystarczy przepalić/stopić korpus w dowolnym miejscu i samo dupnie (ew. spadnie). A meteoryt to wielki kawał litej skały (ew. metalu) ochłodzony do ok. -270 stopni. Jesteś pewny, że będzie dało się go spalić laserem? Nawet jakby wypalić w nim dziurę na wylot, nie zmieni to jego toru lotu i najwyżej trochę zmniejszy masę. Już prędzej wyślą jakąś rakietę, by zepchnąć meteoryt z toru lotu. A co do tego, że meteoryt to pikuś, no sorry, ale taki "pikuś" ok. 65mln lat temu wytłukł ok. 70% gatunków na Ziemii (w tym i dinozaury) - wystarczy, że nie uda się go zatrzymać i "game over".

morwi 13-01-2006 16:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mar Cin
No wiesz, rakieta dalekiego zasięgu jest w większości wypełniona paliwem, a cała reszta dostępnego miejsca to materiał wybuchowy (lub głowica nuklearna, co w sumie na jedno wychodzi) więc wystarczy przepalić/stopić korpus w dowolnym miejscu i samo dupnie (ew. spadnie). A meteoryt to wielki kawał litej skały (ew. metalu) ochłodzony do ok. -270 stopni. Jesteś pewny, że będzie dało się go spalić laserem? Nawet jakby wypalić w nim dziurę na wylot, nie zmieni to jego toru lotu i najwyżej trochę zmniejszy masę. Już prędzej wyślą jakąś rakietę, by zepchnąć meteoryt z toru lotu. A co do tego, że meteoryt to pikuś, no sorry, ale taki "pikuś" ok. 65mln lat temu wytłukł ok. 70% gatunków na Ziemii (w tym i dinozaury) - wystarczy, że nie uda się go zatrzymać i "game over".

wiesz ze ok. 65mln lat temu dinozaury nei mialy naszej technologii? a pozatym w tym poscie gdzie ktos napisal(sry nei pamietam nicka;/) ze meteor to pikus chodzilo mu o to ze wystarczy zeby komus cos odbilo i tez nie bedzie wesolo...

Mar Cin 13-01-2006 19:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez morwi
wiesz ze ok. 65mln lat temu dinozaury nei mialy naszej technologii? a pozatym w tym poscie gdzie ktos napisal(sry nei pamietam nicka;/) ze meteor to pikus chodzilo mu o to ze wystarczy zeby komus cos odbilo i tez nie bedzie wesolo...

To fakt, że dinozaury nie miały naszej technologii, ale czy przy obecnym jej stanie będziemy mogli się obronić? Wątpię, by do odbicia lecącego z potworną prędkoscią meteorytu (podobno kiedys zrobiono taki eksperyment, tylko z "użyciem" komety - efekt podobno był taki, jakby komar uderzył w lecącą piłkę nożną...) wystarczył wybuch atomówki, albo przyczepiona do powierzchni rakieta. A jeśli meteorytu nie uda się odbić lub przynajmniej odchylić toru jego lotu, to skończymy jak dinozaury, niezależnie jakiej to technologii byśmy wtedy nie mieli...

morwi 13-01-2006 19:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mar Cin
To fakt, że dinozaury nie miały naszej technologii, ale czy przy obecnym jej stanie będziemy mogli się obronić? Wątpię, by do odbicia lecącego z potworną prędkoscią meteorytu (podobno kiedys zrobiono taki eksperyment, tylko z "użyciem" komety - efekt podobno był taki, jakby komar uderzył w lecącą piłkę nożną...) wystarczył wybuch atomówki, albo przyczepiona do powierzchni rakieta. A jeśli meteorytu nie uda się odbić lub przynajmniej odchylić toru jego lotu, to skończymy jak dinozaury, niezależnie jakiej to technologii byśmy wtedy nie mieli...

no nie wiem czy przy uzyciu bardzo poteznej bomby atomowej nie zmienilby sie kurs tego meteora...

Walekifa 13-01-2006 19:31

Pozatym to czy meteor uderzy czy nie,zależy tylko od Pana Boga.I jeśli miało by się to stać,to się stanie...

Scream 13-01-2006 19:49

lol ludzie bez przesady, nie robcie z ludzi dinozaurow ((; gatunek ludzki przetrwa napewno, wcale bym sie tak bardzo nie zdziwil gdyby na jakiejs obcej planecie byly juz wybudowane specjalne budowle umozliwiajace zycie na danej planecie (w danej budowli), lub jakies bardzo glebokie tunele w ziemi na wypadek globalnej zaglady((; to czy wy zginiecie tak naprawde ma male znaczenie, czy stanie sie to teraz, czy za lat 60... za kilkaset lat i tak nikt nie bedzie o was pamietal a zycie bedzie toczyc sie dalej... a jesli tak bardzo sie przejmujecie tym co moze sie stac, to zacznijcie budowac bunkier, zbierac pieniadze na zywnosc itp.
co do meterytow itp. - zniszczenie nie bylo by problemem, jesli bomba atomowa nie byla by wstanie zniszczyc meteorytu to stworzyli by bombe 100 razy silniejsza lub poprostu wyslali by 100 takich bomb w jednej obudowie... nie widze problemu ;p bardziej obawial bym sie powodzi, tornad itp. bo zanim powstanie technologia umozliwiajaca "niszczyc" tornado, duze ilosci wody czy wielkie fale minie jeszcze troche czasu....((; buah, anyway, dont worry, be happy ;>

Sokochłap 13-01-2006 19:55

Ja jeszcze tak wspomne, że w czasie eksperymentów w latach 50. i 60. XX wieku, wielu amerykanów zbudowało bunkry. Może się przydarzą ; )

Kto grał w Fallouta to wie : P


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 03:00.

Powered by vBulletin 3