Sozemego |
03-04-2006 20:28 |
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Matek
Ale mi juz nawet nie chodzi o ogolno spisane prawa, tylko o to co w srodku. I co oznacza "w miare"? Postawilem zamkniete pytanie: TAK albo NIE;) Jestes albo wolny albo nie - nie ma posrednich wartosci. Przynajmniej wg mnie.
|
W srodku czuje, ze jestem wolny. Moge sie ubierac jak chce, jesc co chce[lub na co mnie stac], moge palic/pic/cpac, moge chodzic do kina na co chce, moge robic z moimi pieniedzmi co chce, moge robic WSZYSTKO w granicach prawa. Tak, zakazy, prawa i nakazy ograniczaja nasza wolnosc jednak w dobrej sprawie. Gdyby kazdy mogl robic co chcial..To silniejszy zagarnalby wszystko i zniewolil slabszych, takie jest moje zdanie.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Matek
Nie? A szkola? Masz OBOWIAZEK chodzic do niej dopuki nie ukonczysz 18 roku zycia. Nie mozesz zadecydowac o tym, ze nie chcesz, a juz przeciez jest pomysl, zeby za wagary uczniow placili rodzice - wiec o mozliwosci edukacji decyduje ktos za Ciebie.
|
Do szkoly chce chodzic, chociaz mi sie nie chce ;], to jest zlo koniecznie wole zeby ktos ograniczyl moja wolnosc w ten sposob, by zapewnic[to tez kwestia wzgledna] w miare godne zycie tutaj lub za granica.
|