![]() |
Tak samo jak Lasooch, osobiście nie palę i nigdy tego nie robiłem. Sam do papierosów nic nie mam, jak ktoś chce - jego problem. Ale nienawidzę, kiedy ludzie robią to w miejscach publicznych (przez ojca, który pali w domu już dosyć się choróbska nabawiłem, ale nie będę się tu wyżalać przecież). No ale jedyna zaleta biernego palenia jest taka, że ten smród zaczyna już mniej przeszkadzać - co w ogóle nie znaczy, że NIE przeszkadza. Ale mówię wam, szczególnie tym młodym, którzy siedzą teraz w gimnazjach i są najbardziej podatni na "przyswojenie" sobie palenia - dajcie sobie spokój, bo później będziecie po prostu żałować, będzie wam śmierdzieć z mordy i kupa hajsu na szlugi pójdzie.
|
taa pale w piecu...
|
Nie palę, po cholere mam płacić kupe szmalu za niszczenie własnego zdrowia?
|
Temat moze i glupi, ale wasze niby-smieszne odpowiedzi sa doprawdy, kurwa, zalosne.
Jak poczestuja, to zapale. Poza tym - niezbyt czesto. Wole fajke wodna |
@up
Oj Za duzo przepaliles ;p. Ja nie pale nie palilem i nie bede palil. Robi mi sie nie dobrze gdy czuje ten SMROD tytoniowy... (ogolnie boli mnie brzuch) Przeciez to tylko nalog i zadna przyjemnosc (orientujac sie w postach). Ile przecietny palacz zaplaci na mies? Juz nie wspomne bo siega ona cene 400zl. No i jeszcze jedno primo.. Gdy twoja dziewczyna bedzie czula posmak papierosow przy calowaniu... To Bogu dzieki, ze jestesmy obdarzeni umyslem. N/C |
@up,
Ja też nie palę i zapewne nie będę. Kiedyś kilkakrotnie zapaliłem, ale jakoś nie miałem z tego większej przyjemności. @up, up, Tak, niektórym trzeba tłumaczyć jak 3 letniemu dziecku każde słowo. Otóż kochane moje dzieciaczki, autor tematu nie chciał się Was spytać czy palicie w piecu, tylko czy palicie papierosy/marychę/fajkę itd. |
Nie palę. Nie pociąga mnie to ;p
@Gromnjir: Faja wodna wymiata ;> @Down: Pierwsza gimnazjum i piszesz "z kądś"?;o |
xD
Cytuj:
topic: w tym roku jestem juz w 1 gim:D i jakos nie ciagnie mnie do fajek;) 40% moich kumpli kopcą i je""" jak h¤¤ szkoda gadac... jedyne co zrobilem to 1 buch z wiadra:D |
W ustach papierosa miałem 1 (słownie:jeden) raz. Nigdy więcej...
|
ja pale... przez 6 lat... i nigdy nie nalogowo... nie mam zamiaru przestawac bo to po prostu lubie. potrafie sobie robic przerwy miesieczne-dwumiesieczne i mnie nigdy do tego nie ciagnie w taki sposob ze MUSZE zapalic albo mnie nerwica zlapie. lubie to i tyle. za czesto przez ten czas nie palilem, czasem nawet fajke na 2 tygodnie, tylko teraz ostatnio o wiele wiecej bo taka szkola ;d
|
Cytuj:
Cytuj:
OnTop jak mówiłem. Palę w piecu. |
Cytuj:
|
pale w piecu i pod parnikiem (na obozie)
|
Nie palę śmierdziuchów.. Najgorsze jest to, jak idzie jakiś palacz przede mną po chodniku i te wszystkie jego smrodne wyziewy lecą mi na twarz, jasna krew mnie zalewa w takiej sytuacji...
|
Ch*j cie obchodzi, moja sprawa.
Nie, nie pale. Palenie jest niezdrowe. Jak na przykład pojadę nad morze, gdzie nie będę miał kontaktu z tytoniem, wracam po paru tygodniach i normalnie mi przeszkadza, jak ktoś pali... |
Cytuj:
|
Pale, pije i bzykam sucze, jestem kozak ;).
|
Palę. Ostatnio zacząłem ograniczać (tak, bez gumy Nicorette). W sumie początki każdy ma takie same: szpan, kumple. Ale jednemu się spodoba to uczucie kiedy zaciągasz się i dym wlatuje do płuc, a innym nie. A są tacy, którzy kupują 8 paczek na dzień, a nie potrafią się zaciągnąć ;)
Z jednej strony chciałbym rzucić, a z drugiej jednak nie ;) |
Pale tylko hajs i kościoły.
|
Cytuj:
Gromnjirowi i Korektorowi dziękuje za domyślność. Przepraszam za to, że konkretnie nie sprecyzowałem mojej myśli w zamieszczonym przeze mnie pierwszym poście... Dla tych, którzy nie zrozumieli mojej jakże zagmatwanej i enigmatycznej myśli, należą się moje serdeczne przeprosiny... |
Nie, nie pale ;o.
|
Nie, nie palę. W mojej klasie tylko 3 osoby palą, choć 2 nałogowo (co przerwa i dziennie 1 paczkę conajmniej). Ja tam nie lubię palić, zreszta byłbym hunted przez matkę.
A tak btw. to palę 2 razy dziennie. Rano i wieczorem jak wygasa... ogień w piecu (Tey rządzi xD). |
Cytuj:
|
Cytuj:
Pale, i co z tego? |
Palę.
dziesiec |
Cytuj:
Twoje posty są zawsze takie ciekawe :P Ja palę w kominku :) |
Czy może ktoś zauważył że jak Pierwszy koleś napisze Posta że palenie to głupota, Psujesz sobie zdrowie itd. to zaraz każdy Pisze coś podobnego? Ludzie mi się wydaje że wogule nie macie swojego zdania, tylko Potwierdzacie to co napisał Poprzednik bo nie chcecie się "wyłamywać" ew. Boicie się Wyrazić swoją opinie :| Żeby nie wyjść na "trędowatego" lub coś w tym stylu... żal mi was :|
@topic Palę i nie czuje sie Mastach czy coś podobnego :| Lubie sobie zapalić w DOMU nie żeby poszpanować przed kumplami czy Laskami. pozdro ///Sir Mat Lagger Możecie bluzgać Mało mnie to rusza :| |
Nie.
huhjujhjujhjhuhjhujhujhujhujpkkpakpdasdp |
Cytuj:
a co tu jeszcze mozna napisac? Ty chcesz konkretne dolegliwosci czy co bo nie zabardzo zrozumialem co miales na mysli i czego sie czepiasz. |
Paliłem -> przestałem -> nie ruszę.
|
Mówie o tym że Każdy ma prawo Robić co chce a nie żeby mi ktoś Gadał co chwile o szkodliwości Palenia czy cokolwiek innego. Kupując paczke Papierosów masz Czarno na białym napisane co ci grozi więc wiesz... Takie Gadanie możesz sobie wiesz gdzie wsadzić :|
Pozdro dla Niezależnych. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Popieram Sir Mat Lagger'a, trzeba mieć swoje zdanie. Bardziej mnie jednak śmieszy, to że jeden z użytków napisał, że pali w piecu i po tym jakieś 15 podobnych "żartów". Na prawdę dobre.
|
Zalezy co pale. Pale Drewno, gume. Wypalam dziury na ścianie w pokoju. Zapalam ogien spawalniczy. Papierosow nie pale, wole cos naturalnego np. biore rurke ze bambusa i zapalam suchy tyton(nie taki jaki kupuje sie w sklepie).
|
Smetana Nie uważam sie za Kozaka i napewno nim nie jestem Chociaż jak mówisz
Cytuj:
Cytuj:
#jak znam życie to zaraz ktoś napisze jaką czerpiesz przyjemność z palenia skoro to takie gów.. Odpowiedz: Nie palisz? Nie wiesz, Nigdy się nie dowiesz.(nie namawiam do Palenia) Goodbye! @up Brawo Rozbawiłeś mnie do łez buhahhahaaassshh...Bambusa LOL!!111oneone Pozdro Dla Niezależnych i wyróżniających się. Można bluzgać mało mnie to Rusza :| |
Cytuj:
|
Palenie to popieprzona sprawa. Nie dość, że ludzie po tym jebią, to praktycznie nic im specjalnego nie daje. Lepszy alkohol :D
|
Cytuj:
Tak tak, ide sobie na przystanek i ktos pali. Musze wdychac dym, ktory on wypuszcza. Ide sobie chodnikiem i ktos idacy przedemna pali, dym leci na mnie... Osobiscie nie lubie wdychac dymu, ktory jest szkodliwy i w dodatku ktos go mial w sobie zanim trafil do mnie. Jakby palacze mieli palic tylko u siebie w domach no to niech sobie pala. |
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:47. |
Powered by vBulletin 3