![]() |
Bierzesz dwie kartki, na jednej zapisujesz wszystkie odpowiedzi dla wszystkich grup, a na drugiej robisz tą grupę, która dla ciebie jest najłatwiejsza.
P.S. Nie raz mi to uratowało dupe, a przecież za ściąganie tego nie można wziązć, bo i tak korzystasz z przyswojonej wiedzy(mnie pani przy tym przyłapała i prawdę mówiąc nic nie powiedziała). :D |
A ja jestem na siebie zla...
Dlaczego? Wogole nie umiem sciagac... A jak probuje, to.. nic z tego nie wychodzi, marnuje sobie tylko czas. Ostatnio pisalam sama kolokwium w sali, gdzie byly wszelkie ksiazki.. Mialam nawet klucz, bym mogla sobie wyjsc.. A ja co?... To sie nazywa glupota ;/. |
@Slythia : no faktycznie głupota :P ale wiesz może jesteś po prostu za uczciwa :P
|
Slythia, rusz głową. Dziewczyna czy kobieta ma najmniej problemów ze ściąganiem, chyba nie muszę mówić dlaczego? ;)
Mundurek się przydaje. Przylepiam taśmą klejącą kartki A5 z wiedzą przelaną na papier do ciut przydługiego mundurka i w razie potrzeby po prostu rozpinam bluzę. |
Osobiście preferuję metodę na bezczelnego.
|
Wkładasz karteczkę z pytaniem do zakrętki od markera. Rzucasz marker do kujona, on czyta karteczke, pisze odpowiedź i oddaje Tobie marker (z tą odpowiedzią oczywiście ;]) <3 Sprawdzone na poprawie z maty ^,..,^
|
Ja zawsze pisze sobie sciage na klacie i zagladam pod kolnierz.
|
Cytuj:
Prawie każda pani musi chodzić po klasie...interesować się wszystkim...ech...nie da się ściągać! xD |
hahaha ja na niemieckim polozylem se sciage na kolana a jak babsko (nie mozna nzwac pani 8o) przechodzila obok sciago do kieszeni
SPOSOB MOJEGO KOLEGI: 8o8o8o WSADZIL SE SCIAGE DO ROSPORKA A PO SKONCZONYM SPRAWDZIANIE NIE MOGL GO ZAPIAC BO KARTKA MU WLAZLA W ZAMEK I PANI GO PRZYLAPALA :D:baby::D |
Cytuj:
|
Wiecie co jest najważniejsze w ściąganiu moim zdaniem? Nie sam sposób tylko spokój. Trzeba podczas ściągania zachowywać się tak jakby to było normalne. Czyli praktycznie trzeba myśleć, że to jest normalne... chyba dla wielu osób to nie jest problem, co?;)
A co do tematu: Osobiście uważam, że zwyczajne czytanie z otwartego zeszytu na ławce przebija wszystko i zawsze będzie przebijać. Może nawet lepiej zeszytu nie zamykać, żeby nie zwracać uwagi nauczyciela... Spotkałem się już kilka razy z przypadkami, że nauczyciel nawet przechadzając się po klasie nie zwrócił uwagi na leżący na ławce otwarty zeszyt. Dlaczego? No moim zdaniem właśnie z powodu spokoju i zwyczajnego zachowania ściągających :) |
Cytuj:
|
sms do kogoś, albo notatki zapisane w telefonie. u mnie zawsze skuteczne.
w ostateczności zostaje stara i sprawdzona ściąga w piórniku. tylko ważne jest to, aby w piórniku było jak najwięcej długopisów, ołówków, kawałków kartki bądź innych śmieci. |
Wszystko to co mówicie + nie patrzeć się na nauczyciela. Bo jak załapie z wami kontakt wzrokowy to zaczniecie się denerwować, a to widać. No i możecie spieprzyć sprawę :P
|
Ksiądz u nas na religii w liceum czasem wstawał z krzesła i mówił głośno "dlaczego ściągasz!?" i osoby, które ściągały (podejście psychologiczne) gwałtownie się ruszyły, patrzyły itp. itd. W niektórych przypadkach było "jaaa?" co od razu oznaczało, że dana osoba ściąga(ła). Oczywiście ksiądz miał na to wylane, więc tak nas tylko sprawdzał. Praktycznie można było ściągać itp. itd.
Mój 921 post ;p @down, Nie, ostatnio sprawdzałem i miałem 916. Napisałem od tamtego czasu 5 postów, więc mam 921. |
@Up: Ty je liczysz? Fajne hobby...
|
Cytuj:
A tak serio... Nie byla to zadna podpucha. Nawet jak ktos wchodzil to pukal, a on przyszedl dopiero, gdy czas mi sie skonczyl. Tez slyszalam, ze idzie... Cytuj:
Na szczescie jakos sie udalo. Cytuj:
|
Czytając metody niektórych z was, które zajmuje tyle czasu, to już wolałabym się nauczyć.
Na histori to ściąga na krzesełko kulturalnie siadam a kiedy potrzebuje to wyjmuję. Na biologi to ściąga w piórnik, taki metalowy fajny i przyklejam na pokrywkę ;d Geografia to kulturalnie spisuje od wszystkich. Fizyka to wzory w telefonie, bo pani pozwala nam ich używać jako kalkulatorów ;) |
Ja też zazwyczaj ściągam na chama. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - nie chce mi sie pisać ściąg. Wkładam linijke lub kilka linijek w zeszyt i kłade go pod kartke lub gdy nie jest to możliwe do plecaka, tak abym mógł do niego zajrzeć.
|
Rotfl, to wy macie straszny lajt ze sciaganiem, u mnie w szkole nie ma mowy zeby podczas klasowki na lawce lezal sobie zeszyt, albo piornik o.0 Od razu paluja za cos takiego.
|
Cytuj:
|
To ja wam powiem sposób mojego kolegi.
Zawsze rpawie siedzimy przy ścianie to on ma oparty o ściane plecak, i kładzie ściąge nisko na plecaku i on i ja zasłaniamy to więc nie ma szans na dostrzeżenie tej ściągi, chyba, że nauczyciel jest podejrzliwy. Już tak zrobił pare razy i nie przyłapali go. |
Sciaga na kartkę, i piszemy. Bez zbędnych ceregieli.
|
ja raz na rece napisałem rzekoma sciage. Nauczycielka podchodzi i czyta:
Muahauh sciaga uciekla xD |
u nas na sprawdzianach jest taki chalas wszyscy chodza po klasie pala na lekcjach pija sciagaja wszystko co chcemu robimy kazdy nauczyciel sie nas boi taka klasa to skarb tylko ze sa - w naszej klasie jak podpadniesz tym co robia najwiencej chalasu to masz obita buzke X(
|
my mamy identyfikatory z jednej strony (od nas) nie widac nic tam sobie wkladam sciage wlasnie w to miejsce
albo na biologii w pierwszej lawce nauczyciel sie spodziewa ze ci w ostatniej sciagaja odchodzi na bezpieczna odleglosc ziut z ksiazki albo moja kumpela jest taka bardziej wieksza od gory (cycata jednym slowem) to se do stanika wklada sciagi a ze zawsze dekolt ma duzy (jedyne co mi sie w niej podoba xD) to tam sobie pelno sciag wklada jak ja poprosze zeby mi pokazala ta sciage to ta mi cycki wystawia zamiast wyciagnac i wychodze na zboczucha ale kit xD @edit do tego ostatniego pewnie ktos mnie zara zacytuje ale ja mam to gdzies smiech to zdrowie a ja jak to czytam mam polewke xD |
Cytuj:
@Up: Hehe, dobre xDDD |
Cytuj:
|
W całej mojej historii ściągania przyłapano mnie jeden raz, w piątej klasie podstawówki bodajże :p
Parę sposobów: 1.Ściąganie od kolegi/koleżanki. Podpieram głowę rękami, łokciami dotykając stołu. Dłońmi zakrywam z obu stron twarz, ukradkiem lekko odchylając jedną, w zależności z której strony siedzi źródło. Przewracam tylko oczami, patrzę w górę, gdy chcę zobaczyć nauczyciela, w prawo/lewo by ściągać... Nie zwrócisz na siebie uwagi nauczyciela wyglądając "jak na skraju załamania" lub "na głęboko zamyślającego się w posiadaną wiedzę nieszczęśnika" :D 2. Jeśli w grę wchodzą jakieś wzory, robię z liter wchodzących w jego skład dziwaczny obrazek na ręce, jakby łącze je w taki sposób, że nikt nie zorientowałby się, że jest to podpowiedź. Przydatne gdy jest ich trochę do zapamiętania... 3. W długim rękawie, po prostu na ręce. Gdy nauczyciel nie patrzy, wystarczy odkryć choćby najmniejszy skrawek rękawa i już można przelewać na kartkę :). I parę innych, w zależności od przedmiotu i nauczyciela... Dodam tylko, że zerżnięcie całego sprawdzianu wyżej wymienionymi sposobami jest praktycznie niemożliwe, za to bardzo ułatwiają sprawę :] |
Najskuteczniejszy sposób ściągania.
Cytuj:
Słyszeliście np o słuchawce Sensa. Naprawdę polecam. Mam znajomych co całe studia przelecieli na tym cudeńku, a co dopiero zwykłe klasówki lub sprawdziany w gimnazjum czy liceum. Najlepsze jest to że ściągać można na pisemnym i na ustnym i sam nie wiem w czym jest to bardziej skuteczne. Cała obsługa jest dziecinnie prosta: bezprzewodową mikro-słuchawkę Sensawkładamy do ucha a pętlę indukcyjną chowamy pod ubranie. Pętla podłączona jest telefonu komórkowego. Urządzenie wyposażone jest w super czuły mikrofon żeby można było przekazywaćnaszemu suflerowi to co od niego potrzebujemy. Mikrofon umieszczamy w wygodnym miejscunp rękaw czy klapa marynarki. Następnie wykonujemy połączenie i w słuchawce wewnątrz ucha słyszymy to co mówi do nas nasz kolega, a przez mikrofon my komunikujemy się z nim. Czy to nie jest piękne? Więcej o urządzeniu można przeczytać na stronie producenta: www.senido.pl Pozdrawiam |
Kładziesz malutką karteczkę z odpowiedziami na udzie, po czym łapiesz się za głowę w celu załamania z powodu nie znanej odpowiedzi. Oddychasz głęboko, po chwili, pełny rozpaczy uderzasz głową z całej siły w blat biurka tak, aby oczy patrzyły się na uda. Poźniej, podnosisz powoli głowę, i "że niby" w celu 'fristajlowania' zaczynasz skrobać odpowiedzi na kartce.
Drugi sposób, nie przetestowany, ale wpadłem na niego przy okazji wyjmowania kartki do testu. Niefortunne wyjęcie zrobiło dziurę na środku, pozostawiając trochę kartki ze zszywką. Możnaby tam włożyć ściągę, ale tego nie testowałem. - Ale i tak uważam, że wiedza jest ważniejsza niż oceny. Nie, żebym wyszedł na jakiegoś lalusia co nigdy nie ściągał, ale nauczenie się nie jest w cale takie trudnie. Wystarczy, zamiast wbijania kolejnego lewela zamknąć kompa i otworzyć książkę. Oczywiście ściągam, gdy czegoś nie wiem, i daję ściągać moim kumplom/kumpelom, ale i tak uważam, że własna wiedza jest ważniejsza niż 4, 5+ na kartce. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:38. |
Powered by vBulletin 3