Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Czy warto byc patriota w naszym kraju w dzisejszych czasach ? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=124232)

Chesterkaa 08-04-2007 23:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Max121 (Post 1359272)
Aha, czyli od*******amy za ciebie pracę domową ?! Ja dziękuję - wysiadam...




nie. poprostu chcialm zobaczyc co na ten temat sadzicie i moze sie ktoras odpowiedzia zaslugerowac. ale i tak pisze to co w pierwszym poscie tylkoo, ze bardziej po "polskiemu" i bardziej rrozwiniete. oryginalnalnym tematem jest : ""czy patriotyzm powinien byc istotny dla wspolczesnego nastolatka" pod tymi wszystkimi argumetnatami przeciwko patriotyzmowi chce napisac, ze wlasnie dlatego powinien byc istotny, aczkolwiek ja osobiscie niejestem patriota... (ech maslo masklane z tego wyszlo bo nie umiem przelewac swoich mysli na "papier")

DRoN 08-04-2007 23:43

Cytuj:

Na Linii Maginota stacjonowało 100 tys. żołnierzy, a oni poddali się z obawy o zniszczenie Paryża...
Z jednej strony tchórze. Z drugiej strony uratowali ich kraj. Jak wygląda Warszawa, a jak wygląda Paryż? Trzeba wiedzieć kiedy opuścić ręce. Nie podniosę ręki na Boga.

Cytuj:

DRoN, nie chodzi o wpienianie. To nie nacjonalizm "jesteśmy lepsi, was trzeba zniszczyć", tylko patriotyzm "jesteśmy sobą, wam nic do tego".
Może troszkę przesadziłem. Pewnie ma to jakieś plusy, ale mimo wszystko "bycie sobą" i waleczność jest chwalebne, ale z drugiej strony pociąga to za sobą konsekwencje (2 Wojna), z których nie każdy będzie zadowolony. Problem polega na tym, że niepatrioci tacy, jak ja, chcieliby żeby każdy ich rozumiał i wszyscy byli tacy sami, a patrioci, jak np. Ty, chcieliby odwrotnie.

Cytuj:

Mnie pociągają tradycje, historia, język. Nie chciałbym tego odrzucić za cenę utworzenia hiperspołeczeństwa, w którym każdy byłby anonimowy, bo nie miałby z czym się identyfikować.
I tu się różnimy, bo ja bym chciał. Nie będę wymieniał plusów, bo Ty też byś zaczął. Różnimy się, pewnie i tak nie zdołam Cię przekonać, więc nie mam wyboru. Muszę uszanować Twój wybór (żeby nie flame'ować).

Mad-Sin 08-04-2007 23:43

Wg. tematem dla Ciebie nie powinna być hipoteza tylko tez.

@Up

A pojęciem jakim jest honor można sobie dupę wytrzeć nie? To można porównać do prostej sytuacji z ulicy. Idziesz z trzema kumplami i zaczepia Was 2 wyższych i lepiej zbudowanych typów. Po pewnym czasie zaczynają jednego bić. I co wtedy robisz? Uciekasz czy pomagasz kumplowi?

litt 08-04-2007 23:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bastash (Post 1359290)
Pytanie tak postawione, jakby bycie patriotą dawało jakieś korzyści. Może i daje jakąś satysfakcję ale dzisiaj wystarczy wywiesić flagę za okno, żeby być uznanym za patriotę. Kiedyś patriotami byli żołnierze AK etc. A teraz większość gimnazjalistów nie zna dokładnej daty wybuchu II wojny światowej. Nie mówię, że od razu powinniśmy wstąpić do woja i walczyć za "naszą" wspaniałą amerykańską ojczyznę na bliskim wschodzie ale wypadałoby czasem odwiedzić groby żołnierzy, zapalić znicz...

Btw
Czy ja nie miałem kiedyś takiej pracy na j. polski napisać? :|

Zgadzam sie z Toba.
Imo, ciezko odniesc materialne korzysci z faktu bycia patriota, ale pieniadze nie sa w zyciu najwazniejsze, prawda?
W sumie moglbym teraz wyjechac na zachod Europy i zarobic kupe kasy (tak, tak, zakladajac, ze mi sie uda), ale w imie czego? Nowego auta kupionego po przyjezdzcie do kraju? (o ile taki nastapi).

Dr.Unknown 08-04-2007 23:51

Cytuj:

I tu się różnimy, bo ja bym chciał. Nie będę wymieniał plusów, bo Ty też byś zaczął. Różnimy się, pewnie i tak nie zdołam Cię przekonać, więc nie mam wyboru. Muszę uszanować Twój wybór (żeby nie flame'ować)/
To co, "komuna come back"?

litt 08-04-2007 23:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez DRoN (Post 1359319)
Z jednej strony tchórze. Z drugiej strony uratowali ich kraj. Jak wygląda Warszawa, a jak wygląda Paryż? Trzeba wiedzieć kiedy opuścić ręce. Nie podniosę ręki na Boga.



Nie przesadzaj chlopaczku, naprawde uwazasz, ze opor partyzantow, powstancow, AK itd. w Warszawie byl daremny? Zniszczenia materialne nie sa najwazniejsze, dla mnie wazniejsze jest to, ze teraz moge czuc sie dumny, ze Polacy podczas II WŚ nie zlozyli bronii (postawa Danii, po ataku Hitlera), ale przelewajac krew walczyli do konca (dobrze, nie 'oplacalo' sie to, ale zachowanie honoru jest rzecza bezcenna).

Parys 08-04-2007 23:54

Na początek proponuję obejrzeć to:

Czy gdyby nie tamte 63 dni chwały, żylibyśmy w wolnym kraju? Czy tamci ludzie mogli sobie zadawać pytanie, czy warto być patriotą? Przecież, Niemcy z jednej strony, Rosjanie z drugiej - jaka przyszłość nas czeka.

Rząd się zmieni za kilka lat, a my będziemy żyli dalej. A z myśleniem, że teraz jest bagno w polityce i mam swój kraj w dupie to się daleko nie zajdzie. To od nas zależy przyszłość kraju. Bo za kilkanaście lat to nasze pokolenie będzie rządziło. Wtedy MY będziemy decydowali co dalej. A jak jeden przyjdzie i powie - Polske mam w dupię, inny - róbta co chceta to kraj na prawdę popadnie w kryzys. I na kogo wtedy zwalimy winę? Na siebie samych?

litt 08-04-2007 23:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Parys (Post 1359340)
Czy gdyby nie tamte 63 dni chwały, żylibyśmy w wolnym kraju? Czy tamci ludzie mogli sobie zadawać pytanie, czy warto być patriotą? Przecież, Niemcy z jednej strony, Rosjanie z drugiej - jaka przyszłość nas czeka.

Absolutnie zgadzam sie, istnieja teorie, ze Stalin nie uczynil Polski kolejna republika radziecka z powodu oporu jaki stawilismy podczas 'tamtych' 63. dni.

Mad-Sin 08-04-2007 23:58

Te 63 dni naprawdę pokazały, że Polacy jako naród będą istnieć. Nieważne czy w wolnym kraju czy bez niego. Pokazaliśmy to wiele razy, ale to zostało najbardziej nagłośnione.

Bastash 08-04-2007 23:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez litt (Post 1359338)
Nie przesadzaj chlopaczku, naprawde uwazasz, ze opor partyzantow, powstancow, AK itd. w Warszawie byl daremny? Zniszczenia materialne nie sa najwazniejsze, dla mnie wazniejsze jest to, ze teraz moge czuc sie dumny, ze Polacy podczas II WŚ nie zlozyli bronii (postawa Danii, po ataku Hitlera), ale przelewajac krew walczyli do konca (dobrze, nie 'oplacalo' sie to, ale zachowanie honoru jest rzecza bezcenna).

Co do tej Warszawy można by się zastanowić. W pierwszych dniach powstania zginęło ponad 40 tys. młodzieży (!), w sumie ~150 tys. Zniszczenia wojenne budynków: ponad 80%. Można by się zastanowić, czy to powstanie było akurat tak bardzo potrzebne w tym momencie. Bez przygotowania, bez amunicji, bez "planu B". Rzeczywiście nie czułbym się najlepiej wiedząc, że moi przodkowie poddali się bez walki ale myślę, że można to było rozegrać lepiej. Chociaż, kto wie, może gdyby powstanie odbyło się później (lub wcale) w ogóle by nas tu nie było? Nie ma sensu gdybać.

Caer 09-04-2007 00:01

Cytuj:

Czy warto być patriotą w naszym kraju w dzisiejszych czasach?
Co to za pytanie w ogóle? Zawsze warto ;S Patriotyzm to nie coś, z czego masz czerpać jakieś korzyści.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa
Niby mamy ta cala niepodleglosc

Myślę, że dopiero gdybyś "tą całą niepodległość" utraciła, potrafilabyś docenić jak wiele to znaczy.

Parys 09-04-2007 00:02

Cytuj:

(..)Bez przygotowania, bez amunicji, bez "planu B". Rzeczywiście nie czułbym się najlepiej wiedząc, że moi przodkowie poddali się bez walki ale myślę, że można to było rozegrać lepiej. (...).
Pozwoliłem sobie wyciąć z całości.
Jak mógł istnieć plan B, skoro Rosjanie lada chwila mogli wejść do Warszawy?

litt 09-04-2007 00:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bastash (Post 1359350)
Co do tej Warszawy można by się zastanowić. W pierwszych dniach powstania zginęło ponad 40 tys. młodzieży (!), w sumie ~150 tys. Zniszczenia wojenne budynków: ponad 80%. Można by się zastanowić, czy to powstanie było akurat tak bardzo potrzebne w tym momencie. Bez przygotowania, bez amunicji, bez "planu B". Rzeczywiście nie czułbym się najlepiej wiedząc, że moi przodkowie poddali się bez walki ale myślę, że można to było rozegrać lepiej. Chociaż, kto wie, może gdyby powstanie odbyło się później w ogóle by nas tu nie było? Nie ma sensu gdybać.

W sumie trzeba by bylo to bardzo dokladnie przeanalizowac, a to jest o tyle trudne, ze sporo czasu minelo od roku '44, a duza czesc sladow zostala zatarta, a i socjalizm w Polsce zmienil duzo w postrzeganiu historii II WŚ (nauczanie w szkolach).

Mad-Sin 09-04-2007 00:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bastash (Post 1359350)
Co do tej Warszawy można by się zastanowić. W pierwszych dniach powstania zginęło ponad 40 tys. młodzieży (!), w sumie ~150 tys. Zniszczenia wojenne budynków: ponad 80%. Można by się zastanowić, czy to powstanie było akurat tak bardzo potrzebne w tym momencie. Bez przygotowania, bez amunicji, bez "planu B". Rzeczywiście nie czułbym się najlepiej wiedząc, że moi przodkowie poddali się bez walki ale myślę, że można to było rozegrać lepiej. Chociaż, kto wie, może gdyby powstanie odbyło się później w ogóle by nas tu nie było? Nie ma sensu gdybać.

"Burza". Polacy myśleli, że Rosjanie im pomogą, gdy przekroczą granice, niestety Ruski zamiast pomóc zaczęły rozbrajać AK'owców, a potem rozstrzeliwać albo wysyłać na Syberię.

Chesterkaa 09-04-2007 00:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Caer (Post 1359361)
Co to za pytanie w ogóle? Zawsze warto ;S Patriotyzm to nie coś, z czego masz czerpać jakieś korzyści.


Myślę, że dopiero gdybyś "tą całą niepodległość" utraciła, potrafilabyś docenić jak wiele to znaczy.




1. Nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi

2. "Toz to prawie jak za czasow komuny ! " < wielu ludzi tak mowi.
zreszta zobacz sobie sytuacje innych krajow ktore maja ta "niepodleglosc"

Bastash 09-04-2007 00:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Parys (Post 1359364)
Pozwoliłem sobie wyciąć z całości.
Jak mógł istnieć plan B, skoro Rosjanie lada chwila mogli wejść do Warszawy?

Źle to ująłem. Chodziło mi bardziej o to, że to powstanie było zbyt raptowne, bez namysłu. Rozumiem, że nie było na to czasu ale nadal uważam, że można to było rozegrać trochę inaczej. Może mniej ludzi by zginęło i więcej zabytków by się zachowało. A może więcej ofiar śmiertelnych i zniszczeń by było? Kto wie.

Mad-Sin 09-04-2007 00:07

PW było zaplanowane... tylko ruski nas wystawiły...

litt 09-04-2007 00:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mad-Sin (Post 1359375)
PW było zaplanowane... tylko ruski nas wystawiły...

No nie wiem.
"Posiadany stan uzbrojenia pozwalał sformować 70 plutonów zdolnych do prowadzenia działań przez 2 dni. Oznacza to, że w godzinie "W" (17:00) uzbrojonych było do 3 500 powstańców na 36 500 zmobilizowanych.

W lipcu 1944 roku okupant zlikwidował magazyny z 78 000 szt. granatów ręcznych i 170 szt. miotaczy płomieni. Ponadto po fali aresztowań utracono kontakt z częścią konspiracyjnych magazynów broni, np. w 1947 roku w budynku przy ulicy Leszno z gruzów wydobyto 678 szt. stenów i błyskawic i ponad 60 000 tys. szt. amunicji do nich (należy jednak dodać, że w świetle ostatnich badań historyków informacja ta jest kwestionowana, przynajmniej co do ilości odnalezionej broni). Powodem nie wykorzystania reszty uzbrojenia był bardzo krótki czas mobilizacji - 12 godzin oraz trudności z przetransportowaniem broni w miejsca mobilizacji poprzez okupowane miasto."
Tekst z Wikipedii

Bastash 09-04-2007 00:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mad-Sin (Post 1359370)
"Burza". Polacy myśleli, że Rosjanie im pomogą, gdy przekroczą granice, niestety Ruski zamiast pomóc zaczęły rozbrajać AK'owców, a potem rozstrzeliwać albo wysyłać na Syberię.

Przede wszystkim "Burza" nawet nie miała obejmować Warszawy. Ruscy nas wystawili, AK w stolicy miała jedynie ochraniać cywili w razie ewakuacji, co jakoś im nie wyszło. Głównym błędem było ufanie Stalinowi. Toczy się wojna, nie można ufać nacji, z którą już nie raz walczyliśmy. Niby był ten Pakt o nieagresji z 1932 roku (1934?) ale Polska była słaba, co ZSRR skrzętnie wykorzystało. Myślę, że Polacy powinni pomyśleć o takiej możliwości i znaleźć ewentualny plan wyjścia.

>Czesia
Inni mają niepodległość taką, jaką mają. U nas nie ma totalitaryzmu i trzeba się cieszyć, że partyzanci nie próbują nas sprzedać na czarnym rynku.

Mad-Sin 09-04-2007 00:16

Nie rozumiesz mnie.

PW miało trwać do przybycia Rosjan do Warszawy. Rosjanie mieli wspomóc powstańców, ale jak się okazało zaczęli ich rozbrajać i cały plan poszedł f pistóó

Pakt o nieagresji był przykrywką. Rosjanie i Niemcy podpisali pakt o podziale ziem polskich Ribentropp- Mołotow. W sumie to tajny pakt.

Caer 09-04-2007 00:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa
2. "Toz to prawie jak za czasow komuny ! " < wielu ludzi tak mowi.

Komuna, nie komuna, dobry rząd, czy zły rząd... Dla mnie to nieważne. Dla mnie liczy się to, że mamy "tą całą niepodległość". Ludzie oddają życie, aby ją uzyskać lub obronić, a ty piszesz tak, jakby nic nie znaczyła.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa
zreszta zobacz sobie sytuacje innych krajow ktore maja ta "niepodleglosc"

Czyli jeśli źle się dzieje, nie warto być patriotą? Dopiero gdy nie robiąc nic, można mieć wszystko, warto?

Bastash 09-04-2007 00:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mad-Sin (Post 1359396)
Nie rozumiesz mnie.

PW miało trwać do przybycia Rosjan do Warszawy. Rosjanie mieli wspomóc powstańców, ale jak się okazało zaczęli ich rozbrajać i cały plan poszedł f pistóó

No teraz już jaśniej : p I właśnie to był błąd, że nie założyli takiej możliwości.

Cytuj:

Pakt o nieagresji był przykrywką. Rosjanie i Niemcy podpisali pakt o podziale ziem polskich Ribentropp- Mołotow. W sumie to tajny pakt.
No nie wiem, czy można by to nazwać przykrywką. Hitler jakiś czas po polsko-niemieckim układzie o nieagresji zaproponował Polsce pokój, pod warunkiem, że będzie miał dostęp do Gdańska i polskich kolei. Wprawdzie możliwe, że już wtedy knuł coś potajemnie z Rosjanami (w co mimo wszystko wątpię) ale tego się prawdopodobnie nigdy nie dowiemy.

hoomik 09-04-2007 00:22

dawno sie nie wypowiadalem w topicach tego typu... w tym tez nie mialem zamiaru, ale kilka osob przyjmuje taka postawe, ze zaczelo mnie skrecac. Zacznijmy wiec, najlepiej od poczatku.

Cytuj:

Moim zdaniem nie poniewaz i tak przez cala historie polski dostawalismy w ciry, nie wazne ile krwi sie wylalo, ilu ludzi przez to zginelo...
Bzzt! Wrong! Nie chce mi sie zbytnio rozpisywac w tym punkcie bo to temat rzeka, zatem polece tylko zapoznac sie z historia Polski za czasow Kazimierza Wielkiego czy Wladzia Jagielly.
Cytuj:

Nie ma tu praktycznie zadnych perspektyw na przyszlosc dla "przecietnego" czlowieka.
wybacz, ale mloda jestes i gowno jeszcze wiesz, taki wniosek mi sie z twoich wypowiedzi nasuwa. Bodajze p.l juz powiedzial, ze dla "przecietnego" czlowieka nigdzie nie ma perspektyw, ale to tez nie do konca prawda. Radze sie zapoznac z rynkiem pracy, w chwili obecnej w Polsce jest _ogromne_ zapotrzebowanie na technikow (elektronikow, elektrykow), inzynierow, magistrow. Na dzien dzisiejszy dla technika elektronika po skonczonym wylacznie technikum (ofc z papierkiem potwierdzajacym kwalifikacje zawodowe) robota czeka od zaraz, calkiem niezle platna. "Przecietny" czlowiek ma wylacznie ogolniak z matura, a znajdz mi teraz w Europie kraj, gdzie sama matura wystarczy do tego, zeby zarabiac przyslowiowe kokosy.
Cytuj:

Rzadza nami sami idioci, ktorych to niestety MY (jako Polacy) wybralismy...
Bzzt! Wrong again! Jak pamietamy, ostatnie wybory parlamentarne i prezydenckie obyly sie bez spektakularnych wygranych wielka roznica glosow, zatem... dla uscislenia:
wybory parlamentarne '05:
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez wikipedia
Frekwencja w wyborach wg komunikatu PKW wyniosła w skali kraju 40,57%

Prawo i Sprawiedliwość - 26,99%
Platforma Obywatelska RP - 24,14%
sami sobie policzcie jaki to jest procent z liczby osob uprawnionych do glosowania... Narzekaja wszyscy, a na wybory nie ma komu isc. No zajebiscie po prostu.
wybory prezydenckie '05:
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez wikipedia
Frekwencja 50,99%

Lech Aleksander Kaczyński - 54,04%
Donald Franciszek Tusk - 45,96%
i znowu... ~25% uprawnionych do glosowania wybralo...
A zreszta, takie moje jedno zasadnicze pytanie do tych wszystkich dzieciakow narzekajacych na rzad - w jaki sposob wy osobiscie doswiadczyliscie skutkow rzadow tych - jak to mowicie - "idiotow, debilow, kretynow"? Hm? Bo nawet jesli, to na dzien dzisiejszy jedyne co mozecie odczuc na wlasnej skorze to rzady Giertycha w MEN, a i na to jak do tej pory nie macie powodow do narzekan (jakis tam procent dzieki niemu ma mature, byc moze religie bedzie mozna zdawac na maturze [co ja prywatnie uwazam za calkiem niezly pomysl, jesli tylko egzamin bedzie faktycznie z religii, a nie chrzescijanstwa, ale o tym sie dopiero przekonamy, mundurkow nie ma i chgw czy beda, z telefonow w szkolach i tak nie mozna bylo korzystac)
Cytuj:

Nie widze perspektyw w tym kraju. Nie dziwie sie ludziom, ktorzy uciekli za granice "po lepszy byt".
wyjazd za granice za chlebem a patriotyzm... hm... no kurcze, kilka chwil juz siedze i dalej nie widze co wspolnego ma jedno z drugim.
Cytuj:

Jak dla mnie narod polski to ciemna, podstarzala masa, a caly kraj jest kontrolowany przez radio
mhm, super... chuj z tym, ze to Polska ma najlepszych informatykow, chuj z tym, ze to Polacy maja jedne z wiekszych osiagniec w dziedzinie techniki... kto by sie takimi detalami przejmowal, nie?
Cytuj:

Ja szanuję ludzi, którzy oddali życie za to byśmy teraz żyli i kształcili się w wolnym państwie.
I powiem Wam szczerze, patriotyzm wyszedł z mody. Nagle wszyscy zaczęli być wielkimi kosmopolitanami i w ogóle.
nic dodac, nic ujac.
Cytuj:

Niby mamy ta cala niepodleglosc, ale powiedz mi znasz kogos kto przezywa swieto niepodleglosci w wieku 12-19 lat ? bo ja niezabardzo...
nie "ta cala niepodleglosc". Jak juz mowilem, mloda i glupia jeszcze jestes, w tej chwili pokazujesz ze nie rozumiesz jeszcze pewnych rzeczy. Ale coz, jak ja bylem nieco mlodszy niz jestem teraz to 11.11 tez mi sie glownie kojarzyl z dniem wolnym od szkoly, na szczescie z wiekiem zmadrzalem.
Cytuj:

temat rzeka... ja sie chyba w tym momecie utne. : d
i to jest wlasnie potwierdzenie moich slow...
Dalej juz mi sie nie chce cytatami sypac, wiec krotkie (ta, akurat) podsumowanie wywodu:
Czy warto byc patriota? Zle postawione pytanie. Nie masz z tego zadnych korzysci, wiec mozna by odpowiedziec, ze nie. Jednak patriotyzm jest takim zagadnieniem, ktorego nie mozna rozpatrywac w kategoriach "warto/nie warto". Ja uwazam, ze patriota nalezy byc, mimo wszystko. Uczysz sie jezyka, uczysz sie historii, poznajesz literature/nie tylko. Wiesz zatem, ze to, co mamy teraz, wcale nie jest najgorszym co moglo nas spotkac... wystarczy popatrzec w prawo, calkiem niedaleko - Ukraina, Bialorus, Rosja... chcielibyscie miec to, co oni tam maja? Nie sadze... O ile u nas istnieje jako-taka klasa srednia, to tam juz tak rozowo nie jest...

DRoN 09-04-2007 00:23

Cytuj:

A pojęciem jakim jest honor można sobie dupę wytrzeć nie? To można porównać do prostej sytuacji z ulicy. Idziesz z trzema kumplami i zaczepia Was 2 wyższych i lepiej zbudowanych typów. Po pewnym czasie zaczynają jednego bić. I co wtedy robisz? Uciekasz czy pomagasz kumplowi?
Honor...
Oddałbyś życie za kogoś, kogo nie znasz?

Koledzy są mi bliżsi niż Polska. Może ojczyzna to coś więcej niż ziemia, ale jakoś tego nie odczuwam.

Cytuj:

To co, "komuna come back"?
Nie rozumiem.

Cytuj:

Nie przesadzaj chlopaczku, naprawde uwazasz, ze opor partyzantow, powstancow, AK itd. w Warszawie byl daremny? Zniszczenia materialne nie sa najwazniejsze, dla mnie wazniejsze jest to, ze teraz moge czuc sie dumny, ze Polacy podczas II WŚ nie zlozyli bronii (postawa Danii, po ataku Hitlera), ale przelewajac krew walczyli do konca (dobrze, nie 'oplacalo' sie to, ale zachowanie honoru jest rzecza bezcenna).
A ja nie mogę czuć się dumny z bycia Polakiem. Co jest bardziej znane? Złodziejstwo, czy waleczność Polaków? Z biegiem lat przeszłość się zaciera. Nikt nie mówi o królach, tylko o najświeższych patriotach. Jeśli wybuchłaby 3 wojna, to miejsce starych zajęliby nowi. Powstaną muzea itp. instytucje, a dla mnie one działają nie dla tworzenia jakiejś świadomości narodowej, tylko dla zgarniania forsy.

Cytuj:

Rząd się zmieni za kilka lat, a my będziemy żyli dalej. A z myśleniem, że teraz jest bagno w polityce i mam swój kraj w dupie to się daleko nie zajdzie. To od nas zależy przyszłość kraju. Bo za kilkanaście lat to nasze pokolenie będzie rządziło. Wtedy MY będziemy decydowali co dalej. A jak jeden przyjdzie i powie - Polske mam w dupię, inny - róbta co chceta to kraj na prawdę popadnie w kryzys. I na kogo wtedy zwalimy winę? Na siebie samych?
Niech powstanie "Związek Wolnych Republik Europejskich" i będzie gites.

Cytuj:

Absolutnie zgadzam sie, istnieja teorie, ze Stalin nie uczynil Polski kolejna republika radziecka z powodu oporu jaki stawilismy podczas 'tamtych' 63. dni.
A zachodnie Niemcy/Litwa, to może też się zaciekle broniły, dlatego dzisiaj nie są komunistycznym epokocofem?

Cytuj:

Co to za pytanie w ogóle? Zawsze warto ;S Patriotyzm to nie coś, z czego masz czerpać jakieś korzyści.
Zgadzam się. Tzn. nie zyski materialne. To coś jak altruizm. Satysfakcja bodźcem napędowym.

Cytuj:

Myślę, że dopiero gdybyś "tą całą niepodległość" utraciła, potrafilabyś docenić jak wiele to znaczy.
Kiedyś np. Książeta Śląscy celowo oddawali się pod wpływy Czech, tracąc niepodległość. Byli patriotami? Wiem tyle, że umieli zadbać o, nie tylko swój, interes.

@ down

Ludzie nie maszyny. Kase zarabiać muszą.

Mad-Sin 09-04-2007 00:28

@up

Muzea i instytucje tego typu powstały bardziej, aby przetrwała pamięć o tych ludziach. Kasa idzie głównie na renowacje zabytków, itd. Pomyśl.

Chesterkaa 09-04-2007 00:34

@ hoomik

Tak sie sklada, ze nie do konca jestem "glupim dzieciakiem"
moge miec na ten temat wlasne zdanie. Zebys sie nie zdziwil: zapoznalam sie ostatnio z rynkiem pracy ! Tak napisalam ze dla przecietnego czlowieka... Zeby byc inzynierem, informatykiem czy innym dobrze platnym zawodem trzeba zajebiscie dobrze umiec przedmioty scisle co rzadko sie wsrod mlodziezy (wiem to z wlasnego doswiadczenia, ze tylko nieliczni to NAPRAWDE kapuja) Zeby cos robic trzeba to najpierw zrozumiec. Wiesz jak doswiadczylam rzadow tych "idiotow, debili, kretynow" itd ? Wszystko podrozalo i bardzo zmienila sie sytuacja w domu z kasa i kontaktami miedzy rodzicami. Twoim zdaniem to nic ? Baaa... Brat studiowal Ochrone Srodowiska, rzucil to i w pizdu polecial do Anglii za lepszym bytem. Udalo mu sie. Po 3 mies przylecial do Polski i powiedzial :

"dopiero teraz widze jaki jest tu syf i widze, ze nie ma do czego wracac.

Quezacoatl 09-04-2007 00:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mad-Sin
A pojęciem jakim jest honor można sobie dupę wytrzeć nie? To można porównać do prostej sytuacji z ulicy. Idziesz z trzema kumplami i zaczepia Was 2 wyższych i lepiej zbudowanych typów. Po pewnym czasie zaczynają jednego bić. I co wtedy robisz? Uciekasz czy pomagasz kumplowi?

Spytałbym się czy mu pomóc... IMO rzucenie mu się na ratunek nie tyle zwraca honor mnie, co odbiera jemu, jego walka to niech pokaże, że potrafi dać sobie radę. Honor dzisiaj to pojęcie względne.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez litt
Nie przesadzaj chlopaczku, naprawde uwazasz, ze opor partyzantow, powstancow, AK itd. w Warszawie byl daremny? Zniszczenia materialne nie sa najwazniejsze, dla mnie wazniejsze jest to, ze teraz moge czuc sie dumny, ze Polacy podczas II WŚ nie zlozyli bronii (postawa Danii, po ataku Hitlera), ale przelewajac krew walczyli do konca (dobrze, nie 'oplacalo' sie to, ale zachowanie honoru jest rzecza bezcenna).

Łał... zachowaliśmy honor. Ale chyba tylko we własnych oczach, bo dla reszty i tak jesteśmy "dupą świata". Poza tym, gdybyśmy mieli honor nie lizalibyśmy tyłków krajom Europy, które nas w czasie wojny olały (i udowodniły, że pakty o wzajemnej pomocy to sobie możemy o kant dupy rozbić) jasne, że oni zachowali się gorzej, ale my zrobiliśmy to samo pokazując, że można nas sobie olać lub oszukać a my nic z tym nie zrobimy.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa
1. Nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi

IMO raczej: "Nie ma głupich odpowiedzi, są tylko głupie pytania."
Ale to się nie wiąże z twoim pytaniem, bo nie jest głupie, a niejasno sformułowane.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bastash
Toczy się wojna, nie można ufać nacji, z którą już nie raz walczyliśmy.

Oj... to mało komu możemy ufać.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez hoomik
Narzekaja wszyscy, a na wybory nie ma komu isc. No zajebiscie po prostu.

Zagłosuj na pierwszych - skopią sprawę, nakradną i oleją...
Zagłosuj na drugich - skopią sprawę, nakradną i oleją...
No zajebisty wybór po prostu... ;)

Cytuj:

mhm, super... chuj z tym, ze to Polska ma najlepszych informatykow, chuj z tym, ze to Polacy maja jedne z wiekszych osiagniec w dziedzinie techniki... kto by sie takimi detalami przejmowal, nie?
Sam sobie odpowiedziałeś.
Wybrukuj chodniki w Polsce diamentami, a i tak ci tutaj nikt nie przyjedzie dopóki o tym światu nie opowiesz... Jak nie zachwalamy tego co mamy na w kraju jak i poza nim to wyglądamy jakbyśmy niczego nie mieli... takie życie.

Cytuj:

A czy wg. Ciebie w takim wypadku walka 2 na 1 jest zupełnie fair i cud, miód?
Tym większy respekt dla ciebie jak taką walkę wygrasz... ;)

Cytuj:

Ale my zachowaliśmy się lepiej pomagając tym krajom, które nas olały. Wtedy pomogliśmy w sumie Europie, którą miały zawładnąć dwa totalitarne mocarstwa co się stało później to inna historia.
Polski naród to głównie męczennicy z wyboru... Nic dziwnego, że taką nienawiścią pałali Polacy do Żydów w czasach hitlerowskich...
Żydzi - naród wybrany, oświecony
Polacy - naród wybrany, męczennicy
Dwa narody wybrane w jednym kraju... Nie da się.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Caer
Najlepiej to siedzieć na dupie, nie głosować, nic nie robić i czekać aż będzie lepiej.

Niektórzy uważają, że najlepiej to uciec do innego kraju :o ale jak wiadomo, tam w rządzie też głównie złodziejstwo i olewka. Ludzkiej natury nie zmienisz. Koniec końców i tak wszyscy umrzemy ;) od nas zależy, czy zostaniemy zapamiętani w chwale, wyklęci, czy zapomnieni. Jeżeli nie podoba ci się świat który cię otacza, to rusz się i postaraj się go zmienić. (Ja nie mówiłem nic, że mi się Polski rząd nie podoba, jest to zwykły rząd, w każdym rządzie kradną. Jak mówiłem natury ludzkiej nie zmienisz.)

Cytuj:

Śmierdzi religią Jedi : p
To kwestia wyboru, Padawanie.

Cytuj:

Typowy Polakus Narzekajus.
Pełną nazwą proszę! Polakus Narzekajus Pospolitus Niepatriotus...

Mad-Sin 09-04-2007 00:44

A czy wg. Ciebie w takim wypadku walka 2 na 1 jest zupełnie fair i cud, miód?

Ale my zachowaliśmy się lepiej pomagając tym krajom, które nas olały. Wtedy pomogliśmy w sumie Europie, którą miały zawładnąć dwa totalitarne mocarstwa co się stało później to inna historia.

Bastash 09-04-2007 00:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 1359434)
Oj... to mało komu możemy ufać.

Czasy się zmieniły od II wojny światowej, komuna rządzi już w nielicznych krajach, faszyści etc rządzą głównie w Afryce. Gdyby brać pod uwagę wszystkie wojny Polski, to nawet mieszkańcom Haiti nie możemy ufać.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 1359434)
Zagłosuj na pierwszych - skopią sprawę, nakradną i oleją...
Zagłosuj na drugich - skopią sprawę, nakradną i oleją...
No zajebisty wybór po prostu... ;)

Typowy Polakus Narzekajus.

>Post #69 w temacie. Yeah.

Caer 09-04-2007 00:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa
"dopiero teraz widze jaki jest tu syf i widze, ze nie ma do czego wracac.

Żyjemy w kraju w którym znakomita część społeczeństwa ma samochód, telewizor, wideo, odtwarzacz DVD, telefon komórkowy, mają co jeść. Mimo tego, ta sama część społeczeństwa cały czas jęczy i narzeka, jacy to oni są biedni i jaki ten kraj jest paskudny.

3 lata mieszkałem w Izraelu... Mogę powiedzieć, że polskie i izraelskie społeczeństwo żyje na podobnym poziomie... Różnica jest taka, że u nich nie ma takich jęków i narzekań, że cały czas czegoś brak.

Nie twierdzę, że w Polsce nie ma na prawdę biednych ludzi, bo wiem, że dużo ludzi nie stać na godne życie, ale dokładnie to samo jest w Izraelu i, jak wierzę, na całym świecie (lub większości tego świata).

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez DRoN
Zgadzam się. Tzn. nie zyski materialne. To coś jak altruizm. Satysfakcja bodźcem napędowym.

Raczej nie to miałem na myśli.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl
Zagłosuj na pierwszych - skopią sprawę, nakradną i oleją...
Zagłosuj na drugich - skopią sprawę, nakradną i oleją...
No zajebisty wybór po prostu...

No zajebiste podejście po prostu... ;)
Najlepiej to siedzieć na dupie, nie głosować, nic nie robić i czekać aż będzie lepiej.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl
IMO rzucenie mu się na ratunek nie tyle zwraca honor mnie, co odbiera jemu, jego walka to niech pokaże, że potrafi dać sobie radę. Honor dzisiaj to pojęcie względne.

Śmierdzi religią Jedi : p

Flisik 09-04-2007 00:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez litt (Post 1359338)
Nie przesadzaj chlopaczku, naprawde uwazasz, ze opor partyzantow, powstancow, AK itd. w Warszawie byl daremny? Zniszczenia materialne nie sa najwazniejsze, dla mnie wazniejsze jest to, ze teraz moge czuc sie dumny, ze Polacy podczas II WŚ nie zlozyli bronii (postawa Danii, po ataku Hitlera), ale przelewajac krew walczyli do konca (dobrze, nie 'oplacalo' sie to, ale zachowanie honoru jest rzecza bezcenna).

Oj, AK tak swoją droga robilo to samo co komunisci tylko, ze "wrogom ludu" czyli kogo popadnie to w las.

Cytuj:

Popsuliśmy stosunki z Turcją? Gdy Polska była pod zaborami to Turcja z szacunku do nas nie przyjęła tego do wiadomości i Polacy byli tam bardzo ciepło przyjmowani. A i od Austriaków dostaliśmy 2 rozbiory (przykro mi) i w tamtej części Polacy mieli największe przywileje (polskie szkolnictwo, swoboda językowa)
Austria dzieki braku restrykcji byla azylem, do ktorego zbiegala ludnosc z zaboru rosyjskiego.

Topic:
Ptriotyzm u ludzi ujawnia sie podczas wojny, gdy trzeba walczyc za kraj. Zreszta ludzie walcza o nasza i wasza wolnosc, honor, nie tylko o "Matke".

Czarna_Mamba 09-04-2007 00:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa (Post 1359427)
dopiero teraz widze jaki jest tu syf i widze, ze nie ma do czego wracac.

A jednak, moja siostra, która mieszka w Anglii od dobrych 6 lat, tęskni za krajem. Syf syfem, ale to jest ojczyzna, kurna. I jeszcze coś, chociaż całe nic wiem o polityce to jedno można zauważyć, nam, Polakom, mało co się podoba.

Mad-Sin 09-04-2007 01:00

Z tym krajem łączy Nas jednak swego rodzaju więź. Odczuwa się ją dopiero po dłuższym pobycie za granicą. Mój wujek powiedział, że ma zamiar wrócić tu i dokończyć swój żywot.

Parys 09-04-2007 01:01

Cytuj:

A zachodnie Niemcy/Litwa, to może też się zaciekle broniły, dlatego dzisiaj nie są komunistycznym epokocofem?
A Litwa przypadkiem nie stała się republiką radziecką? Trudno by było dołączyć do ZSRR także Niemcy, skoro na granicy stała Polska.
Cytuj:

Łał... zachowaliśmy honor. Ale chyba tylko we własnych oczach, bo dla reszty i tak jesteśmy "dupą świata". Poza tym, gdybyśmy mieli honor nie lizalibyśmy tyłków krajom Europy, które nas w czasie wojny olały (i udowodniły, że pakty o wzajemnej pomocy to sobie możemy o kant dupy rozbić) jasne, że oni zachowali się gorzej, ale my zrobiliśmy to samo pokazując, że można nas sobie olać lub oszukać a my nic z tym nie zrobimy.
Nie jesteśmy "dupą świata". Obejrzyj sobie filmiki, które zamieściłem w moim pierwszym poście. Jesteśmy ZAPOMNIANYMI bohaterami.
A honor dla kogo się zachowuje? Dla innych? Żeby inni widzieli, że coś zrobiliśmy dla kraju, czy dla tego, aby wiedzieć, że JA (jako człowiek) zrobiłem wszystko co mogłem, by mój kraj był niepodległy?
Cytuj:

"dopiero teraz widze jaki jest tu syf i widze, ze nie ma do czego wracac.
To po co wrócił? Nie ma po co do rodziny wracać?
Cytuj:

Oddałbyś życie za kogoś, kogo nie znasz?
Raczej zrobiłbym wszystko, aby on też przeżył.

Chesterkaa 09-04-2007 01:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Parys (Post 1359476)
To po co wrócił? Nie ma po co do rodziny wracać?



Trzeba miec ta rodzine najpierw. Jedyna osobe, ktora kocha i jest w Polsce jest matka. A ona ma sie zamiar do Anglii wyprowadzic, wiec nic go tu nie trzyma. Nie bede tu pisac swojej sytuacji rodzinnej ale tak jest jak jest.

Quezacoatl 09-04-2007 01:18

Cytuj:

Nie jesteśmy "dupą świata". Obejrzyj sobie filmiki, które zamieściłem w moim pierwszym poście. Jesteśmy ZAPOMNIANYMI bohaterami.
(męczennikami)

Cytuj:

A honor dla kogo się zachowuje? Dla innych? Żeby inni widzieli, że coś zrobiliśmy dla kraju, czy dla tego, aby wiedzieć, że JA (jako człowiek) zrobiłem wszystko co mogłem, by mój kraj był niepodległy?
Honor to pojęcie względne. Michael Jackson (postać wybrana zupełnie losowo jakby co, nic do niego nie mam) może uważać, że ma honor. Kwestia czy uwierzyć jemu, że ma honor, czy jego wrogom uważającym, że go niema.
BTW
Posiadanie honoru dla samego faktu posiadania go jest bezcelowe. Honor to źródło szacunku, i twojego do samego siebie, i innych do ciebie. Połowiczny efekt jest co najmniej marnotrawstwem.
Przykład:
Uważasz, że masz honor. Inni uważają, że go nie masz. Z honorem giniesz na szubienicy za brak honoru... life is brutal, a "ludzie" to liczba mnoga.

PS
Sorry za skróty myślowe.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bastash
Znam wielu ludzi, którzy mówią, że natychmiast wrócili by do kraju, gdyby tu były takie warunki do życia/pracy jak na zachodzie. Ojczyzna to ojczyzna. Twój brat jest w mniejszości.

To akurat z przyzwyczajenia i tęsknoty ludzie wracają do ojczyzny. Pozostaje pytanie, czy wychodzi im to na zdrowie...
Znowu przykład: :p
Jesteś dzieckiem, rodzice całe dzieciństwo karmią cię... dajmy na to masłem orzechowym. Wyjeżdżasz, zaczynasz samodzielne życie. Z sentymentu karmisz się masłem orzechowym... Rok później umierasz na nieżyt żołądka... Ludzie są z reguły sentymentalni, a nie racjonalni.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel
A nie można tak po_prostu żyć i robić swoje? Bez szumnych haseł, wznoszenia oczu do nieba i narzekania jak nam źle?

Jeżeli szanujesz i podtrzymujesz Polskie tradycje, to powinieneś ponarzekać tak chociaż dwa razy dziennie... (Nie ośmielę się przyrównać w tej sprawie Polaków do przedstawicieli innych narodowości... W większości krajów na pytanie jak leci odpowiada się "dobrze, a co u ciebie?", mało który naród doszedł do takiej perfekcji w technikach "Self pity" co my, i na takie pytanie wylewa jak to benzyna znowu podrożała, albo jak to znowu nie ma na nic pieniędzy...)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa
Wiecie jak kiedys sie pokazywalo, ze jest sie patriota? nie wazne ile sie mialo lat szlo sie ginac za kraj.

Chodźmy wszyscy zostać prafdzifymi patriotami! :p (potrzebny akompaniament muzyczny, najlepiej coś w stylu "One way ticket"...)

PS
Sailor Moon > FMA??

PS 2
Spoko temat... można się spokojnie pokłócić ze wszystkimi... Mam tylko nadzieję, że jak Hoom wróci nie zmiażdży mnie argumentami za cytowanie jego wypowiedzi...

Bastash 09-04-2007 01:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa (Post 1359494)
Trzeba miec ta rodzine najpierw. Jedyna osobe, ktora kocha i jest w Polsce jest matka. A ona ma sie zamiar do Anglii wyprowadzic, wiec nic go tu nie trzyma. Nie bede tu pisac swojej sytuacji rodzinnej ale tak jest jak jest.

Znam wielu ludzi, którzy mówią, że natychmiast wrócili by do kraju, gdyby tu były takie warunki do życia/pracy jak na zachodzie. Ojczyzna to ojczyzna. Twój brat jest w mniejszości.

Gangrel 09-04-2007 01:23

A nie można tak poprostu żyć i robić swoje? Bez szumnych haseł, wznoszenia oczu do nieba i narzekania jak nam źle?

Chesterkaa 09-04-2007 01:24

Tak ale jednak... Moje zdanie chyba tez sie liczy. I watpie zeby on byl tym jedynym.

Wiecie jak kiedys sie pokazywalo, ze jest sie patriota? nie wazne ile sie mialo lat szlo sie ginac za kraj. A teraz co wystarczy zeby zasluzyc sobie na byc patriota ? ch** z tymi pseudo-patriotami

Bastash 09-04-2007 01:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa (Post 1359510)
Wiecie jak kiedys sie pokazywalo, ze jest sie patriota? nie wazne ile sie mialo lat szlo sie ginac za kraj. A teraz co wystarczy zeby zasluzyc sobie na byc patriota ? ch** z tymi pseudo-patriotami

Na wojnę go go go, yeah, zrobimy show !


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 02:15.

Powered by vBulletin 3