Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Polska polityka - dyskusje wszelakie. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=193403)

Slythia 24-09-2008 15:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277185)
Zalosna demagogia:)
Inna sprawa to kwestia moralna - chcielibyscie, aby gosc, ktorego zapraszacie do swojego domu zaczal sie rzadzic?
Firma to tez wlasnosc prywatna. Zapraszacie do niej pracownikow, oni sie zgadzaja, a nagle zaczynaja sie rzadzic.
Wszystkie warunki pracy powinny byc zapisane w umowie.

Oczywiście, można tak mówić. Dopóki będą problemy z znalezieniem pracy, dopóty pracodawca może robić z pracownikiem co mu się tylko podoba. A znajdą się tacy, którzy będą chcieli nawet spać w firmie - byle by im dobrze zapłacili. Lecz czy o to tak naprawdę chodzi? I jakim prawem człowiek ma być zmuszany do takiego życia? Oczywiście, może się zwolnić... Lecz czy jest to dobre wyjście?

Poza tym, nigdy wszystkie warunki pracy nie są zapisane. Polskie prawo nie jest aż tak restrykcyjne, dba tylko o szarego pracownika. Źle? W moich oczach dobrze. Wręcz bardzo. Naprawdę wątpię, byś chciał pracować po 14h codziennie, przez chociażby miesiąc.

Wracając do Twego porównania - w domu, jako właściciel, nie mogę zrobić z gościem wszystkiego, też podlega on pewnej prawnej ochronie. Nie jest moją własnością...

Gtyk 24-09-2008 15:36

@spider-bialystok

wiesz czemu Hong Kong zawdziecza swoj rozwoj? Taniej sile roboczej z Chin. Tam jest zatrudnionych 2 razy wiecej Chinczykow niz mieszkancow Hong Kongu. A Chinczykom placi sie nedzne grosze- czyli twoja teoria zadzialala przeciwko tobie, potwierdzila bowiem moja teorie.
Poza tym porownywanie wzrostu gospodarczego jest zupelnie bezcelowe, porownuje sie bowiem 2 zupelnie rozne swiaty. Honk Kong jest w trakcie rozwoju, natomiast Francja czy Niemcy to kraje z juz ustabilizowana gospodarka na wysokim poziomie. Gosporarka w tych krajach nie moze sie rozwijac tak dynamicznie poniewaz sa to juz panstwa bogate, Hong Kong natomiast startowal z duzo nizszego pulapu, a dzieki taniej sile roboczej ktora wystepuje tam w ogromnych ilosciach mozliwy jest wielki skok gospodarczy o ktorym wlasnie mowisz. Niestety to jest swego rodzaju populizm ;)

spider-bialystok 24-09-2008 18:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2277203)
Oczywiście, można tak mówić. Dopóki będą problemy z znalezieniem pracy, dopóty pracodawca może robić z pracownikiem co mu się tylko podoba.

A kto broni ludziom zalozyc wlasna konkurencyjna firme i rzadzic nia wedle wlasnego uznania?
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia
A znajdą się tacy, którzy będą chcieli nawet spać w firmie - byle by im dobrze zapłacili. Lecz czy o to tak naprawdę chodzi? I jakim prawem człowiek ma być zmuszany do takiego życia? Oczywiście, może się zwolnić... Lecz czy jest to dobre wyjście?

Dlaczego zmuszany? Kto tu postuluje nakaz pracy? Nikt.
Moze sie zwolnic, moze poszukac innego miejsca pracy, moze zarabiac na wlasna reke.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia
Poza tym, nigdy wszystkie warunki pracy nie są zapisane. Polskie prawo nie jest aż tak restrykcyjne, dba tylko o szarego pracownika. Źle? W moich oczach dobrze. Wręcz bardzo. Naprawdę wątpię, byś chciał pracować po 14h codziennie, przez chociażby miesiąc.

Wiec dlaczego pracownicy najlepiej mieli w USA zanim zaczeto tam wprowadzac panstwowe regulacje? Dlaczego pracownik w USA zyl dostaniej niz w pelnej praw pracownczych Europie?
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia
Wracając do Twego porównania - w domu, jako właściciel, nie mogę zrobić z gościem wszystkiego, też podlega on pewnej prawnej ochronie. Nie jest moją własnością...

Ale nikt ci nie nakazuje na jakich warunkach masz zapraszac gosci do domu.
Za to panstwo nakazuje ci na jakich zasadach masz umawiac sie z pracownikami.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gtyk
wiesz czemu Hong Kong zawdziecza swoj rozwoj? Taniej sile roboczej z Chin. Tam jest zatrudnionych 2 razy wiecej Chinczykow niz mieszkancow Hong Kongu. A Chinczykom placi sie nedzne grosze- czyli twoja teoria zadzialala przeciwko tobie, potwierdzila bowiem moja teorie.

Gdyby wprowadzono tam takie panstwowe regulacje jak w Europie to wiekszosc zagranicznych pracodawcow by z tamtad uciekla, a chinscy robotnicy przymierali by glodem.
Tego bys chcial?
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gtyk
Poza tym porownywanie wzrostu gospodarczego jest zupelnie bezcelowe, porownuje sie bowiem 2 zupelnie rozne swiaty. Honk Kong jest w trakcie rozwoju, natomiast Francja czy Niemcy to kraje z juz ustabilizowana gospodarka na wysokim poziomie. Gosporarka w tych krajach nie moze sie rozwijac tak dynamicznie poniewaz sa to juz panstwa bogate, Hong Kong natomiast startowal z duzo nizszego pulapu, a dzieki taniej sile roboczej ktora wystepuje tam w ogromnych ilosciach mozliwy jest wielki skok gospodarczy o ktorym wlasnie mowisz.

Hong Kong jest juz na wyzszym poziomie niz Francja czy Niemcy i caly czas prze do przodu:)

Gtyk 24-09-2008 19:23

Cytuj:

Gdyby wprowadzono tam takie panstwowe regulacje jak w Europie to wiekszosc zagranicznych pracodawcow by z tamtad uciekla, a chinscy robotnicy przymierali by glodem.
Tego bys chcial?
Owszem ucieklaby, ale zmieniasz temat. Mialem na celu pokazanie ci do czego prowadzi zniesienie regulacji panstwowych, za ktorym tak bardzo sie opowiadasz- wyzysk i praca za grosze, ktore to nazwales jak dobrze pamietam zalosna demagogia. Ponawiam pytanie. Chcialbys za*******ac za grosze jak niewolnik? Tego bys chcial?;)

Hong Kong prze do przodu kosztem wyzysku. Mimo iz poziom jego rozwoju jest bardzo wysoki, wystepuja tam ogromne dzielnice biedy. Bogaci sie tylko czesc spoleczenstwa, a reszta przymiera z glodu i chorob w slumsach. To jest twoj ideal panstwa?

Gangrel 24-09-2008 19:30

@Gtyk

Tak jest w każdym państwie, mniej lub bardziej. Zawsze jest tak, że bogatych jest niewielu, a wielu biednych. Stan zamożności społeczeństwa ocenia się raczej na podstawie stosunku ilościowego ludzi zaliczanych do klasy średnich i ogółu społeczeństwa.

DuskinessvsVision 24-09-2008 19:41

Ale zawsze ten potencjał ludzi jest o niebo lepiej wykorzystany w Hong Kongu niż u komuszków zza granicy.

Btw jaka jest kolejność w Azji pod względem rozwoju gospodarki?

Japonia->Hong kong
czy
Japonia -> Singapur.

spider-bialystok 24-09-2008 19:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gtyk (Post 2277435)
Owszem ucieklaby, ale zmieniasz temat. Mialem na celu pokazanie ci do czego prowadzi zniesienie regulacji panstwowych, za ktorym tak bardzo sie opowiadasz- wyzysk i praca za grosze, ktore to nazwales jak dobrze pamietam zalosna demagogia. Ponawiam pytanie. Chcialbys za*******ac za grosze jak niewolnik? Tego bys chcial?;)

Na miejscu tamtejszych Chinczykow? Tak, wolalbym pracowac w Hong Kongu (wcale nie placa tam malo, bzdury gadasz) niz przymierac glodem na jakiejs wsi. Tego bym chcial.
Sam widzisz - regulacje panstwowe nie sluza na dluzsza mete ludziom. Poza tym sa niemoralne.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gtyk (Post 2277435)
Hong Kong prze do przodu kosztem wyzysku. Mimo iz poziom jego rozwoju jest bardzo wysoki, wystepuja tam ogromne dzielnice biedy. Bogaci sie tylko czesc spoleczenstwa, a reszta przymiera z glodu i chorob w slumsach. To jest twoj ideal panstwa?

Sorry, ale jakiego wyzysku? Pracownicy zgodzili sie na te warunki dobrowolnie wiec nie moze byc mowy o wyzysku.
Wyzysk prowadzi Panstwo Polskie gdyz przemoca okrada ludzi z ponad 70% dochodow.
Skoro Hong Kong prze do przodu to ozncza, ze mieszkancy sie bogaca, takze ci biedniejsi.

Gtyk 24-09-2008 19:55

@spider-bialystok
Raczej nie chodzilo mi o to, co zrobilbys na miejscu tamtych Chinczykow, ale na swoim wlasnym miejscu jako Polak. Ale skupmy sie juz na tych Chinczykach. Ich sytuacja w kraju jest fatalna, wiec oczywiscie ze dla nich Hong Kong moze wydawac sie nawet rajem. Ale wlasnie dlatego, ze oni maja pieklo u siebie. Czy ty jako Polak, ktory tak krytykujesz nasz kraj wolalbys pracowac na tych samych warunkach co Chinczycy w Hong Kongu, czyli w pracy morderczej i za grosze, czy na warunkach ktore daje ci praca w Polsce? Pracujesz w okreslonych godzinach, masz okreslona pensje, place minimalna, a nie uwarunkowana tym czy akurat wytwarzany towar sprzedaje sie dobrze czy zle, jak to ma miejsce w Hong Kongu.

W sprawie wyzysku. Sytuacja wyglada tak, ze oni zgodzili sie na takie warunki pracy, poniewaz nie maja wyboru. Tzn maja, pracowac na tych warunkach albo umrzec z glodu. Ale czy to rzeczywiscie jest dobrowolne wyrazenie zgody na takie warunki pracy? Czy gdyby tobie ktos przystawil noz do gardla i powiedzial ze albo pozwolisz mu sie wydupczyc, albo cie zabije, mialbys rzeczywisty wybor?

spider-bialystok 24-09-2008 20:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gtyk (Post 2277487)
Czy ty jako Polak, ktory tak krytykujesz nasz kraj wolalbys pracowac na tych samych warunkach co Chinczycy w Hong Kongu, czyli w pracy morderczej i za grosze, czy na warunkach ktore daje ci praca w Polsce? Pracujesz w okreslonych godzinach, masz okreslona pensje, place minimalna, a nie uwarunkowana tym czy akurat wytwarzany towar sprzedaje sie dobrze czy zle, jak to ma miejsce w Hong Kongu.

Po pierwsze pieprzysz bzdury o marnych groszach w Hong Kongu. Zarobki sa tam o wiele wyzsze niz w Polsce.
Jak doksztalcisz sie z ekonomii to dowiesz sie ze placa minimalna tylko napedza bezrobocie i spowalnia gospodarke.
Gdyby zliberalizowac polskie prawo co najmniej tak jak w Hong Kongu to w ciagu kilkunastu lat wyprzedzilibysmy cala Europe.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gtyk
W sprawie wyzysku. Sytuacja wyglada tak, ze oni zgodzili sie na takie warunki pracy, poniewaz nie maja wyboru. Tzn maja, pracowac na tych warunkach albo umrzec z glodu. Ale czy to rzeczywiscie jest dobrowolne wyrazenie zgody na takie warunki pracy? Czy gdyby tobie ktos przystawil noz do gardla i powiedzial ze albo pozwolisz mu sie wydupczyc, albo cie zabije, mialbys rzeczywisty wybor?

Logika u ciebie lezy i kwiczy bo dales kompletnie nieadekwatny przyklad :)
Pomysl logicznie - skoro na w miare wolnym rynku w Hong Kongu moga godnie zyc, a po wprowadzeniu 'praw pracowniczych' beda przymierac glodem to ktore rozwiazanie jest korzystniejsze?

janek@ 24-09-2008 20:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277185)
Zalosna demagogia:)
Swiat pokazuje, ze im mniej regulacji panstwowych - tym szybszy rozwoj i bogatszy pracownik! Porownajcie sobie wzrost gospodarczy w mocno socjalistycznej Francji czy Niemczech, a we w miare wolnorynkowym Hong Kongu.
Kiedys w USA nie bylo regulacji panstwowych - i sciagali tam za praca ludzie z calego swiata! Z pelnej praw pracowniczych Europy do zlych Stanow!

Inna sprawa to kwestia moralna - chcielibyscie, aby gosc, ktorego zapraszacie do swojego domu zaczal sie rzadzic?
Firma to tez wlasnosc prywatna. Zapraszacie do niej pracownikow, oni sie zgadzaja, a nagle zaczynaja sie rzadzic.
Wszystkie warunki pracy powinny byc zapisane w umowie.

Powiedział co wiedział, a gówno wiedział.

No porównajmy Nasze państwo z Niemcami, no mamy gorszą opiekę zdrowotną, mniejsze płace, gorszy system komunikacyjny a i tak zapiepszamy ciężej niż oni wszyscy razem wzięci. To spora różnica, nie mamy najkrócej warunków aby takie coś wprowadzić, z resztą zakaz pracy jest po to aby dogodzić społeczeństwu, a kraj kto tworzy... ? Nie waż się mówić, że dogadzanie polega na zniesieniu tych praw dla "wyższego" celu, ponieważ to dotknie zaledwie 3% kraju.
Wzrost gospodarczy nie = ilość wysiłku oddanego przez społeczeństwo, przynajmniej nie w kraju gdzie to wszystko co zrobili gdzieś znikneło...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277185)
A kto broni ludziom zalozyc wlasna konkurencyjna firme i rzadzic nia wedle wlasnego uznania?

Ponieważ nie byłoby pracowników, a kraj stanąłby w miejscu?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277185)
Dlaczego zmuszany? Kto tu postuluje nakaz pracy? Nikt.
Moze sie zwolnic, moze poszukac innego miejsca pracy, moze zarabiac na wlasna reke.

Powodzenia.
Jeżeli chciałbyś znaleźć w twych warunkach godną pracę (tzn. nie trudną, dobrze płatną itp) to najprawdopodobniej musiałbyś jej szukać poza województwem.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277185)
Wiec dlaczego pracownicy najlepiej mieli w USA zanim zaczeto tam wprowadzac panstwowe regulacje? Dlaczego pracownik w USA zyl dostaniej niz w pelnej praw pracownczych Europie?

Ponieważ mieli 400 lat rozwoju gospodarczego za sobą, mieli potężne surowce mineralne i ich nigdy nie dotknęła żadna wojna? (oprócz tej domowej)


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277185)
Ale nikt ci nie nakazuje na jakich warunkach masz zapraszac gosci do domu. Za to panstwo nakazuje ci na jakich zasadach masz umawiac sie z pracownikami.

Chyba spałeś na lekcjach histroii co? Popatrz sobie na na historię XIX wieku.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277185)
Na miejscu tamtejszych Chinczykow? Tak, wolalbym pracowac w Hong Kongu (wcale nie placa tam malo, bzdury gadasz) niz przymierac glodem na jakiejs wsi. Tego bym chcial.
Sam widzisz - regulacje panstwowe nie sluza na dluzsza mete ludziom. Poza tym sa niemoralne.

A pytałeś się o to jakiegoś Chińczyka? Czy kiedykolwiek byłeś tam?

Vil 24-09-2008 20:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277502)
Gdyby zliberalizowac polskie prawo co najmniej tak jak w Hong Kongu to w ciagu kilkunastu lat wyprzedzilibysmy cala Europe.

z ktorego felietonu Korwina wyciagnales glodny kawalek o liberalnej gospodarce Hongkongu ? Masz wogole pojecie jakie mechanizmy rzadza tak malym panstwem, w dodatku bedacym finansowym osrodkiem Azji poludniowo-wschodniej ?

Nie wystarczy powiedziec "liberalizacja" i liczyc ze wszystko sie naprawi.

Gtyk 24-09-2008 20:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277502)
Po pierwsze pieprzysz bzdury o marnych groszach w Hong Kongu. Zarobki sa tam o wiele wyzsze niz w Polsce.
Jak doksztalcisz sie z ekonomii to dowiesz sie ze placa minimalna tylko napedza bezrobocie i spowalnia gospodarke.
Gdyby zliberalizowac polskie prawo co najmniej tak jak w Hong Kongu to w ciagu kilkunastu lat wyprzedzilibysmy cala Europe.


Logika u ciebie lezy i kwiczy bo dales kompletnie nieadekwatny przyklad :)
Pomysl logicznie - skoro na w miare wolnym rynku w Hong Kongu moga godnie zyc, a po wprowadzeniu 'praw pracowniczych' beda przymierac glodem to ktore rozwiazanie jest korzystniejsze?

Rowniez polecam doksztalcenie sie z ekonomii a takze z kilku innych dziedzin. Brak, a moze raczej nie brak, a wybiorczosc wiedzy w twoim wykonaniu jest porazajacy. Zarobki wyzsze niz w Polsce to tylko jedna strona medalu. Zapominasz o tym, ze Hong Kong jest jednym z najdroższych miast na świecie, w zasadzie to nie wiem czy nie najdrozszym. Nie pamietam teraz konkretnych liczb, musialbym przejrzec notatki ze studiow. I to ze dla Polaka tamtejsze zarobki sa wysokie wcale nie oznacza, ze tam zyje sie lekko i przyjemnie. Za mordercza, 12 a nawet wiecej godzinna prace dostaja tyle, ze wystarcza im na podstawowe przezycie. Wiekszosc zyje stloczona w malenkich mieszkaniach, z wspolnymi lazienkami, bez kuchni. Edukacja jest tam strasznie droga, wiekszosci z mieszkancow na nia nie stac wiec sa niewyksztalconymi robotnikami bez szans rozwoju. Piekne nowoczesne wierzowce kontrastuja z takimi oto widokami http://img384.imageshack.us/img384/5651/0664bg.jpg . Nie wspominam juz nawet o sluzbie zdrowia ktora jest platna, a niewielu na nia stac.

Placa minimalna wplywa na poziom zycia pracownikow pozytywnie. Moze i statystyki takie jak poziom bezrobocia na tym cierpia, ale pracownicy zdecydowanie korzystaja. Jak sadzisz, sredni poziom zycia w Polsce poprawilby sie, gdyby zniesiono place minimalne? Poprawilaby sie statystyka bezrobocia i kieszenie pracodawcow. Ale wszyscy pracownicy by na tym stracili, poniewaz wyplaty poszlyby zdecydowanie w dol.

Logika u mnie jest w bardzo dobrej formie, zapewaniam cie :) W Hong Kongu wcale nie jest tak pieknie i kolorowo jak to przedstawiasz, ludzie sa wyzyskiwani. Ale dla nich to raj w porownaniu z Chinami. W HK sa wyzyskiwani, zarabiaja relatywnie bardzo niewielkie pieniadze, ale Chinach by umierali. Wola wiec byc wyzyskiwani. Czy ty zyjac w Polsce wolalbys zyc tak jak teraz, czy byc wyzyskiwanym po 12h dziennie za pieniadze ktore zapewnia ci jedynie przezycie w kiepskich warunkach?

spider-bialystok 24-09-2008 22:08

Dobra, widze, ze nie idzie wam najlepiej czytanie ze zrozumieniem.
Hong Kong nie jest urzeczywistnieniem moich pogladow, ale to dobry przyklad na to, ze im mniej interwencjonizmu tym lepiej.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gtyk
Ale wszyscy pracownicy by na tym stracili, poniewaz wyplaty poszlyby zdecydowanie w dol.

Dlaczego? Zdecydowana wiekszosc robotnikow zarabia powyzej placy minimalnej.
Jesli placa minimalna jest taka fajna to ustalcie place minimalna 10000zl za h - bedziee raj:D

Wystarczy spojrzec na szara strefe zeby ujrzec plusy brak regulacji - pracujac na czarno na budowie dostajesz 12zl+ za godzine.:)
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez janek@
Ponieważ nie byłoby pracowników, a kraj stanąłby w miejscu?

Matko, poczytaj cokolwiek o ekonomii. Im wieksze rozdrobnienie firm tym lepiej.
Tak wogole dowiedz sie tez co to samozatrudnienie.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez janek@
Chyba spałeś na lekcjach histroii co? Popatrz sobie na na historię XIX wieku.

"To nie Karol Marks uwolnil dzieci i kobiety z szybow weglowych z Anglii. Uczynily to silnik parowy i nowoczesna technika" - R.Reagan
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gtyk
Czy ty zyjac w Polsce wolalbys zyc tak jak teraz, czy byc wyzyskiwanym po 12h dziennie za pieniadze ktore zapewnia ci jedynie przezycie w kiepskich warunkach?

Gdyby w Polsce wprowadzic prawdziwie wolny rynek to za 15 lat zylbym w najbogatszym panstwie Europy:)
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez janek@
To spora różnica, nie mamy najkrócej warunków aby takie coś wprowadzić, z resztą zakaz pracy jest po to aby dogodzić społeczeństwu, a kraj kto tworzy... ? Nie waż się mówić, że dogadzanie polega na zniesieniu tych praw dla "wyższego" celu, ponieważ to dotknie zaledwie 3% kraju

Przykro mi, ale ten argument do mnie nie trafia. Jestem normalnym czlowiekiem - antydemokrata.:)
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez janek@
Ponieważ mieli 400 lat rozwoju gospodarczego za sobą, mieli potężne surowce mineralne i ich nigdy nie dotknęła żadna wojna? (oprócz tej domowej)

USA byly najbardziej wolnorynkowe przed I WS wiec pudlo.
Europa takze ma duze zasoby surowcow mineralnych.
Ten kraj budowano od zera, a sciagali do niego ludzie skuszeni wolnoscia.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez janek@
Jeżeli chciałbyś znaleźć w twych warunkach godną pracę (tzn. nie trudną, dobrze płatną itp) to najprawdopodobniej musiałbyś jej szukać poza województwem.

Mam wieksze ambicje niz nie trudna i tylko dobrze platna praca.
Zrszta lubie podrozowac.

Piotrek Marycha 24-09-2008 23:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277403)
A kto broni ludziom zalozyc wlasna konkurencyjna firme i rzadzic nia wedle wlasnego uznania?

zgaduje ze ty nie wiesz co to znaczy brak pieniedzy, ale niestety, nie wszyscy mają tak różowo jak ty
Cytuj:

Hong Kong jest juz na wyzszym poziomie niz Francja czy Niemcy i caly czas prze do przodu:)
może cie zdziwie ale wysokość PKB to tylko jeden z wielu czynnikow składających sie na poziom rozwoju państwa (ya rly!)

Vil 24-09-2008 23:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277660)
Gdyby w Polsce wprowadzic prawdziwie wolny rynek to za 15 lat zylbym w najbogatszym panstwie Europy:)

Z jakiegos powodu nie bedziesz za 15 lat zyl w najbogatszym kraju Europy. Tyle warte twoje teoretyczne poglady.

Gangrel 25-09-2008 00:54

@spider-bialystok

O ekonomii to wiesz tyle, ile w telewizji powiedza, i to raczej z reklam, niz powaznych programow. Na swiecie nie istnieje duzy rynek, szczegolnie rynek pracy bez zabezpieczen ze strony panstwa. I to nie dlatego, ze nikt na to nie wpadl, tylko dlatego, zeby nie bylo pelnej samowolki. Zalozmy ze mamy w pelni wolny rynek: duze koncerny uzyskuja pelen monopol w swoich dziedzinach. I co dostajemy? Brak wzrostow wynagrodzen i ceny dyktowane wylaczenie deryktywami firmowymi, a nie konkurencja na rynku.

Naprawde nie dociera ze jesli zniesiemy panstwowa kontrole nad rynkiem obecni liderzy na rynkach zgniota konkurencje jak chca, i nikt wcale nie wyjdzie na tym lepiej?

A, i nie mów, że szara strefa jest bardziej opłacalna. Różnica w pensji różni się dlatego, że nie otrzymujesz ubezpieczenia, ani nie mozesz oplacic skladek emerytalnych, co na dluzsza mete nie jest wcale oplacalne. A jak w szarej strefie stracisz reke podczas pracy, to za darmo Ci nawet kikuta nie zaszyją.

Ashlon 25-09-2008 01:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277472)
Skoro Hong Kong prze do przodu to ozncza, ze mieszkancy sie bogaca, takze ci biedniejsi.

To teoria, bo wzrost gospodarki powoduje tez wzrost cen na produkty spozywcze, wiec w najbardziej realistycznej wersji zostanie zachowane status quo w kwestii wysokosci zarobkow a ilosc nabytych produktow za miesieczna pensje.

Cytuj:

Na miejscu tamtejszych Chinczykow? Tak, wolalbym pracowac w Hong Kongu (wcale nie placa tam malo, bzdury gadasz) niz przymierac glodem na jakiejs wsi. Tego bym chcial.
Chinska wies to juz nie jest wies z Koreii Polnocnej ;) Co wiecej, sytuacje taniej chinskiej sily roboczej z Hong Kongu mozemy porownac do Chinczykow pracujacych w Polsce. Kilka numerow temu w Angorze byl przedruk artykulu z czasopisma o gospodarce, w ktorym to dziennikarz podszywajacy sie pod biznesmana chcial wynajac imigrantow z ChRL. Jak to wygladalo? Jeden pracownik mogl przepracowac 300h w miesiacu, jesli zapewni mu sie 180-200$ miesiecznie + 2 paczki makaronu dziennie i prycze do spania (sam posrednik mowil, ze da rade upchnac 12 Chinoli w malym pokoju). Przy wiekszych placach i troche lepszych warunkach "da sie wycisnac" jeszcze wiecej przepracowanych godzin. I teraz pytanie - kim my jestesmy, ze z checi osiagniecia wlasnych zyskow niweczymy godnosc innych ludzi? Ja rozumiem, ze Chinczyk przepracuje to z pocalowaniem dloni, bo dla niego wazniejsze jest zbudowanie czegos nawet kosztem wyrzeczen - tak go wychowal jego rodzimy kraj. Ale czy my mamy honor, jesli zatrudniamy imigranta za ~450zl, ktory pracuje 300h, gdy srednia w naszym kraju wynosi okolo 3000zl przy 160 przepracowanych godzinach?

Cytuj:

Gdyby w Polsce wprowadzic prawdziwie wolny rynek to za 15 lat zylbym w najbogatszym panstwie Europy
Skoro to takie proste, piekne i przejrzyste - dlaczego w kazdym panstwie na swiecie nie zostanie wprowadzony wolny rynek? Bogaci beda jeszcze bogatsi, a biedni juz nie beda biednymi. Bogactwo danego kraju nie zalezy wylacznie od tego, jak bardzo panstwo ingeruje w rynek.

Vanhelsen 25-09-2008 03:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277472)
[...]
Skoro Hong Kong prze do przodu to ozncza, ze mieszkancy sie bogaca, takze ci biedniejsi.

Jeżeli zarabianie parędziesięciu dolarów na miesiąc jest dla ciebie bogaceniem się, to gratuluję.
Zresztą gratuluję porównywania Francji o powieżchni prawie 700tyś km2 do REGIONU ADMINISTRACYJNEGO Chin z ledwo ponad 1tys km2.
Równie dobrze mogę obalić całą twoją teorię w prosty sposób:
Mimo istniejącego w Polsce prawa Wrocław ostatnimi laty przerzywa swoje małe boom gospodarcze. Co ty na to?

spider-bialystok 25-09-2008 09:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Piotrek Marycha (Post 2277745)
zgaduje ze ty nie wiesz co to znaczy brak pieniedzy, ale niestety, nie wszyscy mają tak różowo jak ty

Wiem to prawdopodobnie lepiej niz ty.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Piotrek Marycha (Post 2277745)
może cie zdziwie ale wysokość PKB to tylko jeden z wielu czynnikow składających sie na poziom rozwoju państwa (ya rly!)

Nie opieram sie jedynie na PKB:)


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel
O ekonomii to wiesz tyle, ile w telewizji powiedza, i to raczej z reklam, niz powaznych programow. Na swiecie nie istnieje duzy rynek, szczegolnie rynek pracy bez zabezpieczen ze strony panstwa. I to nie dlatego, ze nikt na to nie wpadl, tylko dlatego, zeby nie bylo pelnej samowolki.

Wiem, ze nie istnieje na swiecie w pelni wolny rynek. Niestety. Ale mamy mniej i bardziej wolne kraje. I widzimy wyraznie, ze tam gdzie mniej regulacji - tam lepiej.
Anarchia rynkowa to jedyny moralny model gospodarczy (a raczej jego brak). Przy tym tez najskuteczniejszy.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel
Zalozmy ze mamy w pelni wolny rynek: duze koncerny uzyskuja pelen monopol w swoich dziedzinach.

Monopol moze powstac jedynie na rynku regulowanym.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel
A, i nie mów, że szara strefa jest bardziej opłacalna. Różnica w pensji różni się dlatego, że nie otrzymujesz ubezpieczenia, ani nie mozesz oplacic skladek emerytalnych, co na dluzsza mete nie jest wcale oplacalne. A jak w szarej strefie stracisz reke podczas pracy, to za darmo Ci nawet kikuta nie zaszyją.

Ja nie chce odkladac na ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne.
Panstwo uwaza, ze nie moge wybierac, dlatego leje na nie i wole pracowac na czarno.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon
Jeden pracownik mogl przepracowac 300h w miesiacu, jesli zapewni mu sie 180-200$ miesiecznie + 2 paczki makaronu dziennie i prycze do spania (sam posrednik mowil, ze da rade upchnac 12 Chinoli w malym pokoju). Przy wiekszych placach i troche lepszych warunkach "da sie wycisnac" jeszcze wiecej przepracowanych godzin. I teraz pytanie - kim my jestesmy, ze z checi osiagniecia wlasnych zyskow niweczymy godnosc innych ludzi? Ja rozumiem, ze Chinczyk przepracuje to z pocalowaniem dloni, bo dla niego wazniejsze jest zbudowanie czegos nawet kosztem wyrzeczen - tak go wychowal jego rodzimy kraj. Ale czy my mamy honor, jesli zatrudniamy imigranta za ~450zl, ktory pracuje 300h, gdy srednia w naszym kraju wynosi okolo 3000zl przy 160 przepracowanych godzinach?

Te 200$ to w Chinach calkiem dobry pieniadz, porownujac to do cen na tamtejszych prowincjach.
W Londynie tez zdarzalo sie, ze Polacy ktorzy przyjezdzali do pracy tam upychali sie po kilkanascie osob w ciasnych mieszkankach.
Nie jest to na pewno wygodne i przyjemne, ale dla tych ludzi - oplacalne.
Nikt by ich nie wzial gdyby trzeba bylo im zaplacic tyle co Polakom i dalej klepali by biede w swoich chinskich wioskach.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon
Skoro to takie proste, piekne i przejrzyste - dlaczego w kazdym panstwie na swiecie nie zostanie wprowadzony wolny rynek? Bogaci beda jeszcze bogatsi, a biedni juz nie beda biednymi. Bogactwo danego kraju nie zalezy wylacznie od tego, jak bardzo panstwo ingeruje w rynek.

Dlatego, ze ludzie w wiekszosci sa glupi.
Wyzyskiwacza widza w pracodawcy, ktory im placi (czasem mniej, czasem wiecej) u ktorego pracuja dobrowolnie, a nie w panstwie, ktore pod przymusem odbiera im ponad 70% dochodow i przy tym tresuje ich jak zwierzeta w zoo.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok
Jeżeli zarabianie parędziesięciu dolarów na miesiąc jest dla ciebie bogaceniem się, to gratuluję.
Zresztą gratuluję porównywania Francji o powieżchni prawie 700tyś km2 do REGIONU ADMINISTRACYJNEGO Chin z ledwo ponad 1tys km2.
Równie dobrze mogę obalić całą twoją teorię w prosty sposób:
Mimo istniejącego w Polsce prawa Wrocław ostatnimi laty przerzywa swoje małe boom gospodarcze. Co ty na to?

Skoro Hong Kong jest zly, to porownaj sobie USA za czasow gdy panstwo nie regulowalo gospodarki (albo jak regulowalo ale jeszcze na mala skale).
Prosze, masz duzy obszar :)

Gangrel 25-09-2008 12:40

@spider-białystok

Skoro wolisz pracować na czarno, to się nie dziw, że wzrost gospodarczy jest hamowany. Pracując na czarno nie odprowadzasz podatków. Pomijając już kwestie ubezpieczeń i emerytury, przez takich jak ty państwo również jest biedniejsze, i tacy jak ty mają czelność wołać że służba zdrowia jest kiepska, że kolejki, że drogi dziurawe. Jak nie chcesz płacić podatków, wybuduj sam autostrade. Bo jeździć to owszem, chciałoby się, prawda? Tylko płacić się nie chce.

Wzrost gospodarczy to nie ilość pieniędzy jaka krąży po rynku towarów i usług. To też pieniądze które trafiają do budżetu, dzięki czemu państwo ma możliwość realizacji inwestycji. Jeśli państwo wybuduje drogi, zmaleją ceny albo zwiekszą sie wynagrodzenia, bo spadną koszty i czas produkcji. Ale żeby państwo mogło budować, musi być kasa. Trudne, nie?

Więc pracuj sobie na czarno, mimo wszystko wypadku Ci nie życzę, choć w sumie pewnie powinienem, skoro płacę żeby Ciebie można było leczyć, i podobnie myślących.

raf420 25-09-2008 13:22

lol double post

raf420 25-09-2008 13:25

Spider stwórzmy sytuację w pełni fikcyjną rozstrzygającą się w Polsce. Ministerstwo pracy odwołuję WSZYSTKO I WSZYSTKIE prawa związane z regulacjami... W wyniku kontroli jakościowych produktów kraj schodzi na psy, żaden kraj Eu ani nawet kraje wschodnie ze względu na informację o zniesieniu kontroli u nas nie będzie kupowała produktów, ponieważ najnormalniej boi się chorobami, awariami i innego typu gównami. Prywatne firmy zaczynają skupywać narzędzia pracy z zza granicy po dużo wyższych cenach, a jeszcze inne wykupują najtańsze z Polski od tak byle żeby były. Gospodarka ładnie ujmując zaczyna się "pierdolić", nie ma już w pełni kompetentnych firm zajmujących się produkowaniem w pełni bezpiecznych produktów. Dochodzi do obniżania się poziomu gospodarczego i trach. Jeżeli chodzi o zwykłych szarych pracowników, to mają nadwyżkę godzin pracy, 100 zl miesięcznie i szalenie niebezpieczną prace, niektórzy zaczynają niej zdychać itd itd. Kwestia ciężarnych kobiet i matek drastycznie się pogorszyła, dosłownie NIKT nie zatrudni człowieka, który miałby jakieś sprawy na głowie, ANI NIKT NIE ZATRUDNIŁBY INWALIDA. Rodziny w skutek jednego środka dochodu zaczynają przymierać głodem, następuję totalna żenada.

Gdzie miałby być ten wzrost?

Żeby utworzyć taki system trzeba by było zlikwidować całkowicie konstytucję, a tego za Chiny nie zrobisz. ;p

Vil 25-09-2008 13:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2277856)
Wiem, ze nie istnieje na swiecie w pelni wolny rynek. Niestety. Ale mamy mniej i bardziej wolne kraje. I widzimy wyraznie, ze tam gdzie mniej regulacji - tam lepiej.

tylko ze to "lepiej" ma znaczenie calkowicie wirtualne, bo aktualnie "najlepiej" ( czyli wymiernie dobrze ) jest tam gdzie panuje socjalizm.

Naturalnie ze poluzowanie regulacji mogloby poprawic sytuacje - ale jest to teoria bo w praktyce ani ty ani ja nie wprowadzimy zmian na tyle radykalnych zeby sie o tym przekonac. Na tej samej zasadzie mozna dywagowac czy dobrze by bylo gdyby wszyscy bez wyjatku na swiecie mowili jednym jezykiem - tyle ze to nam nie grozi.

spider-bialystok 25-09-2008 17:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel (Post 2277909)
@spider-białystok

Skoro wolisz pracować na czarno, to się nie dziw, że wzrost gospodarczy jest hamowany. Pracując na czarno nie odprowadzasz podatków. Pomijając już kwestie ubezpieczeń i emerytury, przez takich jak ty państwo również jest biedniejsze, i tacy jak ty mają czelność wołać że służba zdrowia jest kiepska, że kolejki, że drogi dziurawe. Jak nie chcesz płacić podatków, wybuduj sam autostrade. Bo jeździć to owszem, chciałoby się, prawda? Tylko płacić się nie chce.

Niestety nie jestem w stanie uchronic sie przed wiekszoscia panstwowych podatkow. Tankujac samochod na stacji benzynowej 70zl ze 100 zostawionych w kasie idzie na panstwo. Robiac zakupy place VAT. Podatek jest we wszystkim.
Nie wspominajac juz o tym, ze panstwo traktuje ludzi jak zwierzeta w zoo (to ci wolno, a tego nie).
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil
tylko ze to "lepiej" ma znaczenie calkowicie wirtualne, bo aktualnie "najlepiej" ( czyli wymiernie dobrze ) jest tam gdzie panuje socjalizm.

Wolny rynek pozwala na tworzenie dobrowolnych socjalizmow. W wolnorynkowym (kiedys) USA powstala dobrowolna komuna - amisze.
Skoro socjalizm jest naprawde taki dobry (;)) to po prostu ludzie dobrowolnie beda sie organizowac. A ci, ktorzy beda woleli zyc w dzikim kapitalizmie beda mieli wolnosc.

raf420 25-09-2008 18:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2278113)
Wolny rynek pozwala na tworzenie dobrowolnych socjalizmow. W wolnorynkowym (kiedys) USA powstala dobrowolna komuna - amisze.
Skoro socjalizm jest naprawde taki dobry (;)) to po prostu ludzie dobrowolnie beda sie organizowac. A ci, ktorzy beda woleli zyc w dzikim kapitalizmie beda mieli wolnosc.

Wolność tylko dla właścicieli firm? Socjalizm według widzimisie szefa? Nie dziękuję, wolałbym się przeprowadzić do Mongolii.

Czy ty nadal nie rozumiesz, że gdyby na prawdę wprowadzić to o czym mówisz, to matki i ludzie niepełnosprawni nie mieliby prawa bytu? Człowiek zamiast żyć godnie, zapiepszałby 25/8 za marne grosze tego chcesz(no bo firmą kierowałby wtedy tylko 1 człowiek, a nie pracownicy)?
Popierasz swą bzdurną tezę tym, że po jakimś czasie gospodarka dostałaby kopa.... Racja dostałaby, ale wtedy wówczas ludzie kierujący firmami mieliby państwo i wszystkich ludzi razem wziętych w garści, tak to ma wyglądać?

Zauważcie, że żadne państwo dzisiaj nie pozostawia rynku "od tak", to chyba o czymś świadczy?

spider-bialystok 25-09-2008 18:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez raf420 (Post 2278173)
Wolność tylko dla właścicieli firm? Socjalizm według widzimisie szefa? Nie dziękuję, wolałbym się przeprowadzić do Mongolii.

Wolnosc dla kazdego. Sam wybierzesz czy chcesz dolaczyc do systemu socjalistycznego czy wolisz 'dziki kapitalizm'.
Chodzi o to, zeby nikt, ani nic nie wtracalo sie w umowy w miedzy ludzmi, gdyz jest to niemoralne.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez raf420
Czy ty nadal nie rozumiesz, że gdyby na prawdę wprowadzić to o czym mówisz, to matki i ludzie niepełnosprawni nie mieliby prawa bytu? Człowiek zamiast żyć godnie, zapiepszałby 25/8 za marne grosze tego chcesz(no bo firmą kierowałby wtedy tylko 1 człowiek, a nie pracownicy)?

Pracujac na czarno na budowie nie dostajesz marnych groszy tylko co najmniej 12 zl za godzine :) Bez regulacji ze strony panstwa:)
Wiesz, kazdy ma prawo do rzadzenia swoja wlasnoscia: domem, majatkiem, firma. Odebranie komus jego wlasnosci to kradziez.
A od pomocy biednym sa organizacje charytatywne.

Vanhelsen 25-09-2008 18:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2278189)
Pracujac na czarno na budowie nie dostajesz marnych groszy tylko co najmniej 12 zl za godzine :) Bez regulacji ze strony panstwa:)

Tak, ale wiesz czemu? Przez tą całą biurokrację właśnie. Gdyby pracodawca miał płacić legalnie 12zł to drugie tyle płacił by państwu, bo takie mamy ustawy. Ale gdyby idąc twoim rozumowaniem pozbyć się tych ustaw, to pracodawca nie miał by żadnego powodu by dawać tobie te 12zł. Powiedział by "1zł/godz i charuj jak wół 12godz dziennie, nie podoba się? to cyas"

Wybacz, ale to co mówisz jest śmieszne.

spider-bialystok 25-09-2008 19:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 2278196)
Tak, ale wiesz czemu? Przez tą całą biurokrację właśnie. Gdyby pracodawca miał płacić legalnie 12zł to drugie tyle płacił by państwu, bo takie mamy ustawy.

Dlatego jestem za zniesieniem wszystkich przymusowych panstwowych obciazen finansowych.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok
Ale gdyby idąc twoim rozumowaniem pozbyć się tych ustaw, to pracodawca nie miał by żadnego powodu by dawać tobie te 12zł. Powiedział by "1zł/godz i charuj jak wół 12godz dziennie, nie podoba się? to cyas"

Przesledz sobie ostatnie kilka lat w budownictwie.
Zeby zdobyc pracownikow pracodawcy musieli znacznie podwyzszysc zarobki.
Taki jest mechanizm - nikt nie da 1zl za h, bo kto bedzie chcial pracowac? Dawali wiecej, a ludzie nie chcieli pracowac. Dopiero, gdy zarobki poszly w gore dosyc znacznie, pracownicy zaczeli sie znajdowac. Idac twoja logika zaden pracodawca nie powinien placic wiecej niz wynosi placa minimalna (jak to powiedziales - no bo po co?), a przeciez tak nie jest.
W USA nie bylo kiedys regulacji, a zwykli robotnicy zyli na znacznie wyzszym poziomie niz w panstwach o wielu regulacjach.
Polecam zainteresowac sie Austriacka Szkola Ekonomii.

Vanhelsen 25-09-2008 19:40

dobrze, to w takim razie jedno pytanie: skoro przejście na ten "twój system" zaowocowało by boom gospodarczym, urodzajem i w ogóle wszystkim to... dlaczego żadne państwo tak nie robi? Dlaczego ani PiS ani PO nie mają takich planów? Przecież każdy rozumny człowiek powinien by ich od razu poprzeć w wyborach.
Odpowiedz jest prosta, całość sprawdza się tylko na papierze...
Utopia nie istnieje...

Cytuj:

Byliśmy dziesiątą potęgą świata, Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej. Mieliśmy Orły Górskiego, pierwszego Papieża, medale w Moskwie i obietnice milionów mieszkań... ... i wszystko upadło, jak przez płot przeskoczył ten Wałęsa!

spider-bialystok 25-09-2008 20:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 2278244)
dobrze, to w takim razie jedno pytanie: skoro przejście na ten "twój system" zaowocowało by boom gospodarczym, urodzajem i w ogóle wszystkim to... dlaczego żadne państwo tak nie robi? Dlaczego ani PiS ani PO nie mają takich planów? Przecież każdy rozumny człowiek powinien by ich od razu poprzeć w wyborach.
Odpowiedz jest prosta, całość sprawdza się tylko na papierze...
Utopia nie istnieje...

Poniewaz ludzie trzesa sie na plany prywatyzacji szpitali. Ludzie boja sie nieznanego. Wola, zeby bylo gorzej, ale "po staremu". Po prostu wiekszosc ludzi to tchorze.
Jako, ze mamy rzady ciemnoty, czyli demokracje, mamy to co mamy.
Kolejny przyklad - wolnorynkowe reformy gen. Franco w Hiszpanii - efekty tego, to: "W latach 1960-1966 hiszpański PKB wzrósł łącznie o 138%, a Hiszpania z niestabilnego politycznie i biednego kraju stała się najszybciej po Japonii rozwijającym się państwem (tempo wzrostu PKB w latach 1960-75 wynosiło 7,2% rocznie, przeciętne tempo wzrostu płac realnych, w tym czasie wyniosło 7,9% rocznie, a inflacja spadła poniżej 5%) i 12 potęgą gospodarczą świata"

Gangrel 25-09-2008 21:26

@up

Bredisz. Bez regulacji panstwowych, wystarczy zmowa przedsiebiorcow z dziedziny, zeby ustalic niskie pensje. Mniejsze firmy, chcac niechac, zrobia to samo, zeby utrzymac sie na rynku.

spider-bialystok 25-09-2008 22:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel (Post 2278370)
@up

Bredisz. Bez regulacji panstwowych, wystarczy zmowa przedsiebiorcow z dziedziny, zeby ustalic niskie pensje. Mniejsze firmy, chcac niechac, zrobia to samo, zeby utrzymac sie na rynku.

A jednak historia pokazuje co innego:)
Dlaczego teraz pracodawcy nie zmowili sie by wszystkim pracownikom placic place minimalna? Przeciez to by sie oplacalo!

:)

*Carlsberg 25-09-2008 22:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel (Post 2278370)
@up

Bredisz. Bez regulacji panstwowych, wystarczy zmowa przedsiebiorcow z dziedziny, zeby ustalic niskie pensje. Mniejsze firmy, chcac niechac, zrobia to samo, zeby utrzymac sie na rynku.

A z większych firm odeszli by pracownicy do tych mniejszych, z lepszą płacą i te firmy, które postanowiły płacić 1zł/h wylatują z rynku, UPS x/

Osobiście zgadam się z Spiderem - niemniej jest to sytuacja fikcyjna która nigdy niestety nie wejdzie w życie - ludzie się boją nowych rzeczy.

Gangrel 25-09-2008 23:53

Pracownicy nie odejdą tak zaraz, a standardy dyktują korporacje, a nie bazary. Dlatego do cen narzuconych przez korporacje mniejsze firmy rowniez musialy by sie dostosowac.

Przykład Hiszpanii jest o tyle kiepski, że przypadek był krótkotrwały, bo rządy generała Franco zrujnowała wojna domowa, a w niedługo potem II wojna światowa. Hiszpania powróciła do powaznego miejsca w gospodarce światowej dopiero po wejsciu do Unii.

spider-bialystok 26-09-2008 08:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel (Post 2278525)
Pracownicy nie odejdą tak zaraz, a standardy dyktują korporacje, a nie bazary. Dlatego do cen narzuconych przez korporacje mniejsze firmy rowniez musialy by sie dostosowac.

Udowodnilem powyzej, ze jest to bzdura:)
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel
Przykład Hiszpanii jest o tyle kiepski, że przypadek był krótkotrwały, bo rządy generała Franco zrujnowała wojna domowa, a w niedługo potem II wojna światowa. Hiszpania powróciła do powaznego miejsca w gospodarce światowej dopiero po wejsciu do Unii.

Franco rzadzil po wojnie domowej i II WS..
Gdyby Hiszpania trzymala sie tych rozwiazan to dzis byla by daleko przed cala reszta Europy.

Vanhelsen 26-09-2008 11:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2278601)
Franco rzadzil po wojnie domowej i II WS..
Gdyby Hiszpania trzymala sie tych rozwiazan to dzis byla by daleko przed cala reszta Europy.

To dlaczego Hiszpanie mimo tego "cudu gospodarczego" powiedzieli takiemu rynkowi nie?

Frapper 26-09-2008 11:33

Tej, w polsce mamy demokracje? To ja nie wiedzial, caly czas zyje w przekonaniu, ze mamy teokracje..

Ashlon 26-09-2008 11:44

Spokojnie, kosciol zraza do siebie wiekszosc ludzi mlodych, gdy za 20 lat opustoszeja koscioly, bedzie inaczej gral niz teraz.

Slythia 26-09-2008 11:49

Tylko kto za dwadzieścia lat do niego wróci... Takie działanie będzie oznaczało jedno - kończy się kasa, więc trzeba coś zmienić. Lecz czy przez to ludzie powrócą? Zachęceni sztucznymi działaniami skierowanymi głównie w stronę zysku?

spider-bialystok 26-09-2008 13:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 2278685)
To dlaczego Hiszpanie mimo tego "cudu gospodarczego" powiedzieli takiemu rynkowi nie?

Najprosciej mowiac pewna osoba nie dotrzymala obietnicy i wszystko poszlo w lewo.
Zreszta, demokracja to najgorszy z i najglupszy z ustrojow, wiec czemu sie dziwic...


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 08:13.

Powered by vBulletin 3