Cytowanie fragmentow hymnu i pozowanie przed innymi uzytkownikami forum to pomysl strasznie idiotyczny. Ale jeszcze glupsze jest mowienie ze nasi przodkowie mogli nie walczyc o niepodleglosc i nie przejmowac sie Polska. Jaka w tym logika? Gdyby kazde panstwo podporzadkowalo sie jednemu tyranowi to swiat zamienilby sie w jedno wielkie komunistyczne gowno.

Przecież płaci... ^.- choć nie tobie a rodzicom.
Racja, zdecydowanie ciekawsze są codzienne wykłady o tym jak Polska
zatriumfowała w bitwie pod Grunwaldem... (pierwszy i ostatni raz)
Najpopularniejsze stereotypowe wady polaków: pijaństwo, bojowość, zaczepność, brak tolerancji... każdy ma inne ;)
Nie musisz, "ojczyzna" sama weźmie...
Jak kto woli.
Stosunek większości młodych polaków do ojczystego kraju - "Tak, jasne że cie lubię, ale teraz muszę wyjechać zagranicę..."

Właśnie, a teraz nie jest tylko "jednym komunistycznym gównem", tylko wspaniałym "zlepkiem demokratyczno-republikańsko-komunistyczno-totalitarno-anarchistyczno-kapitalistycznego gówna", jakie szczęście... :p

Chuck Norris powah!

Jasne, że się liczy. Jakby na to nie patrzeć już od dawna w Polsce uchwalano różne rzeczy, np. taką konstytucję, która między innymi mówi, że nie dozwolone są: zabójstwa, kradzieże, molestowanie, łamanie przepisów kodeksu drogowego, prześladowanie... etc. etc.
Nie myl ustaw z mentalnością ludzi.

Taak gdyby nie patrioci nie bylo by tu nas w wspolnej bez powaznych wad historii. (nasza historia jest chyba najbielsza w Eu poczynajac od 90 lat)
Jakby nie patrioci (nasi rodzice) w latach 80 napewno by wybuchla 3 wojna swiatowa miedzy dwoma stronami kurtyny.(i gdzie tu mowic o pokoju)

Patrioci to zadkie zjawisko w tych czasach... Mowiac krotko nie wiem co by sie stalo gdyby nie patrioci w XIV w. Moglo by tu nas nie byc, moglibysmy zyc w komunie lub spodziewajac sie najgorszego... nawalali bysmy sie z niemcami za komuche....
Ludzie zawsze osadzaja sceptycznie tego czego nie rozumia. Radze obejrzyc Film z biografia Jana Pawla II, a zobaczycie za co ludzie umierali i mam nadzieje, ze to docenicie.

P.S.
Nikt nikomu nic nieda.. i gdyby kazdy tak myslal, panstwo by sie zrujnowalo i wrocilibysmy to czasow kamienia lupanego.
Jak tu w tym wypadku mowic o solidarnym panstwie? My razem budujemy nasz kraj i to od nas zalezy JAKI ON JEST.

@editto up
Moze teraz Polakow sie nie uwaza za tolerantow, ale w 1573 r. uchwalila pierwszy w Eu akt tolerancji wyznaniowaej, a to tez sie liczy ^^.

Gipcio-Wydaje mi sie, ze hymn narodowy jest czyms wiecej niz tekstem ktorego mozna uzywac do tworzenia glupkowatych łańcuszków.

No nie moge, k*a...Albo jestes totalnym ignorantem historycznym, albo totalnym idiota. Tak czy inaczej, zblazniles sie tym 'pierwszym i ostatnim'.
A wyjasnij mi, od ktorej strony bojowosc (BOJOWOSC, podkreslam) jest wada... bo ja prosty czlowiek i chyba nie ponialem...

No popatrz, a ja jestem z pochodzenia Obodrytą. W zyciu nie widzialem Heimatlandu i z punktu widzenia pochodzenia mieszkam za granica. Jestem odpowiednikiem stereotypowego Polaka? =o

Zaloze sie, ze z tego calego zlepku rozumiesz tylko dwa slowa - zlepkiem i gowna.

No i tradycyjne - jak Ci sie w ojczyznie nie podoba, droga wolna. Tym bardziej, ze przeczysz sam sobie. Z jednej strony narzekasz, ze jacy ci Polacy niewdziecznicy i nie-patrioci, bo wyjezdzaja za granice, z drugiej piszesz o "ojczyznie". A o autoironie Cie nie posadzam, bos na to za glupi.

Eh, zero wyczucia. Jasne, że to nie było jedyne zwycięstwo wojsk naszego kraju -.- nie myślisz chyba że mój post ma znaczenie dosłowne.

Chodzi mi raczej o bycie skorym do walki o byle pierdołę. (por. burdy w barach o piwo itp.) PS "poniać" to tylko ja mogę, bom głupi. (podobno)

Jesteś tym za kogo się uważasz, i mnie to szczerze mówiąc mało obchodzi ;)

Miałem dobry humor i napisałem coś śmiesznego a tu takie riposty... Po prostu naświetlam metaforą to czy ktoś woli wspólny świat o dość niskim standardzie życia, czy zróżnicowany, w którym część jest biedna, a część bogata.

Ano wolna i zamierzam wyjechać. A przy okazji ten post miał mało wspólnego z moim stanowiskiem w tej sprawie. Głównie starałem się podać kilka kolejnych wątłych tematów do dysputy. (Ale skąd miałbyś to wiedzieć, skoro nie napisałem tego nie wyjaśniłem, no nie?)

Ja "posądzam" cię pod każdym kątem, badając jakie wydźwięki mają twoje wypowiedzi, żeby nie było nieporozumień. Jeżeli sam uważasz, że nie warto się zastanawiać nad tym co ktoś tak naprawdę miał na myśli, to nie wróżę ci świetlanej przyszłości... Założenie, że każdy oprócz ciebie jest idiotą bardziej podpada pod egoizm czy ignorancję, czyż nie?

@Down
Ok, co tylko chcesz. Skończmy ten offtop bo do niczego nie prowadzi.

Mysle, ze wiekszosc tak pomyslala. Bo i inaczej tego sie raczej odebrac nie da.

bojowy
1. «związany z walką zbrojną» (za SJP)
No tak. Burdy o piwo w barach to jak najbardziej bojowosc... na maczety, sztachety, kufle i krzesla.

To jestem Twoim bogiem i idolem, bo za takiego sie uwazam. Postaw mi pomnik i dwie swiatynie W TEJ CHWILI.

Najwyrazniej to nie bylo ani smieszne, ani metaforyczne. Ot, belkot.

Mowi samo przez sie.

Uwazam, ze forum nie jest miejscem od zastanawiania sie, co autor mial na mysli. Forum jest od wymiany pogladow. A to, ze nie umiesz przekazac swoich mysli, to tylko i wylacznie Twoj problem. Ja odnosze sie do tego, co jest napisane.
Nie wiem, co wspolnego ma fakt, ze jestes idiota, z czyjakolwiek ignorancja. Poza Twoja, oczywiscie.

Z tego, że teraz możesz opowiadać, jak to w Niemczech jest lepiej i kląć na swój cholerny kraj.
Gdyby Ruscy rozprzestrzenili się na całą Europę, ty i twoi kochani Niemcy mieszkaliby w ZSRR i własnych Jaruzelskich.

To jedź do Niemiec, mów po niemiecku, miej większe możliwości kształcenia.
Rzygam takimi ludźmi jak ty, każdy psioczy, że mu źle, ale żaden nie ma odwagi postawić na swoim. Ale ty masz szesnaście lat, nie dorosłeś ani do żadnych poważnych decyzji, ani do wyjazdu poza miasteczko.

Założę się, że jak czytają takie pierdoły w twoim wykonaniu, chcą się już nigdy nie znaleźć.

Dobra, synu, nie rób z siebie błazna i zjeżdżaj do Niemiec, a nie rób pierdolnika z forum w śmiesznych tematach.

Szpiegów Giertycha tu, niestety, nie ma, bo jakoś nikt nie wspomniał o postaci Romana Dmowskiego, któremu niepodległość zawdzięczamy w nie mniejszym, a może i większym stopniu niż Piłsudskiemu.

1. PilsudSkiemu.
2. A co niby Dmowski zrobil dla niepodleglosci Polski?

1. Dziękuję.
2. A to akurat powinieneś wynieść z lekcji historii. Choć niestety w szkole ten temat traktowany jest pobieżnie. Ja o Dmowskim uczyłem się dużo, bo startowałem w konkursie wiedzy o nim. W Internecie znajdziesz dużo informacji, jak będziesz chciał, to sam znajdziesz odpowiedź.

Ad 2. Nie, ja mam zamiar udowodnic Ci kompletna ignorancje tematu. Co chyba wlasnie uczynilem, bo sprowadziles rozmowe do 'tego jest pelno w internecie, jak bedziesz chcial, to sam znajdziesz'.
Tak wiec, mission complete, kolejny idiota wystawiony pod pregierz =)

Cieszę się, że poprawiłem Ci humor. Obawiam się, że to jednak Ty jesteś ignorantem, nie ja, jednak nie muszę Ci tego udowadniać, żeby poczuć się dobrze.

Twoj problem. Fakty sa takie, ze Dmowski dla odzyskania niepodleglosci nie zrobil nic.

@slay

Byc moze chodzilo mu o ustabilizowanie w jakims stopniu rzadu polskiego po odzyskaniu niepodleglosci?

@Litawor

Dmowski zrobil duzo dla polskiego ruchu nacjonalistycznego. Ba! Byl jego ojcem.

jesteś totalnym idiotą !!! jesteś patriotą i obrażasz innych ??? brawo... typowy wszechpolak...
nie jestem patriotą i czasami wręcz wstydzę się bycia polakiem zwłaszcza jak reprezentują nas takie śmieće (wiem że pisze się śmiecie:] ) jak ty !!! zamknij swoją jadaczkę i do piaskownicy albo na paradę równości !!!

aha... a Piłsudski sam się nie bił przeciwko tysiącom ruskich i innych wirzutków więc... n/c

To tak samo, jak bym powiedzial, ze faszyzm w Hiszpanii zawdzieczamy Franco dlatego, ze zreformowal on gospodarke po objeciu wladzy.

Gdyby nie współpraca Dmowskiego z Ententą i jego zabiegi dla odzyskania niepodległości na arenie międzynarodowej nie byłoby dzisiaj żadnej Polski. Piłsudski stawiał na Niemcy i Austrię, błędnie.

Jakie znow zabiegi? Jaka wspolpraca z Ententa? DMOWSKIEGO?!
Dmowski chcial odzyskac niepodleglosc z pomoca Rosji. Takowoz blednie.

A sprawa niepodleglosciowa wazyla sie na kongresie w Paryzu i na dobra sprawe Polacy nie mieli tam nic do gadania. Przyjeli to, co dal im George, bo Clemenceau juz byl zdecydowanie za stary.

No tak... więc Rosja i Ententa nie mają według Ciebie nic wspólnego? Popisuj się dalej swoją wiedzą [ironia]. A na wspomnianym przez Ciebie kongresie kto występował w imieniu Polski? Może przypadkiem Dmowski? W dużej mierze udało mu się przekonać do swojej wizji granic Polski pozostałe państwa z pomocą Francji, która była Polsce przychylna dzięki jego wcześniejszym zabiegom. Przez niemal całą wojnę podróżował po krajach Zachodu zjednując je Polakom. Dmowski był politykiem, zaś Piłsudski dowódcą wojskowym, który polityką zajmował się niejako przy okazji. Niestety, w Polsce bardziej ceni się powstania i przelew krwi niż politykę. Nie odmawiam tu znaczenia Piłsudskiemu, po prostu Dmowski zasługuje 11 listopada na nie mniejszą uwagę, czemu nie zaprzeczyłby żaden szanujący się historyk... no, może oprócz Ciebie, bo Ty przeczytałeś swój podręcznik (i to niezbyt dokładnie) i uważasz, że pozjadałeś wszystkie rozumy.

Panowie, panowie!
To nie temat na takie kłótnie i na "wystawianie idiotów pod pregierz"
Temu, że Dmowski w swój sposób przyczynił się do tego wszystkiego, nie można zaprzeczyć.
To tak jak rozwodzić się nad tym, czy Maria Magdalena była rozpustnicą, czy nie -.-

BTW
Piłsudski pełnił głównie funkcję reprezentatywną, więc reprezentował wolność, walkę o niepodległość itp. IMO jego zasługi są przekoloryzowane. Tak jak w przypadku kilku innych postaci historycznych, został on do pewnego stopnia poddany gloryfikacji. Ale nie będę się włączał w ta dyskusję bo Slay zaraz sypnie kontrargumentami z rękawa.

@Litawor: Nie zrozumiales przeslania. Ze Rosja i Ententa maja duzo wspolnego, to jest poza wszelka dyskusja. Natomiast koncepcja odzyskania niepodleglosci Dmowskiego byla jak najbardziej bledna. I to napisalem. Nie moja wina, ze nadinterpretujesz.
Co do kongresu, oczywiscie, byl Dmowski, co nie zmienia faktu, ze do gadania mial mniej niz nawet Clemenceau. Czyli pelne, okraglutkie ZERO.

A w Polsce ceni sie to, co skuteczne. Dmowski gadaniem i wyjazdem do Wersalu nie zdzialal nic, a Pilsudski walka i owszem.

W swoim poście napisałeś, że Dmowski nie współpracował z Ententą, co jest nieprawdą. Nie wiem też, skąd wynika Twoja ocena jego działań, bo na pewno nie podzielają jej historycy. Jednak dalsze spieranie się nie ma sensu, bo raczej niczego sobie w ten sposób nie udowodnimy.

Bo dalej uwazam, ze nie wspolpracowal. Wyprowadz mnie z bledu jakimis przykladami, jesli sie myle.
A czy nie podzielaja historycy? Znam co najmniej trzech, i to "raczej" szanujacych sie, ktorzy oceniaja Dmowskiego bardzo podobnie. No ale pewnie oni sie nie znaja...

Nie rozumiem, jakie przykłady mógłbym Ci podać. Po prostu Dmowski, współpracując z Rosją, współpracował z Ententą. Po przejęciu w Rosji władzy przez bolszewików odciął się od niej, nie zawieszając współpracy z Ententą, bo uważał, że tylko jej zwycięstwo może zapewnić Polsce niepodległość. Nie zaprzeczysz też chyba, że na Zachodzie działał bardzo prężnie. Jeżeli to Ci nie wystarczy, to mogę tylko poszukać biografii Dmowskiego, którą chyba gdzieś jeszcze mam, i polecić Ci przeczytanie jej.

Ja tylko dodam od siebie (ale oczywiscie podkreslam, ze moge sie mylic, ze nie jestem nadczlowiekiem, ze to nie sa 100% pewne informacje; flame'a nie lubie), ze tak naprawde w odzyskaniu niepodleglosci nie pomogla walka zbrojna w takim stopniu, w jakim to przedstawiaja. W wojnie, jak we wszystkim, duza role odgrywaja pieniadze. Co komu po stu tysiecznej armii uzbrojonej w byle flinty, gdy naprzeciw wyjdzie chocby kilka dywizji swietnie wyszkolonych i uzbrojonych zolnierzy (dzieki czemu tak uzbrojonych? A? Dzieki kasie!)? Bylo kilka powstan, prawie wszystkie stlumione (niektore wlasnie przez kilka pulkow zolnierzy...), wszyscy pamietaja (bodajze) wielkopolskie. Ponoc wygrane. A tak naprawde to Niemcy juz czuli, ze sie wojna konczy, wiec zaczeli wracac...
Rzecz kolejna: wszyscy psiocza na kraj, ze zawsze taki slaby, ze nic nie osiagnal. Przez pewien czas Polska byla NAJPOTEZNIEJSZYM (gospodarka) krajem Europy (w sredniowieczu), ale przez jednego krola (nie pamietam ktorego) rozpadla sie - krol poswiecil sie prywatnej wojnie ze Szwecja, bo chcial, uwaga, tytul krola Szwecji (ktory mu sie zreszta formalnie nalezal). Szwecja zdobyla inflanty, a szwedzki krol powiedzial, ze wycofa swoje wojska, gdy polski krol wyrzeknie sie szwedzkiego tytulu. A ten... hm, kretyn, uniosl sie duma i dalej toczyl wojne. Zniszczyl cala potezna gospodarke Polski...
To samo mozna powiedziec o Pilsudskim (errm, jak blednie zapisalem, bluzgajcie). Nie kwestionuje tego, co zrobil dla narodu, ale w kazdym razie tez troche zaszkodzil. Akurat nie pamietam juz o co chodzilo, ale to bylo wlasnie cos podobnego do tego 'niewlasciwego obstawiania'. Nikt nie jest zupelnie swiety i bezbledny, on tez nie byl. Zbyt go 'wybielili'.

I tymi slowami (ale pamietajcie, to NIE MUSZA byc pewne informacje, chociaz sam mam taka nadzieje, nie probuje nikogo oszukac) chcialbym zakonczyc temat. Niech ktos go zamknie, ewentualnie niech inni tu nie zagladaja.
Killmi uahade.