![]() |
Cytuj:
@Up i do paru innych ciężko myślący Co ma piernik do wiatraka? Faktycznie wasze zjedzenie śniadania jest tak świetnym przykładem... |
Skoro znaleźli wodę to chyba zacznę wierzyć opowiadaniom babci, że Twardowski żył na księżycu :>
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Media mówią ludziom to co CHCĄ usłyszeć. Cokolwiek powiecie, ludzie nie chcieliby się dowiedzieć, że gdzieś istnieje inna cywilizacja - to napawa ludzi strachem.
@down: Nie, nie insynuuję. Mówię, że przez media na pewno nie dowiedzie się o jakichś nowych cywilizacjach. |
Cytuj:
Ja rozumiem zwolenników najróżniejszych teorii spiskowych, ale nie ma najmniejszych szans, żebyśmy nie dowiedzieli się o czymś takim. Zawsze ktoś się wygada, tacy są ludzie. |
media może nie , bo sami nie wiedza. Ale jakieś Pentagony, Nasa i inne takie to na pewno wiedza i ukrywają i na pewno maja w tym cel.
Cytuj:
Ze gdzieś jest to na pewno , tylko tu jest pytanie , czy to oni dolecieli do nas czy to my do nich. I tu się cala wojna rozstrzyga , bo jeżeli oni są w stanie dolecieć do nas a my do nich nie , to opanują planetę , i na odwrót. To jest na tej samej zasadzie co u nas na Ziemi , gdyby Aztekowie , Inkowie czy inne cywilizacje pierwsze dopłynęły do Europy , pewnie sytuacja była by odwrotna , ale tak to my pierwsi tam dopłynęliśmy (co oznacza ze mamy lepiej rozwinięta technologie) no i cale cywilizacje zostały wyniszczone. |
Cytuj:
|
Cytuj:
I znowu moje na wierzchu! Cytuj:
|
musiałbym się zastanowić , ale to może być tylko zgadywanie , bo nie mam informacji takich jak oni. no ale cos wymysle.
Skąd wiesz , może tam panuje wojna? A po takowej informacji zaraz setki tysięcy ludzi by łaziło po ulicy z tabliczkami "POKÓJ!" "WELCOME ALIENS" , co sparaliżowało by wiele zakładów pracy... Inni mogli by panikować , mogło by się pojawić zjawisko gdy ludzie kradną na maxa i próbują przeżyć ostatnie dni jak najlepiej ;D wielu by mogło prace rzucić... nie wspominając o gwałtach itp. |
Cytuj:
-jeśli kosmici ("obcy") są tak daleko, że nie mogą się z nami w sposób bezpośredni skontaktować, to nie wywołają paniki, bo nie ma przed czym panikować. jeśli mogą przylecieć, to czemu tego nie zrobili wiedząc, że my wiemy o ich istnieniu. Argument, że boją się konfrontacji jest kiepski, bo jeśli mieliby technologię pozwalającą im na podróż do Ziemi, to nie stanowilibyśmy dla nich zagrożenia. -jeśli u obcych panuje wojna, to żaden normalny człowiek nie wyjdzie protestować (bo raz, że i tak tego nie zobaczą ze swojej planety, a dwa, że nic nam do tego). Co do paniki, chaosu i kradzieży, nie wspominając o gwałtach itd.: -skoro obcy są już w kontakcie z ziemianami od jakiegoś czasu i nic się nie stało, oraz nie wykazują wrogich intencji, ogólny chaos nie miałby miejsca, gdyż nic nie zapowiadałoby końca świata. Panika byłaby napewno, szczególnie wywołana szokiem, ale nie aż taka. -a jeśli obcy mieliby wrogie intencje, to już dawno byśmy mieli wojne międzyplanetarną. Reasumując, jeśli twoja teoria (że "ktoś z góry" wie o kosmitach) jest słuszna, to mamy do czynienia z pokojowo nastawionymi obcymi. Nie rozumiem dlatego, jaką korzyść mają rządy w ukrywaniu latających spodków czy krów znikających z pól. Już lepiej wyszliby na "publikacji" obcych. Niewiem, koszulki z obcymi, ZOO z obcymi, wymiana studentów z obcymi? : D |
Cytuj:
Ja szczerze wątpię, żeby w Polsce wybuchł jakiś chaos spowodowany faktem, że 'zieloni' chcą nas zniszczyć. Pewnie połowa naszego społeczeństwa uznałaby to za bzdury. |
Cytuj:
Może z tego samego powodu dla którego my nie skolonizowaliśmy jeszcze żadnej planety? Może nasze warunki atmosferyczne nie pozwalają im wylądować u nas czy też nawet przebić się przez nią. Powodów dla których tego nie zrobili może być dużo. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
skąd wiesz ze taka wojna nie trwa? Przecież nie widzisz co się dzieje gdzieś na sąsiednich planetach , może gdzieś kolo Marsa toczą się wielkie bitwy kosmiczne? A mars to jedna wielka linia frontu... wiem ze to bajecznie brzmi , ale wszystko jest możliwe i pomysły mogą być rożne. Skąd wiesz ze oni u nas już nie byli? przecież nie muszą mieć ludzkich rozmiarów , mogą być wielkości pchły a wątpię czy statki wielkości hamburgera były by widoczne dla ludzi... PS. Ale to jest temat studnia , można by gadać i gadać ze to może tak a może inaczej , bo niczego nie można odrzucać bez ważnych informacji... a jak jest naprawdę to wiedza nieliczni. |
Cytuj:
|
Kosmici już dawno odwiedzili ziemię. katastrofa Ufo w Rosvelt (jakoś tak) i Bitwo o Los Angels. Udokumentowane spotkanie ludzi z "zielonymi ludkami". a dla ciekawostki kręgi w zbożu zaczęły się pojawiać już w 17~~ roku. A wtedy nikt nie był by na tyle przejebany by coś takiego robić. A ludzie myśleli ,że to diabeł tańcujący w polu stworzył.
|
@up
podaj jakieś źródło |
Nie mam wiele czasu więc postara się streścić.
Wiem że to co napisze może wydac się wam żartem, nic w tym dziwnego, ONI zaprogramowali was na taki tryb myślenia. Do rzeczy: Parę dni temu zostałem porwany przez KOSMITÓW! eksperymentowali na mnie, trzymali w czymś w co porównać można jedynie do klatki, ja jednak nie ugilem się i pozostałem przy zdrowych zmysłach. Wyczułem moment w którym pozostawili mnie bez większej ochrony i wymknołem się do PC żeby napisać tego posta, jeśli zostanie on skasowany to najlepszy dowód na to że mówię prawdę, oni maja wtyki w całym internecie, na tym forum tez. Być może zaraz jeden z nich się zjawi, wiec powiem wam prawdę: ONI KONTROLUJĄ NASZ UMYSŁ PRZEZ TELEWIZJĘ!! Widziaęłm dokaldnie jak programowali ludziom muzgi, apeluje do was! POD ŻADNYM POZOREN NIE OGLĄDAJCIE REKLAM Vanisha, wiem ze wydaja sie chujowe i nic nie warte, ale to tylko przykryfka dla GLOBALNEJ MANIPULACJI!!! P.S: przepraszam za wszystkie ewentualne błędy, ale jak napisałm na początku wypowiedzi, nie mam wiele czasu. |
Cytuj:
|
Albertus, napisz jeszcze, że u ciebie w mieście przecież codziennością jest spotykanie pcheł w latających hamburgerach szukających drogi na Marsa, żeby wesprzeć swoją armię...
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
I czemu mam być karany za abstrakcyjne pojęcie? Czemu jestem zmuszany do udzielania pomocy? To wszystko wskazuje na to, że nie robienie czegoś też jest czynnością, więc tak czy siak - ja wygrałem! |
DLACZEGO NIKT NIE USTOSUNKOWAŁ SIĘ DO MOJEGO POSTA?!?!?!?!X(X(X(X(X(X(X(
... |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Robienie = czynność Nierobienie (to jest rzeczownik, pisze się łącznie) = brak czynności Skoro nierobienie definiowane jest przez brak czynności, to nie może samo być czynnością. |
Nierobienie też jest czynnością; nie robię tego; ale robię coś innego, czyli de facto wykonuję czynność.
Poddaj się, szermierzu, szpada z rąk ci wypadła. |
Cytuj:
Cytuj:
|
Pokazuje ci tylko, że coś takiego jak nierobienie nie istnieje, bo zawsze się coś robi, toteż logiczny wniosek jest jeden: ja wygrałem.
|
Raczej zmieniłeś zdanie, bo jeszcze przed chwilą mówiłeś, że nierobienie jest czynnością, a teraz mówisz, że nie istnieje. To ja już nie wiem, jakie zajmujesz stanowisko.
|
Cytuj:
Srry, nie mogłęm się powstrzymać :P |
Cytuj:
@Albertus i inni : prosze, rozmawiajmy na temat konkretny, bo bajki na zasadzie "wielkie bitwy kolo Marsa" sa rownie prawdopodobne jak to, ze kosmici mierza w porywach 1cm - i dotarli juz do Ziemi 100 lat temu, ale nikt ich nie zauwazyl. @down : eh, dalej tego nie rozumiesz :| Sprowadza sie to do tego, ze "robiles nic". Jak wiemy, zdanie takie jest falszywe, bo nie mozna robic niczego. |
Czepię się tej bezczynności. Nie zrobiłem czegoś - byłem bezczynny. Więc jasno z tego wynika, że bezczynność jest czynnością.
Wygrałem. Po raz już nie pamiętam który. |
Zmieńcie nazwę tematu na "Zagadki prawno-językowe z uwzględnieniem kosmitów" :>
Znaleźli wodę w kraterach, do których nie docierają promienie słoneczne bo księżyc jest zbyt słabo pochylony. Z kolei kratery powstały przez uderzenia innych obiektów niebieskich, które zawierały wodę (lód). Normalnie pod wpływem słońca ta woda rozpadła by się, ale że tam słońce nie docierało jakieś kryształki lodu się zachowały. Właśnie to znaleźli. Koniec kropka. |
Cytuj:
|
Zaraz ci rozwinę.
Jestem bezczynny - robię nic. Czyli *coś* robię. Dla mnie to jest proste, ale być może dlatego, że mam IQ równe 172. |
Napiszę po raz ostatni z nadzieję, że chociaż spróbujesz zrozumieć.
Bezczynność to z definicji brak czynności. A Ty chcesz tę definicję zamienić na "bezczynność jest czynnością polegającą na braku czynności". Jeśli stwierdzisz, że tu nie ma sprzeczności, to będzie to kolejny argument, że testy IQ są bezwartościowe. Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
http://www.nasa.gov/mission_pages/LC...r_results.html |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:22. |
Powered by vBulletin 3