Prawda jest taka ze Ima~ to najwiekszy lizajdup jaki widzialem :S A Katrila to ciota ktora wali na 3 onwerow.
Ima~ żal.pl

Uhuu ;P
 

Czasami real life'owe znajomosci sa wazniejsze. Kto wie o co chodzi, ten wie.

Ta, zgadzam sie z Toba w 100% [=. Ja nie napisalem ze wojna jest bez sensu tylko ze na serwerze nic nie zmieni. (chyba ze muhhi bedzie chcial wyjsc z cienia ^^)

Wydaje mi sie ze nie bedzie chcial bo po wojnie z LL niewydaje mi sie to mozliwe.

:cygaro:
Dzieje sie tak dlatego ze:
I wiekszosc ludzi na tym serveze sharuje ( najzabawniejsze jak 1 owner kogos zabije, po jakims czasie wbija "brat" czy tam 2 owner, pada za tamten czyn ktorego czasami jeszcze niejest swiadom i ma pretensje, ze Pa itd)

II charami gra pare osob noi w jakis tam sposob udalo im sie wbic ten wyszy lvl, zalozlmy 80 a w gruncie zeczy sa noobami bez poczucia honoru i lojalnosci, temu powstaja gildie na tzw dwa dni, lub tez odchadza podczas wojen z gildi czy tam inne sytuacje...

III checi zyskania paru zl malo kto sie opiera wiec wiekszosc po pewnym czasie seluje postac co zatym idze, zmiania pogladow nowego ownera noi wyjscie z gildi, czy tam walka przeciwko dawnym kolega, tzn kolega, wlasciciela ktory chara sprzedal, noi potem ludzie zdziwieni ze oni ziomy byli i sie bija...

Taka prawda o sytuacji w tej gze, a na Furoze sytuacja ta ma przodujacy wynik.

Co przez to rozumiesz?

To ze w tej wojnie wiele nie pokazaliscie dobrego..

Axe~ wycial sam 3 osoby i pozniej spokojnie dal loga. <= Wydaje mi sie ze to dobry przyklad.

tez mi wojna ...

Śmieszne rzeczy opowiadacie, padnie z 20-30 fragów, pózniej peace - jak zawsze. Nie jestem za żadną z gildii. Chociaż paru z Dusk~ dupe ratowało :)

~Yours Jojo

Narazie nic się nie dzieje, nudna ta wojna. Ale nigdy nic nie wiadomo i może coś zacznie sie dziać. Jojo co masz namyśli mówiąc, że paru z Dusk dupe ratowało?

Mam na myśli to, że mi ratowało dupe :)

~Yours Jojo

Prawdziwe Duskiness bylo za czasów Shel Phana,Mestor Rhu itp...
ale pewni ludzi z***ali jeden z najlepszych wówczas servów ..

Wojna? Raczej kolejna bitwa o nic, wynikająca z nudów,...znając losy tego serwera zaniedlugo znowu panowie Taifun i Spoxster beda razem w guildi.
Furora to serwer gdzie każdy jest z każdym i każdy jest przciwko każdemu, tak bym to podsumowal, chociaz zdarzaja sie wyjątki jak np Sunblade gdzie część ludzi jest ze soba od poczatku serwera, przez co stają sie coraz mocniejsi, bo zaufanie w guildi to podstawa.

Panowie nie beda razem w gilidi poniewaz 90% dead rose poszlo na selene i w dupie juz maja furore ^^

Beware Selena, something more darkness than Orshabaal Come. ^^

~Yours Jojo

To forum dotyczace Furory co wiecej walki na niej, a Orshabal na Selenie ma jakis zwiazek 8o ? xDD

Kilka osob poszlo faktycznie ale znaczna wiekszosc skonczyla z gra na zawsze lub tez do powstania nowych swiatów.
Np:Magrami wystawil konto na allegro a Thellion wysprzedaje wszystkie swoje lepsze itemy.

Supah angielskim to ty nie świecisz, co? :P Chodziło o to, że na Selenę idzie coś jeszcze gorszego od Orsha~. ;)

Niewydaje mi sie żeby ta wojna była wsutek nudy.Spoxster zabil jednego z członków Dusk~ i teraz pewnie tego bedzie zalowal...bo w guild juz razem nie beda a nie wiadomo czy wogóle Spoxster na Furorze zagra kiedykolwiek.
Co do bycia ze soba od początQ serva to czlonkowie Duskiness moga sie pochwalic tym samym co Sunblade...Moze tylko nieco wiecej akcji bylo :)