W tym momencie (prawdopodobnie, ale nie koniecznie) możesz zrobić <pa pa> do wielu, wielu osób grających w Tibię. Sorry, ale nastawianie się na 1-2 gatunki muzyki to idiotyzm. Poza tym, jak już wiele osób mówiło, prawa autorskie. Ale i na to jest sposób: wiele początkujących kapel z otwartymi ramionami przyjęłoby propozycje reklamy samych siebie poprzez puszczanie i kawałków w jakimś radiu. Np. "A teraz piosenka zespołu >Hui< [nie śmiać się, jest taki, coś jakby "ch*j"] pod tytułem >[pewnie coś o szatanie i prezydencie]<." czy coś takiego. Muzyka za friko + reklama dla zespołu.

Nie.
Raz, że pomysł idiotyczny, dwa, 100%, że nie wypali.

ZAIKS, ZAIKSem... Najśmieszniejsze są licencje w wielkiej mega hiper punkowej niezależnej fakającej system wytwórni - Jimmy Jazz... Popytaj się kogoś - nie dość, że ceny ich płyt sięgają często 40zł (w papierkach i o gównianej jakości) to jeszcze za wykupienie utworów do radia karzą sobie na prawdę słono płacić, z tego co wiem.
Panowie, fakajmy system i walczmy z komercją a tym czasem sami ją twórzmy!

Jak ktoś pisze "Tibi" to to raczej nie wypali.