![]() |
Prawda jest taka, że w razie wojny każdy od 18 roku życia idzie do wojska. Kto niebył ma przeszkolenie 2-6(8?) tygodni i basta. Taka jest szara rzeczywistość. Druga sprawa - ćpanie, chlanie itp na jednostkach i ból z tym związany. Mogliście sie zgłosić na ochotnika i wybrać jakąś dobrą jednostke to by takie coś nie miało miejsca. ;)
@Sakis Im później idziesz do wojska tym 'gorzej'. Cytuj:
|
<zawiechy forum>
zgloscie mojego posta reportem zeby go usuneli, ale po prostu czasem mam takiego buga ze widze ze w temacie jest 5 stron, ale kiedy probuje odpalic piata, zamiast niej odpala sie czwarta, dopoki nie napsize posta w tym temacie i nie szostane automatycznie przekierowany. |
Cytuj:
Pozatym, Komendant zawsze moze powiedziec 'nie ma miejsca' i co, kropka. Do kogos, kto twierdzi, ze w woju czegokolwiek sie nauczy co mu sie przyda na wojnie: Moj brat cioteczny szkoli takich wlasnie poborowych. Cwiczonka codziennie, czasami co dwa dni, ale wiesz co sie tam dzieje. Wystarczy ze na jakiegos ziomka wydrze morde i ten juz idzie do wosjkowego psychologa na zale, ze zostal psychicznie zamordowany. Pozatym, jak ktos chce moze napisac podanie, ze nie daje rady wydolnosciowo i wtedy cwiczenia ma albo ograniczone, albo (po badaniu przez TWKL) zostaje zwolniony do cywila. Prawda jest taka, ze jak ktos nie umie sobie poradzic z wojna bez przygotowania to takie przeszkolenie wojskowe ch*j mu da. Bo po pierwsze: po paru miesiacach od zwolneinia do cywila zapomni jak sie wspolpracuje w grupie. Po drugie: pewnie pozytywne nawyki nabyte podczas przeszkolenia szybko zanikaja, wiec po co je bylo wyuczac. I po trzecie: nie wierze, ze jakikolwiek grubasny general czy tam kapral potrafilby poprowacic mnie do jakiejkolwiek bitwy. Ba, wolalbym sam pedzic na kamikadze niz wykonywac jego rozkazy. I na koniec: ja nie twierdze, ze wojsko jest ogolnie do dupy. Ale proby zmuszania kogos do odbycia kary 9 miesiecy pozbawienia wolnosci nazywajac to 'Zasadnicza sluzba wojskowa' sa co najmniej nie fair. Bo co ja jestem winny naszej zasranej ojczyznie skoro ona tylko szuka pretekstu, zeby kopnac mnie w dupe? |
Cytuj:
|
No ta rozmowa do niczego nie prowadzi:) ci którzy sądzą że wojsko jest do bani dalej będą tak myśleć no i na odwrót. Ma się te 20 parę lat to może patrzy się na to trochę "inaczej" niż jak ma się 14 bo do wojska ty masz jeszcze daleko a ja... właściwie już powinienem być w wojsku. Wojna to bagno a to czy przeżyjesz zależy... od szczęścia a nie od przeszkolenia poza tym kto tam pamięta szkolenie wojskowe po 10-20 latach?? bezsens. Poza tym skoro już żyjemy w wolnym kraju ja chciałbym sobie wybrać czym chcę się zajmować a czym nie. Interesuje mnie wojsko ok idę do wojska nie chcę to nie idę (niestety tak nie można:))
|
Cytuj:
Przychdozi poborowy do komendanta, ktory ma przydzielic mu jednostke. Poborowy zwraca sie do komendanta: - Panie komendancie, prosze, o krok od domu. Na to komendant kladzie mape na podlodze, robi krok i odpowiada: -Szczecin. To wymaga malego sprostowania, ze ja mieszkam w podkarpackim i dla mnie Szczecin jest najodleglejszym w zasadzie wiekszym miastem Polski ;] |
Co to za wojsko teraz jest... Mój kumpel PRZYTYŁ w wojsku 3 kg. Powiedzcie to gościowi, który był w wojsku, powiedzmy, 5 lat temu to was wyśmieje. Po co? Jak mówił Matek to rok wyjęty z życia. Mi tam przymusowa służba nie grozi na pewno :P Za duże problemy zdrowotne.
|
Cytuj:
@Khazar: dość głupi przykład prawda? pierwsze co to za wojna gdzie każdy ma walczyć? Nie muszę być w woju by umieć się w razie czego zachować na miejscu. Co do przykłądu z dziadkiem, jeśli ktoś wie, że chce w przyszłości brać zawód typu ochroniaż to niech idzie do wojska, ale po kiego grzyba zmuszać do tego osoby które chcą iść w kierunku humanistycznym czy informatycznym?! Chyba, że niczym Xena zacznę w wrogów nawalać z CD-Romów (ewentualnie DVD to mocniejsze...) @Sakis: strach pomyslec, ale masz rację :P Takie lżejsze wojsko :P I można sobie cały dzień książkę poczytać :D Cytuj:
@Jastr: niestety tu jest tak zawsze, że żadna z gadek na forum nie przekona innych do zmiany zdania :P |
@Pogromca Pk:
Gdybyś tak chociaż trochę ruszył swoje szanowne dupsko i przeczytał mojego drugiego posta, zrozumiałbyś o czym mówie. Jasne? Cytuj:
@Topic: Prawda o polskim jest taka: jesteśmy zacofani technicznie oraz brak nam funduszy. Jedno czego nie można odmówić naszym żołnierzom, to to że są bardzo dobrze wyszkoleni. Skąd to wiem? W Izraelu na Wzgórzach Golan jest polska jednostka wojskowa. Znam paru kolesi stamtąd. I tych paru kolesi było w Iraku w czasie tej "wojny". Usłyszałem wiele ciekawych historii, o których po prostu na forum pisać mi się nie chce :) Taki przykład na to, że brak nam funduszy... W Polsce, w czasie służby masz ok. 100 nabojów do wystrzelenia dziennie. Wiecie w Izraelu? 1000... I codziennie musisz ten jeden tysiąc naboi wystrzelić ;) Przy okazji też napiszę jak tu "fajnie" jest... wyobrażacie sobie w Polsce np. 2 żołnierzy idących przez miasto z m-16 na ramieniu? Albo jadących autobusem z m-16 na kolanach? Raczej nie... A tutaj to normalka. ;) |
ROOOTFl. czy ludzie na tym forum wogule myslą ? -.-
"OBRONA PRZET ATAKAMI RAKIETOWYMI" Czy wy myślicie sobie,że chodzi mi o to jak zatrzymać rakiety?? To tak samo jakby uczyli cię Jak zachować się w lesie podczas burzy,albo co zrobić gdy zdarzy się wypadek drogowy,a nie jak się bronić kiedy napadną nas dresy......... |
Cytuj:
2. to byl przyklad wujka nie dziadka, i musze Ci powiedziec ze nie planowal tego ze zrobi kurs ochroniarski. po prostu nadarzyla mu sie okazja pracy w tym zawodzie, jednak potrzebny byl do tego specjalistyczny kurs. ktos tam wspominal ze co da to 9 miechow w wojsku jak zaraz i tak zapomnimy tych rzeczy ktorych nas wojsko mialo nauczyc. wiedzcie ze niektore zachowania, wtlaczane do czyjejs glowy rownomiernie przez jakis czas staja sie instynktami... moze sie nam wydawac po roku ze juz nei wiemy jak wogole bron wyglada, lecz wziawszy ja do reki od razu wiedzielibysmy co jest do czego itp. taki przyklad. w sumie z tego co ja tu pisze wynika ze jestem za jakastam sluzba wojskowa, mimo iz sam najmniejszego zamiaru odbywac jej nie mam zamiaru. jak ktos nie ma w glowie (czyt. dressus pospolitus) to niech przynajmniej bedzie czyims pomiotem przez 9 miechow i poczuje co to dyscyplina. od razu mowie ze nie biore tu pod uwage ludzi ktorzy nie ucza sie na rzecz pracy. ps.: podoba mi sie taka dyskusja ;] |
Cytuj:
@Khazar: Bogu dzieńki pospolite ruszenie było i już go nie ma :P Chyba, że PiS coś zmieni w naszym piknym prawie -.-'' |
Cytuj:
btw, pisze sie "dzięki" ;] |
Cytuj:
|
Wg mnie powinno byc wojsko zawodowe + szkolenie dla kazdego w zakresie rozpoznawania zagrozen, ochrony wlasnej, wspoldzialania w druzynie i poslugiwania sie bronia - powiedzmy, na 2-3 miechy. Dzieki temu mielibysmy i wyszkolone wojsko, i ludzi, ktorzy w naglyw wypadku wiedza jak i potrafia uzyc broni ;)
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
@Up:
Trochę jednak przesadzasz. Nie każdy, kto idzie do wojska, zachowuje się jak bezmózgie yeti. To, że kolesie których znasz tacy są, nie znaczy, żę wszyscy tak kończą. Wojsko nie jest nauką mordowania. Skąd tyś to wytrzasnął? Żeś się uczepił tego mordowania i tylko to wałkujesz. @Nekromanta: Wyobraź sobie, że my teraz mamy wojsko dużo lepiej wyszkolone niż tacy np. amerykanie. A wiesz dlaczego? Ze względu na spartańskie warunki w polskim wojsku. Polacy potrafią sobie dać radę w każdej sytuacji, nie tak jak przyzwyczajeni to wygód amerykanie. |
Wojsko - więzienie akceptowane przez prawo
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
@Wafelekifa http://grom.mil.pl/selekcja_pliki/SELEKCJA.HTM - poczytaj może sobie co nieco uzmysłowisz ;) |
Cytuj:
Cytuj:
|
@Up:
Czyli dla ciebie słuchanie innych osób to bycie "bezmózgim yeti"? @Matek&Wieszok: Nie wiem jak dla was, ale dla mnie na wojnie się nie morduje. Na wojnie się zabija. Między morderstwem a zabójstwem jest dość spora różnica. |
Cytuj:
Nazywaj to jak chcesz: dla ciebie to zabojstwo, dla mnie morderstwo. Albo rozmawiamy o idei, albo czepiamy sie slowek. Nie wyobrazam sobie, ze bede musial, na rozkaz kolesia z grubym brzuszkiem, strzelac do drugiej osoby wykonujacej TAKIE SAME ROZKAZY jak ja. Gdzie tu sens, gdzie tu logika? Wam sie chyba wydaje, ze podczas wojny ludzi mozna podzielic na dobrych i zlych. a ja w zyciu nie bede tego dzieli w taki sposob. Mozna walczyc o dobra idee i o zla, ale zolnierze na wojnie dla mnie zawsze beda bestiami. Amerykanie w Wietnamie, Rosjanie patrzacy na to jak zostaje usmiercona warszawa, zolnierze niemieccy podczas II wojny swiatowej - oni wszyscy mordowali. Zolnierzy, cywilow i tak dalej. Usmiercenie czlowieka zawsze bedzie usmierceniem czlowieka - jakkolwiek to nazwiejsz: morderstow czy zabijanie. I jak bardzo boli cie moje stwierdzenie spoko: w woju ucza zabijania. I co ci to daje? Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
@Grue : studenci maja bodajze 3 miechy szkolenia, o ile dobrze slyszalem.
Cytuj:
@Matek & Wieszok : ucza UZYWANIA broni. Do obrony/ataku na wojska nieprzyjaciela. Bo nie maja kogo uczyc zabijania. Nie wydaje mi sie, zebyscie wy nie potrafili zabic czlowieka, gdyby on swoimi dzialaniami grozil wam/waszej rodzinie/komus bliskiemu. Nie mowiac juz o tym, ze 13latek potrafi zabic dla 2 dych. Cytuj:
Wracajac do tematu - nic dziwnego, ze nie bylibysmy w stanie bronic sie przed atakami. Po pierwsze, nie mamy sprzetu. Po drugie, mamy ludzi, ktorzy nie pojda do wojska "bo poniewaz", przez co liczebnosc ludzi zdolnych do walki spada. Taki maly wywod ;) |
Cytuj:
|
Cytuj:
A jeśli ktoś by groził mojej rodzinie i miał bym jakieś szanse na wybronienie ich to pewnie wiedział bym jak działać, wiedz, że człowiek w strachu i przypływie adrenaliny potrafi robić niezłe rzeczy... |
@Matek:
Nikt nie dał prawa zabicia człowieka. Idąc do wojska, zgadzasz się na wykonywanie zleconych ci rozkazów. Wszystkich. Jeśli dokonano agresji wobec twej ojczyzny, jak zareagujesz będąć żołnierzem, a nawet cywilem? Czy nie będziesz chciał bronić swej ojczyzny? Świat jest pełen przemocy. Przemoc przemocą trzeba zwalczać. Myślisz, że w czasie np. IIWŚ wszyscy żołnierze niemieccy byli wyrachowanymi ********ami? Oni wykonują swoje rozkazy, to wszystko. Nie są wyrachowanymi maszynami do mordowania. Tak jak napisał Nekromanta: Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Czmu mam kurcze przestac byc idealista? Czy gadanie o 'obronie ojczyzny' 'dobrych zolnierzach' itp nie jest idealistyczne? Przedstawiam swoj punkt widzenia na zabijanie ludzi. Nie mam zielonego pojecia jakbym sie zachowal podczas wojny, czy napadu z bronia w reku na moj dom. Ale tez nie powiem napewno, ze zabilbym czlowieka grozacemu mojej rodzinie;] Bo skad niby mam to wiedziec jak nigdy w takiej sytuacji nie bylem. Cytuj:
PS: nie jestem idealista. poprosu historia pokazuje, ze najbardziej wyrafinowani mordercy zazwyczaj sa zołnierzami. Wystarczy przeleciec pobieznie historie kilku wojen: panstwowych i domowych. |
@ Wieszok
OMG,przesadzasz chłopie,albo masz jakąś Fobię -.- Że ktoś poszedł do wojska to odrazu Bezmózgie Yeti??Mój tata był w wojsku,teraz pracuje,i zarabia na rodzinę.Trzymamy się jakoś.Mój wójek też po wojsku, mają tyle forsy,remont co 2 lata,zobaczył byś ich chatę,samochód,kompa.to by cię zatkało. Ludzie po wojsku są normalnymi,wykształocnymi obywatelami,tyle że potrafiącymi coś zrobić w tym *****ym świecie. Wyobrażam sobie ciebie,cieniutkiego jak patyk,idącego w okularach z książką po ulicy,a kiedy podejdzie do ciebie jakiś dresik,i coś zacznie gadać,to nic nie odpowiesz... |
Cytuj:
PS: Jak zrozumiesz co znaczy wyraz 'uogolnianie' i 'jednostka' wtedy moze zrozumiesz sens moich wypowiedzi (zebys napewno zrozumial co mialem na mysli: nie chce nikogo obrazic, tylko uogolniam na temat wojska bo jednostki to inna sprawa - jak nie rozumiesz, wyjdz, nie bulwersuj sie i zmadrzej) |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Pozdr~ |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Może ty napiszesz mi wyjaśnienie terminu działać??Potem przeczytaj to następne 20 razy powtarzając sobie w główce zdanie "Umysł jak yeti" "Umysł jak Yeti" Wtedy dojdziesz do tego,o co mi chodzi.... |
jeżeli ktoś na wojnie zabija na rozkaz,broni się i dla was jest mordercą to nie mamy o czym rozmawiać.bo jak można patriotę nazwać mordercą?jak można człowiek broniącego rodziny nazwać mordercą?wy możecie ja nie.Zabijanie na wojnie to co innego niż zabijanie od tak na ulicy podczas pokoju
|
Cytuj:
Jasno? Juz jasniej nie moge. |
Cytuj:
Działanie jak yeti-Myślenie jak Yeti czyt.Chcesz coś zrobić?Zrób to jak Yeti! B) Widze że nie dogadamy się,bo mamy nieco inne poglądy... @ DOWN Agresję? A gdzie tam :p Lajcik |
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:25. |
Powered by vBulletin 3