Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Grafika 4d (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=72870)

Matek 14-04-2006 11:32

Zwykle zludzenie... takim samym zludzeniem jest "oszukana" glebia szescianu na kartce papieru.

Smetana 14-04-2006 20:11

@Luthi
Lolku to całe było skopiowane, dlatego dałem to w cudzysłów :/. Więc nie wiem czego się czepiasz.

Luthi 14-04-2006 20:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gniew Mroku
To co wy nazywacie hyper-kostką ma swoją, ustaloną nazwe: tesserakt. Pozatym,4 wymiar nie jest czasem. Jest to kolejne przesunięcie w kolejną, nie znaną człowiekowi stronę(kata i ana - nie wiem kto te nazwy wymyślił). Btw, świetnymi zabawami są kółko i krzyżyk 4D i tesserakt rubika. 8o

Tak:) tesserakt to jest to: http://www.webmoof.com/blog/tess.jpg

Dobrze widać, to na czym wisi Jezus Chrystus to tesserakt.
Stary, są nawet wymiary ułamkowe :) Ale jak narazie dla superstrun najwazniejesze są 10 i 26 :). pozdro

@edit. Zapomnialem, tesserakt to jest sześcian, a hypercube to jest kwadrat. [oczywiscie szescian i kwadrat dla naszego wymiaru -3D]

Helixaw 14-04-2006 20:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek
Zwykle zludzenie... takim samym zludzeniem jest "oszukana" glebia szescianu na kartce papieru.

To jest oczywiste, bo jak chcesz przedstawić świat czterowymiarowy w trójwymiarowym? Dzięki tej iluzji można jednak zrozumieć na czym to polega :)

Luthi, dzięki za tytuł książki, po świętach skoczę do BŚ, bo w u mnie w miejskiej na pewno nie mają takich tytułów :D

Jackal Silentdark 14-04-2006 23:08

4 wymiar to czas oczywiscie
fizyka teoretyczna definiuje że jest oczywiście teoretycznie nieskończona ilość wymiarów, te powyżej 3 wyjaśnia sie na przykładach zaniżając wymiary pośrednie np:
dla wyjaśnienia czasu jako wymiaru jakis tam fizyk nvm nazwisko posłużył sie tunelem i jadącym w nim pociągu; płaszczyzna zbudowana ze światła przed pociągiem prostopadła do tunelu i równoległa do jego krańców(teoretycznych jak zwykle :P) była 3 wymiarami (w przykładzie 2 wymiarowa) a tunel był czasem - 4 wymiarem. 3 wymiary płyną jak to światło przez tunel- upływający czas. może zamotałem ale na takiej zasadzie to przedstawił
co do wymiarów >=4 to nie możemy udowodnić ich istnienia ponieważ człowiek nie jest w stanie ich zobaczyć\poczuć\zrozumień etc itd...
przy wyjaśnianiniu takich teoretycznych wymiarów i ich funkcjonowania u naukowców 'modne' jest używanie 2 wymiarowej kropki na płaszczyźnie i najkrótszej drogi przez nią przebywaną w układzie 3d ale to już wyższa szkoła jazdy :P...

Vanhelsen 14-04-2006 23:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Jackal Silentdark
'modne' jest używanie 2 wymiarowej kropki na płaszczyźnie i najkrótszej drogi przez nią przebywaną w układzie 3d ale to już wyższa szkoła jazdy :P...

A dokładniej to 2 kropek i pokazanie, że najkrótsza droga między nimi wynosi 0 ;)

Co do zabawy tymi wymiarami, jak już takie dyskusje są przy 4 wymiarze to co będzie, jak hypercuba będziemy chcieli przenieść w 5 wymiar ;)
A tak w ogóle, jesli uznac czas za 4 wymiar to co bedzie 5'tym ?

Taube 14-04-2006 23:44

czas jest uznawany za 4 wymiar mierzony ;)
tak więc jest to wielkość mierzona - w fizyce stosowana
natomiast co innego te wyższe wymiary, których się dowodzi
jak człowiek będzie w stanie 'namacalnie' odczuć inne wymiary, to za pewne i one będą się liczyć, mieć jakieś znaczenie

a co do tych rysunków hypercuba - moja wyobraźnia przestrzenna chyba nie jest w stanie pojąć czegoś na podstawie grafiki, którą postrzega 'w przestrzeni' jako jakąś figurę określoną :)
bym musiała zagłębić się w tą dziedzinę teoretycznie, jako że uznaję wizualizację tego dla człowieka ogólnie nie możliwą, bo stworzoną zawsze w max 3D :)

d.Taube

Luthi 14-04-2006 23:55

Nikt na świecie nie wie jak wygląda czwarty wymiar :). Fizyka teoretyczna wie jak mniej wiecej wyglada kazdy wymiar na podstawie obliczen.

A co do teorii, ze 4 wymiar to czas- polemizowałbym.
Tak szczeze mowiac to najtezsze glowy wymyslaja te wymiary, TOE itd.
ALE NIKT NIE WIE CZYM JEST CZAS I CZY W OGóLE COS TAKIEGO MOZNA ROZPOZNAć.

Wufei 15-04-2006 00:29

kiedyś na reli coś słyszałem o 4 wymiarze :P
zdaje mi się, że grafika 4d była by wtedy kiedy odczuwalibyśmy, że płynie czas (w grze ofc) lol nie da się tego sensownie wytłumaczyć

Taube 15-04-2006 00:32

@Luthi
zauważ, że czas jest 'wartością mierzoną' ;)
i przy prędkościach bliskich prędkościom światła jest bardzo ważnym parametrem, który ulega zmianie odczuwalnej tylko dla tych prędkości :)
ciało ulega zmianom namacalnym przez nas i w przestrzeni i w czasie - dlatego jest jedną ze zmiennych w transformacji Lorentza, tak samo jak parametry x, y, z

d.Taube

eerion 15-04-2006 13:44

Hypercube, itd to nie jest 4d.
Umieszczając się na zewnątrz da się to podzielić na 3 wymiary - to po prostu pudełko w pudełku. Będąc wewnątrz pudełka wrażenie jest identyczny - po prostu jesteśmy w większym pudełku ;P
Z czasem jest coś innego.
Jak zauważył d.Taube przy prędkościach światła czas jest b. ważny.
Poza tym - nie pamiętam czy to było związane z prędkością światła było kiedyś takie zadanie o 2 bliźniakach z których jeden został na ziemi, a drugi został wystrzelony w kosmos - gdy ten wrócił po jakimś czasie miał inny wiek niż ten który został na Ziemi.
JEszcze co do prędkości światła którą poruszył d.T. ;P
Prędkość światła jest największą prędkością możliwą do uzyskania w naturze (w próźni wynosi ona ~300 000km/s). Lecz zakładając że jest możliwość uzyskania metodami sztucznymi (nienaturalnymi) prędkości większej od prędkości światła.
Jest prawdodobne że nastąpi tam zagięcie czasoprzestrzeni.
Będzie to polegało na tym że w tym wymiarze (nazywam to piątym wymiarem) materia wyzwala się spoza mocy czasoprzestrzeni (4d) i jest możliwa przenoszenie się w czasie i przestrzeni - coś jakby podróż w czasie z teleportacją zarazem.
Lecz od razu uprzedzam że nie jest to fantastyka z zabawami w stylu podróży w czasie do przeszłości lub przyszłości.
Piąty wymiar - zakładając że istnieje jest całkowicie neizbadanym i nieznanym wymiarem.
Nikt nie jest w stanie powiedzieć co stanie się z materią która przejdzie do piątego wymiaru - kontroli nad czasem oraz przestrzenią mieć nie będzie, dodatkowo sama może ulec zniszczeniu ze względu na nieznane nikomu tam panujące prawa. Dlatego nawet jeżeli byłoby możliwe wejście w piąty wymiar jest ono całkowicie nieznane i trudno wysunąć jakąkolwiek sensowną tezę na ten temat - nie ma dowodów.
I być może kontrolowanie 5 wymiaru jest niemożliwe tak jak nie możemy kontrolować innych wymiarów - i w zwiazku z tym korzystanie z 5d będzie niemożliwe lub niebezpieczne - bo możesz zostać wyniesiony w przyszłość lub przeszłość na drugim końcu galaktyki - i tylko będziesz czekał na śmierć...
Kto wie jak to będzie wyglądać ^^
Dobra koneic puszczania wodzy fantazji -
Wszystko co tu opisałem jest moją osobistą teorią i nikt nie musi się z nią zgadzać.
PS - motyw piątego wymiaru poruszyłem zakładając że 4 wymiarem jest czas - który rzeczywiście został uznany za czwarty wymiar. Tą tezą chciałem także pokazać że uznanie 4 wymiarem coś innego niż płaszczyznę nie zamyka drogi dalszym wymiarom - wręcz odwrotnie ^^
Cytuj:

Złączone linią dwa wierzchołki (punkty), tworzą odcinek (1D)
Złączone liniami wierzchołki 2 odcinków, tworzą kwadrat (2D)
Złączone liniami wierzchołki 2 kwadratów, tworzą sześcian (3D)
Złączone liniami wierzchołki 2 sześcianów, tworzą tesserakt (4D!), itd..."
Nie ma czegoś takiego jak ciało jednowymiarowe.
Dlatego ta teza jest błędna

Helixaw 15-04-2006 15:08

eerion, uzyskanie prędkości większej od prędkości światła dla przedmiotu posiadającego masę jest niemożliwe. Do takiego układu należałoby dostarczyć nieskończoną ilość energii ;)
Nie pamiętam wzoru na ilość energii, ale google powinny ci pomóc ;)

Wedle twojego rozumowania, to nie ma także ciał dwuwymiarowych. Są one tylko teoretyczne, podobnie jak inne wymiary.

Taube 15-04-2006 16:16

khem..
pragnę zauważyć tu jedną ważną rzecz w dowodzeniu twoich teorii Eerion..

jestem kobietą -_-"


poza tym - przy prędkościach zbliżonych do prędkości światła masa ciała także wzrasta, wzrastać zaczyna gdy przekroczona zostanie mniej więcej połowa prędkości c
stąd też mowa o tej dążącej do nieskończoności energii, jaka miałaby zostać dostarczona

jest jeszcze pewien fakt - światło nie jest w stanie wydostać się z czarnej dziury :) i nie wiadomo właściwie co jest w ich wnętrzu itp itd.. (nie będę rozwijać tego wątku, gdyż akurat na tych obiektach nie znam się za dobrze :P)

d.Taube

Gniew Mroku 15-04-2006 20:27

Całość zeszła na dyskusje: matematyka czy fizyka( informatyk powie: "char tab[x][y][z][a];"). Matematycznie wszystkie wymiary powstają wg tej samej zasady i dzięki temu mamy tesserakty, pentarakty i tak dalej. Fizycznie wszystkie rzeczy będą bardziej zkomplikowane, wzory będą używały E=mc2 pare razy na kartkę i tak dalej.

Apropo przesuwania się w fizycznym 4 wymiarze, to już się udało. W księdze rekordów Guinessa widnieje wpis: "Największe przesunięcie czasowe: 1/50 sekundy".

Jackal Silentdark 15-04-2006 20:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok
A dokładniej to 2 kropek i pokazanie, że najkrótsza droga między nimi wynosi 0 ;)

Co do zabawy tymi wymiarami, jak już takie dyskusje są przy 4 wymiarze to co będzie, jak hypercuba będziemy chcieli przenieść w 5 wymiar ;)
A tak w ogóle, jesli uznac czas za 4 wymiar to co bedzie 5'tym ?

nie nie nie ! omg skąd ty coś takiego wytrzasnołeś ? to już albo te kropki leżą na sobie, albo zagłębiasz sie w czarne dziury albo antymaterię. chodzi o punkt na zakrzywionej płaszczyźnie 2-wymiarowej podróżujący po tej płaszczyźnie ale już w układzie 3d, czyli jakby na skróty

Vanhelsen 15-04-2006 22:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Luthi
A co do teorii, ze 4 wymiar to czas- polemizowałbym.
Tak szczeze mowiac to najtezsze glowy wymyslaja te wymiary, TOE itd.
ALE NIKT NIE WIE CZYM JEST CZAS I CZY W OGóLE COS TAKIEGO MOZNA ROZPOZNAć.

Możemy liczyć dwa rodzaje wymiarów: Wymiar geometryczny: od punktu po x-wymiarowe figury przez przesuwanie ich względem siebie (patrz: wyżej) lub wymiar używany do mierzenia:
1 wymiar - szerokość
2 - wysokość
3 - głębokość
4 - czas (moment w którym znajduje się dany obiekt na osi czasu)
Czas jest do pojecia bezproblemowo. Na przykładzie kostki cukru. Możemy w niej określicz 4 wymiary:
1 - jej szerokość (~1,5cm)
2 - jej wysokość (~0,5cm)
3 - jej głębokość (~1cm)
4 - czas w jakim istnieje (od stworzenia po rozpuszczenie w herbacie)
O ile pierwsze trzy bez problemu możemy odniesć od danego punktu (najczęściej jeden róg kostki) o tyle w czwartym musimy określić jakiś moment na osi czasu. Rozumiecie? :P

Cytuj:

Poza tym - nie pamiętam czy to było związane z prędkością światła było kiedyś takie zadanie o 2 bliźniakach z których jeden został na ziemi, a drugi został wystrzelony w kosmos - gdy ten wrócił po jakimś czasie miał inny wiek niż ten który został na Ziemi.
Prawie. W tym jest pominięty drobny szczeguł, jeśli obiekt X oddala się od nas z prędkością światła to czas dla niego zwalnia, i w tym przypuszczeniu po upłynięciu 10 lat ziemskich obietk X straci mniej czasu, ale jeśli obiekt X będzie z tą samą prędkością wracał na ziemię, to czas dla niego przyśpieszy, czyli 10lat zmiemskich będzie dla obiektu X wynosić t>10.
Cytuj:

Będzie to polegało na tym że w tym wymiarze (nazywam to piątym wymiarem) materia wyzwala się spoza mocy czasoprzestrzeni (4d) i jest możliwa przenoszenie się w czasie i przestrzeni - coś jakby podróż w czasie z teleportacją zarazem.
Czyli na chłopski rozum, zasada najkrutszej drogi między dwoma punktami na kartce papieru ;)
Cytuj:

Nie ma czegoś takiego jak ciało jednowymiarowe.
Dlatego ta teza jest błędna
Czyli teza istnienia trujkątu jest błędna? To raczej można uznać za element hipotetyczny. Teoretycznie ciało 1d (punkt) istnieje, ale nie da się w stanie jego namalować.
Cytuj:

nie nie nie ! omg skąd ty coś takiego wytrzasnołeś ? to już albo te kropki leżą na sobie, albo zagłębiasz sie w czarne dziury albo antymaterię. chodzi o punkt na zakrzywionej płaszczyźnie 2-wymiarowej podróżujący po tej płaszczyźnie ale już w układzie 3d, czyli jakby na skróty
Chodzi mi o zakrzywienie materii, patrz rysuneczek;) :

http://img147.imageshack.us/img147/2784/blah5ki.gif
1) Najkrutsza droga między punktami w normalnych warunkach
2) najkrótsza droga poprzez zakrzywienie przestrzenii, by "przysunąc" sobie punkt docelowy. (rysunek przedstawia "cześciowe" zakrzywnienie, docelowym jest oczywiście takie, by droga między punktami wynosiła zero

Jak tu już kolega wcześniej również wspominał, to są tylko moje przypuszczenia i teorie, niektóre z nich "potwoerdzone" przez mojego fizyka, ale każdy moze się mylić ;)

Co do piątego wymiaru, nie warto się w go zagłębiać skoro nie mamy opanowanego czwartego ;)

Smetana 15-04-2006 23:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok
1) Najkrutsza droga między punktami w normalnych warunkach
2) najkrótsza droga poprzez zakrzywienie przestrzenii, by "przysunąc" sobie punkt docelowy. (rysunek przedstawia "cześciowe" zakrzywnienie, docelowym jest oczywiście takie, by droga między punktami wynosiła zero

Lol zdecyduj się :D.

Luthi 15-04-2006 23:42

@eerion:
Nie trzeba prędkości większej niż prędkość swiatła aby stwierdzić, że przestzeń jest zakrzywiona -BO JEST (wykłady Feynmana).
A po drugie, prędkość swiatła jest BEZWZGLęDNIE najwieksza predkoscia w naszym wszechświecie. Wiec teraz głosisz tu herezję.
A po trzecie, jakbys zamknal ludzi w 4 wymiarowym 'domku' z 'kartoniku' to by nie wyszli !!!.
Po czwarte, co ma piąty wymiar do czwartego?

1 wymiar: PUNKT. !
I jezeli się z tym nie zgodzisz to odsyłam do Cambridge, Oxfordu itd, zebys polemizował z wykładowcami ;-).
@Wieszok:
Te rysuneczki są dobre.
Istnieje odleglosc punktu a od punktu b równa 0. Ale w wyzszym wymiarze!.

Pozdr

Matek 16-04-2006 10:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Luthi
Nie trzeba prędkości większej niż prędkość swiatła aby stwierdzić, że przestzeń jest zakrzywiona -BO JEST (wykłady Feynmana).

Nie ma to jak podejscie naukowe... BO JEST;)

Cytuj:

A po drugie, prędkość swiatła jest BEZWZGLęDNIE najwieksza predkoscia w naszym wszechświecie. Wiec teraz głosisz tu herezję.
Tak samo jak kiedys BEZWZGLEDNIE ziemia byla plaska, na Olimpie BEZWZGLEDSNIE mieszkali Bogowie a kosmos niedlugo BEZWZGLEDNIE zacznie sie kurczyc. Wszystkie te teorie upadly. Ta o predkosci wyzszej niz predkosc swiatla tez IMO upadnie.

Tana 16-04-2006 11:29

Przytocze tutaj czesc pracy pana Piotra Szymczaka, w ktorej dosc zwiezle opisane jest zagadnienie wymiarow. Ot, wszystko co do tej pory wiemy ;)

Ostatnio fizycy przychylnie patrzą na tak zwana teorie M.
Według teorii M (teoria wysnuta przez Edwarda Wittena), przestrzeń nie jest wcale trójwymiarowa, ale ma aż dziesięć wymiarów (jeśli do wymiarów przestrzennych dodać czas, daje to w sumie 11-wymiarową czasoprzestrzeń). Wydaje się to co najmniej dziwne, bo w końcu codzienne doświadczenie mówi nam, że przestrzeń jest trójwymiarowa. Przy kupowaniu szafy oprócz ceny interesują nas trzy liczby: szerokość, wysokość i głębokość, a nie dziesięć różnych wymiarów. Ten zarzut M-fizycy odpierają twierdząc, że niektóre wymiary są bardzo mocno ściśnięte, tak że widać je tylko na niezwykle małych skalach odległości, niedostępnych w codziennym doświadczeniu, takim jak kupowanie szafy.
Dobrym przykładem jest strona wyrwana z książki lub - jeszcze lepiej - płachta gazety. Jeśli patrzeć na nią z dużej odległości, wyda nam się dwuwymiarowa, posiadająca jedynie długość i szerokość. Przypatrując się jej z bliska, zobaczymy jednak, że oprócz tych wymiarów kartka czy gazeta mają małą wprawdzie, lecz określoną grubość.

Być może tuż obok nas, oddalone dosłownie o milimetry, istnieją inne wszechświaty, tyle że...w innym wymiarze
Fizycy dopuszczają też możliwość, że jeden z dodatkowych wymiarów przestrzeni nie jest wcale tak mocno zwinięty jak pozostałe. Nie możemy go jednak zaobserwować, bo jesteśmy niejako przykuci do naszej płachty i nie możemy wysunąć z niej głowy, by zobaczyć, że w gazecie istnieją też inne strony - wszechświaty, od których może dzielić nas mniej niż milimetr, tyle tylko że... w jedenastym wymiarze.

Mimo że jesteśmy przykuci do naszej płachty, czy - jak mówią fizycy - brany, możemy pośrednio poczuć obecność drugiej płachty właśnie jako pojawienie się ciemnej energii w naszym Wszechświecie. Są i bardziej radykalne wizje, na przykład teoria mówiąca, że Wielki Wybuch, od którego rozpoczęło się rozszerzanie naszego Wszechświata, został wywołany przez kolizję naszej brany z inną, która najechała na nią w jedenastym wymiarze.
Źródłem odpychającej siły odpowiedzialnej za przyspieszenie rozszerzania się Wszechświata byłoby wtedy oddziaływanie między naszą braną a sąsiednią. Prawdopodobny jest też Wielki Krach, który da początek nowemu Wszechświatowi, gdy w dalekiej, dalekiej przyszłości obie brany znów o siebie uderzą.
Na razie mimo mnogości uwodzicielskich teorii jest jednak trochę za wcześnie na snucie przypuszczeń o losie Wszechświata, ponieważ dla zrozumienia przyszłości musimy najpierw dokładniej poznać przeszłość. Za pomocą potężniejszych teleskopów przeanalizować światło jeszcze większej liczby supernowych i innych dalekich obiektów, by ustalić, jak zmieniało się w ciągu miliardów lat tempo rozszerzania Wszechświata i czy ciemnej energii niegdyś było więcej, mniej czy tyle samo co teraz.
Nowe teorie, by nauka miała z nich pożytek, powinny nie tylko wyjaśniać to, czego dotychczasowe nie umiały. Muszą przy tym stanowić spójną całość i wytrzymywać porównanie z doświadczeniem.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:12.

Powered by vBulletin 3