@Taube:
No to mam teraz pytanie do ciebie. Czy gra cRPG, nie jest grą RPG? cRPG to gra RPG wydana na komputerze. To, że jest grą komputerową, nie zmienia faktu, że jest także grą RPG. Nie możemy czepiać się osób które na gry cRPG, mówią RPG, gdyż gra cRPG jest zarazem grą komputerową oraz grą RPG. Ja sam, mimo iż jestem miłośnikiem prawdziwych gier RPG (kartkowych), mówie na gry cRPG RPG, gdyż tak naprawdę to malutkie "ce" nie robi żadnej różnicy. To wciąż jest gra RPG!

!Edit:
<zgroza>Ile powtórzeń w tym poście.<zgroza>

hmn.. na te wszystkie pytania jest jedna odpowiedź, która już wcześniej padła:

ten temat powstał, by ludzie widzieli różnicę między tymi dwiema i by ci, którzy nie rozróżniali obu pojęć zaczęli je rozróżniać
jako starzy fani powinniście choć trochę zadbać o to, by młodsze pokolenie widziało co jest co, a nie tkwiło w swej nieświadomości
ja wam nie mówię - "karygodnie zaprzestańcie tego i tego robić", ale pisemnie, w danej tematyce "moglibyście dać przykład" co jest co, a nie kiwać głową przytakująco jak inni piszą błędnie

@Caerlionne
i ja też mam pytanie, a czy ja mówię, że nie jest? ja tylko mówię czym jest i jak powinno się to nazywać, a przynajmniej być w powszechnej świadomości osób o tym mówiących, inaczej wiecznie będą utożsamiać czyste RPG z grami wyłącznie komputerowymi, jako że z innymi kontaktu nie mieli..

@Rincewind
to nie jest tak rażąca niewiedza, że aż zaznajomieni dostają ataków apopleksji czytając to? temat powstał po to by pokazać drobną różnicę w tym o czym mówią, by zobaczyli tylko, że robią błąd, jeśli tego nie zobaczą, nie będą mieli pojęcia, że go popełniają

@Gufat III
ja nic na ten temat nie mówiłam... ale jak wysuwasz takie wnioski..
zapytam się
jesteś? B)

d. Taube

A widać? B)

Wg mnie najlepszym RPG sa Zapomniane Krainy (jak i polskie Dzikie Pola). Na kompie nie ma zadnych ciekawych cRPG? NA STOS! NA STOS! SPALIC! A Baldur's Gate? A Planscape? A Icewind Dale? I wiele innych? Mi sie natomiast nie podobaja gierki fantasy z plejaka :/

@trawa-czy ktos ci mowil ostatnio ze jestes debilem?
@topic-i przede wszystkim, trzeba sobie odpowiedziec na pytanie-kiedy gra jest jeszcze RPGiem(no dobra dobra, cRPGiem;), a kiedy juz nie. Bo jesli za cechy prawdziwego RPGa uznamy to, ze sami tworzymy postac, kreujemy ja na wlasny obraz i mozemy robic, co chcemy(chocby otworzyc zaklad garbarski obok jaskini tego tam zielonego smoka)-to zadna gra komputerowa nie bedzie RPGiem. Gdy za ceche prawdziwego RPGa uznamy doswiadczenie, poziomy i tworzenie postaci, to byle Diablo czy inna zrecznosciowka podchodzi pod pojecie RPG.
Cecha kartkowego RPG jest wlasnie ta swoboda, to, ze ogranicza nas tylko wyobraznia nasza i Mistrza Gry ;)
Cecha cRPG jest ograniczona swoboda, ktora tworcy takich gier serwuja nam w formie subquestow i/lub kilku roznych zakonczen, drog do tego zakonczenia, etc.
Wspolnymi cechami RPG i cRPG jest, naturalnie, doswiadczenie, jednak nie exp czyni RPG-i dlatego Diablo II nie jest cRPGiem ;D
cRPG nie mozna nazywac RPG, dopoki nie uzyska tej prawie-ze-ABSOLUTNEJ swobody-czyli dopoki nie stworzy sie algorytmow absolutnej SI, ktora moglaby zastapic Mistrza Gry ^^
Jednak gdy np. piszemy w pospiechu, to czy ktos dba o jedna literke? Rownie dobrze, przy szybkim pisaniu mogloby wyjsc cPG, cRG, cRP, albo np. cRPFG. Zwykle literowki. Wiec dlaczego nie przymknac na to oczu, uwazajac to za literowke, zwlaszcza, ze slowo cRPG wymaga jeszcze majstrowania przy Shifcie(!!!) ;) Jednak co racja, to racja-piorunujace jest to, ze ludziska nawet nie widza roznicy miedzy cRPG, a RPG. No, ale nie oczekujmy doskonalosci(a szczegolnie nie oczekujmy jej od grajacych w Tibie 12 latkow ;)[zwracam uwage na konczacy emotek!!!]
@Taube-ZNALAZLEM BLAD W POSCIE NACZELNEJ POLONISTKI!!! Gdzies tam napisalas 'forumach'! Uwazaj, bo od dzisiaj mam na ciebie haka ;)

A ja powiem tak.
Uważacie że RPG= świat fantasy->potwory-> magiczne przedmioty->herosi itd.
A jak każdy wie cRPG= computer role playing game= (w wolnym tłumaczeniu) komputerowa gra w odgrywanie ról. A co za tym idzie cRPGiem może być np. DooM. W tej grze ODGRYWAMY ROLĘ marinesa. Albo TOCA Race Driver, bo tam odgrywamy rolę kierowcy.
Wiem że skrótu cRPG nie powinno interpretować się dosłownie ale co mi tam. Najwyżej mnie ktoś zbluzga.
@UP
Diablo, Dungeon Siege itp. to oczywista nie RPGi acz hack'n'slashe. Co zapewne i tak wiesz ;)

Akurat zamo nazywanie cRPGów RPGami mnie nie denerwuje jakoś szczególnie. Ot, po prostu, w czasie, gdy się mówi o komputerach ogólnie, o ich grach, to nie trudno się domyśleć, że gdy ktoś mówi RPG chodzi mu o cRPG. Człowiek jest na tyle inteligentnym stworzeniem, że w zależności od kontekstu potrafi wyłapać sens słowa.
Wiesz, kiedy ktoś mówi, że widział na ulicy fajną laskę, to chyba domysleć się idzie, że nie chodziło mu o kawałek kija do podpierania się.
Kiedy ktoś ogląda mecz hokejowy i słyszysz, że założono zamek, to wiesz o co chodzi. Gdy ktoś mówi, że w drzwiach wymienił zamek, to też wiesz, o co chodzi, a kiedy ktoś inny powie, że zwiedzał średniowieczny zamek, to też domyślisz się, że nie bawił się w klucz, tylko zwiedzał budowlę ;)

Denerwuje mnie natomiast wrzucanie co drugiej gry do garnka zwanego grami (c)RPG.
Cała masa gier z serii Diablo-podobnych, choć często są to bardzo dobre gry, z RPG mają nie wiele wspólnego. Że co, że są statsy? w polskiej gierce pod tytułem Target też były, a był to klon quake. Że się wykonuje zadania? W każdej grze FPP w trybie singleplayer też jest jakieś zadanie (przeważnie przezyć, czyli zupełnie, jak na prawdziwej sesji RPG ;) ).
Co do gier MMORPG, to już zależy od gracza. Tibia też może być grą cRPG, o ile odpowiednio się do niej podejdzie, jednak takich osób jest bardzo niewiele.
Ba, swego czasu na jakiejś stronie grę Red Dragon widziałem zakwalifikowaną do MMORPG, a kwalifikowanie gier typu Warcraft 3 i jej klonów do (c)RPG to już norma często.
Ba. Z Dromaderem kiedys polewaliśmy się na GG, gdy oglądając MTV widzieliśmy wywiad z jakąś klientką, co stwierdziła, że jej chłopak bardzo lubi gry RPG, czyli np. Quake'a.

Problem jest tylko taki, że wielu ludzi nie potrafi odróżnić cRPG od RPG. Ba, wielu ludzi wogóle nie wie o istnieniu czegoś takiego, jak prawdziwe RPG grane na żywo przez grupkę świrów ;). I tu dopiero jest problem, bo sama nazwa to akurat mało istotny element jak dla mnie, szczególnie wymawiana w jakimś konktekście.

Zapomniane Krainy vel Forgotten Realms to nie jest RPG, a jeden ze światów Dungeons and Dragons. To tak, jak byś powiedział, że świetną grą jest Danubia pisząc o Tibii.

eee tam, ja tak jak mówił Matkus.
Domyślam się kiedy chodzi o cRPG a RPG więc według mnie to nie taki problem.
A co do tych userów, którym stale chce się cośwbić do dyńki to
...(im) ne podolaty

Jednak między RPG, a cRPG jest pewna subtelna różnica... więc jeśli powstały oby dwa skróty, to oby dwa powinny być wykorzystywane. :) TAK DLA ROZRÓŻNIENIA. 8o

...Bo w końcu po coś są :D...

A co do diablo, w cRPG-ach chodzi o odgrywanie postaci (w jakimś stopniu), porównajmy 2 gry na przykładzie. (Diablo, Icewind Dale)

Diablo- podchodzisz do BN i z nim rozmawiasz... chciałem powiedzieć wybierasz to o czym ma ci opowiedzieć.

Icewind Dale- podchodzisz do BN wybierasz jedną z kilku opcji do powiedzenia w zależności od Atrybutów i oczywiście tego co wybierzesz uzyskujesz odpowiedź.

PS.

1. Jestem za światem RPG w tibi.
2. Ja akurat bardziej wole Greyhawk jeśli chodzi o D&D

jestem naczelną polonistką :cup: yeeey... co za awans.. nie wiedziałam ^-^
hmn.. pisałam to potocznie... a już myślałam, że znalazłeś jedną z tych licznych wpadek, które.. khem... ciii... nikt ich nie widział to po co je zdradzać ;D
ee..... Neuroshima to fantasy? StarWars to magiczne przedmioty i potwory.. ee... może ja o czymś nie wiem, ale wydawało mi się, że cyberpunk, sience-fiction i inne gry rpg (7'th seal chyba też, ale niewiele na ten temat wiem, oprócz, że to 'pirackie' tzn. piraci, korsarze i inni)..
mój drogi... ja wiem, że niewiele wiem, ale ty musisz się jeszcze wiele nauczyć o RPG, gdyż to nie samo fantasy, jest wiele systemów, o których jeszcze nie słyszałeś ;)
a co do tych herosów... to prędzej się takiego zrobi w grze komputerowej niż na niezłej sesji ;) po prostu prawie wszyscy nie lubią przepaków

d. Taube