![]() |
Cytuj:
@Thero Widzialem, ale dalej smieszy =D |
@Rankor
Kiedy ja pisałem ze po 2 miesiącach? Po kilku to nieznaczy po 2...T_T Dzieckiem to Ty jeszcze jesteś masz dopiero 17 lat. To byl przykład a akurat mialem pod reka ten film. |
bez flamewarow mi tutaj. ogarnijcie sie ludzie... ktos byl na zawodach w Łącku? w chuj watpie tak naprawde ale wypada zapytac
|
To, czy koleś będzie wymiatał zależy:
a) od zawodnika b) sekcji c) trenera d) zawodnika ponownie Poza tym - ktoś może na sparingach wypaść dobrze, ale na ulicy strach go zje. Co do tego nosa po drugim treningu - trener idiota. Laik na początku kroków się uczy, wyprowadzać ciosy, kopnięcia itp. Sparingi mocne najlepiej w kaskach, ochraniaczach na piszczele, rękawicach i szczękach. Popatrzcie też, czy chodzicie na klasyczną tajkę, czy może jakieś typowe pod K1 (różnią się tym, że łokci nie ma prawie w ogóle). Jeśli chodzi o wytrzymałość - kondycja owszem, ale również bardzo ważna jest wytrzymałość mięśni na zmęczenie. Bo jeśli nie masz siły już wyprowadzić ciosu, albo trzymać wysoko gardy, to też dętka. Jeśli chcesz coś osiągnąć, to ćwicz jeszcze w domu w wolnych chwilach. |
Cytuj:
Poźniej taka osoba wychodzi na ulice, dostaje bombe i nie wie co robić... |
Cytuj:
|
@up jemu chyba chodziło o Kata z Karate, a nie o walkę z cieniem, która jest bardzo przydatna i pomocna dla każdego szanującego się zawodnika.
|
Cytuj:
|
Mua co ? O kur... co za żenada... Lepsza Krav Maga to jest dopiero styl walki.:)
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Btw. Krav Maga cywilna to nie jakiś styl walki tylko SAMOOBRONA. |
Cytuj:
A do goscia piszacego o "zenujacym" MT: Trenujesz cos? ;) |
Omg... Porównywanie stylów, jak ja to kocham. Cravka jest to samoobrona, MT jest to sztuka walki. Widzisz różnicę? Cravka jest to likwidowanie przeciwnika najprostrzymi i najszybszymi technikami (kop w jaja itp.). MT natomiast jest do rywalizacji sportowej i tak jak owe ma swoje reguły i zasady. Cravka jest pod ulicę, MT jest pod ring. Co do sparingów owych ludzików między sobą - wszystko zależy od psychiki i przygotowania zarówno jednego jak i drugiego. Twierdzenie, że tajka jest zjebana jest idiotycznym stwierdzeniem, bo dobry zawodnik szybciej okopie Cię na dystans, niż Ty podejdziesz do niego ze swoją cravką, która prawie w głównej mierze uczy walki w kontakcie.
@Rankor Chłoptaś albo naczytał się o tym w internecie, albo trenuje Cravke i jak to już bywa - miesza z błotem inne style. |
taaak. porównuj samochód sportowy do samochodu dostawczego.
|
Cytuj:
|
@Arrivald
Nie, to nie jest żart. Kiedyś na jednym z podforów było coś o sztukach walki i tak również w/w Yoh pisał, że uczęszczał na Karate Tsunami. Temat kontrowersyjny, swoje racje wtedy wypowiedziałem i sądzę, że nawet nie ma co się nad tą kwestią rozwodzić. |
|
Cytuj:
|
Nie lepiej podyskutowac z takim dresem zebyśmy zakończyli nie potrzebny incydent. któremu nikomu nie przyniesie korzyści? Najlepiej pokonać wroga słowami. :)
|
Na ulicy można dostać za przypadkowe szturchnięcie, "oszorowanie" się o kogoś, więc powodzenia z tą rozmową, pseudo-mistlisiu.
|
@zoliax
Mozna powiedzieć np Szanowny bracie (wszyscy jesteśmy bracmi) Chciałbym cię przeprosic za to szturchniecie ktore przed chwilą miało miejsce. Wiem ze spotkałem Cię w nie odpowiednym miejscu i w nie odpowidenym czasie, dlatego chciałbym abyś mi darował twoją złość wobec mnie. |
Trenuje mb od września. Jeśli chodzi o ulice to przedewszytkim chodzi o mase, pierwsze uderzenie w pysk. Praktycznie na ulicy nie ma zasad więc lepiej uderzac w krocze, paluchy w oczy i nara. Albo jak chcecie walczyc to się męczcie lecz z pewnością wasz przeciwnik nie bedzie zbyt dobry dla Was i jesli okazja mu sie nadarze zniszczy was szybko:).
Jak narazie podoba mi się i zostaje przy tym. Pozatym na ulicy, osce i innym są tego typu grupki: Grupa leszczy która szuka zaczepki bo nie mają co robić, atakują w 5 lecz dobra gadka i wyskoczy w pojedynke. Albo typy co naprawde szukają zaczepki.. Jesli chcecie się bic na ulicy i i myślec ze nie jest się ciotą - masa i siłka Jeśli chcecie się bic na ulicy, i nie być ciotami życiowymi i umieć sie obronic i oddac - Szutki Walki Zbytnio odpowiednia motywacja i przejdzie jakos te lanie po pysku. U mnie to jeśli nie mam gardy to dostaje takie plaskacze na ryj od Trenera że sie oddechciewa ale to mnie motywuje bo wole od niego dostać niż od kogos z ulicy. Pamiętajcie, ciężka pracą dojdziecie do sukcesy p.s |
Muay Thai jest typową sztuką walki jak trzeba kogoś "obić". W przeciwientwie do karate czy innych typowo sportowych. I choć jest lepsze od popularnych sporciaków, to jednak jest to wciąż styl walki zakładający zachowanie dystansu. Jeżeli chodzi o obijanie dresów, to walka nie raz zaczyna się gdy już doszło do kontaktu i jesteś np trzymany. W takiej sytuacji MT jest mniej przydatny niż techniki bliskiego kontaktu.
To samo w Kung Fu czy Tea Kwon Do. Raczej Sporty niż techniki samoobrony. Będzie taki trenował karate, i będzie się bujał a dostanie jednego kopa w krocze i po zabawie, a bo takich zagrywek na treningach nie było... Powiem, że lepsze już są chyba techniki blizsze Judo. Czy to Sambo, Silat, Bokator, Savate, Eskrima czy Pankration. Mimo to sam polecałbym sztukę walki która była wynaleziona mniej niż 500 lat temu, a to z prostej przyczyny, że w Kung Fu nie masz obrony przed bejzbolem wściekłego kibica, czy też rozbrojenia maniaka z bronią półautomatyczną. Tutaj bardziej życiowe okazują się takie style jak Krav Maga czy Marine Martial Arts. Fakt faktem, pamiętać trzeba jedno. Rozum jest lepszy niż obity pysk. Nawet jak nauczyłeś się obijać mordy, to o ile masz choć trochę rozumu prędzej oddasz ten głupi portfel niż będzież ryzykował rany ciętej nożem, roztrzaskania czaszki bejzbolem, czy też rany postrzałowej. Wynik walki nigdy nie jest pewny, więc nikt z mózgiem nie będzie próbował się bić o ile ma jakiekolwiek szansę się wygadać. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 22:34. |
Powered by vBulletin 3