Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Tajemnice Rookgaardu (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=13)
-   -   Plaga BoterÓw Na Rooku!!! (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=77554)

Pan Klocek 18-05-2006 22:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bunco_909
Hahahahahahaha. Just gotta owned. I ty masz 22 lata? ;)

Powiedz mi, co mi mogą zrobić bez dowodów (co to za dowód, że napisałem na forum tibia.pl?, co prawda dowodem, że cheatOWAŁ - nie UJĘ - jest trwający ban).

Pozdrów mamusię (nerwy puszczają, na tym forum jest mało osób, które mają jakieś pojęcie o tej grze)
Bunco_909.

Hehehehee ale on glupi, myslal ze ja go do tibia.com raportowalem?? A wystarczylo do tibia.pl :] dziekuje modkom bardzo!!! Oddalbym cale zloto Pana Klocka zeby zobaczyc teraz jego mine :D

@down
Dobre sobie! Kolejny raport do modkow :] jestes taki cwany a nie wiesz ze tu na forum nie mozna sie takimi rzeczami chwalic.... "bede sie modlic, zeby ci usuneli dostep w jakis sposob do tego forum, bo nie masz nic do powiedzenia." <-- taki cytat
EDIT
Dostal bana za glupie posty i omijanie cenzury, ktos go jednak zaraportowal ze robi takie rzeczy. Tak to wlasnie dziala jakbys nie wiedzial. Podobno jestes bystry....

Podraz. 18-05-2006 22:24

Cytuj:

Będę się za Ciebie modlić w kościele.
A ja bede sie modlic, zeby ci usuneli dostep w jakis sposob do tego forum, bo nie masz nic do powiedzenia.
Cytuj:

Cheaty były,są i będą i nic tego nie zmieni.Muszę przyznać,że ludzie piszący boty wzbudzają mój podziw, gdyż nie jest to łatwe zadanie.
Dokladnie. Zgadzam sie z powyzszym w 200%. Miedzy innymi to wlasnie pisania botow jest dla mnie wielka motywacja w rl zyciu. To dzieki temu, ze mam motywacje i ambicje aby napisac najlepszego bota i ominac zabezpieczenia cipsoftu, mam 6 z matmy, fizy i infy w szkole. I to wlasnie nauczenie sie pisania programow takich jak boty jest moim celem w rl life, a nie to zeby miec 100 lvl na rooku recznie klepiac wolfy.
Jakbym nie wiedzial, ze przez bycie dobrym programista moge miec pozniej satysfakcje jak kilku dzieciakow na mnie przeklina bo im wolniej exp rosnie, to bym sie pewnie nawet za to nie bral.
Cytuj:

Hehehehee ale on glupi, myslal ze ja go do tibia.com raportowalem?? A wystarczylo do tibia.pl dziekuje modkom bardzo!!! Oddalbym cale zloto Pana Klocka zeby zobaczyc teraz jego mine
OMFG. Naprawde nie zauwazyles ze on dostal bana za idiotyczne posty a nie dlatego ze ty go zraportowales?

Lasooch 18-05-2006 23:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cedric
a teraz troche momyślcie w tych małych móżdżkach bo misie żygac chce jak znowu wam to tłumacze.

Może ty masz mały mózg, ja MÓJ uważam za normalny. Za innych ręczyć niestety nie mogę, ale sądzę, że nt. swoich mózgów mają taką opinię, jak ja nt. mojego.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cedric
Normalny gracz równie dobrze też może chodzic na rooku od miejsca do miejsca i nic nie mówic i omijac przeszkody, tak samo jak cavebot. I tu GM do k***y je****j nie ma żadnego cholernego powodu żeby zbanowac takiego gracza bo równie dobrze on może siexdziec itak chodzic sztywno jak i robi to za niego cavebot.

Jeśli GM zapyta to gracz musi odpowiedzieć. Może być afk, ale jeśli expi to GMowi musi odpowiedzieć. Do k***y je****j.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bunco_909
Kradzież pieniędzy na RL, a oszukiwanie w pixelowatej grze to różnica. A od moich i Jego rodziców i tego jak nas wychowano, trzy c h u j e w bok.

I to i to jest łamaniem pewnych zasad. W grze łamiesz zasady gry, w RL łamiesz prawo, ale sprowadza się to do tego samego.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bunco_909
Wyjdź i nie wracaj. Do komputera siadam na 30 minut, żeby nastawić cavebota i to ma być nałóg?

Bunco_909.

Nałóg to może złe słowo. Nie wiem jak to ująć... może "chorobliwa ambicja"?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bunco_909
Hahahahahahaha. Just gotta owned. I ty masz 22 lata? ;)

Już kiedyś pisałem. Nie używaj angielskiego kiedy nie musisz, zwłaszcza jeśli go nie znasz. "Gotta", chciałeś takim gangsta językiem przyszpanować? Tylko, że tu powinno być "got". "Gotta" to raczej odpowiednik "got to". Jak się mylę, to mnie możecie poprawić, ale proszę o kompetencję, a nie "nie masz racji i sie rzodkiewkuj!".

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bunco_909
Powiedz mi, co mi mogą zrobić bez dowodów (co to za dowód, że napisałem na forum tibia.pl?, co prawda dowodem, że cheatOWAŁ - nie UJĘ - jest trwający ban).

Chodziło mu raczej o reportnięcie posta, nie w grze >.<

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bunco_909
Pozdrów mamusię (nerwy puszczają, na tym forum jest mało osób, które mają jakieś pojęcie o tej grze)
Bunco_909.

Za to Twoje pojęcie ogranicza się do nastawienia bota.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
No i przynajmniej w tym czasie zamiast klepac wolfy to sobie grywa w jakas interesujaca gierke i sie smiesze z lolców co graja 24 godziny na dobe i nic w tibii nie moga osiagnac mimo pelnego uzaleznienia od niej. To jest tak jak w zyciu, oni popieraja zasade "malo sie narobic, duzo miec". I tacy ludzie w zyciu maja najwiecej kasy, wiec wysmarkaj nos, pożal się mamie i skasuj tibie z program files.


Bota każdy głupi ustawi. To nie jest jakieś trudne hackerskie zadanie, wymagające wklepania 300 komend w jakąśtam konsolę, ustalając dla każdej piętnaście liczbowych wartości.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
No i przynajmniej w tym czasie zamiast klepac wolfy to sobie grywa w jakas interesujaca gierke i sie smiesze z lolców co graja 24 godziny na dobe i nic w tibii nie moga osiagnac mimo pelnego uzaleznienia od niej. To jest tak jak w zyciu, oni popieraja zasade "malo sie narobic, duzo miec". I tacy ludzie w zyciu maja najwiecej kasy, wiec wysmarkaj nos, pożal się mamie i skasuj tibie z program files.

A ja nie mam w program files ;<

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
W tibii o to chodzi, zeby zrobic jak najwyzszy lvl w najkrotszym czasie i pozniej się bawic dobrym charem. Jak tego nie rozumiesz to niegraj, nikt ci nie karze grac w tibie.

Nie, nie o to chodzi. Chodzi o zabawę. Dla jednego najwyższy lvl jest zabawą, dla innego rozmowa z kumplami.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Uczciwosc? Nigdy sie nie oplaca, dopoki oszukiwac mozna i nie jest to karalne.

Opłaca się, ale raz na ruski rok. Chyba, że dla satysfakcji.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Wiec zrozum do cholery ze nie oplaca sie grac uczciwie skoro mozna grac nieuczciwie i konsekwencji z tego powodu nie ma nigdy! Dla wlasnej satysfakcji? To wieksza satysfakcje sie ma z dobrego chara.

Zależy od podejścia. Dla uzależnionego uber char na 666 lvlu ze skillami 13/37 i mlvl 69 jest satysfakcją. Ktoś, kto gra dla przyjemności, tego nie potrzebuje.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Wiec po jaka cholere gm ma sie zajmowac rookiem na ktorym przecietny gracz spedza mniej niz 3 godziny?

Bo to, jakby nie patrzeć, jeden z jego obowiązków?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Plynne poslugiwanie sie jezykiem angielskim jest warunkiem gry w tibie, jak tego nie rozumiesz to nacisnij przycisk logout i z menu start wybierz akcesoria->gry->pasjans pająk.

Nie jest warunkiem, chociaż chciałbym, aby nim było. I osobiście sapera wolę.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Nie liczac tego, ze gdyby nie on, "ciota z botem" to bys zwyklym charem co idzie na main nawet nie mogl wziac carlin sworda. A poza tym najwiecej sie wymadrzaja z reguly ci co sami dojda na rooku do 20 lvla i mysla ze sa wielcy bo im sie expic chcialo, a nie automaty.

Ja robię mino hell na 4 lvlu na full spawnie. Ze studded armorem, studded shieldem, dowolną bronią. Reszta eq niepotrzebna. Jeszcze ani razu mój sposób mnie nie zawiódł (odkąd potworki same chodzą).

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
False. Wlasnei najszybciej sie 8 lvl wbija bez bota.

Ale z botem można włączyć i pójść spać...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
First: tibia to juz nie rpg, spojrz na noobow polakow fri itans plax i jestesmy w domu. Second: nie rozumiesz ze wieksza przyjemnosc sprawia granie lepszym charem?

First: te nooby to pewien rodzaj klimatu. Oni "erpegują" żebraków, aczkolwiek nieświadomie. Second: jak dla kogo. Ja czasem mam (już nie, bo nie gram ostatnio, ale miałem) chętkę zagrać takim low levelem... i z przyjemnością wspominam słodkie czasy nubostwa. Więcej przyjemności daje gra na początku.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Nie podobaja ci sie boty to wylacz tibie, nie lamentuj jak dziecko dwuletnie.

Nie podoba Ci się Tibia bez botów, to włącz ulubionego pasjansa pająka. I stosuj się do zasad jak chcesz grać.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Bo chodzi o to zeby miec szybko dobrego chara i sei nim bawic.

Nie, nie o to chodzi. No, powiedzmy, że jak dla kogo.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Bicei w kolko tych samych potworow jest dla ciebie przyjemne? To chyba juz sie totalnie uzalezniles od tej gry. ;p

Jakby nie patrzeć, bijesz w kółko te same potwory. No, pójdziesz raz na hydry, raz na demony, raz na DLe, raz na guardy, raz na OF, ale w gruncie rzeczy to się w kółko powtarza w losowej kolejności, ewentualnie w kółko się powtarza jedno z miejsc.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
A jak tu czuc klimat rpg skoro tibia juz praktycznie nie jest rpgiem tylko konkursem na to kto wiecej siedzi przed kompem lub ma lepszego bota? Ja wole miec lepszego bota niz siedziec 25h/dobe i nic innego nie robic oprocz tibii.

A ja wolę grać tyle, ile mam ochotę, ale dla przyjemności, a nie dla levela. Na początku PACCa, jak mi się chciało grać, siedziałem po 5-6+ godzin/dzień (w weekendy i 12+ xD), pod koniec pacca siedziałem godzina/tydzień.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Pomijajac fakt ze boterzy to ludzie inteligentni i skoro sa na tyle inteligentni zeby wlasciwie ustawic ~50 opcji w bocie podczas cavebot huntu, to potrafia i grac w tibie bez bota ale graja z botem zeby zaosczedzic czas. A taki wlasciciel bota na pewno nie powie fri itans ani nie zabierze lootbaga bo sam umie zarobic.

Boterzy to ludzie inteligentni pod względem ustawiania opcji, ale nie pod względem podejścia do gry. Wyścig o level to uzależnienie, gra dla przyjemności nie. I nie, nie umieją sami zarobić, bo bot to robi za nich.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Ci "slabi ludzie" ktorzy w zyciu oszukuja maja najwiecej kasy i moga sobie pozwolic na wlasny samolot wiec odpusc se marudzenie i ujadanie. Tak samo z tibia. Jak juz napisalem wyzej, skoro ktos potrafi ustawic wlasciwie ponad 50 opcji w bocie jednoczesnie tak zeby go nie zlapali to tym bardziej potrafi grac bez bota i jest na tyle madry, ze zaoszczedza kupe czasu.

Rofl, żeby nie złapali? To nie zależy od jego umiejętności, tylko od częstotliwości pojawiania się GMów na serverze. A ta jest niska.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Poza tym ze zamiast 20k expa mozna zrobic 100k expa, ale to maly szczegol, no nie?

Ach, ten wyścig o level. Ta gra nie jest już grą, to wyścig szczurów.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Tak, i jest na tyle madry ze najpierw sobie zrobi botem dobrego chara a pozniej juz samemu gra i czerpie z niego korzysci.

A raczej stoi w miejscu i czeka aż go bot wyuha blokując np. demonki.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Jest dokladnie odwrotnie. Jak ktos przez 10h recznie zabija wolfy to chyba ma cos jednak z glowa.

Tu się zgadzam. 10+h na wolfach? ;o

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Bijesz minosy czyli expic na rooku nie umiesz. Smutna prawda. Nie dziw sie ze cie doganiaja bo jak ty na mino expisz to bym cie bez bota 10 razy przegonil.

Bicie mino na rooku to zabawa. Tak jak bloczenie demonów knightem (pomijając zysk, bo to oczywiste, jednak na rooku nie jest on potrzebny). Expisz na demonach?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Pomijajac fakt ze dzieciak nawet nie wie z jakiej strony sciagac bot zeby nie bylo keyloggera a jak mu kumpel poda strone to ustawic bota za cholere nie umie.

Bota każdy głupi ustawi. To nie jest jakieś trudne hackerskie zadanie, wymagające wklepania 300 komend w jakąśtam konsolę, ustalając dla każdej piętnaście liczbowych wartości.


Straaaasznie długi post, i pewnie gdzieś tagi QUOTE zgubiłem, ale zapewne nie będzie mi się chciało poprawiać ^^' Jakby zrobić plebiscyt na najdłuższego posta, pewnie bym wygrał ;o Kto chce wrzucić ten post do podpisu w formie cytatu?xD


edit: powinno być dobrze. Ale plebiscytu bym jednak nie wygrał. Przepraszam za tamto ;< :*

Tythor 18-05-2006 23:08

Tak samo jak złodzieje w świecie rzeczywistym zawsze byli i zawsze będą, grupka osób, która oszukuje w Tibii zawsze była i zawsze będzie. Nie da się tego ukryć, ale według mnie wyżalanie się na forum innym użytkownikom nie da żadnej korzyści, oprócz tego, że ulży Ci na sercu. ;)

CipSoft robi wszystko co może, aby ograniczyć liczbę cheaterów. W poprzednim update zostały wprowadzone soul pointsy, ale na obejście tego utrudnienia, programiści też znaleźli sposób: cavebot. Nierzadko widywałem przecież 24~ elder druida, który automatycznie atakował larvy za pomocą broni innej niż różdzka i przy okazji robił runy (też automatycznie). :o

Ale tutaj mowa o Rookgaardzie. Uważacie, że cheaterzy na tej wyspie są bezbronni, ale nie jest to prawdą. Za swoje "złe uczynki" na Rooku, odpowiadamy tak samo jak na Mainie. Przykładem może być słynny niegdyś "automatic outfit changer".

Cheaterów będzie przybywać, dopóki "panowie z Niemiec" nie wprowadzą skutecznej blokady przeciw grupce oszustów. Ale wyobraźcie sobie, że CipSoft nie jest wielką firmą, gdyż liczy ledwo ponad 20 osób i trudno jest znaleźć chociaż chwilkę czasu, aby popracować trochę nad blokadą dla cheaterów. W końcu ktoś musi stale pracować nad nowym updatem: programista, grafik, człowiek od skryptów i jeszcze parę osób. A sprawy marketingowe? Kto odpowie na setki maili, które przychodzą codziennie do CipSoftu?

Trochę zboczyłem z tematu. Co robić z takimi ludźmi, którzy utrudniają innym zdobywanie punktów doświadczenia, właśnie poprzez cavebota? Skoro w końcu Gamemasterzy logują się dosyć rzadko, trzeba działać samemu!
  1. Zablokować takiej osobie możliwość dalszego chodzenia po jaskini.
  2. Wysłać stosowny report do Gamemastera, gdzie opiszemy nasz problem w jednej linijce, zwięźle i na temat, a nie w stylu "gm plz cavebooot here ban him plx".
  3. Dodać cheatera na swoją listę VIP i zawsze, kiedy używa on niedozwolonego softu, powtórzyć pierwsze dwa punkty.

No cóż, tyle mogę dodać do tego wątku od siebie, życzę powodzenia. ;)

Edek Rozprowacz 18-05-2006 23:59

Widze ze tamat sie rozwinol wiec dorzuce cos od siebie

@Hybryda
Nie wiem czemu ale czytajac twoje posty mialem wrazenie ze czules sie zagrozony przez bottera który moze zabrac ci tytul króla wsrod rookstayerów na kyrze.

@Podraz.
Jestes czlowiekiem ekonomista kombinujesz jak zarobic zeby sie nie narobic. Musze przyznac ze twój sposób myslenia jesli chodzi o rl bardzo mi sie podoba. Natomiast jesli chodzi o tibie zastanawia mnie jedno zakladam ze obchodzenie kolejnych zabezpieczen cip-softu stanowi dla ciebie wyzwanie ale czemu je rozpowszechniasz(podobne pytanie trzeba by bylo zadac spleen-owi hehe) chyba ze sprzedajesz je na allegro ;p. Tibia jest tylko i wylacznie GRA fakt ze grajac uczciwie w takiej ilosci jak teraz nigdy nie zrobie +100 lev ale i to nie przeszkadza jesli chce sie "pobawic dobrym charem" jak ty to ujales to gram sobie na OTS-ie gdzie w ciagu powiedzmy godzinki moge sobie zrobic chara z +200 lev. Jesli jednak wlaczam Tibie gram tylko i wylacznie 4fan.

Ps. sry za wspomnienie o otsach mam nadzieje ze mi wybaczycie :]

Podraz. 19-05-2006 00:08

Cytuj:

I to i to jest łamaniem pewnych zasad. W grze łamiesz zasady gry, w RL łamiesz prawo, ale sprowadza się to do tego samego.
Nie, bo lamanie zasad gry jest w tym wypadku pozbawione konsekwencji, a lamanie prawa nie jest pozbawione konsekwencji.
Cytuj:

Nałóg to może złe słowo. Nie wiem jak to ująć... może "chorobliwa ambicja"?
Chorobliwa ambicje to maja ci co nie potrafia sobie przetlumaczyc ze latwiej jest osiagnac lvl z cave botem i graja 16 godzin dziennie zeby sobie samemu udowodnic jakimi sa "bossami" tibii.
Cytuj:

Za to Twoje pojęcie ogranicza się do nastawienia bota.
OMG juz napisalem tysiac razy chyba ze bota moze uzywac tylko osoba ktora jest inteligentna bo idiota to by w ogole bota w necie nie znalazl albo keya se sciagnal, a jakby mu nawet kolega dal link do dobrego bota, to by i tak nie potrafi go wlasciwie ustawic. Wiec jak ktos potrafi znalezc kilka dobrych botow i je ustawic zeby osiagnac najlepszy efekt to zdecydowanie potrafilby takze expic samemu.
Cytuj:

A ja nie mam w program files ;<
To byl tylko przyklad, bo jak ktos na pałe przy instalacji wciska tylko next next next bo nie wie o co chodzi to mu sie instaluje folder tibii do program files. ;p
Cytuj:

Nie, nie o to chodzi. Chodzi o zabawę. Dla jednego najwyższy lvl jest zabawą, dla innego rozmowa z kumplami.
Tak, chodzi o zabawe. A zabawa to gadanie z kumplami oraz zrobienie szybko botem wysokiego lvla i pozniej bawienie sie na mocniejszych potworkach ta dobra postacia. Natomiast zabawa na pewno nie jest siedzenie 10 godzin na wolfach i reczne robienie tego wysokiego lvla. To jest nalog.
Cytuj:

Opłaca się, ale raz na ruski rok. Chyba, że dla satysfakcji.
Zgadzam sie. Ale mysle ze 99% ludzi woli satysfakcje z dobrej zabawy, a nie satysfakcje z tego ze sie mimo nudy nie poddalo i bilo te 10h wolfy.
Cytuj:

Zależy od podejścia. Dla uzależnionego uber char na 666 lvlu ze skillami 13/37 i mlvl 69 jest satysfakcją. Ktoś, kto gra dla przyjemności, tego nie potrzebuje.
Zeby czerpac przyjemnosc z gry trzeba zrobic wysoki lvl. Robienie tego wysokiego lvla przyjemnoscia nie jest, wiec najlepiej zrobic to na bocie, nie meczac sie, a bawiac sie w tym czasie w inne gierki z kumplami przez siec (dla przykladu). I tez nie mow mi ze tibia to tylko gadanie z kumplami bo jakby cala gra sie miala do tego sprowadzac to bym ja usunal i poszedl do kumpla w rl, w ostatecznosci wlaczyl gg. A przeciez nie o to chodzi. Tibia to nie chat.
Cytuj:

Bo to, jakby nie patrzeć, jeden z jego obowiązków?
Zgoda, ale jest jeszcze cos takiego jak wazniejsze i mniej wazne obowiazki. Te z maina sa nie o niebo, ale o 10 nieb wazniejsze.
Cytuj:

Nie jest warunkiem, chociaż chciałbym, aby nim było.
Jest warunkiem, bo w wielu przypadkach w grze i poza gra (forum, itd) istnieja zastrzezenia ze mozna tylko pisac w jezyku angielskim, wiec jak ktos go nie zna to nic nawet nie moze napisac.
Cytuj:

Ja robię mino hell na 4 lvlu na full spawnie. Ze studded armorem, studded shieldem, dowolną bronią. Reszta eq niepotrzebna. Jeszcze ani razu mój sposób mnie nie zawiódł (odkąd potworki same chodzą).
To sobie wyobraz sytuajce ze kolo schodow stoi 6 graczy i kazdy z nich co chwila schodzi na dol i wchodzi na gore po noobowsku (jest full spawn).
Cytuj:

Ale z botem można włączyć i pójść spać...
No tak ale mi chodzi o jak najszybsze pokonanie rooka, a expiac recznie sie expi minimalnie szybciej, bo boty jeszcze nie sa na tyle inteligentne, zeby przewidywaly w ktorym miejscu bedzie najlepszy spawn. Jak tworzysz nowa postac i masz 1 lvl to szybciej zrobisz nim 8 lvl bez bota niz z botem. (zakladajac ze masz pacca, z faccem pewnie szybciej z botem by bylo bo gracz traci cierpliwosc szukajac potworow wybitych przez noobow, ale bez pacca w ogole sie w tibie nie oplaca grac wiec rozpatruje tylko pierwszy wariant)
Cytuj:

First: te nooby to pewien rodzaj klimatu. Oni "erpegują" żebraków, aczkolwiek nieświadomie.
No rzeczywiscie, moze i masz tutaj troche racji. Tylko ze prawdziwi zebracy nie mowia "daj kase albo cie zabije" a w tibi najpierw zebraki blagaja o kase/itemki a jak nie chcesz dac to mowia "hunted", a to "hunted" zupelnie nie pasuje mi do wizerunku skromnego biednego zebraka.
Cytuj:

Second: jak dla kogo. Ja czasem mam (już nie, bo nie gram ostatnio, ale miałem) chętkę zagrać takim low levelem... i z przyjemnością wspominam słodkie czasy nubostwa. Więcej przyjemności daje gra na początku.
Na poczatku to co innego, ale pozniej jak juz ci tibia powszednieje, to ciekawa staje sie jedynie gra dobrym charem i pokonywania mocnych potworow i robienie trudnych questow. A expienie i skillowanie staje sie niesamowicie nudne i jesli ktos jest w stanie nadal przezwyciezac nude i to robic 10h dziennie to raczej jest uzalezniony od tibii.
Cytuj:

Nie podoba Ci się Tibia bez botów, to włącz ulubionego pasjansa pająka. I stosuj się do zasad jak chcesz grać.
Poki co tibia jest z botami, wiec nie mam powodu zeby pajaka wlaczac. A do zasad sie nie trzeba stosowac, skoro i tak nie ma za to praktycznie zadnych konsekwencji.
Cytuj:

Nie, nie o to chodzi. No, powiedzmy, że jak dla kogo.
Na pewno nie o to chodzi zeby grac 10h dziennie i mimo nudy pokornie klepac potwory, chociaz nie sprawia to w ogole przyjemnosci. Jak ktos siedzi przed kompem i recznie zabija wolfy, "bo musi miec wyzszy lvl" a "bo mi to sprawia przyjemnosc" to jest nalogowcem, a nie normalnym graczem. A tak jest w 99% przypadkow bo klepania wolfow szybko przestaje nie byc nudne.
Cytuj:

Jakby nie patrzeć, bijesz w kółko te same potwory. No, pójdziesz raz na hydry, raz na demony, raz na DLe, raz na guardy, raz na OF, ale w gruncie rzeczy to się w kółko powtarza w losowej kolejności, ewentualnie w kółko się powtarza jedno z miejsc.
Ale ja mowie o rooku a nie mainie. A na rooku sytuacje wyglada calkowicie inaczej, bo tutaj musimy klepac w kolko te same potwory w tych samych miejsach zeby miec wysoki lvl.
Cytuj:

A ja wolę grać tyle, ile mam ochotę, ale dla przyjemności, a nie dla levela. Na początku PACCa, jak mi się chciało grać, siedziałem po 5-6+ godzin/dzień (w weekendy i 12+ xD), pod koniec pacca siedziałem godzina/tydzień.
Klepania caly czas tych samych potworow na pewno nie sprawia przyjemnosci nikomu a mimo to duzo osob to robi dla levela. A jak ktos ma bota to bot za niego nudzi sie dla levela, a gracz moze spokojnie pozniej dobrym charem sie bawic.
Cytuj:

Wyścig o level to uzależnienie, gra dla przyjemności nie.
Jak masz niski lvl to nie masz przyjemnosci. A zeby miec wysoki trzeba najpierw go zrobic. A robienie go jest nudne, wiec lepiej zastosowac bota. I dopiero majac wysoki lvl mozesz poczuc pelnie przyjemnosci z gry, bo gra na niskim lvlu nie jest przyjemna, uwierz mi (no chyba ze ktos gra 1 charem w zyciu, to wtedy wszystko wydaje sei ciekawe, ale entuzjazm opada po kilku tygodniach)
Cytuj:

I nie, nie umieją sami zarobić, bo bot to robi za nich.
Prawidlowe ustawianie botow wymaga wiekszej inteligencji niz reczne zarabianie kasy. A zarabiaja lepiej bo jak juz na bocie zrobia lvl to pozniej ida na lepsze potworki i lepszy loot maja.
Cytuj:

Rofl, żeby nie złapali? To nie zależy od jego umiejętności, tylko od częstotliwości pojawiania się GMów na serverze. A ta jest niska.
Jest cos takiego jak opcja automatycznego odpowiadania w botach. Jesli gm powie tylko hello, albo cos bardzo przewidywalnego, to boter odpowie i gm moze mu dac spokoj. Wystarczy znac odzywki gmow (wcale nie musi byc doslownie, wystarcza kawalki i jestesmy uratowani). A Jak juz slusznie zauwazyles ze gm na servie jest bardzo rzadko, a jeszcze trzeba do tego dodac to ze jak juz jest na servie to w 99% przypadkow tylko na mainie wiec na rooku dobrze jak sie pojawi raz na rok.
Cytuj:

Ach, ten wyścig o level. Ta gra nie jest już grą, to wyścig szczurów.
Najpierw musisz wbic lvl, zeby miec z niej przyjemnosc. A recznie wbijanie lvla nie jest przyjemnoscia.
Cytuj:

raczej stoi w miejscu i czeka aż go bot wyuha blokując np. demonki.
Zalezy na jakim lvlu.
Cytuj:

Tu się zgadzam. 10+h na wolfach? ;o
Zeby tylko tyle expili, ale bywa i 15-20h na dobe. ;p
Cytuj:

Bicie mino na rooku to zabawa. Tak jak bloczenie demonów knightem (pomijając zysk, bo to oczywiste, jednak na rooku nie jest on potrzebny). Expisz na demonach?
No jasne ze nie i wlasnie dlatego napisalem ze to nie sa potwory do expienia i niech sie nikt nie dziwi ze mu wolno lvl leci jak expi na nich, bo ktos tam napisal ze expi, niechce mi sie juz szukac kto. ;p A na rooku zysk jest potrzebny, bo kupuje sie life fluidy za kase ktore przyspieszaja exp i arrowsy do luku, z ktorym mozna lepiej huntowac niz z katana w niektorych miejsach.
Cytuj:

Bota każdy głupi ustawi. To nie jest jakieś trudne hackerskie zadanie, wymagające wklepania 300 komend w jakąśtam konsolę, ustalając dla każdej piętnaście liczbowych wartości.
Jak bota postawi to tym bardziej recznie bedzie potrafil expic bo to jeszcze latwiejsze.
Cytuj:

A ja nie mam w program files ;<
To byl tylko przyklad. ;p
Cytuj:

Straaaasznie długi post, i pewnie gdzieś tagi QUOTE zgubiłem, ale zapewne nie będzie mi się chciało poprawiać ^^
Nie zgubiles tagow, natomiast ta sama tresc powtorzyles z 5 razy. Spojrz sobie ile razy napisales chocby to ze nie masz program files. :D :D :D :D :D :D
Cytuj:

Jakby zrobić plebiscyt na najdłuższego posta, pewnie bym wygrał
Nie liczac tego, ze moj poprzedni post w tym temacie juz byl dluzszy (gdyby nie to ze ta sama tresc powtorzyles 5 razy :P)
Cytuj:

Ale tutaj mowa o Rookgaardzie. Uważacie, że cheaterzy na tej wyspie są bezbronni, ale nie jest to prawdą. Za swoje "złe uczynki" na Rooku, odpowiadamy tak samo jak na Mainie.
Teoretycznie tak, ale w praktyce gmowie rzadko zagladaja na rook bo jest on duzo mniej wazny od maina.
Cytuj:

Przykładem może być słynny niegdyś "automatic outfit changer".
Jak ktos stoi na srodku rooka na rynku i uzywa nielegalnego oprogramowania w sposob tak dobitny i niepozostawiajacy zludzen to sie nie dziwie ze gm go zbanowal bo zajelo mu to kilka sekund, natomiast dociekanie czy ktos uzywa cavebota czy nie, to juz spora strata czasu, ktora gm moze lepiej przeznaczyc zajmujac sie powaznymi problemami maina.
Cytuj:

Zablokować takiej osobie możliwość dalszego chodzenia po jaskini.
Praktycznie niemozliwe lub cholernie trudne do zrealizowania, o ile cheater ma bota z prawdziwego zdarzenia.
Cytuj:

Wysłać stosowny report do Gamemastera, gdzie opiszemy nasz problem w jednej linijce, zwięźle i na temat, a nie w stylu "gm plz cavebooot here ban him plx".
I tak cie oleje, no chyba ze naprawde nie ma nic innego do roboty na mainie ani w ogole w grze i poza nia a to sie zdarza kilka dni w roku co najwyzej.
Cytuj:

Dodać cheatera na swoją listę VIP i zawsze, kiedy używa on niedozwolonego softu, powtórzyć pierwsze dwa punkty.
Jak wyzej, gma nie obchodzi wyspa nowicjuszy.
Cytuj:

Tibia jest tylko i wylacznie GRA
Racja, i dlatego wlasnie lepiej wlaczyc bota i grac dopiero wtedy kiedy bedzie ta gra sprawiac przyjemnosc, a nie klepac te same potwory "bo musze miec wysoki lvl". A gra na niskim lvlu jest monotonna jak saper albo pasjans pajak, uwierz mi.
Cytuj:

Jesli jednak wlaczam Tibie gram tylko i wylacznie 4fan.
Ale masz ograniczone mozliwosci zabawy, jesli masz niski lvl. A z wysokim mozna sie lepiej bawic, dlatego lepiej zrobic wysoki nie meczac sie przy tym czyli cave botem.

Raynold 19-05-2006 01:33

@Lasooch: weźże zrób coś ze swoim postem, bo wklejanie kilka razy tego samego tekstu jest bardzo niemile widziane. Tym bardziej, że post się robi cholernie długi.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Tak, chodzi o zabawe. A zabawa to gadanie z kumplami oraz zrobienie szybko botem wysokiego lvla i pozniej bawienie sie na mocniejszych potworkach ta dobra postacia. Natomiast zabawa na pewno nie jest siedzenie 10 godzin na wolfach i reczne robienie tego wysokiego lvla. To jest nalog.

Masz patent na słowo "zabawa"? Przecież Lasooch napisał, że dla jednych zabawa to jedno, a dla innych coś innego. Nie możesz narzucić swojego poglądu innym. Dla niektórych właśnie samodzielne zdobywanie doświadczenia jest przyjemością.

I jeszcze na koniec: jaki bot wbije expa szybciej niż żywa istota przy klawiaturze? Może jakiś wyścig by zrobić?

Tythor 19-05-2006 09:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Teoretycznie tak, ale w praktyce gmowie rzadko zagladaja na rook bo jest on duzo mniej wazny od maina.

Nie rozumiem, dlaczego masz takie poglądy, że gracze z Mainlandu są ważniejsi niż społeczność Rookgaardu.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Jak ktos stoi na srodku rooka na rynku i uzywa nielegalnego oprogramowania w sposob tak dobitny i niepozostawiajacy zludzen to sie nie dziwie ze gm go zbanowal bo zajelo mu to kilka sekund, natomiast dociekanie czy ktos uzywa cavebota czy nie, to juz spora strata czasu, ktora gm moze lepiej przeznaczyc zajmujac sie powaznymi problemami maina.

Czemu uważasz, że jest to spora strata czasu? Każdy gracz ma obowiązek odpisać Gamemasterowi, kiedy ten się przywita lub o coś zapyta (nie jest to chyba uwzględnione w zasadach na oficjalnej stronie, ale w praktyce tak jest). ;) Jeśli uważasz, że tak nie jest, to GM nie musi poświęcić wcale tak dużo czasu, aby zobaczyć, że cheater chodzi w kółko dokładnie takimi samymi ścieżkami.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Praktycznie niemozliwe lub cholernie trudne do zrealizowania, o ile cheater ma bota z prawdziwego zdarzenia.

O ile mi obecnie wiadomo, nie ma takiego bota, który potrafi przesunąć przeszkodę, co prawda, dobrze zaprogramowana trasa w takim programie, może przejść po takiej przeszkodzie, ale co wtedy, jeśli przeszkodą będzie beczka? ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
I tak cie oleje, no chyba ze naprawde nie ma nic innego do roboty na mainie ani w ogole w grze i poza nia a to sie zdarza kilka dni w roku co najwyzej.

Jeśli report jest napisany w stylu "gm plz cavebooot here ban him plx" to z pewnością nie wyrazi chęci pomocy. W moim przypadku, na KAŻDE moje zgłoszenie dostałem odpowiedź, czy to na oficjalnym forum, czy to w grze, ale zawsze odpowiedź była. Dziwne? ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Jak wyzej, gma nie obchodzi wyspa nowicjuszy.

Jaka jest różnica między zbanowaniem kogoś na Rooku, a wykonaniem tej samej procedury na Mainie? 8o Żadna, oprócz tego, że tutaj oszust zabija sobie trolle, raty, bugi czy też wolfy, a na Mainie rotwormy lub swamp trolle. Jest to taki sam gracz (nie mówię tutaj o formalnościach), jak każdy inny i powinien być tak samo traktowany za swoje czyny jak reszta społeczności Tibijskiej. ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Raynold
I jeszcze na koniec: jaki bot wbije expa szybciej niż żywa istota przy klawiaturze? Może jakiś wyścig by zrobić?

Nie chce się kłócić, bo staż Tibijski masz zapewne większy niż ja (trochę starszy zresztą też, a więc i o życiu więcej wiesz :) ), ale wydaje mi się, że organizm człowieka już po dwóch godzinach grania zaczyna się "wyładowywać", gracz czuje się wycieńczony, z godziny na godzinę coraz bardziej, opóźniona jest także reakcja gracza. ;)

Podraz. 19-05-2006 09:34

Cytuj:

Masz patent na słowo "zabawa"? Przecież Lasooch napisał, że dla jednych zabawa to jedno, a dla innych coś innego. Nie możesz narzucić swojego poglądu innym. Dla niektórych właśnie samodzielne zdobywanie doświadczenia jest przyjemością.
Moze i masz racje, ale nie wydaje mi sie, aby komus podobalo sie zabijanie tych samych potworow w tym samym miejscu przez 10 godzin pod rzad. Tego chyba raczej nikt nie traktuje jako zabawy, a tak wlasnie trzeba grac zeby miec wysoki lvl. Wiec to jest na zasadzie: "gram bo musze miec wysoki level", a nie "gram bo lubie tak grac". Jesli jest inaczej to mnie popraw.
Cytuj:

I jeszcze na koniec: jaki bot wbije expa szybciej niż żywa istota przy klawiaturze? Może jakiś wyścig by zrobić?
Nie ma sensu robic wyscigu bo oczywiste jest, ze zywa istota w tym samym czasie wbije wiecej expa niz bot. Niewiele ale jednak wiecej. Ale problemem zywej istoty jest to, ze ma dziennie conajmniej 3 razy mniej czasu na gre w tibie niz bot. Tak wiec nie ma mozliwosci zeby w ciagu calego dnia wiecej expa wbil czlowiek (mimo ze expi troche szybciej)
Cytuj:

Nie rozumiem, dlaczego masz takie poglądy, że gracze z Mainlandu są ważniejsi niż społeczność Rookgaardu.
Bo na rooku przecietna postac spedza mniej niz 3 godziny czasu i idzie na main, a tam dopiero rozpoczyna sie prawdziwa gra (nie liczac rookstayerow, ale to nie jest bardzo liczna "profesja")
Cytuj:

Czemu uważasz, że jest to spora strata czasu? Każdy gracz ma obowiązek odpisać Gamemasterowi, kiedy ten się przywita lub o coś zapyta (nie jest to chyba uwzględnione w zasadach na oficjalnej stronie, ale w praktyce tak jest). Jeśli uważasz, że tak nie jest, to GM nie musi poświęcić wcale tak dużo czasu, aby zobaczyć, że cheater chodzi w kółko dokładnie takimi samymi ścieżkami.
Masz racje. Tak jest. Gracz zawsze musi odpisywac gmowi. Tylko ze wlasnie bot posiada opcje autoodpisywania i moze dokladnie nie odpowie na kazde pytanie ale cos tam napisze (zawsze mozna to usprawiedliwic nieznajomoscia angielskiego). Jedno jest pewne - na pewno gracz gmowi cos odpisze. No chyba ze bota nie umie ustawiac, ale to wtedy jest zwyklym lamusem a nie boterem. A co do chodzenia tymi samymi sciezkami: znowu sie do konca z tym nie zgodze, bo boty posiadaja taka funkcje jak losowe chodzenie po sciezkach, a takze moga chodzic za kazdym razem o jedno pole w lewo albo w prawo od normalnego toru, zeby gm nie myslal ze jest ustawione. Tak wiec nie jest to az tak proste jak ci sie wydaje i gm raczej nie ma zamiaru tracic na to czasu, skoro na mainie moze w tym czasie wykonac kilka wazniejszych rzeczy albo w ogole cos zrobic zwiazanego z gra.
Cytuj:

O ile mi obecnie wiadomo, nie ma takiego bota, który potrafi przesunąć przeszkodę, co prawda, dobrze zaprogramowana trasa w takim programie, może przejść po takiej przeszkodzie, ale co wtedy, jeśli przeszkodą będzie beczka?
Mozna zaprogramowac rozbijanie bronia przeszkody lub przesuwanie przeszkody. A jesli po prostu obok przeszkody sa normalne pola to rzecz jasna bot sobie ominie beczke. Tak wiec zablokowac botera mozesz tylko w korytarzu o szerokosci jednego pola (a w takich jak wiadomo boterzy nie expia) oraz w korytarzu o szerokosci dwoch pol (ale wtedy juz potrzebujesz 3 pola z itemami, ktorych nie da sie zniszczyc, zeby boter ani ich nie ominal, ani nie rozwalil, ani nie przesunal, czyli na rooku nie mozna w ten sposob botera zablokowac bo nie przypominam sobie zeby istnialy na rooku jakies rzeczy, przez ktore nie mozna przejsc ani ich zniszczyc, no chyba ze honey flower jest takim itemem, przyznam sie ze nie wiem bo nie sprawdzalem czy mozna honey flowera zniszczyc)
Cytuj:

Jeśli report jest napisany w stylu "gm plz cavebooot here ban him plx" to z pewnością nie wyrazi chęci pomocy. W moim przypadku, na KAŻDE moje zgłoszenie dostałem odpowiedź, czy to na oficjalnym forum, czy to w grze, ale zawsze odpowiedź była. Dziwne?
Odpowiedz to moze i ci napisza, bo to niewiele czasu zajmuje, ale nikt nie bedzie sie fatygowal w sprawdzenie czy ktos na rooku gra cave botem, podczas gdy na mainie dzieje sie 1001 wazniejszych spraw.
Cytuj:

Jaka jest różnica między zbanowaniem kogoś na Rooku, a wykonaniem tej samej procedury na Mainie? Żadna, oprócz tego, że tutaj oszust zabija sobie trolle, raty, bugi czy też wolfy, a na Mainie rotwormy lub swamp trolle. Jest to taki sam gracz (nie mówię tutaj o formalnościach), jak każdy inny i powinien być tak samo traktowany za swoje czyny jak reszta społeczności Tibijskiej.
Teoretycznie tak. Praktycznie nie, bo na rooku przecietny gracz spedza mniej niz 3 godziny czasu i ma go z glowy, wiec nie ma potrzeby aby sie nim doglebnie zajmowac.
Cytuj:

Nie chce się kłócić, bo staż Tibijski masz zapewne większy niż ja (trochę starszy zresztą też, a więc i o życiu więcej wiesz ), ale wydaje mi się, że organizm człowieka już po dwóch godzinach grania zaczyna się "wyładowywać", gracz czuje się wycieńczony, z godziny na godzinę coraz bardziej, opóźniona jest także reakcja gracza.
Nom dokladnie. Masz 100% racji. A to jest spowodowane niczym innym jak po prostu nudzeniem sie przy wykonanywaniu monotonnych czynnosci zwiazanych z expieniem. Bo nie sadze zeby komus podobalo sie ciagle walenie tych samych wolfow w tych samych miejscach przez wiecej niz 3 godziny pod rzad i nie wydaje mi sie zeby gracz traktowal to jako przyjemnosc i zabawe. To jest "expię bo muszę" czyli tibia jest nalogiem, bo gracz nie expi dlatego ze mu to sprawia przyjemnosc tylko expi bo musi miec hlvl. A raynoldowi chodzilo o cos zupelnie innego. Jemu chodzilo o to ze w takim samym czasie (na przyklad jednej godziny) zywy gracz wbije troche wiecej expa niz automat, bo lepiej mysli przy expieniu.

Tythor 19-05-2006 09:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Nie ma sensu robic wyscigu bo oczywiste jest, ze zywa istota w tym samym czasie wbije wiecej expa niz bot. Niewiele ale jednak wiecej. Ale problemem zywej istoty jest to, ze ma dziennie conajmniej 3 razy mniej czasu na gre w tibie niz bot. Tak wiec nie ma mozliwosci zeby w ciagu calego dnia wiecej expa wbil czlowiek (mimo ze expi troche szybciej)

Całkowicie się z Tobą zgadzam, chociaż jak zaznaczam, wszystko zależy od tego, w jaki sposób i gdzie ustawimy cavebota. Jeśli miałoby dojść do jakiegoś porównywania, to proponuję dokonywać tego w jednej, tej samej jaskini, postacie z takim samym levelem i zobaczymy, czy człowiek, czy maszyna będzie szybciej wbijać punkty doświadczenia. ;) Program będzie szybciej zbierał loot z potworów niż człowiek, więc będzie sekundę lub dwie do przodu, a na dłuższą metę dzięki tej przewadze, która będzie się powiększać może osiągnąć więcej expa niż przeciętny gracz.

Podraz. 19-05-2006 10:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tythor
Całkowicie się z Tobą zgadzam, chociaż jak zaznaczam, wszystko zależy od tego, w jaki sposób i gdzie ustawimy cavebota. Jeśli miałoby dojść do jakiegoś porównywania, to proponuję dokonywać tego w jednej, tej samej jaskini, postacie z takim samym levelem i zobaczymy, czy człowiek, czy maszyna będzie szybciej wbijać punkty doświadczenia. ;) Program będzie szybciej zbierał loot z potworów niż człowiek, więc będzie sekundę lub dwie do przodu, a na dłuższą metę dzięki tej przewadze, która będzie się powiększać może osiągnąć więcej expa niż przeciętny gracz.

No nie dokonca tak jest, bo czlowiek jest madrzejszy i przewiduje w ktorym miejscu bedzie w danym momencie lepszy spawn i chodzi po jaskini wedlug wlasnej logiki, a nie wedlug tego co mu kazal czlowiek jeszcze przed rozpoczeciem expa. Wiec ta przewaga zwiazana z szybszym lootowaniem, jest bardzo latwo neutralizowana przez gorsze poruszanie sie automatu i brak przewidywania w ktorym miejscu beda potwory w danym momencie.

Tythor 19-05-2006 10:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
No nie dokonca tak jest, bo czlowiek jest madrzejszy i przewiduje w ktorym miejscu bedzie w danym momencie lepszy spawn i chodzi po jaskini wedlug wlasnej logiki, a nie wedlug tego co mu kazal czlowiek jeszcze przed rozpoczeciem expa. Wiec ta przewaga zwiazana z szybszym lootowaniem, jest bardzo latwo neutralizowana przez gorsze poruszanie sie automatu i brak przewidywania w ktorym miejscu beda potwory w danym momencie.

Oczywiście, że człowiek jest mądrzejszy pod tym względem od programu, ale nie będzie chyba biegał z jednego końca jaskini na drugi, żeby złapać dobry respawn gdzie indziej. Jako przykład, potraktowałem tutaj kompleks jaskiń rotwormów w Venore. Tutaj biega się raczej round-robin, a nie tam gdzie lepszy spawn. ;)

Może zamiast kłócić się na temat jakości tego oprogramowania, ruszylibyśmy głową i pomyśleli, jak można SKUTECZNIE zapobiec grupie cheaterów? ;)

Podraz. 19-05-2006 10:47

Cytuj:

Oczywiście, że człowiek jest mądrzejszy pod tym względem od programu, ale nie będzie chyba biegał z jednego końca jaskini na drugi, żeby złapać dobry respawn gdzie indziej. Jako przykład, potraktowałem tutaj kompleks jaskiń rotwormów w Venore. Tutaj biega się raczej round-robin, a nie tam gdzie lepszy spawn.
Masz racje, tylko ze ja mialem na mysli expienie na rooku a nie na mainie. A na rooku expi sie zupelnie inaczej, poniewaz lokacje sa mniejsze i potwory nie respia sie tak szybko jak roty w venore, wiec trzeba czesto zmieniac lokacje i dlatego tutaj czlowiek bylby jednak szybszy.
Cytuj:

Może zamiast kłócić się na temat jakości tego oprogramowania, ruszylibyśmy głową i pomyśleli, jak można SKUTECZNIE zapobiec grupie cheaterów?
Nie można, bo tworcy botow sa lepszymi programistami od cipsoftu. :) Stosujac szkolna skale ocen mozna powiedziec ze cipsoft ma troje z infy a tworcy botow piatke. :)

Yallah 19-05-2006 13:04

Podraz. no nie wiem czy na rooku jest wolniejszy resp...po prostu trzeba umiec expic to resp zawsze bedzie...nie jest to aluzja do tego ze nei potrafisz tego zrobic ale takie male sprostowanie=]

Podraz. 19-05-2006 13:59

Cytuj:

Podraz. no nie wiem czy na rooku jest wolniejszy resp...po prostu trzeba umiec expic to resp zawsze bedzie...nie jest to aluzja do tego ze nei potrafisz tego zrobic ale takie male sprostowanie=]
Na rooku jest troche wolniejszy resp, poniewaz mniej osob gra na nim niz na mainie, a szybkosc respa zalezy w duzej mierze od liczby osob na serwerze i rooku lub mainie. A co do umiejetnosci expienia, to wlasnie napisalem ze czlowiek potrafi expic i zawsze bedzie mial resp nawet na rooku, a bot nie potrafi, bo chodzi tylko po wytyczonych szlakach i zdarza mu sie na rooku wejsc w miejsce gdzie nie ma respa. Bo tutaj chodzilo wlasnie o porownanie umiejetnosci czlowieka do umiejetnosci bota.

Lasooch 19-05-2006 15:26

@Raynold: nie wklejałem tego samego... (look poniżej, co zauważyłem xD);p Kilka rzeczy być może powtórzyłem, ale miałem w ten sposób na celu skomentowanie innego fragmentu wypowiedzi. No i w tym poście pominę cytaty. Będę pisał nick i numer posta. I wszystko jednym ciągiem, żeby skrócić (tzn. jednym ciągiem jedna odpowiedź).

W00t, właśnie zauważyłem, że jakoś mi się tamto pokopiowało. Spróbuję coś z tym zrobić, bo jak patrzę, to faktycznie coś nie tak. Ale najpierw ten post^^'

@Podraz., post #46

Racja, jest pozbawione konsekwencji, ale nie powinno być. Chorobliwa ambicja to chęć posiadania jak najlepszej postaci za wszelką cenę (np. użycie bota). A siedzenie 16h/dzień to nie ambicja, to uzależnienie. Dalej, bota jeśli jest jasno napisana nazwa opcji KAŻDY potrafi go ustawić. Gdy trzeba się więcej nakombinować, prawie każdy. Zabawę pomijam, bo każdy pojmuje ją inaczej. Żeby czerpać przyjemność z gry NIE trzeba mieć wysokiego lvl. Co prawda wraz ze wzrostem levela relatywnie zwiększa się przyjemność z gry, ale nie trzeba wysokiego, żeby się dobrze bawić. Nie mówię, że chodzi tylko o gadanie. Racja, obowiązki z maina są bądź co bądź ważniejsze (po prostu skala łamania zasad jest dużo większa). Znajomość angielskiego nie jest warunkiem, co widać po ilości ludzi którzy angielskiego nie znają, a grają. Mój kumpel zrobił 60+ lvl palkiem, a jego angielski chyba ogranicza się do buy/sell/rape me. Mówienie 'hunted' gdy nie dasz 'fry yntramxa' to 'erpegowanie' cfaniaczka (no, "trochę" naciągane, ale jest). Dalej - nie trzeba wysokiego levela, aczkolwiek bicie silnych potworków sprawia nieporównywalnie większą przyjemność. Co do questów - trudno mówić o trudności. Bo każdy wie co trzeba zrobić (dzięki spoilingowi), a ubić na chama to się wszystko da. Bawić się dobrym charem można też na OTSie (aczkolwiek to też łamanie zasad). Teleport na rooka to dla GMa kwestia sekund. Bot może odpowiadać, ale GM zapyta o coś inaczej niż gracz myśli, i co? I jajco. Ban. Wbijanie ręcznie levela to też przyjemość. Nie wiem co masz na myśli przez wysoki level, ale od 28 można sorcem/druidem z PACCem świetnie bawić się na hydrach (koszt prawie zerowy i spora szansa na zwrot, aczkolwiek mi się zwróciło tylko raz - medusa shield -,-).

Hm, właściwie planowałem napisać więcej. I do większej ilości userów. Ale jakoś zapomniałem o czym.

edit: tamten post poprawiony, i chyba jest ok.

Edek Rozprowacz 19-05-2006 15:48

Wg mnie gra na mainie przez +10h robiac caly czas to samo to czysta glupota i strata czasu ale wcale nie uwazam ze grajac przez cave bota jest sie mniej uzalezionym od gracza grajacego uczciwie. Dlaczego ?? Bo ktos uzywajacy cave bota musi od czasu do czasu zobaczyc co sie dzieje z jego charem a myslenie caly dzien "o kurna musze sprawdzic czy nikt mnie nie zabil" powoduje ze niewiele osób potrafi zrobic cos pozytecznego w danym czasie. Dlatego gdy ktos jest malo wytrwaly i niepotrafi spedzac +1000h zeby cieszyc sie +100 lev lepiej dla niego przerzucic sie na OTS-y.

@Podraz.
odpowiedz tylko na jedno moje pytanie co daje ci robienie botów robisz to z czystej przyjemnosci bo jesli tam to móglbys byc tak dobry i ich nie udostepniac ??

Ps. pewnie za tego posta dostane warna ale co tam

Podraz. 19-05-2006 15:56

Cytuj:

Chorobliwa ambicja to chęć posiadania jak najlepszej postaci za wszelką cenę (np. użycie bota).
Uzycie bota nie jest zadna cena, bo mozna w tym czasie robic wszystkie inne czynnosci zapominajac o tibii. (nawet na kompie wszystko mozna robic) A chec posiadania jak najlepszej postaci to nie jest chorobliwa ambicja, bo czlowiek chce posiadac jak najlepsza postac zeby pozniej sie nia bawic a nie chwalic sie przed kumplami. Bo im wyzszy lvl tym wieksza przyjemnosc z gry. I kazdy chce miec lvl po to zeby sie nie nudzic i dobrze sie bawic tibia, a nie po to zeby chodzic po rynku na rooku i gadac cos w stylu "look my lvl plx plx!!!". A wracajac do bota: skoro mozna miec albo gorsza postac bez toba i gm cie nie zbanuje albo lepsza postac z botem i gm tez cie nie zbanuje, no to chyba wybor jest logiczny. Co innego, jakby gmy naprawde sie tym przejeli, wtedy by trzeba sie bylo zastanowic.
Cytuj:

A siedzenie 16h/dzień to nie ambicja, to uzależnienie.
A wlasnie ze to jest ambicja (a nie uzywanie bota, co nie jest ambitnym pomyslem), oczywiscie polaczana z wielkim uzaleznieniem. Bo taki czlowiek gra w tibie zeby udowodnic sobie i kumplom ze potrafi bez zadnych wspomagaczy osiagnac wysoki lvl nawet za cene wlasnej rozrywki (bo expienie go nudzi ale gra bo "musi zrobic samemu wysoki lvl, musi sobie pokazac ze jest wielki!")
Cytuj:

Dalej, bota jeśli jest jasno napisana nazwa opcji KAŻDY potrafi go ustawić. Gdy trzeba się więcej nakombinować, prawie każdy.
No wiec jesli ktos potrafi ustawic bota (co nie jest trudne) to potrafi takze zrobic rzeczy 5 razy latwiejsze, takie jak samodzielne expienie, zarabianie, itd itp.
Cytuj:

Żeby czerpać przyjemność z gry NIE trzeba mieć wysokiego lvl.
Im wyzszy lvl tym twoja postac posiada coraz szerszy wachlarz mozliwe i mozliwych rzeczy do zrobienia w tibii, a im wiecej jest do robienia i mozna sobie wybierac, tym mniej sie gra nudzi.
Cytuj:

Co prawda wraz ze wzrostem levela relatywnie zwiększa się przyjemność z gry, ale nie trzeba wysokiego, żeby się dobrze bawić.
Racja. Tylko zauwaz ze przyjemnosc z gry na niskim lvlu czerpia jedynie osoby ktore graja swoj pierwszy miesiac na mainie. (wiem to takze na przykladzie 10+ kumpli z klasy). A pozniej juz bicie rotow powszednieje, opada entuzjazm zwiazany z tym, ze "pierwszy raz udalo mi sie rota zabic! yeah!". I potrzeba coraz wiekszego lvla, zeby znowu sie dobrze bawic.
Cytuj:

Racja, obowiązki z maina są bądź co bądź ważniejsze (po prostu skala łamania zasad jest dużo większa).
Nie tylko skala lamania, ale takze wplyw tego lamania na zycie przecietnego tibijczyka jest na mainie duzo wiekszy. Bo na rooku siedzimy 1h na paccu lub 3h na faccu i "zegnaj gienia, swiat sie zmienia", a na mainie gramy pozniej do konca zycia danej postaci.
Cytuj:

Znajomość angielskiego nie jest warunkiem, co widać po ilości ludzi którzy angielskiego nie znają, a grają.
Podstawy trzeba znac, bo nie wyobrazam sobie ze gm ktos mowi do jakiegos chinczyka "hello" albo "hi" a ten odpowiada po chinsku. A jezeli jest to dopuszczalne, no to kwestia odpowiedzi boterow jest bardzo ulatwiona, bo wystarczy ustawic w bocie jakis wyraz i jestesmy uratowani (oczywiscie w to nie wierze).
Cytuj:

Dalej - nie trzeba wysokiego levela, aczkolwiek bicie silnych potworków sprawia nieporównywalnie większą przyjemność.
Jak wyzej. Zgadzam sie, ale jak sam twierdzisz zreszta, jednak lepiej miec wysoki.
Cytuj:

Co do questów - trudno mówić o trudności. Bo każdy wie co trzeba zrobić (dzięki spoilingowi), a ubić na chama to się wszystko da.
To sprobuj zrobic demon helmet "na chama".
Cytuj:

Bawić się dobrym charem można też na OTSie (aczkolwiek to też łamanie zasad).
OTS to lamanie zasad? Juz widze jak cipsoft jest w stanie usunac wszystkie otsy z internetu (big rotfl)
Cytuj:

Teleport na rooka to dla GMa kwestia sekund. Bot może odpowiadać, ale GM zapyta o coś inaczej niż gracz myśli, i co? I jajco. Ban.
Ale gm nie bedzie sie bawil w sprawdzania jak expia ludzie na rooku, bo nikomu to nie przeszkadza (oprocz kilku rookstayerow) skoro wiekszosc osob nie siedzi tam nawet 3h. A jak gm zapyta inaczej (czyli zapewne bardziej skomplikowanym angielskim) to gracz sie moze zaslonic nieznajomoscia jezyka (jak sam stwierdziles wyzej).
Cytuj:

Wbijanie ręcznie levela to też przyjemość.
Na poczatku jest to przyjemnosc, ale robiac to samo 50 godzin przestaje nam sie to podobac i nas nudzi, a jak juz czujemy ze nas to znudzilo, a nie mozemy zrobic nic innego bo mamy za niski lvl to wtedy lepiej uzyc bota i dobic lvl zeby spowrotem dobrze sie bawic.
Cytuj:

Nie wiem co masz na myśli przez wysoki level, ale od 28 można sorcem/druidem z PACCem świetnie bawić się na hydrach (koszt prawie zerowy i spora szansa na zwrot, aczkolwiek mi się zwróciło tylko raz - medusa shield -,-).
Jak masz 28 to mozesz sie bawic na hydrach, ale jakbys mial 2 razy wiekszy lvl to bys mogl sie bawic na tych samych hydrach jeszcze lepiej niz teraz+na wielu innych potworach na ktorych teraz sie bawic nie mozesz. Na tym polega "magia" levela. :p
Cytuj:

Bo ktos uzywajacy cave bota musi od czasu do czasu zobaczyc co sie dzieje z jego charem a myslenie caly dzien "o kurna musze sprawdzic czy nikt mnie nie zabil" powoduje ze niewiele osób potrafi zrobic cos pozytecznego w danym czasie.
Mylisz sie. Takie wrazenie istotnie na poczatku uzywania cave bota sie pojawia. Ale jak ktos uzywa tego cave bota od roku albo i dluzej to juz tak do niego przywykl i tak sie nauczyl go ustawiac zeby nie zabili ze juz naprawde sie nie denerwuje i wcale o tibii nie pamieta. Tym bardziej ze jak nawet by zabili, to z cave botem straty sie odrabia bezbolesnie i do nastepnego ewentualnego deada jeszcze wyjdziemy duzo na plus w stosunku do sytuacji sprzed poprzedniego deada (a dedy naprawde rzadko sie zdarzaja). A sprawdzac wcale nie trzeba, jesli ktos sie uprze to mozna co godzine, ale nawet i to potrzebne nie jest. (raz na pol roku sie ktos skapnie ze uzywam cave bota i mnie zaatakuje, albo i zaatakuje nie z tego powodu). A jak juz pisalem, nawet jakbys ktos mial pecha i jakby go codziennie zabijali (absurdalna sytuacja) to i tak z cave botem nie ma mozliwosci zeby wyjsc na minus z expem! Wiec nie ma co sie obawiac deda, bo to niewielkie straty dla botera.
Cytuj:

Dlatego gdy ktos jest malo wytrwaly i niepotrafi spedzac +1000h zeby cieszyc sie +100 lev lepiej dla niego przerzucic sie na OTS-y.
Jak komus znudzila sie gra na jego aktualnej postaci i chcialby miec lepsza a nudzi go "ulepszanie" tej postaci i nie sprawia mu przyjemnosci (nie bawi go, nie jest dla niego zabawa) to powinien skorzystac z bota, a nie meczyc sie recznie, bo tibia ma cieszyc, a nie meczyc.
Cytuj:

odpowiedz tylko na jedno moje pytanie co daje ci robienie botów robisz to z czystej przyjemnosci bo jesli tam to móglbys byc tak dobry i ich nie udostepniac ??
Czytaj ze zrozumieniem. Jeszcze nie robie botow, bede robil w przyszlosci jak sie podszkolę w tym.

Lasooch 19-05-2006 17:29

Nie będę cytował, bo znowu się rozrośnie... xD wypunktuję, każda cyfra oznacza kolejny od góry kawałek wypowiedzi (ten pomiędzy cytatami w Twoim, Podraz., poscie).

1)Kwestia moralności. A ja lvl chciałem (bo jak mówiłem nie gram ostatnio) mieć dla satysfakcji z jego posiadania.

2)Nie zrozumiałeś mnie. Używanie bota nie jest ambitne, ale chęć posiadania r0x0r 1337 chara to już ambicja. A jeśli nie czerpiemy z gry przyjemności (bot się za nas nudzi, bot za nas czerpie przyjemność), to jest już ona chorobliwa. Bo chodzi tylko o to, żeby mieć ten 666 lvl czy jakikolwiek inny.

3)Potrafi, ale np. PvP ma słabe, zakładając zwłaszcza, że ma także aimbota. Może także sam nie umieć się uhnąć, bo dotychczas bot to za niego robił...

4)Racja.

5)A ja byłem na demonach (3, ale byłem). I co teraz? Spowszedniało... oczywiście przesada, wiadomo, że demony bardziej "podniecają" niż roty. Ale na dłuższą metę podnieca tylko możliwość zlootowania czegoś dobrego. Tak jak na rooku z rotami (katana).

6)Racja.

7)Podstawy - tak. Ale takie podstawy znałem w zerówce. A nawet więcej niż takie podstawy (czyli rozszerzenie o podstawowe zwierzątka i insze kwiatuszki).

8)Racja.

9)Przy robieniu demon helmeta cała ta finezja ogranicza się do uhania i rozstawienia. I tyle. Prawie jak na chama. Co innego demon helmet solo.

10)Właściwie (jeśli się nie mylę) to nie OTS łamie zasady, ale użycie do niego oryginalnego klienta. Oczywiście zwalczyć się tego nie da. Czego by nie zrobili, gracze-programiści to obejdą. Ale zasadę łamie.

11)To GM poprosi tutora o tłumaczenie.

12)Zależy... zobaczenie literek "You advanced from Level 666 to Level 1337" to satysfakcja. Większa, niż ustawienie bota i nazajutrz zobaczenie, iż mamy o 5 leveli więcej.

13)Niekoniecznie. Dopóki nie biłbym tych hydr solo z e-vis, zabawa byłaby raczej taka sama. Co najwyżej urozmaicona o cyferki po hicie z hmm, zasłonięte przez cyferki po hitach czterech dsów i dwóch różdżek...

A reszta nie jest skierowana do mnie ^^'

Podraz. 19-05-2006 18:05

Cytuj:

Używanie bota nie jest ambitne, ale chęć posiadania r0x0r 1337 chara to już ambicja.
Ale tego chara chcemy posiadac nie po to zeby sie nim chwalic przed soba samym lub kumplami i czuc sie czlowiekiem spelnionym i wielkim, tylko po to chcemy takiego chara posiadac aby dobrze sie nim potem bawic. Wiec jedyna ambicja jest tutaj chec dobrej zabawy, a dobry char to tylko narzedzie umozliwiajace ta dobra zabawe.
Cytuj:

A jeśli nie czerpiemy z gry przyjemności (bot się za nas nudzi, bot za nas czerpie przyjemność), to jest już ona chorobliwa. Bo chodzi tylko o to, żeby mieć ten 666 lvl czy jakikolwiek inny.
Uzytkownikom botow nie chodzi o to zeby tylko zrobic ten xxx lvl i pozniej sie nim chwalic, tylko po to zeby zrobic ten lvl botem a pozniej juz recznie takim charem grac i czerpac przyjemnosc z gry. A jesli nie czerpiemy przyjemnosci z gry bo mamy za niski lvl i to co na dzien dzisiejszy mozemy zrobic juz nas znudzilo, a nie chce nam sie robic wyzszego lvla recznie bo to nas nudzi, to wtedy lepiej jest uzyc bota i niech on sam nam zrobi lvl, a my pozniej sie bedziemy bawic juz dobrym charem, ktory ma zrobiony lvl. I znowu jedyna ambicja jest tutaj chec zabawy, a nie posiadania chara.
Cytuj:

Potrafi, ale np. PvP ma słabe, zakładając zwłaszcza, że ma także aimbota. Może także sam nie umieć się uhnąć, bo dotychczas bot to za niego robił...
Uhanie sie jest bardzo proste i na pewno ktos kto umie ustawic bota, umie sie takze uhnac 2 razy szybciej niz potrzeba. A co do pvp: cave bot tutaj nic nie zmienia bo przy expieniu nie musimy sie wykazywac swoim pvp, a zawsze mozna zrobic sobie cave botem lvl a na wojnie/duelu normalnie grac bez bota i cwiczyc w ten sposob pvp tak samo jak normalny gracz, bo cave bot nie robi czynnosci pvp za nas.
Cytuj:

5)A ja byłem na demonach (3, ale byłem). I co teraz? Spowszedniało... oczywiście przesada, wiadomo, że demony bardziej "podniecają" niż roty. Ale na dłuższą metę podnieca tylko możliwość zlootowania czegoś dobrego. Tak jak na rooku z rotami (katana).
No widzisz ty zabiles 3 demony i ci nie spowszednialo. Ale jak ktos zabije 10k rotow to nie sadze, aby mu sie dalej podobalo zabijanie tych stworkow. Tym bardziej ze demony (jak sam zreszta stwierdziles) sa 100 razy ciekawsze od rotow. Podnieca mozliwosc zlootowania czegos dobrego? Racja, no i znowu tutaj roty przegrywaja, bo z nich nic nie wypada chyba ze ktos mace uwaza za rare. A na demonach sie expic nie da i w ogole na potworach ktore zostawiaja dobry loot sie raczej nie expi.
Cytuj:

9)Przy robieniu demon helmeta cała ta finezja ogranicza się do uhania i rozstawienia. I tyle. Prawie jak na chama. Co innego demon helmet solo.
Oczywiscie ze mialem na mysli solo a nie w towarzystwie 20 innych osob.
Cytuj:

10)Właściwie (jeśli się nie mylę) to nie OTS łamie zasady, ale użycie do niego oryginalnego klienta. Oczywiście zwalczyć się tego nie da. Czego by nie zrobili, gracze-programiści to obejdą. Ale zasadę łamie.
Nie wyobrazam sobie, zeby nie mozna bylo pograc na otsie uzywajac "normalnej" tibii. To chyba bylby przelom w dziejach ludzkosci, jakby sie nie dalo.
Cytuj:

11)To GM poprosi tutora o tłumaczenie.
Tutor wcale nie musi znac jezyka danego gracza.
Cytuj:

12)Zależy... zobaczenie literek "You advanced from Level 666 to Level 1337" to satysfakcja. Większa, niż ustawienie bota i nazajutrz zobaczenie, iż mamy o 5 leveli więcej.
Tylko ze nazajutrz budzisz sie i widzac ze masz 5 lvli wiecej mozesz wylaczyc bota i bawic sie swoim charem. A majac 1 lvl wiecej musisz nadal expic i sie nudzic.
Cytuj:

13)Niekoniecznie. Dopóki nie biłbym tych hydr solo z e-vis, zabawa byłaby raczej taka sama.
Nie, bo postac z kazdym lvlem jest coraz silniejsza i latwiej jest jej zabijac potwory (sila magii, ilosc hp i many)
Cytuj:

Co najwyżej urozmaicona o cyferki po hicie z hmm, zasłonięte przez cyferki po hitach czterech dsów i dwóch różdżek...
Ale majac wyzszy lvl mozesz pojsc na xx wiecej potworow niz majac nizszy lvl i gra mniej nudzi.

Kobus<<<ab>>> 19-05-2006 18:19

Ten jakie posty pisze...:D musze z minute przewijac zeby sie do konca dostac:D

Plax nie kasujcie tego:D

Lasooch 19-05-2006 18:28

@up: i po jaką cholerę to piszesz?

@Podraz.: Tak samo jak wcześniej.

1)To już zależy od podejścia. Botter botterowi (bo właściwie przez dwa t się pisze) nierówny. Jeden chce się potem dobrze bawić, drugi mieć wysoki level dla szpanu.

2)J/w.

3)W sumie racja... ale jeśli już botuje na maxa, to aimbota również ma, chociaż nie jest to konieczne.

4)Hlvl sorcowie expią (z blokerem) między innymi na demonach. Nie wyobrażam sobie takiego Cachero/Setzera jak z wandem na guardach popyla...

5)No to racja ^^

6)Da się używać. Czego nie zrobią, to drobna modyfikacja i znowu się da. Ale jest to wbrew zasadom.

7)Ale tutor nie jest jeden. Np. z Galany miałem sposobność gadać z Legend of Ogg, Yuperdo (-a,-b,-c,-d,-e,-f), Grand Herbalist i jeszcze innymi, których po tym ponad miesiącu (rachuby czasu nie mam od daaaawna) przerwy nie pamiętam.

8)Zależy od podejścia.

9)Hydry biję dsami i z różdżki. Siła magii nic nie daje. I tak jest bloker i 4 dsy. Jeśli bloker nie popełni błędu/nie będzie miał pecha i nie przyniesie 2 lub sześciu hydr, to nie ma problemu, i bez manashielda lecę. HP mam coś koło 350, a hydra na kombo ze 600 weźmie, więc w cieć i jeszcze troszkę leveli mi brakuje do zwiększenia się bezpieczeństwa w stopniu znaczącym. Potraktuj ten punkt w czasie przeszłym, bo PACC się skończył xD

10)Racja.

Ja nadal uważam, że lepiej grać bez bota. Niby ekonomicznie z botem lepiej, ale jednak nadużywanie bota (co innego wstawienie choćby takiego TBI pod depo jak na kompie siedzisz, żeby Cię kto drzwiami w ogień nie wepchnął bądź nie ubił - alerty, bo to tylko lekkie nadużycie, aczkolwiek przeczę sam sobie, bo wcześniej porównywałem botowanie do kradzieży w RL, ale pomińmy ten szczegół xD) psuje zabawę i nie jest zgodne z moją mentalnością.

Hybryda 22-05-2006 00:00

co gorsze zgłosiłem mój przypadek ...ze sciga mnie levelem noob ...bot user...i co ciekawe gm był...
ale ten koles wtedy se gadał z GMem i sie wytłumaczył ;/
a niby jak do K*** nędzy moze grać codziennie 24 h ???????? no jak? nie odpisuje gdy pisze na default...gdy go blokuje w korytarzu to szuka innej drogi...Ewidentny bot....no i jak to mam wytłumaczyć? moze mam nagrać na kamerze film w avi i wysłac debilom z cipsoftu?
to i tak nic nie da...bo tak naprawde ...prawie kazdy tego uzywa...a jak cipy by wszystkim zrobiły delete konta....to by stracili swoje kochane "money"
ludzie by sie zneichecili i przestali grać w tibie.Wszystko chodzi o forsę.
Instynkt pytanie do ciebie...jakim cudem nabiłas tyle expa dziennie?

Podraz. 22-05-2006 17:20

Sorry ze nie odpisywalem wczesniej ale gralem sobie na fajnym otsie i mi sie nie chcialo wchodzic na forum, a teraz ots jest juz off od dluzszego czasu wiec odpisze ;)
Cytuj:

1)To już zależy od podejścia. Botter botterowi (bo właściwie przez dwa t się pisze) nierówny. Jeden chce się potem dobrze bawić, drugi mieć wysoki level dla szpanu.
To samo dotyczy graczy nie uzywajacych botow - jeden gra dla zabawy, a inny dla szpanu.
Cytuj:

3)W sumie racja... ale jeśli już botuje na maxa, to aimbota również ma, chociaż nie jest to konieczne.
Ma, ale nie musi wcale z niego korzystac.
Cytuj:

4)Hlvl sorcowie expią (z blokerem) między innymi na demonach. Nie wyobrażam sobie takiego Cachero/Setzera jak z wandem na guardach popyla...
Tylko ze ja nie mowie o expienie z blokerem. Ja mowie o expieniu solo. I jesli chodzi o expienie solo to lepszy jest bot, bo mozna go ustawic na wszystkie potwory z demonem wlacznie. (pierwsze kilka godzin sprawdzasz czy bot poprawnie expi i wprowadzasz korekty, pozniej juz masz ustawione i nie boisz sie deda)
Cytuj:

6)Da się używać. Czego nie zrobią, to drobna modyfikacja i znowu się da. Ale jest to wbrew zasadom.
Racja. Ale niewygodne czlowiekowi zasady sa po to zeby ja lamac ulatwiajac sobie zycie. Tak samo z botami. ;)
Cytuj:

7)Ale tutor nie jest jeden. Np. z Galany miałem sposobność gadać z Legend of Ogg, Yuperdo (-a,-b,-c,-d,-e,-f), Grand Herbalist i jeszcze innymi, których po tym ponad miesiącu (rachuby czasu nie mam od daaaawna) przerwy nie pamiętam.
Zawsze mozna napisac ze jest sie z bangladeszu i mowi w tamtejszym jezyku i teraz niech se szukaja tutora z bangladeszu (rotfl)
Cytuj:

9)Hydry biję dsami i z różdżki. Siła magii nic nie daje. I tak jest bloker i 4 dsy. Jeśli bloker nie popełni błędu/nie będzie miał pecha i nie przyniesie 2 lub sześciu hydr, to nie ma problemu, i bez manashielda lecę. HP mam coś koło 350, a hydra na kombo ze 600 weźmie, więc w cieć i jeszcze troszkę leveli mi brakuje do zwiększenia się bezpieczeństwa w stopniu znaczącym. Potraktuj ten punkt w czasie przeszłym, bo PACC się skończył xD
Ale majac wyzszy level mozesz oprocz wspomnianych wyzej hydr chodzic na xx wiecej potworkow i gra jest mniej nudna.
Cytuj:

przeczę sam sobie, bo wcześniej porównywałem botowanie do kradzieży w RL
Ludzie, zapamietajcie to sobie, tibia to tylko gra! Nie mozna jej porownywac do rl life! To jest taka sama gra jak wszystkie inne sapery, pasjansy, pacmany i jak zabawa w piaskownicy. Tylko troche bardziej "interesujaca". Ma sie ona nijak do powaznych spraw z rl life.
Cytuj:

psuje zabawę
Uzywanie botow nie psuje, tylko polepsza zabawe bo z botem mozemy pojsc na xx wiecej potworkow niz bez bota.
Cytuj:

A szkoda. Dzieki takim graczom polscy gracze sa w scieslej czolowce najmniej szanowanych graczy na Rookgaardzie.
Wole byc mniej szanowany w grze komputerowej, ale sie lepiej bawic. A poza tym to kto najmniej nas szanuje? Brazole? A ja mam ich w glebokim powazaniu, bo przyjaznie sie tylko z polakami, a oni akurat mnie szanuja. A poza tym uzywanie bota to nie noobostwo i hańba, a jedynie lamanie regulaminu tibii. Bo taki idiota co mowi "fri itans plx" to nawet bota w zyciu na oczy nie widzial w 99% przypadkow (bo sie boi sciagnac keylogera albo bota ustawic nie umie)
Cytuj:

Dobra Rada - Jak juz oszukujesz rob to z rozumem.
Racja.
Cytuj:

Najlepiej jednak bedzie jezeli zrezygnujesz z "pomocnej reki" i sam wezmiesz sie do roboty.
Tibia jest dla mnie (w przeciwienstwie do rl life) zabawa i zamierzam sie jak najlepiej w nia bawic. Dlatego korzystam z bota, ktory pozwala mi robic xx wiecej ciekawych zajec w tibii niz jakbym gral bez bota.
Cytuj:

moze mam nagrać na kamerze film w avi i wysłac debilom z cipsoftu?
Muhahahaha, nie ma nic prostszego do podrobienia niz zwykly film avi. I ty myslisz ze to jest dowod? 8o
Cytuj:

to i tak nic nie da...bo tak naprawde ...prawie kazdy tego uzywa...a jak cipy by wszystkim zrobiły delete konta....to by stracili swoje kochane "money
Slusznie. Cipsoftowi chodzi glownie o to, zeby zarabiac kase na paccach, a nie o to zeby tibia byla uczciwa. Miło ze wreszcie to zrozumiales.
A teraz postaw sie w miejsce cipsoftu: wolalbys kase czy uczciwa tibie bez xxx graczy ktorzy grali wczesniej i placili kase za pacc?
Cytuj:

Instynkt pytanie do ciebie...jakim cudem nabiłas tyle expa dziennie?
Normalnie, expiac. Nie jest to wcale kosmiczna liczba. Jak ktos nie gra rookstayerem to mu sie wydaje ze to duzo, ale jak przychodzi co do czego to widac ze kazdy by tyle potrafil nabic (oczywiscie majac przyzwoity lvl). Trzeba tylko miec troche kasy i sie fluidowac nigdy nie czekajac na hp (co robi wiekszosc newbie rookstayerow).

Lasooch 22-05-2006 18:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Ma, ale nie musi wcale z niego korzystac.

Analogicznie - nie musi, ale może; )

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Tylko ze ja nie mowie o expienie z blokerem. Ja mowie o expieniu solo. I jesli chodzi o expienie solo to lepszy jest bot, bo mozna go ustawic na wszystkie potwory z demonem wlacznie. (pierwsze kilka godzin sprawdzasz czy bot poprawnie expi i wprowadzasz korekty, pozniej juz masz ustawione i nie boisz sie deda)

No, cavebota na demonach sobie nie wybrażam ^^

Racja. Ale niewygodne czlowiekowi zasady sa po to zeby ja lamac ulatwiajac sobie zycie. Tak samo z botami. ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Zawsze mozna napisac ze jest sie z bangladeszu i mowi w tamtejszym jezyku i teraz niech se szukaja tutora z bangladeszu (rotfl)

Zawsze można sprawdzić sobie IP...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Ale majac wyzszy level mozesz oprocz wspomnianych wyzej hydr chodzic na xx wiecej potworkow i gra jest mniej nudna.

Ale była mowa o lepszej zabawie na tychże hydrach:)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Ludzie, zapamietajcie to sobie, tibia to tylko gra! Nie mozna jej porownywac do rl life! To jest taka sama gra jak wszystkie inne sapery, pasjansy, pacmany i jak zabawa w piaskownicy. Tylko troche bardziej "interesujaca". Ma sie ona nijak do powaznych spraw z rl life.

Mi chodziło o to, żeby porównać łamanie zasad w dwóch różnych środowiskach.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Uzywanie botow nie psuje, tylko polepsza zabawe bo z botem mozemy pojsc na xx wiecej potworkow niz bez bota.

Zależy komu. Mi, jeśli gra zacznie się nudzić, i dla zabawy zacznę sobie "czitować", to gra zaczyna mi się nudzić jeszcze bardziej i jeszcze szybciej. No i jest źle jak się wyłapie w jakiejś sieciówce z PB GUID PB bana (na szczęście takowego nie dostałem)... xD

Podraz. 23-05-2006 17:15

Cytuj:

Analogicznie - nie musi, ale może; )
Pewnie ze moze. Kazdy moze. Mozna takze samemu zrobic lvl/skille/mlvl a pozniej walczyc w pvp z aimbotem.
Cytuj:

No, cavebota na demonach sobie nie wybrażam ^^
Nic trudnego, jak umiesz sobie ustawic cave bota do expienia na dragach to na demonach jest niewiele trudniej. Oczywiscie expienie na demonach z cave botem nie jest oplacalne, ale expic w ten sposob jak najbardziej mozna i nie ma ryzyka deda o ile cave bot jest prawidlowo ustawiony.
Cytuj:

Zawsze można sprawdzić sobie IP...
Zawsze mozna miec IP dynamiczne.
Cytuj:

Ale była mowa o lepszej zabawie na tychże hydrach
Nie. Ja ogolnie porownywalem mozliwosci lowlvla i hlvla pod katem "ciekawości" gry jedna i druga postacia.
Cytuj:

Mi chodziło o to, żeby porównać łamanie zasad w dwóch różnych środowiskach.
Trudno jest porywanywac piernik do wiatraka, czyli gre komputerowa do rl life. Juz lepiej byloby tutaj porownac lamanie zasad w tibii do jakiegos sportu amatorskiego.
Cytuj:

Mi, jeśli gra zacznie się nudzić, i dla zabawy zacznę sobie "czitować", to gra zaczyna mi się nudzić jeszcze bardziej i jeszcze szybciej.
Masz racje. Kazdy ma swoj sposob na gre. Jednak wydaje mi sie ze wiekszosc graczy woli chodzic na dragi niz na soldki.

Hybryda 23-05-2006 23:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Muhahahaha, nie ma nic prostszego do podrobienia niz zwykly film avi. I ty myslisz ze to jest dowod? 8o

Slusznie. Cipsoftowi chodzi glownie o to, zeby zarabiac kase na paccach, a nie o to zeby tibia byla uczciwa. Miło ze wreszcie to zrozumiales.
A teraz postaw sie w miejsce cipsoftu: wolalbys kase czy uczciwa tibie bez xxx graczy ktorzy grali wczesniej i placili kase za pacc?

Normalnie, expiac. Nie jest to wcale kosmiczna liczba. Jak ktos nie gra rookstayerem to mu sie wydaje ze to duzo, ale jak przychodzi co do czego to widac ze kazdy by tyle potrafil nabic (oczywiscie majac przyzwoity lvl). Trzeba tylko miec troche kasy i sie fluidowac nigdy nie czekajac na hp (co robi wiekszosc newbie rookstayerow).


a ty to kto jesteś ze taki wielki fachowiec co? de bove wbiła ponad 100k expa dziennie...i nie wiem czy licze dobrze ale zabijała minotaura w krótszym czasie niz minuta...i musiałaby tak robić przez 24 h...jakoś nie wierze w to ze co 40 sekund padał minotaur..i robiła tak nie odrywając rąk od klawiatury (bo by sie nie wyrobiła inaczej) przez 24 GODZINY!!!!

i nie pisz do mnie jak do noobka ze "w koncu to zrozumiałes ze tibia jest dla kasy"
kim ty K**** wogóle jesteś ? jeszcze wypisujesz tekst o newbie rookstayerach...ja nosze przy sobie ZAWSZE plecak LF, na moje potrzeby to wystarcza...mam wg mnie dobre skile ..20/25 to bardzo dobry wynik a mimo to minotaur nie zawsze jest prosty do pobicia.
wiem ze mając takei skile na dystans minotaur padałby bardzo szybko..ale jakos nie wierze ze dała sobie rade ....bez wspomagaczy prze 24 godziny..to absurd,mozesz pisać wszystko ale nie wierze w to ..i tyle.

a wracając do tego jak wyśmiewasz mój tekst o filmiku avi (format bez znaczenia ,moze byc nawet ufo) to mzoe dasz mi lepszy pomysł jak zaprezentować szanownemu państwu z cipsoftu ze szwedzki noob oszukuje?

widziałem jeszcze twój tekst dotyczący levelu..ze dla szpanu itd...
ja na rooku gram...aby szokowac,to zawsze fajnie wyglada gdy w gronie 1 levelowców...lub 8 levelowców biega sobie 25 lv;)
nie robie tego dla szpanu bo wiecej z tym kłopotów (ej a kiedy na mejna wyjdziesz?) poprostu gra na mainlandzie mnie znudziła...miałem przyzwoity level...z kasą tez nie narzekałem....ale pewnego dnia..poprostu...znudziło mi się...i nudzi mi się do tej pory gdy zaloguję sie na mainland.

Ps. nie odpowiadaj za instynkt , jeżeli nie masz poęcia o co chodzi.a z tego co czytam...jestes tylko frajerem który uzywa bota bo masz to gdzies ze łamiesz regulamin..a dla mnei jestes noobem ...bo nie umiesz osiagnąć tego co ja BEZ bota.

Xissos 24-05-2006 00:26

wiem jak to jest bo mam na kyrze rookera. neuro~ dostał bana nawet za to ze probowal reportowac tego kolesia ;s ale tamten dalej swoje :P

Rookstayer of Darkness :)

Cedric 24-05-2006 07:46

@Hybryda
Widac że ty ludzi nie znasz. Mogła równie dobrze siedziec przed tym kompem 24h jak ustawic bota isamo by jej expiło(tylko gdzie?). Ludzie różne debilstwa robią(bo jak nazwac siedzenie przed tibią 24h?)

Vantage 24-05-2006 09:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hybryda
a ty to kto jesteś ze taki wielki fachowiec co? de bove wbiła ponad 100k expa dziennie...i nie wiem czy licze dobrze ale zabijała minotaura w krótszym czasie niz minuta...i musiałaby tak robić przez 24 h...jakoś nie wierze w to ze co 40 sekund padał minotaur..i robiła tak nie odrywając rąk od klawiatury (bo by sie nie wyrobiła inaczej) przez 24 GODZINY!!!!

Jeżeli byś był odrobinkę inteligentniejszy, wiedziałbyś, że zamiast bić minotaura w minutę, który da 50 expa, można zabić 10 - 15 poison spiderów w czasie krótszym niż minuta, i tak zamiast mieć w minutę 50 expa, dostać można w minutę 240 - 330 expa (dobrze liczę?). Po za tym jeszcze są węże, pająki, bugi, czyli potwory, które na 24/25 sworda BARDZO CZĘSTO padają na strzał z katany (Poison Spidery z resztą też na strzał często siadają).
I w ten oto sposób czas z 24 godzin skraca się 4 - 6,5 raza.

Podsumowanie?
Cytuj:

Wyjdź.

Lasooch 24-05-2006 10:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Pewnie ze moze. Kazdy moze. Mozna takze samemu zrobic lvl/skille/mlvl a pozniej walczyc w pvp z aimbotem.

Racja.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Nic trudnego, jak umiesz sobie ustawic cave bota do expienia na dragach to na demonach jest niewiele trudniej. Oczywiscie expienie na demonach z cave botem nie jest oplacalne, ale expic w ten sposob jak najbardziej mozna i nie ma ryzyka deda o ile cave bot jest prawidlowo ustawiony.

Może. Ale i tak nieopłacalne, + duże ryzyko i tak jest (częściej niż 1 uh/sekunda się nie uleczysz, a jeśli jeszcze jakiś hlvl za cavebota Cię zacznie bić, to jest problem).

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Zawsze mozna miec IP dynamiczne.

Dynamiczne nie zmienia się całe. Tylko w jakimiśtam zakresie.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Nie. Ja ogolnie porownywalem mozliwosci lowlvla i hlvla pod katem "ciekawości" gry jedna i druga postacia.

Tamto było odnośnie czegoś w rodzaju "mając wyższy lvl będziesz się lepiej na hydrach bawić".

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Masz racje. Kazdy ma swoj sposob na gre. Jednak wydaje mi sie ze wiekszosc graczy woli chodzic na dragi niz na soldki.

Jeśli robi to za nich cavebot, to chyba im to obojętne ^^

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hybryda
a wracając do tego jak wyśmiewasz mój tekst o filmiku avi (format bez znaczenia ,moze byc nawet ufo) to mzoe dasz mi lepszy pomysł jak zaprezentować szanownemu państwu z cipsoftu ze szwedzki noob oszukuje?

GM tego i tak nie weźmie za dowód. Chyba, że to on zrobi ten filmik, i go da na forum.tibia.com z tej postaci, która czituje.

Podraz. 25-05-2006 14:30

Cytuj:

a ty to kto jesteś ze taki wielki fachowiec co? de bove wbiła ponad 100k expa dziennie...i nie wiem czy licze dobrze ale zabijała minotaura w krótszym czasie niz minuta...i musiałaby tak robić przez 24 h...jakoś nie wierze w to ze co 40 sekund padał minotaur..i robiła tak nie odrywając rąk od klawiatury (bo by sie nie wyrobiła inaczej) przez 24 GODZINY!!!!
De'bove nie expi na minotaurach.
Cytuj:

ja nosze przy sobie ZAWSZE plecak LF, na moje potrzeby to wystarcza...
To nie narzekaj ze cie wyprzedzaja w lvlu.
Cytuj:

mam wg mnie dobre skile ..20/25 to bardzo dobry wynik a mimo to minotaur nie zawsze jest prosty do pobicia.
Dlatego wlasnie de'bove na nich nie expi.
Cytuj:

wiem ze mając takei skile na dystans minotaur padałby bardzo szybko
Wolniej niz 10 poison spiderow.
Cytuj:

bez wspomagaczy prze 24 godziny..to absurd
Boty (o ile expia tyle samo czasu) wbija mniej expa niz zywy czlowiek, ktory jest madrzejszy.
Cytuj:

a wracając do tego jak wyśmiewasz mój tekst o filmiku avi (format bez znaczenia ,moze byc nawet ufo) to mzoe dasz mi lepszy pomysł jak zaprezentować szanownemu państwu z cipsoftu ze szwedzki noob oszukuje?
nie ma lepszego pomyslu
Cytuj:

ja na rooku gram...aby szokowac,to zawsze fajnie wyglada gdy w gronie 1 levelowców...lub 8 levelowców biega sobie 25 lv
Ponizej 40 lvla na nikim nie robisz wrazenia, bo nikt nie klika looka na wszystkich. A widoczna roznica w szybkosci chodzenia widoczna jest dopiero na 40+.
Cytuj:

Ps. nie odpowiadaj za instynkt , jeżeli nie masz poęcia o co chodzi.a z tego co czytam...jestes tylko frajerem który uzywa bota bo masz to gdzies ze łamiesz regulamin..a dla mnei jestes noobem ...bo nie umiesz osiagnąć tego co ja BEZ bota.
Jestem normalnym czlowiekiem, w przeciwienstwie do ciebie, bo ty jestes nalogowcem uzaleznionym od tibii. Ty bedziesz siedzial 10h dziennie albo i wiecej zeby osiagnac tyle co ja osiagne z botem majac przy tym normalne rl life. I pozniej ja mam z tibii wiecej radosci niz ty, jak juz usiade do gry.
Cytuj:

Może. Ale i tak nieopłacalne, + duże ryzyko i tak jest (częściej niż 1 uh/sekunda się nie uleczysz, a jeśli jeszcze jakiś hlvl za cavebota Cię zacznie bić, to jest problem).
Jak pk to pewnie ze bedzie dead. Ale ja mowie o sytuacji kiedy expimy samemu i nikt nie przeszkadza w expieniu. Wtedy szansa na deda jest minimalna.
Cytuj:

Dynamiczne nie zmienia się całe. Tylko w jakimiśtam zakresie.
I to wystarczy zeby cipsoft sie nie skapnal.
Cytuj:

Tamto było odnośnie czegoś w rodzaju "mając wyższy lvl będziesz się lepiej na hydrach bawić".
Ja tak nie twierdzilem, a jesli twierdzilem to chodzilo mi o solowanie.
Cytuj:

Jeśli robi to za nich cavebot, to chyba im to obojętne ^^
nie o to chodzilo tutaj. Ja napisalem ze jak juz cave bot zrobi dobry lvl za gracza to ten gracz moze pozniej samemu chodzic na dragi, a jak ktos recznie gra to robi lvl wolniej i moze chodzic tylko na soldy.
Cytuj:

GM tego i tak nie weźmie za dowód. Chyba, że to on zrobi ten filmik, i go da na forum.tibia.com z tej postaci, która czituje.
Czyli szansa zerowa, bo nie ma chyba takiego co by sam siebie chcial ukarac.

P0nury 25-05-2006 17:44

Cytuj:

nie o to chodzilo tutaj. Ja napisalem ze jak juz cave bot zrobi dobry lvl za gracza to ten gracz moze pozniej samemu chodzic na dragi, a jak ktos recznie gra to robi lvl wolniej i moze chodzic tylko na soldy.
A teraz przekład na inną grę.

nie o to chodzilo tutaj. Ja napisalem z pomoca wallhacka i aimbota moge zabijac duzo wiecej ludzi i byc na lepszym miejscu w rankingu!11!!1plxzplone a gdybym mial uzywac tylko swojej reki, to zabilbym mniej osob i mialbym mniej fragow :( i nizsze miejsce w rankingu. i nie mialbym przed kim szpanowac tym, w jak krotkim czasie wbilem lvl, rozkoszujac sie przy okazji swoim prawdziwym zyciem.

Albo wóz, albo przewóz. Nie ma tak, że masz i to i to. Trzeba po prostu wybrać, czy chcesz mieć sup4hlevel, czy może więcej czasu na własne przyjemności w RL.

Cytuj:

Jestem normalnym czlowiekiem, w przeciwienstwie do ciebie, bo ty jestes nalogowcem uzaleznionym od tibii. Ty bedziesz siedzial 10h dziennie albo i wiecej zeby osiagnac tyle co ja osiagne z botem majac przy tym normalne rl life. I pozniej ja mam z tibii wiecej radosci niz ty, jak juz usiade do gry.
Czyli typowa mentalność Polaków - jak zarobić, a się nie narobić. Niech ktoś/coś odwali za mnie czarną robotę, a ja będe czerpał przyjemność z późniejszej sielanki. Po prostu owacja na stojąco. Brawo, brawo!

Podraz. 25-05-2006 18:06

Cytuj:

Albo wóz, albo przewóz. Nie ma tak, że masz i to i to. Trzeba po prostu wybrać, czy chcesz mieć sup4hlevel, czy może więcej czasu na własne przyjemności w RL.
Po co wybierac skoro mozna miec obydwie rzeczy?
Cytuj:

Czyli typowa mentalność Polaków - jak zarobić, a się nie narobić. Niech ktoś/coś odwali za mnie czarną robotę, a ja będe czerpał przyjemność z późniejszej sielanki. Po prostu owacja na stojąco. Brawo, brawo!
Dokladnie tak. I zauwaz ze tacy ludzie maja w zyciu najwiecej pieniedzy.
Cytuj:

nie o to chodzilo tutaj. Ja napisalem z pomoca wallhacka i aimbota moge zabijac duzo wiecej ludzi i byc na lepszym miejscu w rankingu!11!!1plxzplone a gdybym mial uzywac tylko swojej reki, to zabilbym mniej osob i mialbym mniej fragow i nizsze miejsce w rankingu. i nie mialbym przed kim szpanowac tym, w jak krotkim czasie wbilem lvl, rozkoszujac sie przy okazji swoim prawdziwym zyciem.
A co ma ranking do zabijania ludzi? Ty o enforced mowisz? O_o
A tutaj nie chodzi o to zeby szpanowac lvlem tylko pozniej majac ten lvl dobrze sie bawic w tibii, a nie narobic sie przy robieniu lvla.

PhIlIrMoS 25-05-2006 19:16

Ja uważam, że nie można oskarżać kogoś bezpodstawnie, być może jak sprawdzałes statystyki to nie zauwazyles tego pana.

Zgadzam sie z wypowiedziami poprzednikow, otoz czlowiek expiacy bardzo szybko moze znac kilkanascie respow na ktorych expie sie bezpiecznie i bardzo szybko, wystarczy, ze skoczy tam na kilka minutek i ma tyle expa ze ohoho.

Nie wiem po co sie tak denerwowac, nie stracisz na niczym jesli nie bedziesz najlepszym rookslayerem na serwerze.

Tez widzialem niejednokrotnie macrouserow.

Reportujac ich wiele sie nameczylem aby Gm zjawil sie, postaw sie na ich miejscu, Gm'ów jest lekko ponad 20 a graczy ok.60tys jak nie lepiej, nie jestes jedynym ktoremu cos nie pasuje.

Pomysl czlowieku..wyobraz sobie jak to ty sobie siedzisz przy kompie a tu przychodzi ci na 1 min ok.15 raportow, nadanzalbys??

WATPIE!!!:baby:

P0nury 25-05-2006 19:16

Cytuj:

A teraz przekład na inną grę.
Cytuj:

Po co wybierac skoro mozna miec obydwie rzeczy?
No właśnie, i dlatego zaraz idę do komputerowego zarzodkiewka jest superić jakiś procesor czy coś. Będzie i nowy procek i kasa w portfelu, ha!

Rozumiem, że w innych grach RPG ustawiasz sobie też 150 lvl i potem napieprzasz, "czerpiąc z tego przyjemność"? A w FPP króluje "god mode on" z poziomem trudności "very easy"? No racja, to też jest taaaaaka przyjemność z gry!

O ile jednak do gierek singleplayer nikt Ci nie zagląda, bo to jest twoja sprawa jak grasz, z pomocą czego etc., o tyle w grach multiplayer wszelakie cheatowanie jest po prostu próbą wybicia się ponad lepszych. Bo przecież inni ludzie są po prostu od Ciebie lepsi. Pod względem tego, że mają więcej czasu, który mogą przeznaczyć na granie. Ale nie, zaraz. Przecież oni według Ciebie są uzależnieni! No tak, to faktycznie debilizm poświęcać tyle czasu na kupkę pixeli.

Tak samo, jak na kupkę pixeli w Call of Duty, Counter Strike, Command and Conquer etc. etc. Tylko tam usprawiedliwiane jest to tym, że "bardziej się opłaca".

Cytuj:

Dokladnie tak. I zauwaz ze tacy ludzie maja w zyciu najwiecej pieniedzy.
No właśnie! Bo przecież pieniądze są dla niektórych CAŁYM światem. Ech, jakiż ja jestem ograniczony, wierząc w ludzką uczciwość, honorowość, bezinteresowność i parę innych, miłych cech charakteru.

Znalazłem sens swego życia. Od teraz oszukuje wszędzie, gdzie się da. uwielbiam jeść bananyać moralność. Grunt, że będe taki, jak "ci ludzie, co w życiu mają najwięcej pieniędzy" i zagram na nosie wszystkim uczciwym frajerom.

Cytuj:

A tutaj nie chodzi o to zeby szpanowac lvlem tylko pozniej majac ten lvl dobrze sie bawic w tibii, a nie narobic sie przy robieniu lvla.
No tak. To może kup sobie po prostu postać? Patrz, to dopiero oszczędność czasu! I prądu! Nie trzeba mieć włączonego kompa na czas działania bota. Żyć nie umierać! I wspomożesz chociaż człowieka, a nie dostawce prądu i neta. Czemu by nie? To też jest nielegalne. Chyba nie powiesz mi, że czujesz się związany z postacią, której Ty sam nie zrobiłeś? W którą włożyłeś jedynie kase za prąd i net, sporadycznie sobie pogrywając? To i tak wyjdzie drożej, niż kupienie postaci. I czasu więcej zajmie. Śmiało! Oszczędzaj jak się da!

Lasooch 25-05-2006 19:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Jak pk to pewnie ze bedzie dead. Ale ja mowie o sytuacji kiedy expimy samemu i nikt nie przeszkadza w expieniu. Wtedy szansa na deda jest minimalna.

Z moim netem DUŻA ^^ bot na przerwie w połączeniu się nie wyuha.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
I to wystarczy zeby cipsoft sie nie skapnal.

Chodziło bodajże o sytuację, że ktoś jest z Bangladeszu czy innej wiochy. Otóż nawet po dynamicznym można kraj rozpoznać (chyba... specjalistą nie jestem).

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Podraz.
Czyli szansa zerowa, bo nie ma chyba takiego co by sam siebie chcial ukarac.

No i o to chodziło ^^

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez P0nury
Rozumiem, że w innych grach RPG ustawiasz sobie też 150 lvl i potem napieprzasz, "czerpiąc z tego przyjemność"? A w FPP króluje "god mode on" z poziomem trudności "very easy"? No racja, to też jest taaaaaka przyjemność z gry!

O, to, to! Tego mi brakowało. Przecież przyjemność w RPG płynie z ulepszania postaci... takie jest moje subiektywne uczucie, chociaż - co muszę Podraz.'owi przyznać, hunt na silnych potworkach też jest przyjemny.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez P0nury
Tak samo, jak na kupkę pixeli w Call of Duty, Counter Strike, Command and Conquer etc. etc. Tylko tam usprawiedliwiane jest to tym, że "bardziej się opłaca".

CoD rulz!

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez P0nury
No właśnie! Bo przecież pieniądze są dla niektórych CAŁYM światem. Ech, jakiż ja jestem ograniczony, wierząc w ludzką uczciwość, honorowość, bezinteresowność i parę innych, miłych cech charakteru.

Jeszcze nie jesteś... tzn. nie do końca. Ale jak tak dalej pójdzie, to będziesz pod tym względem ograniczony :<

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez P0nury
No tak. To może kup sobie po prostu postać? Patrz, to dopiero oszczędność czasu! I prądu! Nie trzeba mieć włączonego kompa na czas działania bota. Żyć nie umierać! I wspomożesz chociaż człowieka, a nie dostawce prądu i neta. Czemu by nie? To też jest nielegalne. Chyba nie powiesz mi, że czujesz się związany z postacią, której Ty sam nie zrobiłeś? W którą włożyłeś jedynie kase za prąd i net, sporadycznie sobie pogrywając? To i tak wyjdzie drożej, niż kupienie postaci. I czasu więcej zajmie. Śmiało! Oszczędzaj jak się da!

O, właśnie. ^^

Hybryda 25-05-2006 19:49

Gorzkie zwycięstwo
 
Spójrzcie :

http://www.tibia.com/community/?subt...hinorth+Lether


w końcu dostał bana..ale włączy sie z powrotem 24 czerwca..i będzie botował dalej.

Soul Xalibour 25-05-2006 19:58

boterzy byli, sa i beda. ja nie uzywam bota, gram od lutego i mam dopiero 18lvl. wkurzaja mnie ludzie, ktorzy siedza na bocie przez 3 dni i sie ciesza ze maja 40lvl. niech graja uczciwie. widzialem ostatnio na innej stronie o tibii(ktora wspiera uzywanie botow) poradnik, jak miec 20lvl w 3 noce. polegal on na ustawieniu w okreslonych miejscach bota. tacy ludzie juz mnie dobijaja. ja kiedy gram, robie runki, questy, expie itd. nie wrzucam bota, bo wg mnie to lamerstwo i debilizm ludzi, ktorzy juz jak ktos wspomnial nie potrafia do niczego dojsc. panowie, KURWA!!! blagam was grajcie uczciwie i nie niszczcie juz i tak popsutego klimatu tych trzech magicznych literek R-P-G

SIDek:) 26-05-2006 07:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vantage
Jeżeli oskarżasz kogoś o bota musisz mieć 100% pewności, bierzesz odpowiedzialność za to, co mówisz.

Aha, i on też używa bota, tak?

Moim zdaniem rokerom wogóle nie opłaca się używanie jakichkolwiek wspomagaczy...


...dlaczego?

Wielu ludzi gra po to aby sprzedać swoją postać. Nawet jeżeli z początku ta osoba jest przekonana, że chcę tą swoją postacią naprawdę grać tylko dla siebie. Na roku takiej opcji nie ma. Bo kto chciałby kupić Rookstayera, nawet z 70 lvlem? Może lepiej, kto chciałby sprzedać rookstayera z 70 lvlem?!
Po za tym ten bot może przynieść kożyści dopiero na głównym landzie, no bo co na roku pomoże? Jak sądzisz, opłaca się komuś granie na roku z botem dodatkowo?
No chyba, żeby szybko wgiąć 8 lvlel... ale to już inna historia.

Na rooku grają (moim zdaniem) ludzie, którzy naprawdę czują klimat RPG, choć nie wiem jak słaby by on nie był. Więc dlaczego ktoś, kto gra dla przyjemności na ROOKU ma używać wspomagaczy i wytrącać te poczucie mistyczności i tajemnicy?

Apropos GMa. Tylko raz miałem okazję się z nim spotkać, dodatkowo z mojej inicjatywy (może dlatego, że tylko raz próbowałem).
Myślę, że jeżeli Twój report będzie dość dokładny i czytelnie napisany, będzie zawierał dużo informacji o problemie, GM powinien rozpatrzyć report pozytywnie.

Ja sam bym zignorował komunikat:
"00.00 X-man: I see n000b with cave bot, come to me fast plxxx!!", etc.. jeszcze dodatkowo w pięknej angielszczyźnie w polskim wykonaniu.



eeeeeeeeee pieprzenie kotka za pomoca mlotka...=/ chca to niech uzywaja... co nas to powinno obchodzic ... oni bana dostana nie ja no chyba ze za ten post;p


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 17:15.

Powered by vBulletin 3