Wykupywanie ochrony to jest kolejny wydatek. Moim zdaniem to nie jest rozwiązanie problemu. Limenu napisał instrukcję która powinna się sprawdzić! Ale najlepszą choć może wydawało by się głupim rozwiązaniem będzie wylogowanie się! Głupie? Ale jeszcze większym debilstwem i hamstwem jest wymuszanie kasy! Wieć miłego wylogowywania się :D

Wylogowanie się też jest dobrym pomysłem...o ile nic nie pisaliśmy bo może się zdarzyć że ktoś nie przeczya nick i nie będzie miał go z kąd wziąść. Ale jak zaczniemy pisać to będzie miał go na czacie. Może też altem sprawdzić nasze dane przez co log out nic nam nie da...szczególnie na expowiskach gdzie mamy "X"...ale czasami, a nawet często się sprawdza.
Zgadzam się z Elfret*

Moim zdaniem kasy niepowinieneś dawać wogule w takich sytuacjach. Jak jesteś w dp i ktoś kase na tobie wymusza za coś to jeżeli to naprawde nie twoja wina to postaraj sie wytłumaczuć mu jak to było na prawde. Jednak jeżeli grasz druidem albo sorcem i robisz runki i ktoś do ciebie podchodzi prosząc o uh lub sd to staraj sie go zagadać mówiąc : "czekaj tu to wezme i coś lepszego z dp", "wiencej runek mam w dp to ci dam ", "czekaj chwile mama mnie woła" i takie tam. Albo poprosty sie wyloguj jak radzą koledzy wyżej :tongue:




:berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk:
------------------------------------------------------------
Profesion: Knight
Skills: 65/63
Level: 20lvl
lunara rulerzzzzzz
plusy do repytacji bendą mile widziane

Jak ktos bedzie od ciebie wymuszal kase W miescie to mozesz powiedziec "dam ci nawet 3x tyle ale nie zabijaj mnie" on sie pewnie zgodzi, to ty mowisz "kase zostawilem w depo" no i idziesz do depo i tam dajesz log out :tongue:

Pewnego razu łowiłem sobie rybki moim uh-makerem, a tu o 1 lvl mneijszy sorc podszed i wystawil na ziemie gfb i mi pociagła, mi adrenalinka podrosła, wziolem ostatniego sd po chuncie, polo zylem na ziemi ( pokazalem ze mam i mu cpociagłem) zbiło mu 40% hp- sie kolo zdygal i zaczol uciakac ja sie niewdałem w pościk, i dalej łowiłem spokojnie tybki, po 30 secundach sie wrucil i pociagna mi z hmm- ja niemialem jusz broni zadnej wiec uhywalem UH na podłodze ta ze koleś pomyślał ze probuje znowu sd w niego wcisnąć i zwiał i jusz sie wiecej nie pokazał ^^ , mówie wam nastraszanie uhami tesz sie pyli ^^.

Opowiem ci moją historie.Gram na isarze. Któregos pięknego dnia stałem przed depo i czekałem na manę(33 lvl. knight wtedy 20 llvl.).Nagle widze spamera, krzyczal i krzyczal ale ja mu ignore i piszą mi ludzie zeby go zabić.no to daleko od dp wale jush red a tu nagle przybiega 2 ziomów lvl: 29 pal i 35 pal.Nio to ja mówie że zapłace.Zapłaciłem 10k (5k na głowe).Wiecie co było potem??Zagadałem do kolegi z rl (83 pal teraz a wtedy 76).Następnego dnia przychodzą ziomy do mnie i sry sry we dont know.Oddali 20k okazało sie że kolega zużył 2 sd i się zgodzili żeby mi oddać.

Mixim skoro miałeś takie plecy to po co wogóle płaciłeś:P Ja sie nie zgadzam nigdy na płacenie chyba że bedzie tego wymagał jakiś znany hlvl. Inaczej będe walczył...

Mixim dobrze zrobił. Mimo pozorów, musiał zapłacić bo gdyby go zabili stracił by troche expa i troche eq :( . A takto zawiadomił kolegę i sprawa została rozwiązana. Nigdy nie powinno się droczyć z przęstępcami bo to ich tylko rozdrarznia. Lepiej zapłacić i potem pujść po kolegów niż stracić odrazu lvl i eq. Ale aby przeprowadzić taką akcją trzeba mieć dobre plecy ;).

Ups....
 

Ja też mam problem. Wiem, że zaraz mnie zjedziecie za to co zrobiłem, ale może ktoś doradzi mi co mam robić. Otóż pewnego dnia jedna babka na 9 lvlu zaczęła nawalać mojego kolege druidka (słaby ziomek ale UHy robi ;) ). No więc ja to widziałem i zaczołem ją gonić. Przywaliłem jej kilka razy z łuku i ją zostawiłem. Przychodzi tu nagle Sorc na 29 i zaczyna nawalać z SD (po 90, uu bolało). Zaczął mówić pay or die. Byłem dość daleko od miasta więc musiałem zapłacić! Dałem mu kase (3k). On mówi "ur free". No więc ja zadowolony, ze mam problem z glowy. Kilka dni później znowu ten sam koleś pyta mnie czy nie mam kasy albo runek. Powiedziałem, ze nie. Zaczął straszyć mnie, że powie swojej gildii i, że jestem "dead". Lognąłem się i teraz to pisze. Co mam w takiej sytuacji robić? Płacić dalej, nie reagować? (co może skończyć się źle :( ) Doradźcie.

Drogi Rifuzu, Twoja sytuacja jest, nie ma co ukrywać, beznadziejna :(. Pod żadnym pozorem nie powinieneś płacić no chyba że jesteś bardzo daleko od miasta i nie możesz się wylogować. Najlepszym rozwiązaniem, jak mi się wydaje jest przeniesienie się do innego miasta. Ewentulanie możesz poprosić jakiegoś highlv'a o pomoc, ale wątpie znając polaków aby kto kolwiek miał ochote, bezinteresownie Ci pomóc. Jagbyś mógł to podaj jeszcze świat w którym grasz, to może ktoś to przeczyta i postanowi zarearegować(o co upzejmie proszę:)).

Pozdrawiam i życzę powodzenia. Elfret

Ja pamietam jak szedlem kiedys expic i nagle na gg moj sasiad pisze ze go w carlin pk leja xD to poszedlem walnalem z fsa za 3x jednego z nich podszedl jeden z 60 lvl i "pay, you attack my friend" no to ja "how much?" "3k" xD ja poszedlem do depo, wyciagnalem jakies 36x i powiedzialem ze nic wiecej nie mam to sie odczepili xD a mialem w dp 20k ;p

No więc dokładnie to chodzi o Moruro z Chimery. Dzięki Elfret, że przejmujesz się tak innymi polskimi graczami. Pozdro all!