Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Alternarywa nałogu [?] (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=172173)

Glacial 23-04-2008 17:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2017938)
Dla mnie oznaka silnej woli wsrod niepalaczy jest oparcie sie modzie i znajomym, zas wsrod palaczy, przyklady mozna znalezc powyzej/ umiejetnosc obrony wlasnego stanowiska oraz takze udane proby rzucenia (lecz nie dziala to w druga strone!).

Ja po swoich znajomkach zaobserwowałem, że jest zupełnie odwrotnie. Od kilku lat teraz modne jest niepalenie. Przez całe 3 lata liceum ta małą garstka palaczy chowała się po kątach z petami bo po prostu się tego wstydzili, a jak ktoś takiego delikwenta przyłapał to był temat do naśmiewania się z niego. Nie dlatego, że palenie szkodzi, czy cos tylko po prostu większość nie pali - ci co palą odstają od normy = "obciach" Przynajmniej w moich okolicach.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rafayen (Post 2018109)
No wogóle nie wiem po co te nalepki są jeśli ktoś to lubi to i tak będzie to robił a nie zwracał uwage na napis na naklejce...

Te nalepki nie są po to, żeby społeczeństwo uświadomić, że papierosy szkodzą, tylko po to, żeby potencjalni chorzy na raka, nie mogli pozwać koncernów tytoniowych na grube miliony ;).

Slythia 23-04-2008 17:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ten co wie (Post 2018665)
Ja po swoich znajomkach zaobserwowałem, że jest zupełnie odwrotnie. Od kilku lat teraz modne jest niepalenie. Przez całe 3 lata liceum ta małą garstka palaczy chowała się po kątach z petami bo po prostu się tego wstydzili, a jak ktoś takiego delikwenta przyłapał to był temat do naśmiewania się z niego. Nie dlatego, że palenie szkodzi, czy cos tylko po prostu większość nie pali - ci co palą odstają od normy = "obciach" Przynajmniej w moich okolicach.

Liceum... U mnie w pracy z 90% osob pali.

@down
Najlepsza kampania antynikotynowa byloby... Podniesienie cen na papierosy.

Bardownik 23-04-2008 17:44

Dla mnie te napisy nie mają głębszego sensu. Dlaczego?
Gdyby istniały tak banalne, skuteczne sposoby na wyrwanie się z nałogu (jak uświadamianie, że palenie zabija) to za pewne wielu nałogowców skończyłoby ze swoim uzależnieniem.

Kampania reklamowa na szeroką skale nie uświadamia, że to jest szkodliwe lecz, że istnieje coś takiego jak papieros i trzeba go spróbować.
To bardziej szkodzi niepalącym niż pomaga tym co palą

Tovob Lard 23-04-2008 17:48

Noż ku***a, chyba tylko na tym forum mogą powstać debaty na temat poco napisy na fajkach, LITOŚĆI:(
@ \\\\\\\/////////
Proszę pana, oczywiście, że mam o wiele ciekawsze rzeczy do roboty, jednakże, znalazłem chwilkę aby poczytać troszkę w tym temacie. Jestem niezwykle zniesmaczony, tym co przeczytałem, gdyż widze jak tracisz czas pisząc jakże przełomowe teorie, które zapewne przyszłe pokolenia będą podziwiać na marmurowych płytach,na każdym ratuszu w każdym mieście.
Przypominam również, że nie znamy się osobiście, dlatego też, proszę o obdarzenie mnie należytym szacunkiem i zwracanie się per "Pan". Z góry dziękuję.
Pozdrawiam! Szanujmy się.
\/////// 6down fakt fakt ;-)

Bardownik 23-04-2008 17:51

Zapewne masz o wiele ciekawsze tematy. Jakoś ich nie widać...
Wiesz co to są wątki poboczne?

Exodus 23-04-2008 18:40

Jakos dziwnie z tego co czytam to co 2 osoba tu pali cygara. Szkoda ze tego irl nie widac. Co do tych fajek, jak ktos lubi to niech se pali, niezbyt mnie to obchodzi. Podalem tylko opinie wiekszosci. A co do tych napisow, smieszy/bawi (pozytywnie) jak ktos specjalnie omija paczki z napisem "powoduje nieplodnosc" hahahaha ;p

lololol 23-04-2008 18:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 2017854)
A dlaczego mam rzucać? Jeżeli przejawem słabej woli jest niechęć do rzucenia cygara i spotkań przy nim, fajki i czytania Hobbita w kącie pubu czy popalania sheeshy i popijania miodu pitnego w towarzystwie to tak, mam słabą wolę...
Oczywiście mógł bym robić te rzeczy bez cygara/fajki/sheeshy ale dlaczego mam rezygnować z czegoś, co mi sprawia przyjemność, odprężą?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2017938)
A dlaczego ma rzucac? Poza tym, zapewne okazaloby sie, ze i ty masz slaba wole w takim wypadku...

nie napisalem ze ma rzucac, tylko gdyby probowal okazaloby sie to prawie niemozliwe ;). poza tym tak, pewnie tez bym wymiekl przy rzucaniu (gdybym rzucal ofc).

btw, "korzysci" plynace z palenia szlugow sa nieporownywalnie mniejsze do wad przez nie wyrzadzanych. nie trzeba byc einsteinem, by wywnioskowac ze na dluzsza mete to nie ma sensu (no ale "wszystko jest dla ludzi")

Kulikos 23-04-2008 19:47

Wiem, że jak mój ojciec rzucał to zaczął jeść rodzyny.

Tompior 23-04-2008 19:55

A moj ojciec po ponad 10 latach palenia rzucil z dnia na dzien, po moich narodzinach.

Bardownik 23-04-2008 21:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tovob Lard (Post 2018696)
Noż ku***a, chyba tylko na tym forum mogą powstać debaty na temat poco napisy na fajkach, LITOŚĆI:(
@ \\\\\\\/////////
Proszę pana, oczywiście, że mam o wiele ciekawsze rzeczy do roboty, jednakże, znalazłem chwilkę aby poczytać troszkę w tym temacie. Jestem niezwykle zniesmaczony, tym co przeczytałem, gdyż widze jak tracisz czas pisząc jakże przełomowe teorie, które zapewne przyszłe pokolenia będą podziwiać na marmurowych płytach,na każdym ratuszu w każdym mieście.
Przypominam również, że nie znamy się osobiście, dlatego też, proszę o obdarzenie mnie należytym szacunkiem i zwracanie się per "Pan". Z góry dziękuję.
Pozdrawiam! Szanujmy się.

Szanowny Pan pewnie nie zauważył, że mimo tego że tak wiele wiemy ponad połówa z nas i tak (za przeproszeniem) gó**o sobie z tego robi. Może, więc warto poruszać stale te tematy.
Z całym szacunkiem, teraz to Ty kreujesz nową "nietematyczną" debatę .

Pozdrawiam ;)

Kenixia 23-04-2008 23:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ryba (Post 2018227)
I w dzisiejszych czasach takie coś się słyszy z ust 15 letniej dziewczynki...

btw poprzez cytowanie zdjęć łamiesz regulamin.

Oh, a ty dorosły człeku powiedz mi jeszcze, że za twoich czasów to tak nie było. Za mamę mi nie rób.
Nie rób z siebie Ryba nie-wiadomo-co. Tak jest i wątpię, żeby ktoś to zmienił. Tylko masz mały problem, bo Ja pije bardzo bardzo bardzo rzadko, i tylko z własnej woli. Poza tym, jeżeli młodym każą się z tym kryć, to to normalne, że jeszcze bardziej do tego ciągnie. Life is brutal, Ryba!

gyagen 24-04-2008 00:11

podobno narkofixy niektórzy zastępują po prostu lekami z apteki, nawet syroby dają podobno niezłą banię. Co do narkotyków , papierosów i alkoholu stosuje prostą zasadę- żeby się nie wjebać na jakiś czas ograniczam jedno z trzech albo wszystkie naraz . Ostatnio prawie się wtopiłem z fajkami bo już czułem za plecami oddech latającej za mną paczki;). Na szczęście robie sobie przerwę i jest dobrze. Generalnie z alkoholem raczej nigdy się nie wjebię , że będę lał codziennie do basa. Jeśli chodzi o narkotyki to nawet cotygodniowe palenie/branie czegoś ryje psychikę, robi dziury w mózgu.

thoro 24-04-2008 00:21

Zdecydowanie nie dla narkotyków.
Alkohol tylko w ograniczonych ilościach i w dużych odstępach czasu.
Papierosy zupełnie mnie nie ciekawią ;]

Kulikos 24-04-2008 09:37

"Jeśli chodzi o narkotyki to nawet cotygodniowe palenie/branie czegoś ryje psychikę, robi dziury w mózgu."
gyagen, to bzdura. Brałeś, czy zasłyszałeś niewiadomo gdzie?

thoro 24-04-2008 10:24

To prawda ;]
Nawet alkohol w pewnym stopniu zmienia ludzi ;]

Gangrel 24-04-2008 13:48

Palę, bo sprawia mi to przyjemność. Tyle w temacie.

Dark Horseman 24-04-2008 14:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez gyagen (Post 2019767)
podobno narkofixy niektórzy zastępują po prostu lekami z apteki, nawet syroby dają podobno niezłą banię. Co do narkotyków , papierosów i alkoholu stosuje prostą zasadę- żeby się nie wjebać na jakiś czas ograniczam jedno z trzech albo wszystkie naraz . Ostatnio prawie się wtopiłem z fajkami bo już czułem za plecami oddech latającej za mną paczki;). Na szczęście robie sobie przerwę i jest dobrze. Generalnie z alkoholem raczej nigdy się nie wjebię , że będę lał codziennie do basa. Jeśli chodzi o narkotyki to nawet cotygodniowe palenie/branie czegoś ryje psychikę, robi dziury w mózgu.

Leki to tez narkotyki, a nie 'zastepstwo'. Alkohol i szlugi tez narkotyk.

Pale, pije, jaram bo sprawia mi to przyjemnosc. Ale wiadomo-tez bez przesady.

Vanhelsen 24-04-2008 14:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 2018828)
Jakos dziwnie z tego co czytam to co 2 osoba tu pali cygara. Szkoda ze tego irl nie widac.[...]

Bo cygaro nie jest czymś, co pali się na przystanku, w drodze do szkoły, czy w biegu na mieście. Do cygara się siada gdy ma się minimum godz wolną, w kawiarni albo pubie czy innym naszym ulubionym miejscu, przy ulubionym napoju. Nie wyobrażam sobie, bym mógł zapalić cygaro np. idąc do szkoły...

KACpero_1994 24-04-2008 15:11

Ja mam obecnie 13 lat. Wiem, że możecie mnie nie traktować poważnie, ale w wieku 8 lat zapaliłem fajkę i co? Nic. Dym duszący w ustach itp. Natychmiast pomyślałem sobie "Boże, Jaki to okropny syf". I od tej pory mam dość jakichkolwiek nałogów i pierdół. Moja stara rzuciła palenie sama i jestem z niej dumny. Nie zamierzam iść w jej ślady. Co do piwa i narkotyków. Narkotyki - Syf (NIE!), Piwo - Zależy jakie ale (NIE!). Ja nie zamierzam popaść w nałóg mimo, iż nałogi otaczają mnie zewsząd....
Ogólnie. Nigdy nie chce być nałogowy w czymkolwiek.

Virusmaxi 24-04-2008 15:53

Zamiast dziesięciu paczek wolałbym porządną gierę za 60 zł :/ (Niedługo ma podrożeć do 12 zł za paczkę podobno) więc papierosy odpadają (jak tylko czuję ten dym to już mnie coś trafia)

Piwo? Blech, ochyda.

Narkotyki? O matko ale to drogie!!! I zresztą też wolę nie brać...

Bluray 24-04-2008 17:02

No, zgadzam się z panem @Up, szkoda zdrowia i pieniędzy. Nie rozumiem ludzi którzy wydają ciężkie pieniądze, dla zniszczenia sobie zdrowia.
Pozdrof,., _/8o

Gdyby jeszcze było za darmo... no ale w tedy nikt by na tym nie zarabiał, tylko musiał jeszcze płacić.. (chodzi o papierosy)

Rafayen 24-04-2008 17:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel (Post 2020203)
Palę, bo sprawia mi to przyjemność. Tyle w temacie.

I To się rozumie a nie dzieciaki pala bo chcą zaimponować? być fajnym..

A Co do napisów ostatnio na tytoniu miałem Zaprzestanie palenia powoduje raka płuc. xD

Myszun 24-04-2008 19:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Virusmaxi (Post 2020489)
Piwo? Blech, ochyda.

Zgiń, przepadnij duchu nieczysty!

Smoly 24-04-2008 20:56

Powiem tak - wszystko jest dla ludzi [nawet narkotyki].Z każdego nałogu można wybrnąć i żaden głupi wykład profesora na uniwerku, ani wywiad z narkomanem nie zmieni mojego poglądu na ten temat.Odnośnie mojej osoby.Nie palę - to nie dla mnie , próbowałem bo wszystko jest dla ludzi, ale mi to ani nie smakuje, ani nie zaspokaja moich potrzeb.Co do alkoholu, to lubię "dżyznąć" okazyjnie.To wesele/18 urodziny czy inna okazja, to się napije.Narkotyki - próbowałem bo wszystko jest dla ludzi.Tak jak w przypadku papierosów - nie robi na mnie większego wrażenia.Jarałem "trawkę" i połknąłem pigułkę Ectasy i jakoś żyje i nie muszę tego powtarzać.Wszystko kwestia tego, czy ktoś ma "jaja" i po prostu nie robi niczego na przymus, czyli smakuje mi / rajcuje - robie to, nie smakuje mi nie rajcuje - nie robie tego , a tym bardziej aby udowodnić coś komuś, jaki to ja super jestem.

Bezmusk 25-04-2008 14:37

Nie zgadzam się z tobą, nie pale, ale trzymam z osobami, które lubię. Nie trzymam kryterii: - acha, ty palisz, więc nie będziesz moim kumplem. Każdy odpowiada za własne życie, więc jeśli komuś papierosy pomagają - niech pali, na opakowaniu napiasno, że powoduje raka, skraca życie albo co innego(nie wiem, nie pale), gdy ktoś mi proponuje poprostu odmawiam, a jak nalega "odmawiam", po co mam se skracać cenne życie i zdrowie, żeby poczuć śmierdzący dym i się uspokoić? Lepiej bijcie herbatki z melisy :)

Vanhelsen 25-04-2008 18:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bezmusk (Post 2022182)
[...]żeby poczuć śmierdzący dym i się uspokoić? Lepiej bijcie herbatki z melisy :)

Tu nie koniecznie chodzi o uspokajanie się, dawka nikotywy zawarta w cygarze ładnie zwiększa tentno i puls więc o uspokajaniu raczej nie ma mowy, tu chodzi o delektowanie się smakiem. Dym nie zawsze musi byś śmierdzący. Mi osobiście papierosy cuchną, ale jest parę marek cygar, których dym (dla mnie) jest cydowny w zapachu

Chesterkaa 25-04-2008 20:10

Szczrze? Pale od tygodnia. I to jak sie napije, ale pije prawie codzinnie. Na poczatku jak bylam trzezwa gobili mnie z fajkami. Pozniej samo jakos tak wszylo. Bylam zalamana,nie mialam dla kogo sie starc wszystko mi zwisalo. Glupota. I co z tego ? Trudno sie mowi, mam nadzieje, ze chcoiaz na trzezwego bede miec wiecej rozumu...

Fintex 26-04-2008 01:54

Ja przez kilka lat paliłem może po 20 szlugów czy nawet mniej na rok.. tylko okazyjnie.. jakiś rok temu bardziej mnie wciągneło bo miałem z kim latać na fajki w szkole... pozniej kupowałem na sztuki.. pozniej całe paczki , ale pomyslalem, ze to bez sensu i postanowiłem rzucic.. trwało to po kilka dni i znów zaczynałem :P teraz znów rzuciłem to zobaczymy ile wytrzymam.. :P a co do herbaty... to chyba większość paliła ;p i to nie jest alternatywa dla fajek :P

Co do narkotyków czy alkoholu to próbowałem, ale nie ciągnie mnie do tego :P nikotyna po pewnym czasie mnie uzależniła. a zapalić dobre zioło czy napić się piwa/wódki od czasu do czasu nie jest źle ;-)


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 20:14.

Powered by vBulletin 3