Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Liceum? Technikum? A moze Zawodowa? Co wybierasz? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=133544)

spider-bialystok 13-06-2007 17:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez __DARK_SVEN__ (Post 1483123)
Zastanawiałem się, czy nie iść by do zawodówki, na kucharza/piekarza.

Jesli chcesz byc kucharzem to zawodowka jest bardzo dobrym wyborem. Nikt nie patrzy na szkoly jakie skonczyl kucharz tylko na twoje umiejetnosci i miejsca w ktorych pracowales. Poza tym kucharz latwo znajdzie prace zarowno w Polsce jak i za granica.
Mimo to dalej uwazam, ze lo rox : P

Goldscorpion 13-06-2007 17:54

Ja (mimo, iż do szkoły ponadgimnazjalnej ide dopiero za rok) równiez mam dylemat. Jest w okolicy bardzo dobre liceum jednakże moi starzy nie są na tyle dziani by zapłacić mi za studia wiec musiałbym pomyslec o pracy dorywczej a o ta miałbym zdecydowanie łatwiej po technikum...

Darkneress 13-06-2007 18:07

Ja może powiem tak w chwili obecnej uczęszczam do Technikum Gastronomicznego - Kucharz , wybrałem je , ponieważ jestem leniem , któremu uczyć się niechce , nie myślcie , że w Technikum możecie iść na łatwizne ; ) i zdać sobie , bo myślałem , że tu niższy poziom . Dla mnie jest to idealna szkoła po której będe miał jakiś zawód , oczywiście mature zamierzam zdać co daje mi kolejny plus , potem tylko wyszkolić jakiś język np . angielski , który jest moja mocną stroną : ) i fucha za granicą czeka , a także duuuża kasa . Technikum polecam osobom , którym nie za bardzo chce się uczyć , a tym z b.wysoką średnia w gimnazjum radze wybrać dobre LO , oczywiście kierunek w technikum kucharz :P . Jedynym minusem jest to , że technikum jest 4-letnie + matura + egzamin zawodowy , więc nie jest tak łatwo i czeka was więcej naukii i jeszcze jedno nie porównujcie LO do Technikum i nie mówicie , że to gorsze , tu łatwiej obie szkoły kończą sie maturą jednakową dla wszystkich , a technika jeszcze egzaminek zawodowy : )

Vil 13-06-2007 19:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Darkneress (Post 1483194)
wybrałem je , ponieważ jestem leniem , któremu uczyć się niechce

Cytuj:

fucha za granicą czeka , a także duuuża kasa
powodzenia.

@Korektor:

Jesli ktos ma wybierac miedzy slabym technikum a slabym liceum ( czyli mozemy na wstepie zalozyc ze nie jest humanista, jesli wogole technikum bierze pod uwage ) to juz lepiej zeby wybral technikum, bedzie mu latwiej zapierdzielac.


Podzial odnosnie autorytetu tez mozesz sobie w d*** wsadzic, bo praktycznie kazda uczelnia ksztalci wielotorowo, jedne przoduja w jednych kierunkach, drugie w innych i np. nie da sie mowic o przewadze UJ nad AGH a juz na pewno nie ze wzgledu na charakter uczelni ( polibuda/ uni ). To tak jakby powiedziec ze imiona na T sa bardziej dostojne lol ;o

Exodus 13-06-2007 19:43

To czy technikum jest gorsze . W perspektywie przygotowania do matury/studiow na pewno. O ile sie nie myle to w technikach okolo 30% probojacych zdac , robi to . W liceach chyba 80% , bynajmniej w mojej szkole w tym roku zdalo 100% badz 1 osoba nie zdala.

Ale po technikum zawsze ma sie zawod i MOZNA sie dostac do dobrej pracy z niezla pensja (jesli sie ma szczescie) ; p

Korektor 13-06-2007 19:44

@Vil,
Nom, wszyscy wiedzą, że imiona na "A" są bardziej dostojne.

Właśnie napisałem, że słabe liceum albo technikum, to lepszym wyborem będzie technikum.

BTW Chyba jednak wolałbyś uczyć się na jakimś uniwerku / polibudzie niż na zwykłej szkole wyższej. Wiem, że to nie powinno robić różnicy, ale jak powiesz, że studiowałeś na UJ'cie to od razu czują respekt ;p Min dlatego chodzę w mundurze po mieście aż prześmierdnie xP

@down,
Kto powiedział, że chcę robić "technika"? Osoby w liceach zazwyczaj mają aspiracje na studia. Inną sprawą jest to, że dużej części może to się nie udać.

Iron 13-06-2007 19:44

Matura to nie tragedia zawsze można zdać za rok, a tytułu technika tak o w liceum nie zrobisz..

Ghard Lage 13-06-2007 20:00

A co powiecie na zdawalność matury w technikach (nie wiem jak się to odmienia) olsztyńskich gdzie słyszałem, że dopuszczają do matury 2 osoby z klasy no i 100% jupi cieszcie się bachorki i chodźcie do nas 100% to 100% a egzamin na technika zdało 5 osób z klasy jupi no po prostu bić brawa dlatego wybieram LO.(i koniec i kropka.).

hoomik 13-06-2007 20:07

Cytuj:

O ile sie nie myle to w technikach okolo 30% probojacych zdac , robi to
mylisz sie
Cytuj:

Ale po technikum zawsze ma sie zawod
mylisz sie

morwi 13-06-2007 20:21

pierdol****. to czy zdasz mature zależy w większej mierze od ciebie. nie ma znaczenia czy chodzisz do lp, lo czy technikum jak jesteś debilem to i tak matury nie zdasz. a co do tego zawodu po technikum to powodzenia... 70% punktów żeby zdać i dostać papierek to nie jest mało.

Hallabard 13-06-2007 20:59

Ja na początku III klasy byłem na 99% pewny że pójdę do liceum bo w technikum nie widziałem dla siebie miejsca. Wyszło na to że zmieniłem zdanie i złożyłem papiery do technikum geodezyjnego ;]

Caer 13-06-2007 21:00

Wybrałem liceum ogólnokształcące. Nie widzę siebie w technikum, zawodówka mnie raczej nie rajcuje... Poza tym, w liceum więcej fajnych dup jest ;>

Kulikos 13-06-2007 21:23

Liceum > Profil językowy > Studia Lingwistyczne
Nie wiem ja tam poprostu chcę iść na studia... Nie chcę odrazu po szkole pracować... Bo po co? Mam zdeka większe ambicje ;p

Exodus 13-06-2007 22:30

@up
Denerwuje mnie zawsze jak ktos mysli ze jak zrobi studia to jest lepszy od tych co ich nie maja etc.

Rownie dobrze mozna byc debilem po studiach , ktory jedynie posiada wiedze ale jest glupi jak but.Wyksztalcenie niewiele ma wspolnego z "madroscia" i dla wielu ambitnych ludzi wazne jest co innego...

Korektor 13-06-2007 22:53

Ale "mgr" / "inż." przed nazwiskiem wygląda lepiej niż "technik" ew. po prostu imię i nazwisko (po LO). Jak ktoś uważa, że jest mądrzejszy od tego co jest na studiach, to czemu na nie sam nie pójdzie?

spider-bialystok 13-06-2007 23:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kulikos (Post 1483557)
Liceum > Profil językowy > Studia Lingwistyczne
Nie wiem ja tam poprostu chcę iść na studia... Nie chcę odrazu po szkole pracować... Bo po co? Mam zdeka większe ambicje ;p

Zycie na koszt rodzicow na studiach uwazasz za przejaw ambicji...?
Rownie dobrze mozna pracowac/prowadzic firme i studiowac.

ripper 13-06-2007 23:07

@up
Żeby prowadzenie firmy bez wykształcenia było takie proste. Nie mówię, że niewykonalne, ale trzeba mieć talent, odrobinę żyłki hazardzisty i sporo szczęścia. No i kapitał.

Onori 13-06-2007 23:41

Cytuj:

A co powiecie na zdawalność matury w technikach (nie wiem jak się to odmienia) olsztyńskich gdzie słyszałem, że dopuszczają do matury 2 osoby z klasy no i 100% jupi cieszcie się bachorki i chodźcie do nas 100% to 100% a egzamin na technika zdało 5 osób z klasy jupi no po prostu bić brawa dlatego wybieram LO.(i koniec i kropka.).
Jesteś moim bogiem. Słyszeć a wiedzieć to różnica.

Cytuj:

Poza tym, w liceum więcej fajnych dup jest
Są technika, dla "kobiet" ;). Zresztą w ZSZ przewija się wszystko ;).

Cytuj:

Ale "mgr" / "inż." przed nazwiskiem wygląda lepiej niż "technik"
Niech tam sobie wygląda lepiej.

Cytuj:

Nie wiem ja tam poprostu chcę iść na studia... Nie chcę odrazu po szkole pracować... Bo po co? Mam zdeka większe ambicje ;p
Jech! lenistwo jest super!

Ashlon 14-06-2007 00:03

Raz musze sie zgodzic z Korektorem - czemu WY nie pojdziecie na studia? Tylko prosze, nie walcie argumentow w stylu "bo tam sie nic nie robi"/"nie chce zyc na koszt rodzicow"/"nie jestem leniem" - takie "dosc mocno" mijaja sie z prawda. Mowicie tak, jakby zycie studenta bylo wrecz wyslane rozami, wszyscy dawali mu kase,a w szkole to 5 sypaly sie garsciami. Jesli idziecie szukac roboty (zakladajac, ze nie macie wplywowych rodzicow/znajomosci itd) to gosciu ze studiami wyprzedza was o dwie dlugosci. Taka jest prawda i tego, niestety, nic nie zmieni, drodzy panowie.

Caer 14-06-2007 00:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon
Jesli idziecie szukac roboty (zakladajac, ze nie macie wplywowych rodzicow/znajomosci itd) to gosciu ze studiami wyprzedza was o dwie dlugosci. Taka jest prawda i tego, niestety, nic nie zmieni, drodzy panowie.

Zależy jakiej szukasz roboty. Po technikum masz już fach w dłoni, jak to się mówi, i nie masz większych problemów ze znalezieniem pracy w zawodzie. Po ukończeniu takiego np. technikum budowlanego pracę znajdziesz praktycznie od ręki, bo wszyscy Polscy budowlańcy wyjechali do Anglii. Tak samo sytuacja wygląda z osobami po technikum elektrycznym. Po ukończeniu technikum gastronomicznego też nie będziesz miał większego problemu ze znalezieniem pracy.

A po studiach... teraz studiuje mnóstwo ludzi i przez to jest dużo trudniej znaleźć robotę, chyba że ukończyłeś studia z naprawdę świetnymi wynikami.

spider-bialystok 14-06-2007 01:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper (Post 1483805)
@up
Żeby prowadzenie firmy bez wykształcenia było takie proste. Nie mówię, że niewykonalne, ale trzeba mieć talent, odrobinę żyłki hazardzisty i sporo szczęścia. No i kapitał.

Jakiego wyksztalcenia potrzebujesz by prowadzic firme? Jest mnostwo dobrze prosperujacych firm prowadzonych przez ludzi bez studiow, ba, nawet przez ludzi po zawodowkach.
A szczescie/nieszczescie zostawmy dla nieudacznikow.

Vil 14-06-2007 01:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Caer (Post 1483999)
A po studiach... teraz studiuje mnóstwo ludzi i przez to jest dużo trudniej znaleźć robotę, chyba że ukończyłeś studia z naprawdę świetnymi wynikami.

Robote znajduje sie nie na podstawie tego, co sie studiowalo, tylko na podstawie tego czego sie na studiach samodzielnie nauczylo, i naprawde nie ma problemu ze znalezieniem pracy jesli sie ten czas madrze wykorzystalo.

Chyba ze sie oczekuje ze machnie sie pracodawcy samym dyplomem przed oczami a on z miejsca da 4k na reke i sluzbowy samochod.

Exodus 14-06-2007 04:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor (Post 1483768)
Jak ktoś uważa, że jest mądrzejszy od tego co jest na studiach, to czemu na nie sam nie pójdzie?

Strata czasu , sam sie wybieram na studia ale to nie jest wyznacznik madrosci rownie dobrze ktos zamiast studiow moze podac prace hydraulika i twoje stwierdzenie bedzie tak samo sensowne.Ale dobrze w końcu dobrze jest sie "rozwijac"

Ashlon 14-06-2007 08:26

Po studiach mozna isc na odpowiednie studium zawodowe - bedziesz mial taki sam fach w reku, jak gosciu po technikum, a dodatkowo dyplom studencki. Moze bez sensu? To tak, jak znac np 3 jezyki obce, skoro mozna znac 1...:P

Korektor 14-06-2007 08:52

@Exodus,
Inną sprawą jest to, że np. taki prawnik świeżo po studiach dostanie pracę 3 razy lepiej płatną niż hydraulik. Jeśli uważacie studia za stratę czasu / pieniędzy, to powiem Wam, że o wiele szybciej magistrowi się kasa zwróci niż technik zarobi przez te 5 lat. Ja zaczynam odnosić wrażenie, że osoby, które nie poszły na studia usprawiedliwiają ten fakt rzekomą większą sprytnością od studentów, a prawdziwą przyczyną było to, że się nie dostali / zostali wykopani / w ogóle nawet nie startowali.

Tak jak mój kolega po Polska - Argentyna: (dodam, że ja poszedłem a on już nie)

ja - fajny był ten mecz,
on - zje**ny, po co w ogóle na niego szedłeś,
ja - żeby sobie zobaczyć reprezentację?
on - to nie ma sensu,
ja - łaj,
on - wynik był z góry przesądzony i nudziłbym się tylko na nim

Jestem przekonany, że gdyby poszedł to podniecałby się tym faktem przez 2 miesiące.

Exodus 14-06-2007 08:56

Ja nie mam zamiaru podwazac tego ze po studiach mozna dostac lepsza prace , wiecej zarabiac etc Chcialem tylko powiedziec ze wyksztalcenie nie jest wyznacznikiem madrosci jedynie wiedzy.

Pacek 14-06-2007 10:46

dzieci omijajcie tylko politechniki...... Studiujej na wrocławskiej i mówie wam nie wiem czy warto sie tak stresować przez 5-6 lat a czasem i dłużej (na niektórych kierunkach czas płynie dwa razy wolniej i jeden rok trwa dwa lata) dla marnych groszy które sie bedize zarabiło. Człowiek niedosypia, uczy sie różnych matematyk, fizyk i chemii, prowadzący to zazwyczaj wariaci i nawet im powieka nie drgnie kiedy wstawią ci 2 [; no i oczywiscie super egzaminy, dziś mam 3 zaliczenia jutro 2 a w poniedziąłek 4 i takprzez 2 tygodnie. Paskudna sprawa [; zapisujcie sie do liceów a potem na cos lekkiego i przyjmnego na przykład marketing i zarządzanie albo bibliotekoznastwo, będziecie żyli 10 lat dłużej

Quezacoatl 14-06-2007 11:15

Cytuj:

Inną sprawą jest to, że np. taki prawnik świeżo po studiach dostanie pracę 3 razy lepiej płatną niż hydraulik.
Kiepski przykład. Przede wszystkim młody prawnik świeżo po studiach nie dostanie NIGDZIE pracy jeżeli nie ma w rodzinie prawnika/sędziego lub sam nie posiada kontaktów. Podczas gdy dobry hydraulik załapie się praktycznie wszędzie.

IMO takie rozgraniczanie "gdzie lepiej iść" jest bez sensu. Wszystko to zależy od osoby jak i od rynku. Sam się zastanawiam, czy nie lepiej bym wyszedł idąc do technikum, i stając się jakimś dobrym spawaczem/murarzem/dekarzem/kowalem, ponieważ w obecnym świecie właśnie takie zawody są poszukiwane. Ale nie, każdy chce sobie teraz iść na studia i startować w 'wielki świat' finansów marketingu i polityki. Mając nadzieje, że zostanie szychą i będzie zarabiać 250 razy więcej niż jakiś hutnik, a tak naprawdę większość męczy się całe życie, żeby chociaż utrzymać zarobki niewiele większe od tego co zarabia robotnik fachowiec. Oczywiście najbardziej zależy to jednak od człówieka, jego osobowości i ambicji.

eerion 14-06-2007 11:45

To gdzie lepiej iść zależy od zawodu to raz.
Dwa - teraz jest niedobór takich "prostych" prac więc wcale z zarobkiem tam nie ma.
A to czy bedziesz mieć pracę?
Zależy od tego gdzie pójdziesz i jak (jak mówił Vil) ten czas wykorzystasz.

A ja - świeżo upieczony maturzysta nie mam takich dylematów.
I twierdze - LO dobra rzecz.
Bo (IMHO) gdy idzie sie do liceum/technikum to jeszcze jest sie młodym i tak naprawdę nie jest w 100% pewnym co będzie chciał robić.
Technikum trochę zmusza, ale co to za chęć pracować w nielubianym zawodzie?
a (IMHO) 1 na 10 osób po skończeniu LO chce pracować w tym samym zawodzie w jakim chciała wchodząc do LO

Caer 14-06-2007 12:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor
Inną sprawą jest to, że np. taki prawnik świeżo po studiach dostanie pracę 3 razy lepiej płatną niż hydraulik.

Tak jak pisał Quezacoatl, nie ma to wiele wspólnego z rzeczywistością. Jako świeżo upieczony prawnik nie dostaniesz tak łatwo pracy, chyba że miałeś świetne wyniki na studiach.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor
Jeśli uważacie studia za stratę czasu / pieniędzy, to powiem Wam, że o wiele szybciej magistrowi się kasa zwróci niż technik zarobi przez te 5 lat.

Gorzej, jeśli szanowny pan magister nie znajdzie pracy.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor
Ja zaczynam odnosić wrażenie, że osoby, które nie poszły na studia usprawiedliwiają ten fakt rzekomą większą sprytnością od studentów, a prawdziwą przyczyną było to, że się nie dostali / zostali wykopani / w ogóle nawet nie startowali.

Duża większość osób idzie do technikum, bo najzwyczajniej w świecie tego chce. Nie chodzi tu o żaden spryt, to po prostu zależy od tego, co dana osoba ma zamiar w życiu robić.

Maro_104 14-06-2007 12:47

Ja wybralem Liceum profilowane pod kieruniem studiow szkola srednia to tylko przygotowanie na studia no chyba ze sie nie ma zamiaru uczyc dalej to zawodowka ;p

Onori 14-06-2007 15:55

@Korektor

Coraz bardziej czuje, że następująco przestawiasz sytuacje:
a) Człowiek po LO zawsze i chętnie spaceruje na studia
b) Człowiek po techniku/zawodówce - wcale nie myśli o studiach - ba! jak chodzi to tylko dlatego, że jest zmuszony.

Za przeproszeniem G prawda, rzeczą prostą i oczywistą jest, że osoba idąca przykładowo do technikum budowlanego, raczje może marzyć o studiach psychologicznych, zaś osoba idąca na studia o kierunku automatyk raczej nie będzie się "podniecać" maturą i cudowną oceną z polskiego. (co innego jak by to był przynajmniej profil mat-inf lub coś w tym stylu).
Po coś istnieją zarazem studia o profilu psychologia, jak i takie jak w/w automatyk. Więc jak widzisz, osoba po technikum wcale nie musi być gorsza i nie mieć tego "pięknego" napisu mgr.

Exodus 14-06-2007 16:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Onori (Post 1484661)
@Korektor

Coraz bardziej czuje, że następująco przestawiasz sytuacje:
a) Człowiek po LO zawsze i chętnie spaceruje na studia
b) Człowiek po techniku/zawodówce - wcale nie myśli o studiach - ba! jak chodzi to tylko dlatego, że jest zmuszony.

Za przeproszeniem G prawda, rzeczą prostą i oczywistą jest, że osoba idąca przykładowo do technikum budowlanego, raczje może marzyć o studiach psychologicznych, zaś osoba idąca na studia o kierunku automatyk raczej nie będzie się "podniecać" maturą i cudowną oceną z polskiego. (co innego jak by to był przynajmniej profil mat-inf lub coś w tym stylu).
Po coś istnieją zarazem studia o profilu psychologia, jak i takie jak w/w automatyk. Więc jak widzisz, osoba po technikum wcale nie musi być gorsza i nie mieć tego "pięknego" napisu mgr.

Tylko ze jak jestes pewien swoich studiow i pojdziesz do technikum to jest to troche glupie posuniecie ,wychodzisz na tym rok w plecy bo i tak w na studiach musza nauczyc 'podstaw' rowniez tych po liceum...Wiec nawet gdy pojdziesz na studia techniczne niewiele zyskasz .

@Nie poparlem bo w technikum nauczysz sie tylko jakby rto powiedziec "podstaw" a jesli chcesz juz naprawde wiedziec ocb to musisz studiowac

Onori 14-06-2007 16:11

@up

Czy, aby właśnie nie poparłeś zdania, że studia nie mają sensu i robi się je tylko dla tytułu?
Więc po co iść do LO później na studia - jak Twoim zdaniem nauczą nas tego samego w technikum. Owszem, są studia których nie da się "nauczyć" w szkole.
Trochę namotałem ;).

Sir_Kopek 14-06-2007 16:21

Ja w tym roku miałem dylemat, bo miałem wybrać same technika, ale zdecydowałem się na liceum. Dlaczego? Ponieważ myślę o studiach, a pozatym mama mi mówi, że teraz to do dobrej pracy tylko przyjmują ludzi wykształconych. Najbardziej chce się dostać do klasy o profilu : mat-inf-fiz, ponieważ z tych przedmiotów mam dobre oceny ( matma - 5, inf. - 6, fiz. - 4). Wiem że w liceum jest trudno i nie będzie tak łatwo jak w gimnazjum, ale trzeba się kształcić. W przyszłości chciałbym zostać kimś ważnym, a nie zarabiać marne pieniądze za dobrą pracę. A jeśli chodzi o technikum. Jeszcze rok temu w wakacje pamiętam jak mówiłem rodzicom, że pójdę na 100% do technikum, ale zrezygnowałem. Jak dla mnie dzięki technikum jesteśmy lepiej dokształceni niż Ci z zawodówki i mamy do wyboru lepsze zawody, o i jeszcze mamy wyrobionego technika. W zawodówce natomiast można powiedzieć jest najlepiej, bo możemy zarobić już swojego pierwszego grosza ( no jeśli sami sobie praktyki załatwimy ). Wiadomo, że bez zawodówki nie było by takich ludzi jak stolarze, spawacze, murarze. Bez nic nie było by domów, krzesełek itp. rzeczy.

PS. Mówie wam, kto ma anbicje niech się kształci. Lepiej będziecie w przyszłości zarabiać, ale liczy się też jeszcze żeby robić to co się lubi robić.

Korektor 14-06-2007 18:26

@Onori,
Słusznie! Po kij robić studia. Pilotów, prawników, lekarzy itp. bierzmy z techników i liceów. Umieją to samo, obijają się na studiach i ciągną kasę państwa i ciężko pracujących rodziców tylko dla tytułu. Chlanie i granie w karty - oto główne zajęcia studenta. Panowie, to nie komuna żeby takie coś wygłaszać...

Vil 14-06-2007 18:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 1484688)
wychodzisz na tym rok w plecy bo i tak w na studiach musza nauczyc 'podstaw' rowniez tych po liceum...Wiec nawet gdy pojdziesz na studia techniczne niewiele zyskasz .

PIerwszy rok EiT: matma/ fizyka/ ogolnie to czym sie meczy nowych zeby sobie nie mysleli ze cos umieja.
Drugi rok EiT: zaczynaja sie przedmioty techniczne, policealisci ucza sie, potechnikowcy ( oczywiscie nie po technikum gastronomicznym ) nie ucza sie i zaliczaja lepiej.
Trzeci rok EiT: wiecej przedmiotow technicznych, indywidualne projekty, policealisci ucza sie, potechnikowcy ogladaja TV bo mieli dokladnie to samo na 4/5 roku technikum. Do tego maja na tyle wolnego czasu, ze moga swobodnie pracowac na pelny etat w firmach elektronicznych, bazujac na wiedzy wyniesionej z technikum ( bo na studiach nie nauczyli sie jak dotad nic nowego, plusem byl tylko kontakt z nowym sprzetem i troche inne podejscie do ucznia ).

Jest ogromna roznica miedzy czlowiekiem ktory uczy sie z mozolem jak przeplywa prad w tranzystorze, a drugim ( z tej samej grupy cwiczeniowej ) ktory od 2-3 lat na ukladach tranzystorowych buduje wzmacniacze.

Onori 14-06-2007 21:53

Cytuj:

Słusznie! Po kij robić studia. Pilotów, prawników, lekarzy itp. bierzmy z techników i liceów. Umieją to samo, obijają się na studiach i ciągną kasę państwa i ciężko pracujących rodziców tylko dla tytułu. Chlanie i granie w karty - oto główne zajęcia studenta. Panowie, to nie komuna żeby takie coś wygłaszać...
Korektorze, prosze poczytaj mój post jeszcze raz, czytasz? widzisz różnice? nie? czytaj...czytaj...czytaj, dobra spasuj podpowiem, napisałem TWOIM zdaniem czyli zdaniem Exodus. No tak, to było z pewnością trudno zrozumieć. To, że ja go źle zrozumiałem (lub źle napisał - zresztą jeden pies, na jedno wychodzi ;) ), to już moja wina, ale tak czy owak napisałem TWOIM więc prosze nie mów mi, że coś takiego powiedziałem ja, dobrze?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:32.

Powered by vBulletin 3