Wiedza, ze gram, nie maja nic przeciwko, bardziej ich wkurzaja te jak onie to nazywaja "kukielki" niz to, ze robie sie agresywny i wale ich krzeslem :P

U mnie sytuacja podobna, tylko, że moi rodzice nazywają to "ludziki" :p

Tibia :P
 

Moi rodzice wiedzą ,że gram i niestety ... po tych dyrnych audycjach AcTVN
Starają się mnie od tego odciągnąć :/
= pacc niewykorzystywany w trakcie tygodnia X(

wiedzą
 

(Moi rodzice wiedzą, że gram, ale nie mają nic przeciwko temu) poniewaz dzieki tibii nauczylem sie duzo z angielskiego i w tamtym roku zamiast 2 na semestr mialem 4+ :P

Wiedzą że grałem i nie mieli nic przeciwko temu.

Moi rodzice wiedzą że gram w Tibie, ale tylko prubują odciągnąć jak siedze długo przed kompem. :D

Moja mama wie że gram w Tibie i nie ma nic przeciwko temu. Nie zarywam nocy , nie opuszczam szkoły ,a oceny sa takie jak były (czyli dobre - pasek będzie na świadectwie ;) ). Nawet już wie to co ded i level :) :)

Dopóki nie wiedzieli na czym to polega wszystko było ok xD Teraz już jest gorzej ;P
reakcja wygląda tak:
Poniedziałek:
-Co robisz?
-Gram.
-Boże znowu Tibia... Przecież dzisiaj nie ma weekendu!! :[
- -.-
Sobota:
-Co robisz?
-Gram.
-Znowu ten badziew?
-Sorry, jest weekend :P
- :/
I tak w kółko xD

hmmm wiedzą, i do tej pory nie zwracali na to uwagi, już bardziej ich denerwował Counter-Strike, ale po ostatnim nagłośnieniu Tibii przez media zaczeli bardziej się temu przyglądać :/

Moi rodzice wiedza, ze gram ale uwazaja ze lepiej jest jak ktos idzie razem z rozwojem techniki i gra se na komputerze zamiast biegac po podworku i kopac bezmyslnie pilke. I chwala im za to, sam tak uwazam. ;) Ale tak naprawde to dowiedzieli sie oni czegos wiecej o tibii po ostatnim jej naglosnieniu (a juz wczesniej odechcialo mi sie grac) bo jak se pacca kupowalem na pol roku to jeszcze nawet nie wiedzieli "po co ten ludzik lata po ekranie". :D

Moi wiedza ze gram i nawet wiedza o co w tibi chodzi :) No ale ja bym Matki(albo Mamusi jak tam ktos wspomnial o szacunku) krzeslem nie zaatakowal. Raczej bym zabil tych gosci od kabli przez 10 godzin nie bylo pradu a jak wylaczyli uciekalem i nawalalem w 4 soldki(gram sorcem) i zakonczenie znacie:D

Moi wiedzą, że gram i kiedyś powiedziałem im za ile ludzie sprzedają postacie i sprzęt z tej gry .. zaraz było "to sprzedaj swoją" :D

Moja mama wie ze gram w to :)
Sama mi kiedys robila runki lowila rybki a jak sie spytam coto tibia to ona powie
,,no to takim kwadratowym ludkiem chodzisz ale szkoda ze niema tam glosu"
:D

Moi rodzice jak widzą że gram to mówia "Znowu grasz w to gówno" :P Maja ta gdzies bo nawet i bez tibi spedzam duzo czasu przy kompturze ;)

Moi o tym nie wiedza i nie interesuja się tym;)

uppps missclick i zaznaczyłem że nie wiedzą a tka naprawde wiedza i od czasu
do czasu sie czepiaja ale rzadko

Moi Rodzice wiedzą, że gram ale jak przecholuje to dopiero wtedy próbują mnie odciągnąć.

Moi rodzice wiedza, ze gram, i dzieki temu, ze im wytlumaczylem o co w tym chodzi moge grac dalej :P Uwazaja, ze przez ta gre spadam z ocenami.. A komu nie idzie gorzej idac do dobrego liceum po srednim gimnazjum? Przeciez w gimnazjum tez gralem.. -.^

U mnie jest luzik :)))) Mama nie ma nic przeciwko. Gdy mam kare na kompa to kilka dni i nie zwraca na to uwagi :D

Moi rodzice wiedzą że gram ale nie slyszeli audycjii o tibii więc nie mają nic przeciwko temu