Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Marsz Ateistów i Agnostyków (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=221741)

Exodus 30-09-2009 16:54

No wlasnie, to moze zrobimy marsz ludzi niewierzacych w UFO lub krasnoludki, to bedzie mialo taki sam sens. To chyba oczywiste, ze czesc spoleczenstwa jest ateistami, po co robic z tego powodu marsze...

Beh0lder 30-09-2009 17:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 2657084)
No wlasnie, to moze zrobimy marsz ludzi niewierzacych w UFO lub krasnoludki, to bedzie mialo taki sam sens. To chyba oczywiste, ze czesc spoleczenstwa jest ateistami, po co robic z tego powodu marsze...

Obejrzyj se poprzednie strony to moze uzyskasz odpowiedz na swoje pytanie. Co do krasnoludkow nie wierzy w nie 99.99999999999999(9)% ludzi wiec..

Litawor 30-09-2009 17:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 2657084)
No wlasnie, to moze zrobimy marsz ludzi niewierzacych w UFO lub krasnoludki, to bedzie mialo taki sam sens. To chyba oczywiste, ze czesc spoleczenstwa jest ateistami, po co robic z tego powodu marsze...

Gdyby ludzie wierzący w krasnoludki organizowali się i wywierali wpływ na politykę i życie społeczne, powołując się na przykład na fakt, że stanowią w jakimś kraju większość, to taki marsz jak najbardziej miałby sens.

Póki co na szczęście wiara w krasnoludki jest sprawą zupełnie prywatną.

kołbaś 30-09-2009 17:49

Nie wierze w jakichkolwiek bogow, bozkow i huj wie czego tam jeszcze, jednak interesuje sie religiami i ich odmianiami, sam mam w klasie przyklad wieloreligijnosci, jest muzulmanin, troche katolikow, troche prawoslawnych, para jechowych, w niczym mi to nie przeszkadza co oni tam sobie wierza ale! jest jedno ale! jezeli ich religia wchodzi do mego zycia z butami to nie ma zmiluj i jest jedno proste wypier... no dokonczycie sobie.

Thero 30-09-2009 19:56

Tak przy okazji.
http://img25.imageshack.us/img25/273...669327758s.jpg
Jak można być tak pewnym, że istnienia boga na 100% nigdy nie uda się udowodnić. Głupie, nie?

Beh0lder 30-09-2009 20:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thero (Post 2657252)
Jak można być tak pewnym, że istnienia boga na 100% nigdy nie uda się udowodnić. Głupie, nie?

Tak ze to glupie i nie racjonalne :d
<Zaraz zacznie sie szzereg postow probojacych racjonalizowac cos co jest nie racjonalne>

Hovvner 30-09-2009 20:37

Po kiego taki marsz? Żeby komuś coś udowodnić?

Nie rozumiem do cholery tej inicjatywy.

Beh0lder 30-09-2009 22:06

Tak ze jestesmy tacy fajni ^^. Osobiscie uwazam ze moglibyscie sobie to podarowac :< ale jak chcecie to idzcie ;o

Albertus 30-09-2009 22:11

co do kary śmierci bo tu parę razy takie coś padło.


Myślę ze kary śmierci nie powinno być dla Polaków (W Polsce) ale dożywotnia ciężka praca a pieniążki za jego prace idą co miesiąc na rodzinę poszkodowanego (za morderstwa/gwałty/pedofilie)


A co do marszu , nie mam nic przeciwko ale i tak politycy będą mieli was w dupie i nic nim nie zdziałacie. No ale połazić se w tłumie po mieście tez fajnie ;D


Ja do katolicyzmu zraziłem się rok temu... Gdy NIE POZWOLONO MI SIĘ Z RELI WYPISAĆ (za pisemna zgoda rodzica oczywiście) do tej pory nie mogę tego ścierpieć ze psuje se średnia religia... (Na półrocze miałem z reli najgorsza ocenę ze wszystkich (i jedyna) , na koniec roku już parę takich było ale i tak mi to psuło.)

Beh0lder 30-09-2009 23:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2657436)
Ja do katolicyzmu zraziłem się rok temu... Gdy NIE POZWOLONO MI SIĘ Z RELI WYPISAĆ (za pisemna zgoda rodzica oczywiście) do tej pory nie mogę tego ścierpieć ze psuje se średnia religia... (Na półrocze miałem z reli najgorsza ocenę ze wszystkich (i jedyna) , na koniec roku już parę takich było ale i tak mi to psuło.)

Lol pozwij ich -.^ wybula ladne odszkodowanie jezeli ofc masz ta zgode i oni poprostu cie nie chca wypisac

spider-bialystok 01-10-2009 01:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2657436)
Myślę ze kary śmierci nie powinno być dla Polaków (W Polsce) ale dożywotnia ciężka praca a pieniążki za jego prace idą co miesiąc na rodzinę poszkodowanego (za morderstwa/gwałty/pedofilie)

Bez sensu. Same koszty pilnowania wiezniow w trakcie pracy przewyzsza wartosc ich pracy. W efekcie dalej wiezien bedzie utrzymywany z pieniedzy podatnikow (w tym z pieniedzy rodziny poszkodowanego)
O pomysle oddzielnego kodeksu karnego dla innych narodowosci juz nawet nie wspominam, bo jest idiotyczny.

Vil 01-10-2009 10:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2657569)
Bez sensu. Same koszty pilnowania wiezniow w trakcie pracy przewyzsza wartosc ich pracy.

Dysponujesz jakimiś wiarygodnymi danymi pozwalającymi porównać bezproduktywność trzymania więźniów w celi i pilnowania ich, z bezproduktywnością pilnowania ich podczas pracy?

Na logikę w drugim przypadku koszty są znacznie niższe, a jest z czego odejmować.

Pix888 01-10-2009 12:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2656954)

Albo nawet tak prozaiczny przykład, jak to, że w katolskie święta nie mogę pójść na normalne zakupy - a przecież nie mam obowiązku pamiętać, kiedy jest boże ciało czy inny ramadan, żeby się wcześniej zaopatrywać w żarcie.

Nic prostszego to idź i stań sobie kurwa najpierw za ladą takiego sklepu. Z resztą z tego co kojarzę u mnie w nie wiadomo jakie święto zawsze jest czynny jeden sklep na osiedlu nie wspominając o stacjach itp itd.
Co do śpiewów kościelnych. Mieszkam dosyć blisko kościoła i dosyć rzadko słychać takie śpiewy głośniej. Dużo częściej głośna muzyka.
No ale wdawanie się w dyskusję z łanabi ateistą..ahahahahahahaha

Slythia 01-10-2009 12:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2657644)
Nic prostszego to idź i stań sobie kurwa najpierw za ladą takiego sklepu. Z resztą z tego co kojarzę u mnie w nie wiadomo jakie święto zawsze jest czynny jeden sklep na osiedlu nie wspominając o stacjach itp itd.

Z tego, co się orientuję, to wiele firm (jak chociażby kina) daje dodatkowe pieniądze za pracę w dni wolne, przez co chętnych jest pełno... Wystarczyłoby stworzyć zapis, że nie można zmuszać pracownika do pracy w święta...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2657644)
Co do śpiewów kościelnych. Mieszkam dosyć blisko kościoła i dosyć rzadko słychać takie śpiewy głośniej. Dużo częściej głośna muzyka.

Ale za to dzwony zagłuszają nawet własne myśli, zwłaszcza, jak biją przez piętnaście minut bez przerwy...

Hakuoh 01-10-2009 14:30

Nienawidzę propagandy.

Tharion 01-10-2009 14:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2656884)
Nie wiem jak się to ma do definicji, ale ja tam uważam ateizm za religię bądź też coś jej pokrewnego (wiara w brak bogów, nie: brak wiary w bogów).

Signed, agnostyk.

K%@# japie%#% myślałęm że tacy już na tym forum wymarli
Ateista poprostu nie uznaje pojęcia bóg, jest dla niego pewne że takie coś nie istnieje i nie może istnieć, więc k*#@# jaka wiara w brak bogów.

Juzefek 01-10-2009 15:16

Niech katolicy zrobią swój własny marsz by pokazać, że są większością.

Lasooch 01-10-2009 15:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2657644)
Nic prostszego to idź i stań sobie kurwa najpierw za ladą takiego sklepu. Z resztą z tego co kojarzę u mnie w nie wiadomo jakie święto zawsze jest czynny jeden sklep na osiedlu nie wspominając o stacjach itp itd.

Raz, że chętni, żeby dorobić się znajdą. Dwa, na moim osiedlu nie ma sklepu (jest tylko apteka 24/7). Trzy, na stacji wyżerki nie kupię, a jeśli nawet to zapłacę za nią 2 razy tyle, ile jest warta.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2657644)
Co do śpiewów kościelnych. Mieszkam dosyć blisko kościoła i dosyć rzadko słychać takie śpiewy głośniej. Dużo częściej głośna muzyka.

Mówię właśnie o muzyce. Jakieś dzwonki z melodią.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2657644)
No ale wdawanie się w dyskusję z łanabi ateistą..ahahahahahahaha

Mylisz mnie z kimś.

Swoją drogą, mylę Cię, czyś PiXik aka pawelekthedruid? Jeśli nie mylę, nie ma sensu z Tobą gadać, boś po prostu głupi buc.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tharion (Post 2657700)
K%@# japie%#% myślałęm że tacy już na tym forum wymarli
Ateista poprostu nie uznaje pojęcia bóg, jest dla niego pewne że takie coś nie istnieje i nie może istnieć, więc k*#@# jaka wiara w brak bogów.

K%@# japie%#% myślałęm że tacy już na tym forum wymarli
Teista poprostu uznaje pojęcie bóg, jest dla niego pewne że takie coś istnieje i musi istnieć.

Widzisz analogię, troglo-k%@#a-dyto?

@Juzefek: niech zrobią... i - nuke 'em!

Beh0lder 01-10-2009 16:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2657644)
Nic prostszego to idź i stań sobie kurwa najpierw za ladą takiego sklepu. Z resztą z tego co kojarzę u mnie w nie wiadomo jakie święto zawsze jest czynny jeden sklep na osiedlu nie wspominając o stacjach itp itd.
Co do śpiewów kościelnych. Mieszkam dosyć blisko kościoła i dosyć rzadko słychać takie śpiewy głośniej. Dużo częściej głośna muzyka.
No ale wdawanie się w dyskusję z łanabi ateistą..ahahahahahahaha

Aww tak zrob porządne zakupy w sklepie osiedlowym gdzie jest kilkakrotnie mniejszy wybor.(moze ja akurat chce se plazme kupic w niedziele -.-')
Wkurzajace sa te dzwony (mieszkam jakies 5 minut od kosciola wiec naprawde wkur... jest to ze np. chce sie wyspac a tu o 6 dzwony graja przez 15 minut aby babcie do kosciola zwabic.

Askaral 01-10-2009 19:40

Nawet jesli takie cos sie odbedzie, to pewnie z niewinnego "hejcia jestesmy w tym kraju!" zrobi sie "jebac katoli na stuwe jk100%". To bedzie jeszcze bardziej smiechowe niz ci fanatycy z ojcem R na czele.

Litawor 01-10-2009 22:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Askaral (Post 2657889)
Nawet jesli takie cos sie odbedzie, to pewnie z niewinnego "hejcia jestesmy w tym kraju!" zrobi sie "jebac katoli na stuwe jk100%". To bedzie jeszcze bardziej smiechowe niz ci fanatycy z ojcem R na czele.

Nie wszystko w życiu wygląda jak to forum. Pewnie się zdziwisz.

Hovvner 01-10-2009 23:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2657987)
Nie wszystko w życiu wygląda jak to forum. Pewnie się zdziwisz.

A propos tego marszu to zdecydowanie jesteś zbytnim optymistą.

Litawor 01-10-2009 23:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hovvner (Post 2658056)
A propos tego marszu to zdecydowanie jesteś zbytnim optymistą.

A Ty kiedyś na jakimś marszu czy manifestacji byłeś, wiesz w ogóle, jak takie coś wygląda? Ja nie jestem optymistą, tutaj po prostu pesymizm jest w modzie.

Hovvner 02-10-2009 01:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2658067)
A Ty kiedyś na jakimś marszu czy manifestacji byłeś, wiesz w ogóle, jak takie coś wygląda? Ja nie jestem optymistą, tutaj po prostu pesymizm jest w modzie.

Nie byłem, zresztą sam wiesz jak się ma sytuacja z manifestacjami w Sz-nie.

A propos pesymizmu nie zgodzę się, tutaj w modzie bardziej jest realizm albo minimalizm. Może jeszcze sceptycyzm, ale pesymizm jest w zdecydowanej mniejszości.

spider-bialystok 02-10-2009 12:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil (Post 2657619)
Dysponujesz jakimiś wiarygodnymi danymi pozwalającymi porównać bezproduktywność trzymania więźniów w celi i pilnowania ich, z bezproduktywnością pilnowania ich podczas pracy?

Na logikę w drugim przypadku koszty są znacznie niższe, a jest z czego odejmować.

Przeciez pisze, ze jestem za wiekszym udzialem kar cielesnych i kary smierci, a mniejszym kary pozbawienia wolnosci.

Serious Sam 03-10-2009 00:23

Religia to sprawa wyboru. To tak, jak by 95 % ludzi w Polsce lubiło jabłka, a 5% gruszki(ateiści) i z tego powodu protest robić? Uświadamiacie ludzi, że ateiści też istnieją, ale kogo to obchodzi? Istnieją wielbiciele gruszek, jabłek i ananasów, a co ludzi to obchodzi? Co do dyskryminacji. Sam jestem ateistą i ludzie rzadko pytają o wyznanie, a jak już, to nie robią z tego powodu wielkiego halo. To jest tak, jak się za dużo Dawkinsa czyta :)

Vil 03-10-2009 00:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2658716)
To tak, jak by 95 % ludzi w Polsce lubiło jabłka, a 5% gruszki(ateiści) i z tego powodu protest robić?

jesli gruszki bylyby niedostepne, bo rzad zaklada ze nikt ich nie lubi, to jest podstawa do protestu.

Serious Sam 03-10-2009 00:35

Dziwny przykład podałeś. Rząd nie zabrania Ci lubić/nie lubić gruszek, bo to jest sprawa prywatna i gówno to innych obchodzi. Tak samo z tymi homosiami.

Litawor 03-10-2009 02:11

Religia katolicka jest nauczana w publicznych szkołach. Krzyż wisi w sali sejmowej, nie w prywatnym mieszkaniu jakiegoś posła.

Serious Sam 03-10-2009 02:45

No tak, z tymi lekcjami Religi w szkołach, to jest jednak problem. Lepiej, gdyby odbywały się w kościele. Natomiast co przeszkadza krzyż w sali sejmowej?

Psychotata 03-10-2009 04:09

Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?

I jak to jest... ze w jednym temacie na forum znajde 1264713643 ateistow i agnostykow, a na ulicy i w gronie znajomych nikogo o takich pogladach... duzo ludzi ukrywa ateizm i agnostycyzm?

Otakuma 03-10-2009 10:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Psychotata (Post 2658769)
Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?

Że niby jak trwoga to do Boga, nie powiem bardzo ambitnie. Te osoby nie szukają wsparcia tylko ratunku, w słowach modlitwy mówią, uratuj mnie boże lub pochodne. A jak to jest, że wiele ludzi którzy kościoła od wewnątrz praktycznie nie widziało, na starość zapyla do niego codziennie? Dostaną w ten sposób bilet do nieba? A może taki bilet trzeba sobie kupić rzucając na tace, jak niektóre mohery które na nic nie mają pieniędzy, te emerytury takie malutkie ale jest w stanie dupnąć stówką lub dwoma na remont dachu.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Psychotata (Post 2658769)
I jak to jest... ze w jednym temacie na forum znajde 1264713643 ateistow i agnostykow, a na ulicy i w gronie znajomych nikogo o takich pogladach... duzo ludzi ukrywa ateizm i agnostycyzm?

Może obracasz się w "złym" towarzystwie, ale powiem ci że tacy ludzie istnieją, rly.

Tibijczyk222 03-10-2009 10:49

Takie marsze powinny zwrócić uwagę rządu ,że tacy ludzie istnieją i nie powinno by tak ,że katolicy obchodzą jakieś nie wiadomo jakie święto i przez to nie mogę chleba kupić.

Beh0lder 03-10-2009 13:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2658723)
Dziwny przykład podałeś. Rząd nie zabrania Ci lubić/nie lubić gruszek, bo to jest sprawa prywatna i gówno to innych obchodzi. Tak samo z tymi homosiami.

To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?
Cytuj:

No tak, z tymi lekcjami Religi w szkołach, to jest jednak problem. Lepiej, gdyby odbywały się w kościele. Natomiast co przeszkadza krzyż w sali sejmowej?
To , że wisi w urzedzie , osrodku panstwowym to tak jakby mowil wszyscy jestemy katolami reszta won. Dobra moze sobie wisiec ale niech wywiesza tez i symbole innych religii -.^.

Cytuj:

Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?

I jak to jest... ze w jednym temacie na forum znajde 1264713643 ateistow i agnostykow, a na ulicy i w gronie znajomych nikogo o takich pogladach... duzo ludzi ukrywa ateizm i agnostycyzm?
Hmm predzejbym sie zastanwial do czego mozna porownac smierc , prawdopodbnie uznalbym to jako baaardzo dlugi nie odczuwalny sen ;).
Chyba lepiej zaczac prownywac smierc do czegos nam znanego w dodatku nieodczuwalnego niz modlic sie do bozka do ktorego tak naprawde istnienia nie ma nikt pewnosci (dosc trudno mi uwierzyc ze nikomu nigdy przez mysl nie przelecialo ze bog moze nie istniec)

Muszkiet 03-10-2009 13:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Beh0lder (Post 2658921)
To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?

Myślę że znajdą się też ateiści przeciwni aborcji, to kwestia moralności, a nie religijności :P

Pix888 03-10-2009 13:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2657729)
Raz, że chętni, żeby dorobić się znajdą. Dwa, na moim osiedlu nie ma sklepu (jest tylko apteka 24/7). Trzy, na stacji wyżerki nie kupię, a jeśli nawet to zapłacę za nią 2 razy tyle, ile jest warta.



Mówię właśnie o muzyce. Jakieś dzwonki z melodią.



Mylisz mnie z kimś.

Swoją drogą, mylę Cię, czyś PiXik aka pawelekthedruid? Jeśli nie mylę, nie ma sensu z Tobą gadać, boś po prostu głupi buc.



K%@# japie%#% myślałęm że tacy już na tym forum wymarli
Teista poprostu uznaje pojęcie bóg, jest dla niego pewne że takie coś istnieje i musi istnieć.

Widzisz analogię, troglo-k%@#a-dyto?

@Juzefek: niech zrobią... i - nuke 'em!

Po 1. To się przeprowadź, Polska to wolny kraj.
Po 2gie- No można to nazwać muzyką, jeśli tak bardzo ci to przeszkadza to możesz zawiadomić policję. Przecież nawet było coś o tym głośno, że głupi buc typu lasioh zadzwonił na policję bo dzwony biły za głośno. Nie wiem czy coś wskórał, na debila wyszedł napewno.
Po 3 nie myle Ciebie z nikim. Sam zaczynasz wyzywać więc po pięknym za nadobne odpowiadam tobie głupi bucu.
Po 4 Ale to już nie do ciebie łanabi.
Taak płacą więcej za niedziele i święta. To fikcja bo tak może jest w niektórych zakładach pracy, ale nie we wszystkich.

Beh0lder 03-10-2009 13:18

Fakt , ale oni ta "moralnosc" dla wszystkich ,ksztaltuja na podstawie swojej religii , niech katole sobie sie mecza (jak chca) , a ateiscie nie (chyba ze chca)

Cytuj:

Po 2gie- No można to nazwać muzyką, jeśli tak bardzo ci to przeszkadza to możesz zawiadomić policję. Przecież nawet było coś o tym głośno, że głupi buc typu lasioh zadzwonił na policję bo dzwony biły za głośno. Nie wiem czy coś wskórał, na debila wyszedł napewno
tja.. urzadzmy akcje na pixela ;< bedziemy mu w nocy wyc pod oknem ;P . Ciekawe co wtedy zrobi ? :]

Serious Sam 03-10-2009 14:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Beh0lder (Post 2658921)
To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?

To , że wisi w urzedzie , osrodku panstwowym to tak jakby mowil wszyscy jestemy katolami reszta won. Dobra moze sobie wisiec ale niech wywiesza tez i symbole innych religii -.^.

Sprawa aborcji, to nie tylko sprawa religi. To sprawa moralności itp, a to, że większość ludzi w Polsce jest katolikami, to i się na aborcje nie zgadzają, trudno, taka jest demokracja.

Co do krzyża na sali urzędowej. Można tam powiesić, tak jak mówisz symbole innych religi - np. bogów z każdego afrykańskiego plemienia, tyle tylko, że to nic by nie zmieniło. Trochę dystansu.

Cytuj:

Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?
Sam się nad tym zastanawiałem. Z jednej strony w Boga nie wierzę, a z drugiej strony można by się pomodlić przed końcem życia, ot tak, dla pewności. Przecież, to że nie istnieje też nie jest pewne, a ja wolę dmuchać na zimne. Do kościoła, to na pewno bym się nie zwrócił.

Thero 03-10-2009 14:49

@Psychotata
To jeśli ja jestem ateistą to już nie mogę się pomodlić/pójść do kościoła? Bóg wolałby mnie takiego zamiast napuszonego ateistę/agnostyka/betonowego katola.
A wsparcia potrzebuje każdy, nikt nie może mieć do ciebie pretensji, że starasz się je uzyskać. Na pewno nie Bóg.

Ashlon 03-10-2009 15:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2659005)
Co do krzyża na sali urzędowej. Można tam powiesić, tak jak mówisz symbole innych religi - np. bogów z każdego afrykańskiego plemienia, tyle tylko, że to nic by nie zmieniło. Trochę dystansu.

Nie wspominajac o tym, ze takie wywieszanie symboli religijnych to w wiekszosci przypadkow hipokryzja - cos na zasadzie "jestem dobry, bo mam krzyzyk". Swoja religijnosc/standardy moralne pokazujmy zachowaniem, nie kawalkiem drewna.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:29.

Powered by vBulletin 3