![]() |
Lenistwo, nieśmiałość, nieczułość, oziębłość, nieumiejętność okazywania emocji.
Wszystko te powyższe cechy uznaję za swe wady. @Down: Suchaar. |
Jestem kłamcą ;o
Nawet teraz skłamałem że kłamię ;o |
Cytuj:
-Lenistwo, - czuje sie dobrze bedac sam ( aspolecznosc? :O) - computer zombie ( za duzo na kompie siedze) - nie lubie siebie ;P |
Cytuj:
|
Czesto robie z siebie debila (pewnie po części nim jestem) i po jakimś czasie (czasami po tygodniu, a czasami po latach) strasznie jest mi głupio z tego powodu, chociaz wtedy wydawalo mi sie to calkowicie normalne/potrzebne/smieszne/fajne/etc. Własciwie to nie wiem dlaczego sie tym "chwalę" w internecie.
|
czasami jestem zbyt agresywny ...
|
Zawyzone wymagania motywacyjne a.k.a lenistwo.
|
lenistwo
brak takiej konkretnej charyzmy glupie zachowanie po uzywkach (to cecha?xd) |
Pewność siebie, co jest równocześnie moją najlepszą cechą ;) (ew jedną z najlepszych ?!)
|
- Nadmierny wulgaryzm
- nie mycie rąk po sikaniu/ sraniu( po tym 2 to rzadziej:d) |
Cytuj:
@top: Zbyt niska samoocena. Poza tym lenistwo i wiele innych, których nie chce mi się wymieniać. |
-kłamstwa
-lenistwo -niecierpliwosc -zlosliwosc -jestem za fajny |
Jestem strasznie infantylny, leniwy, upierdliwy długo by wymieniać
aaa jeszcze jestem okropnym spamerem |
Cytuj:
Jestem na nie : d |
sklonnosc do popadania w nalogi
sklonnosc do popadania w depresje lenistwo natretne klamanie ('wada', ktora uwazam za wspaniala zalete) brak silnej woli upierdliwosc nieziemska wrecz niecierpliwosc (5 sekund to dla mnie za duzo) nerwica, ktora doprowadzila do bezsennosci i punktu drugiego full-blown social phobia (fobia spoleczna - wada z definicji, mi sie jednak podoba) urojenia ksobne, urojenia depresyjne, urojenia hipochondryczne(tak mi mowia ;o) edit - nie proboje nic naprawiac bo mi sie nie chce ;P |
Jestem chamski...
Co do wady to mam jeszcze jedną. Nie wiem jak to się zwie, nie chce mi się sprawdzać (może wy pomożecie). Sytuacja typu idziemy z kolegami (4 razem ze mną) na plac zabaw wypić sobie po browarze... Siedzimy, pijemy, ale oprócz nas są jeszcze 2-3 grupki pijących ktoś zna osoby z innej grupki i łączą się z moją (czyli np doszło do nas 5 osób i jesteśmy w 9) znam tylko 4 osoby i strasznie mnie to denerwuje... Moje takie wewnętrzne ja mówi mi, że te osoby są jakieś takie... i po prostu nie lubię gości i tyle. Najgorzej jak gówniarze wypiją po browarze i podchodzą do Ciebie i proszą żebyś kupił im wódkę i myślą, że są z Tobą świetnymi kolegami... to się zalicza pod mizantropie czy to coś innego? Shanhaevel o właśnie to! Dzięki :) |
Lenistwo,chamstwo,pije,pale a pozatym jestem za fajny żeby o takich żeczah bszytkih pisać
|
@Woyas
Nie, to się zalicza pod jedno z dwóch: a) zdrowy rozsądek, jeśli ci goście są jacyś lewi b) niechęć do spotykania nowych ludzi. Też tak mam. |
zazdrosc.... walcze z tym
|
To będzie tak:
- Kaligynefobia (nie tyle lęk, co niepewność w stosunku do) - Uporczywa obrona swojego zdania nawet wtedy, gdy nie mam racji. - Aspołeczność (Nie przeszkadza mi bycie z innymi, ale lubię załatwiać sprawy sam, wtedy jak mi się np. coś nie uda, nie muszę wysłuchiwać durnowatych komentarzy ze strony koleżków xd) - Ogólny brak większych zainteresowań. - Tafefobia (może to nie cecha...ale i tak napisałem) |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:33. |
Powered by vBulletin 3