![]() |
moj pierwszy domek xD
mam go od 6 miechow i nie sprzedam poki bede mial pacca ^^ no i moja wierna kusza i bohy... |
a ja sie przywiazalem do kurteczki z rooka :P nadal mam tego jacketa i nawet nie wyciagam go z depo! nikomu go nie pokazuje tylko wsadzilem do plecaka z rzeczami do ozdoby :P nigdy go z tamtad nie wyjme! chyba ze se kupie pacca i domek to go wtedy poloze na jakims honorowym stoliczku :P
|
Moim takim artefaktem są 44apples które dostałem od kolegi ktory kończył z tibią, chciał zebrac 100apples ale udalo mu sie tylko 44:(
|
a ja moim rookstayerem zbieram śnieżki, silver i bronze amulety, rzadkie jedzenie np banany... wiśnie, jabłka... mam już 5 depo charów zapełnionych nimi
|
Ja się przyzwyczaiłam do noszenia 2 bagpacków. Nawet dgy mam przy sobie tylko kilka rzeczy ^^. Kiedyś wiele razy mnie zabijano i nie chciałam marnować kasy na bagpacki więc chodziłam z jednym bagiem :p Nigdy nie miałam dość miejsca na loot z potworków xD. Nie potrafiła bym się rozstać z wszystkimi gratami z depo. Mam tam około 300 itemków z czego połowa jest bezwartościowymi śmieciami z "free itemz" naprzykład. Ale ja już jestem taką śmieciarą. Z niczym nie umiem się rozstać. W rl też :D
|
Jak ubilem pierwszego dl'a (jak narazie jedynego xD) to wypadl mi grzybek :d. Za chiny go nie sprzedam, nadal kisi ogora w depo :d.
|
Ja kiedyś miałem taki nawyk, żeby wszystko chować, żeby nie wydawać pieniędzy i w sumie nic mi z tego nie przyszło.
Teraz w sumie mam trochę śmiecia z 10 lecia tibii, ale mam to w celu sprzedania komuś kiedyś (bp tych gwizdałek sprzedałem za 8k ostatnio). Mam trochę ciast i cukierków. Ogólnie jedzenia mam dużo, ale jak znajdzie się kupiec to sprzedam wszystko. Od kąd nie oszczędzam kasy i nie zbieram "śmiecia" gra się efektywniej. Ostatnio miałem nawet taki okres w Tibii, że dziennie zarabiałem 70-120k a ponad 100k wydawałem, ogólnie przez 5 dni wydałem 700k (skompletowałem full seta). Jedyne rzeczy bez wartości jakie zbieram to loot z mumii i spell booki. Ale wysyłam takie rzeczy ludzią wraz z itemami jak handluje wysyłkowo. |
"Surges of energy rush through the tip of this wand", czyli darmowa rózga, którą otrzymałem wchodząc w kręg magów zamieszkujących Tibię. Nie wywalę go, nigdy. po za tym mam mój Bronze Amulet i Power Ring z pewnego questa, który wykonałem przez przypadek. Mam do tego duży sentyment, więc nie jest to na sprzedasz.
|
Mary =)
bardzo ładny temat :)
Moim artefaktem jest moja Mary =) Jest to kwiatek, który dostałam od mojego chłopaka z tibii jak kończył grę na moim świecie. Za chiny go nie oddam! Jeszcze na rooq przetrzymuje na moim depocharze ciasto, zgniły ser, 10 jajek i 7 salmonów ;] Nie rozstane sie z nimi :P Służą mi za pamiątki z moich huntów/nagrody za ciężką pracę w zdobywaniu surowców :D Zakładam nowego chara właśnie i z niego też coś przetrzymam do końca (rookstayer). Prawdopodobnie będzie to jabłuszko umieszczone na miejscu pochodnii ;] Ide na obiad. Papa ;* |
;]
Fajny temat :)
Rooki (club z rooka) towarzyszy mi od rooka (stąd jego imie) skilluje nim czasem a nawet nim expie xD jesteśmy do siebie przywiązani:):cup: PozdRo Rooki !!!! |
Mam pełno takich przedmiotów. I zapewne ich wartość razem nie przekracza 200gp, ale dla mnie są bezcenne:P np. jedzenie, które znalazłem, pierwszy rod itp.
Tak samo ciężko mi się rozstawiać z pieniędzmi i w rl i w tibi. Każde te gold coins jest dla mnie warte dużo, bo ciężko zarobione :D |
Czemu odświeżyliście temat sprzed 2 lat? : (
[ej] STOP ARCHEOLOGOM [/ej] |
Ja mam swoje jabłko, które zostawiłem sobie na kazz, bo i tak nigdy tam nie chodzę prawie i mam go ukryte, że nie umiem go nigdy znaleźć :) a temat wporządku jest ;).
|
@2up to mamy zakładać nowy i robić 2139811 tematów? lol
|
Nice temacik ;]
Moim artefaktem jest doll. Zlootowałem go dawno z wild warriora , od tąd nosze go zawsze przy sobie na każde hunty , exp itp. xD |
Moim artefaktem jest doublet z rooka =)
|
to były czasy...
mój artefakt to.... pierwszy club 8o
teraz nim skiluje i pamiętam;tym czymś rozłupywałem mysie czaszki i kiedys zostawilem na miejsce strzały i zapomniałem :D po wejsciu na maina pacze a tu club se lezy a myslalem gdzie sie ukrył :D. a teraz skile lecananim jak by to było "holly club":cup: |
Moimi artefaktami są rope i shovel. A tak na serio zawsze biorę Knife który kiedyś lootłem z ghoula. Przydaje się przy treningu a zawsze go zapominam wyjmować z plecaka przed expowaniem.
@Vyesniack Takie tematy można odświeżać, ale takie co "mam 76 ssmssa na czym mam ekspowaś???///" To tylko na śmietnik |
a ja nosze w bp ciagle moj 1 obsidian knife :) :cup::cup::cup::cup:
|
Ja mam jako artefakty głównie moje pierwsze rzeczy
1 white poc 2 red gem, 3 bylem na vampie ale zerowy loot wiec nie będe miał nic z mojego pierwszego vampa 4 pierwsze burst arrow z draga 5 mój pierwszy zaczarowany kamyk ;p;p może dla wiekszości to śmieci ale fajnie to wygląda schowane w oddzielnym bagu ;p |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 11:52. |
Powered by vBulletin 3