Coz...gram w Tibie od niecalych 3 miesiecy i przezylem juz wszystkie rodzaje chamstwa jakie mozna miec (od PK przez utrate kilkudziesieciu k zlota na wszelkiego rodzaju blokach i wymuszeniach skonczywszy)...zaliczylem deada 12 razy w tym czasie. Mysle ze wiekszosc ludzi juz by zakonczyla gre w takiej sytulacji...rozumiem wiec co czuja "ofiary" tego sposobu grania coponiektorych graczy. X(
Wiem tez ze nie musi tak byc...wkoncu kto jak nie my sami moze zmienic ten swiat?? Ja sie nie poddalem...warto bylo bo mam teraz calkiem przyjemny lvlek i grono sprawdzonych kumpli na ktorych pomoc zawsze moge liczyc (wiekszosc to wlasnie Polacy). :] A jesli chodzi o moich dawnych oprawcow to odwiedzilem ich pozniej kilka razy i juz zaden prawie nie gra. B)

Każdy ginie wiele razy, zostaje okradziony, zdradzony ale to jest właśnie rpg :) to tak jakby drugie życietu też może by, c dobrze i możesz byćna szczycie i tutaj tez mozesz sie stoczyc...

Dlaczego ty sie czepiasz najmniej istotnych szczegolow ??

@bryn
"Tylko ze to NIE jest klimat rpg... Czlowieku, pograj sobie w Arkadie"
Tylko ze to nie jest Arkadia a Tibia. Czasem takze trzeba zagadac w innym jezyku (patrz wyspa noobow i pewien ork). Tutaj takze trzeba sie wzbraniac nad wypowiedzieniem niewlasciwych slow bo mozna byc unicestwionym/ponizonym. Zastanowcie sie a nie walicie od razu z gory ze to nawet pod RPG nie podchodzi.

ta...i te "potiony" a'la slime w butelkach :) ja tak raz na rooku umarłem

Nie przejmujcie się!
Ochłońcie i grajcie dalej, nie będę was nakłaniał do zrezygnowania z głupawej gry, grajcie sobie.

Życie jest piękne!

EDIT:

Nie, nic nie ćpałem. :D

Hmm ja sie udziele w ten sposob gram na meinie juz od dluszego czasu i kolega z bloku poprosil o zrobienie mu lv <8> wiec sie zgodzilem
ROOKGAARD NAJWIEKSZA MELINA W TIBI
TAM CHAMSTWO JEST NA PORZADKU DZIENNYM
JEST NUMER JEDEN
ja nie moglem tego zniesc jak bije trolla a tu przyjdzie jakis noob i wali go ze mna zaraz ja mowie mine plz a on no mine czy to jest w zupelnosci normalne
i jeszcze bezczelnie zabiera cialo i loot.. przez ten czas co gralem qumpla postacia nazbieralem tylu noobow na vip list ze jak bym mial ich pozabijac na meinie za te chamstwo!! to bym nie dosc mial reed skulla to chyba 3 letniego bana za zabijanie
Ehhhhhh
Lord
lv 29
Druid 40 mlv
Azuuuuuura

Wy tu caly czas o chamstwie...
A ja z koleji ran o dzis, a raczej wczoraj hehe
Przypadkowo spotkalem dwoje ludzi przed dziura na Ankrahmun i sie jakos tak fajnie ugadalismy ze razem wylądowalismy na scarab huncie (oni chyba z hiszpanii byli)
Wieczorem zas znowu przypadkowo dorwalem dwóch sorców i ziwdzalismy jedna z 7 tajnych dziur na tej samej wyspie - fajna przygoda to jest klimat rpg runy sie koncza sorce many juz nie maja shiza jak cholera kazdy sie boi ale co tam zwidzamy kolejne korytaze az tu vampir i o cholera many nie ma, uhów brak ale zdołalismy ubic gada :p

Tibia sux ale i tak jest fajna

"Tylko ze to NIE jest klimat rpg... Czlowieku, pograj sobie w Arkadie"
Tylko ze to nie jest Arkadia a Tibia. Czasem takze trzeba zagadac w innym jezyku (patrz wyspa noobow i pewien ork). Tutaj takze trzeba sie wzbraniac nad wypowiedzieniem niewlasciwych slow bo mozna byc unicestwionym/ponizonym. Zastanowcie sie a nie walicie od razu z gory ze to nawet pod RPG nie podchodzi." -
sorry mccooper (czy jakoś tak ;p) ale czemu nazywasz rook-a wyspa noobow?? tam przeciez co jakis czas graja nawet najlepsi zeby osiagnac nowa postacia 8lvl. Zresztą chyba pomyliłeś znczenie słów "noob" i "newbie" co?