Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Chcesz czytac w myslach? Zapraszam:) (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=87124)

La Li Lu Le Lo 31-07-2006 02:48

sory, ale beznadzieja moim zdaniem, prawie nic do mnie nie pasuje :(

Matek 31-07-2006 12:50

Ok, teraz dwa bardzo fajne cwiczenia.

Slowem wstepu:

modalnosc - to takie inne okreslenie naszych zmyslow, czyli sluch, wech, zapach, smak i dotyk.

Cytuj:

Practical Strategies of Mind Reading – Face Yourself

Mogę tylko założyć, ze poświeciłeś troszeczkę czasu na przeczytanie Practical Strategies of Mind Reading - No Myts i masz juz odpowiednie podstawy, które pozwolą ci na wykonanie poniższych ćwiczeń... ok, ok... przecież obiecałem, ze nie będzie tutaj zbyt dużo hipnotycznych sugestii:)

Liczba nie-werbalnych sygnałów, jakie mocze dawać obserwowana osoba jest nieograniczona. W moich osobistych aktach mam rozpoznanych ponad 1500 takich znaków do nauki, czytania i przekonywania innych ludzi.

Dzisiaj zrobimy kilka szybkich ćwiczeń, które napewno dadzą ci troszeczkę pojęcia na temat komunikacji międzyludzkiej oraz komunikacji z sobą samym z punktu widzenia najważniejszej postaci w twoim życiu - ciebie

Żeby zyskać jak najwięcej z poniższych ćwiczeń postaw przed sobą lusterko (albo idź do łazienki, gdzie prawdopodobnie masz je także) i przypatrz sie swojej twarzy... dobrze sie przypatrz. Nie w taki sposób, w jaki patrzysz, kiedy usuwasz sobie włosy z nosa. Patrz tak, jakbyś nigdy w życiu nie widział tej twarzy. Następnie w myślach zacznij tworzyć notatki na temat najbardziej delikatnych i najmniej zauważalnych cech twojej facjaty.

Aby ci pomoc stworzyłem listę cech, na które powinieneś zwrócić wage:

- skora na twarzy - glownie jej kolor, gietkosc, grubość i elastyczność

- uszy - nie jak sa wielkie, tylko jaki maja kształt

- malzowinu uszne

- czoło

- brwi

- oczy

- powieki

- rzęsy

- nos

- nozdrza

- policzki

- kości policzkowe

- usta

- szczeka

- włosy

- zmarszczki

- pieprzyki


Twoja twarz zawiera około 90 mięsni. Jest stare powiedzenie, ze do uśmiechu używamy mniejszej ilości mięsni niż do grymasu... ale wiadomo, ze czasem trzeba "odpowiednio zagrać" aby otrzymać zadana reakcje od innych.

Tak wiec twoja pierwsza misja dzisiejszego dnia będzie poznanie swojej twarzy. Czyż nie taka jest prawda? Na twarze innych ludzi patrzymy o wiele częściej niż na własną:)

Tutaj wprowadzimy pojecie "fantomu twarzy". Owy fantom jest to nasz sposób myślenia. O tym, że naprawdę wiemy w jaki sposób wyglądamy, kiedy naszym ciałem zawłada konkretne uczucie.

Wyłączenie tego fantomu poprzez patrzenie w lustro pozwoli nam na zobaczenie i poczucie w jaki sposób nasze mięsnie twarzy są zorganizowane. Bo przecież bez patrzenia w lustro możesz tylko zakładać jak twoja twarz wygląda kiedy się uśmiechasz, złościsz czy smucisz, ale nigdy nie możesz być pewnym, ze masz racje.

Wszystko to co napisałem do teraz ma na celu uświadomienie ci, ze o wiele lepiej będziesz odczytywał uczucia innych ludzi z twarzy jak nauczysz się to robić ze swojej.

Dlaczego jest to takie ważne? Ponieważ, dla tego co robimy - czyli nauki jak "czytać" innych ludzi - najpierw musisz nauczyć się w jaki sposób i jakie ty wysyłasz sygnały. Najważniejsze informacje jakie dajesz ludziom nie pochodzą z twoich slow czy sposobu bycia lecz z twojej twarzy. Jest to centrum twojej ekspresyjności, pierwsza rzecz, którą zauważają inni ludzie (chyba, ze nosisz maskę). Wystarczy jedna sekunda, aby ktoś mógł stwierdzić, że "odpłynąłeś". W jednej chwili jesteś świadomy tego co robisz i co się dzieje wokół ciebie a w następnej zapadasz się w sen na jawie, zaczynasz marzyc. W ciągu tej krótkiej chwili ułożenie mięśni twojej twarzy nagle się zmienia, lecz w tak delikatny i ukryty sposób, że wszyscy to zobaczą... ale na pewno nie ty.

Szczęśliwie dla nas kiedyś ktoś dokonał wspaniałego odkrycia, dzięki któremu możesz obserwować swoja twarz! Zadziwiające. Wiec do roboty:)

Kiedy juz w swojej głowie stworzysz notatki (nie musisz ich zapisywać) na temat struktury twojej twarzy, popatrz na swoje odbicie - dokładnie w oczy i zobacz jak szybko na twoje usta wkradnie się delikatny uśmiech - taki, który jest wstępem do jeszcze większego uśmiechy, ale czai się na odpowiednia chwile.

Ok, skoro juz się troszeczkę pobawiliśmy, przejdźmy do czegoś poważnego. Czas zmierzyć się z sobą!

Zaczniemy od ośmiu podstawowych emocji: strach, radość, złość, akceptacja, żal, niecierpliwość, wstręt, zaskoczenie.

Zauważ, że ustawiłem te uczucia w bardzo specyficznym porządku - najpierw te nieprzyjemne a po nich przyjemne, cały ciąg jest zakończony uczuciem przyjemny i wywołującym w nas stan pewnego rodzaju ciekawości. Zrobiłem to po to, bo nie chce cię wysłać na przykra wędrówkę.

Poświeć na to ćwiczenie 60 sekund. Wejdź w stan w ciągu 5 sekund, przez 2-3 obserwuj jak wygląda twoja twarz a potem przerwij stan w ciągu 1 sekundy.

Przez kilka pierwszych dni używaj jakiegoś mało intensywnego wspomnienia aby przywołać niezbyt intensywne emocje. przypomnij sobie sytuacje w której się bałeś (ale nie taką w której byłeś przerażony) - tylko po to, żeby spowodować zmianę na twarzy ale nie po to, żeby sprawić, że będziesz się pocić.

Pracuj szybko - to podstawowa zasada, aby te ćwiczenie zostało wykonane poprawnie. Wejdź w stan w ciągu 5 sekund szybko przywołując bolesne wspomnienie. Ważne jest abyś na wydarzenie, które przywołujesz patrzył się własnymi oczami (tak zwana asocjacja). Nie tak jakbyś obserwował całą sytuacje z boku, tylko tak jakbyś patrzył na wszystko z perspektywy osoby, która to robi. Utrzymaj uczucie przez 2 sekundy - to powinno wystarczyć abyś zaobserwował jak twoja twarz się zmienia (bez myślenia o tym i zastanawianie się 'dlaczego tak a nie inaczej') - a na końcu przełam stan. Aby przełamać szybko stan emocjonalny weź głęboki wdech przez nos i spójrz w tym samym czasie w gore, wypuść powietrze i kontynuuj z następnym stanem emocjonalnym

W swoich wyobrażeniach nie używaj dźwięków, które wtedy ci towarzyszyły. Dźwięki wymagają, aby wsłuchiwać się w nie troszeczkę dłużej niż kilka sekund i maja okropna manie zalewania nas ogromna ilością wspomnień w jednej chwili.

Nie tyczy się to ostatniego stanu: zaskoczenia. Użycie wtedy dźwięków w swoim wyobrażeniu sprawi, ze stan utrzyma się przez kilka minut a ty poczujesz się dużo lepiej.

Jeżeli czujesz, ze jesteś slaby emocjonalnie, poproś kolegę, aby przeprowadził cię przez ćwiczenie i zrelaksował kiedy to będzie potrzebne.

Poświęć kilka dni na ćwiczenie tego co opisałem wyżej. Im szybciej potrafisz przywoływać określone emocje i im szybciej potrafisz je przełamywać tym łatwiej ci będzie odczytywać emocje z ludzkich twarzy a tym samym łatwiej ci będzie się z nimi komunikować.

Kiedy twoje tempo przywoływania emocji i ich przełamywania w ciągu sekundy będzie dobre będziesz mógł przejść do następnego ćwiczenia, które jest o wiele bardziej skomplikowane i które na 100 procent wprowadzi cię w zdumienie. Będziesz bardzo zaskoczony kiedy odkryjesz jak wiele siły pożerały przypadkowe uczucia i w jaki sposób możesz te siły wykorzystać do osiągnięcia czegokolwiek tylko chcesz.

Wystarczająco interesujące?

Ok, wiec zaczynamy. Wypij szklankę zimnej wody - to ćwiczenie sprawi, ze zaczniesz się pocić...

Arystoteles spisał w swojej "Retoryce" listę emocji i ich kontr-odpowiedników. Użyjemy tej listy, ponieważ jest najlepszą jaką znalazłem

- gniew vs. cisza

- przyjaźń vs. wrogość

- strach vs. wiara w siebie

- wstyd vs. bezwstyd

- uprzejmość vs. niegrzeczność

- współczucie vs. uwielbienie

- oburzenie vs. akceptacja

- zazdrość vs. wdzięczność

Na liście nie ma depresji, wiec chce, żebyś w tym ćwiczeniu poszedł na całość. Używaj najbardziej intensywnych wspomnień jakie posiadasz i rob to w wolniejszym tempie niż te w poprzednim ćwiczeniu.

Proponuje ci takie tempo: 8-10 sekund dla pierwszej emocji, 5-7 sekund okresu przejściowego i ponownie 8-10 sekund dla kontr-odpowiednika. 5 sekund aby ochłonąć i przełamać stan i przechodzisz do następnej pary.

Używaj wszystkich modalności, które posiadasz - spraw, żeby obraz był wielki, żeby były tam intensywne dźwięki, przypomnij sobie zapach i smak. Idź na całość. Dzięki tym zadaniom nauczysz się wielu rzeczy, które zaprocentują w przyszłości.

Bądź spokojny jeżeli nie uda ci się wykonać zadań od razu. Musisz ćwiczyć: umiejętność odczuwania emocji jest taka sama umiejętnością jak skok w dal czy bieg na 100 metrów. Bez praktyki wiele nie osiągniesz. Wykonuj to co dzisiaj przerobiliśmy przez kilka tygodni a zapewniam, ze to co osiągniesz przekroczy wszelkie twoje wyobrażenia. Myśl o tym jak o drodze do oświecenia, duchowej podróży w celu odnalezienia czegoś w sobie... i baw się!


Przełamanie wzorca ignorowania wyglądu swojej twarzy oraz życia w błędzie, ze rozumiemy jak wygląda nasza twarz, kiedy odczuwamy konkretne uczucie bez patrzenia na nią oraz zdanie sobie sprawy, ze ludzie doskonale wiedza co czujesz pomimo tego, iż jesteś pewny, ze doskonale ukrywasz uczucia... wszystko to sprawi, ze ludzie przestana tobą manipulować (świadomie i nieświadomie). Korzyści z przełamanie dotychczasowego sposobu myślenia będą tak ogromne, że musisz tego doświadczyć samemu, aby w pełni to pojąć

Czy nie jest prawdą, że większość problemów duchowych jest związana z "nie poznaniem siebie"? Czy nie jest prawda, ze depresja, rozczarowanie, ociąganie się i tym podobne - są związane z brakiem jedności w sobie samym? "Zagubiłem się", "Zapomniałem kim jestem", "Zatraciłem swoje ja" jest prawdopodobnie najczęściej powtarzanym zdaniem dla terapeutów.

Twoje oczy są zwierciadłem twojej duszy, prawda? Ale to twoja twarz jest tożsamością. To tutaj twoja osobista mapa ujawnia się dla świata pokazując co siedzi w tobie.

Poznanie własnej twarzy bardzo ci pomoże. Gwarantuje ci to.
Kto znajdzie jedno fajne zdanie transowe?

Helixaw 31-07-2006 17:07

Tłumaczenie nadzwyczaj poprawne :) Wczoraj czytałem to w wersji inglisz ;) Z tymi wyrazami twarzy nie jest to do końca prawda. Np. u kobiet można łatwiej zauważyć zmianę grymasu, u mężczyzn trudniej, a niektórzy wręcz zmieniają wyraz twarzy tylko w skrajnych emocjach. (Tak jak ja i mój starszy np. :P). Mnie takie zabawy z lustrem nic nie dadzą :P

Matek 31-07-2006 17:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Helixaw
u mężczyzn trudniej, a niektórzy wręcz zmieniają wyraz twarzy tylko w skrajnych emocjach. (Tak jak ja i mój starszy np. :P).

Mylisz sie. Przeczytaj ten artykul jeszcze raz. Potem jeszcze raz i jeszcze raz. Twoje emocje i twoje cialo sa polaczone. Jedno nie moze istniec bez drugiego. Jezeli ktos nie okazuje uczuc za pomoca ciala (takze twarza) to tych uczuc nie ma. Ale ten art nie jest dla takich ludzi.

I mam prosbe: powykonuj te cwiczenia przez 9-10 dni, tylko po to, zeby udowodnic mi, ze to ja sie myle a ty masz racje.


Cytuj:

Mnie takie zabawy z lustrem nic nie dadzą :P
Bardzo was prosze - nie podchodzcie w ten sposob do zabaw z lusterkiem. W arcie bylo nadmienione, ze odczytywanie moze byc trudne i trzeba to pocwiczyc. Zamiast gadac "na mnie to nie dziala" zmuscie sie, zeby porobic te zadanka chociaz raz dziennie: zajmie wam to ok 80-90 SEKUND a byc moze odkryjecie, ze jednak odnosi sie to takze do was.

Przestanmy sie oszukiwac: nie sadze, zeby ktokolwiek z was zawodowo gral w pokera i mial kamienna twarz. Ja tez do niedawna myslalem, ze jestem swietny w graniu uczuc... dopiero teraz rozumiem jaki to byl blad.

Z drugiej strony na stronce widzialem fajny art. o tym w jaki sposob czlowiek dazy do indywidualnosci i dlaczego widzac zdanie "wiekszosc ludzi (...)" juz dalej nie czyta bo doskonale wie, ze nie jest "jak wiekszosc ludzi".

Scream 31-07-2006 17:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek
Mylisz sie. Przeczytaj ten artykul jeszcze raz. Potem jeszcze raz i jeszcze raz. Twoje emocje i twoje cialo sa polaczone. Jedno nie moze istniec bez drugiego. Jezeli ktos nie okazuje uczuc za pomoca ciala (takze twarza) to tych uczuc nie ma. Ale ten art nie jest dla takich ludzi.

I mam prosbe: powykonuj te cwiczenia przez 9-10 dni, tylko po to, zeby udowodnic mi, ze to ja sie myle a ty masz racje.




Bardzo was prosze - nie podchodzcie w ten sposob do zabaw z lusterkiem. W arcie bylo nadmienione, ze odczytywanie moze byc trudne i trzeba to pocwiczyc. Zamiast gadac "na mnie to nie dziala" zmuscie sie, zeby porobic te zadanka chociaz raz dziennie: zajmie wam to ok 80-90 SEKUND a byc moze odkryjecie, ze jednak odnosi sie to takze do was.

Przestanmy sie oszukiwac: nie sadze, zeby ktokolwiek z was zawodowo gral w pokera i mial kamienna twarz. Ja tez do niedawna myslalem, ze jestem swietny w graniu uczuc... dopiero teraz rozumiem jaki to byl blad.

Z drugiej strony na stronce widzialem fajny art. o tym w jaki sposob czlowiek dazy do indywidualnosci i dlaczego widzac zdanie "wiekszosc ludzi (...)" juz dalej nie czyta bo doskonale wie, ze nie jest "jak wiekszosc ludzi".


problem powstaje, gdy tu nie chodzi o granie uczuc. Sam podchodze do zycia z bardzo duzym dystansem, i zeby zobaczyc na mojej twarzy zdziwienie/smutek/strach/zaciekawienie/zlosc itp. musi byc to naprawde cos wielkiego.

@edit
tu nie chodzi darzenie do indywidualnosci, ale o to, ze niemal kazdy czlowiek uwaza sie na niezwyklego i lepszego od innych, nie lubi byc traktowany jako wiekszosc bo wcale sie tak nie czuje, chociaz w wiekszosci (99%) przypadkow taka osoba jest zupelnie standardowa;p
i ja wiem, ze kazda osoba jest inna i na swoj sposob nie zwykla, ale tu chodzi o inny sposob niezwyklosci, jak np. umiejetnosc latania, tylko pod wzgledem psychicznym, a nie fizycznym/namacalnym.

Matek 31-07-2006 19:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Scream
problem powstaje, gdy tu nie chodzi o granie uczuc. Sam podchodze do zycia z bardzo duzym dystansem, i zeby zobaczyc na mojej twarzy zdziwienie/smutek/strach/zaciekawienie/zlosc itp. musi byc to naprawde cos wielkiego.

jakie granie uczuc?

Helixaw 31-07-2006 21:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek
[..]
Przestanmy sie oszukiwac: nie sadze, zeby ktokolwiek z was zawodowo gral w pokera i mial kamienna twarz. Ja tez do niedawna myslalem, ze jestem swietny w graniu uczuc... dopiero teraz rozumiem jaki to byl blad.
[..]

Jak wspomniał Scream, nie chodzi o granie uczuć, ale o zwykłe ich okazywanie. Wiðzę, że jesteśmy podobni :] Bardzo trudno mnie rozgryźć, praktycznie nigdy nie wiadomo o czym myślę, bo zawsze mam podobny wyraz twarzy. Nawet gdy jestem smutny to zwyczajnie tego po mnie nie widać, podobnie z zadowoleniem. Tylko typowo skrajne emocje pokazuję na zewnątrz. Gdy jestem zajeebiście szczęśliwy albo tak samoż zdenerwowany (w tym roku byłem tylko raz). I nie chodzi o ukrywanie tych uczuć przed światem, ale po prostu nie mam takiego podświadomego odruchu. Nawet nie próbowałbym grać uczuć, bo na pewno wyglądałbym komicznie :p
Apropo pokera, myślę, że nadawałbym się ;) Szkod, że nie umiem dobrze grać...

Glamri 01-08-2006 01:00

Matek - to naprawdę ciekawe artykuły. Jeśli jeszcze nie jesteś to powinieneś wstąpić to "Abnormal". ;) Czekam na więcej, a ze cwiczenia wezmę się od jutra. Sorry od dzisiaj tylko jak się wyśpię ;)

Scream 01-08-2006 02:39

abnormal to chyba zjawiska nadprzyrodzone, a manipulacja/socjotechnika itp ma z tym tyle wspolnego co lyzka z monitorem;p

Matek 01-08-2006 08:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Helixaw
Bardzo trudno mnie rozgryźć, praktycznie nigdy nie wiadomo o czym myślę, bo zawsze mam podobny wyraz twarzy. Nawet gdy jestem smutny to zwyczajnie tego po mnie nie widać, podobnie z zadowoleniem. Tylko typowo skrajne emocje pokazuję na zewnątrz. Gdy jestem zajeebiście szczęśliwy albo tak samoż zdenerwowany (w tym roku byłem tylko raz). I nie chodzi o ukrywanie tych uczuć przed światem, ale po prostu nie mam takiego podświadomego odruchu. Nawet nie próbowałbym grać uczuć, bo na pewno wyglądałbym komicznie :p

Zapraszam na mazury. Przedstawie ci kogos kto prawdopodobnie odczytalby wszystkie uczucia z twarzy w ciagu 30 sekund:) Skad mozesz wiedziec, ze NIE masz PODSWiADOMEGO odruchu skoro ten odruch jest podswiadomy? Jak wspomnialem niedawno: wszystko z czego zdajemy sobie sprawe jest swiadome... i tyle. Gadanie, ze "ja taki nie jestem i z mojej twarzy nic nie widac" uznaje od razu za bledne.

Helixaw 01-08-2006 08:25

To co powiesz na to:

http://nonsensopedia.wikia.com/image...iertych3il.jpg

:D:D:D

Matek 01-08-2006 09:22

Odpowiem ci obrazkami:

Roman 1

Roman 2

Roman 3

Roman 4

;)

Zadanie dla chetnych - jakie emocje przedstawiaja powyzsze zdjecia prezentujace wujka romana.

Co, widac po twarzy, ze czlowiek ma uczucia. Poza pierwszym obrazkiem, gdzie te uczucie jest silne, reszta prezentuje umiarkowane uczucia... jakie?:P

Matek 01-08-2006 09:28

Sory za post pod postem, chce, zeby arty byly oddzielone;0

Cytuj:

Mind Reading Essentials – False memory effect

Wydaje mi się, że najfajniejsza skarga, jaką otrzymałem po opublikowaniu ostatniego artykułu – tego, w którym opisuje moje spotkanie z „wróżką” (nie tlumaczylem tego, nic tam nie ma, ale jak ktos ma ochote niech looknie - dop. matek)– napisał jeden z naszych forumowiczów.

Napisał on, że wątpi, że moje możliwości „odczytywania” są tak dobre jak mówię. I wiecie co? Ma racje. To, co mówiłem do wróżki nie było dokładne, a “prawdy”, które jej wmawiałem były faktycznie kłamstwami. Jednak tak naprawdę nie chodzi o to, o czym ja mówię, tylko o to, co ona chciała zaakceptować.

I akceptowała 100% tego, co do niej mówiłem. To sprawiało, że moje kłamstwa były prawdziwe w 100%. To nie ważne, że część tego, co powiedziałem nie miała żadnego odniesienia do rzeczywistości. Swoją drogą – czym jest rzeczywistość? To jest pytanie, które powinieneś zadać zaraz po tym jak ktoś stwierdzi, że nie można ciebie „odczytać” doskonale.

Rzeczywistość (tak samo zresztą jak piękno) jest czymś względnym. Dlatego tak długo jak dopasowywałem się do jej wewnętrznej mapy, do tego, w jaki sposób ona doświadcza się nie musiałem mówić jej prawdy. Mogłem powiedzieć, że widziała obcego, gdybym zauważył, że w taki sposób widzi świat. I co z tego, że nie jest to prawdą z naukowego punktu widzenia?

Ta myśl sprawiła, że zabrałem się za pisanie tego artykułu. Dzisiaj porozmawiamy o bardzo podstawowym i kluczowym fenomenie, który możesz użyć ( i POWINIENEŚ użyć) podczas „czytania” w myślach innych ludzi. Psycholodzy nazywają to efektem Forera (nazwany tak na cześć psychologa, który go odkrył)
Z pewnych powodów my będziemy go nazywać efektem fałszywego wspomnienia. Ludzie mają tendencję do zapominania o rzeczach, które nie pasują do ich wewnętrznej mapy oraz do zapamiętywania a nawet wzmacniania tego, co pasuje choćby tylko w części do tej mapy.

Rozważmy teraz następującą sugestię

„Wyglądasz mi na uczciwą osobę”

Wyobraź sobie, że ktoś mówi do ciebie to zdanie. Ktoś obcy. Możesz zauważyć, że w swojej głowie zadajesz sobie pytanie „czy jestem uczciwą osobą?” i prawie natychmiast sobie odpowiadasz „hmm… oczywiście, że jestem. Uczciwość jest bardzo ekspresyjną cechą i skoro on tak mówi, to jest to DOWÓD na to, że jestem szczerą osobą”

Nawet pomimo tego, że kiedyś kogoś okłamałeś (a wiem, że na pewno to zrobiłeś), pomimo tego, że oszukałeś więcej niż dwa razy, pomimo tego, że używałeś brudnych sztuczek, aby dostać to, czego chcesz, nadal potwierdzisz jego zdanie – skoro on mówi, że jestem uczciwy to musi to być dowód na to, że faktycznie tak jest.

A teraz, ta sama osoba mówi “wyglądasz mi na oszusta” – a ty reagujesz dokładnie tak samo!. Pomyślałbyś sobie „hej, ten koleś nie zna jeszcze mojego imienia, więc musi się mylić! I to jest dowód na to, że jestem uczciwy.

Możesz być jednocześnie uczciwym człowiekiem i kanciarzem – prawda?

Każda osoba wmawia sobie, że jest uczciwa. Nawet złodzieje nie chcą być nazywanymi złodziejami. W każdej ludzkiej emocji i umiejętności, która może przynieść ci dumę występuje owy efekt fałszywego wspomnienia.

50% tego co powiedziałem “wróżce” bazowało na tym podstawowym założeniu. Wszystko pozostałe było tylko przypadkowym trafieniem (będzie o tym w kolejnych artykułach). De’facto – parę „prawd”, które jej powiedziałem było przeciwieństwem tego, co przeżyła w życiu – ale nie dla niej!

Efekt fałszywego wspomnienia jest bardzo potężnym efektem, ponieważ może w ciągu ułamka sekundy stworzyć w naszej głowie mnóstwo asocjacji (w większości nierealne obrazy), które potwierdzą „prawdy” mówione innej osobie.

Kiedy powiesz komuś, że wygląda na uczciwą ludzką istotę, jego umysł potwierdzi to w ciągu ułamka sekundy. Podziękuje ci w momencie, kiedy jego świadomość dostarczy mu odpowiednie skojarzenie. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że komplementowanie uczciwości jest uczuciem, którego pragniemy. Nie chodzi nawet o samą uczciwość… tylko fakt, że ktoś obcy widzi w tobie uczciwego człowieka tak jakby to wypływało z twojego środka. Dlatego nie musi być to prawdą – każdy człowiek zrobi z tego prawdę.
“Nadal nie możesz sobie poradzić z przynajmniej jednym traumatycznym przeżyciem z czasów, kiedy byłaś nastolatkiem”

Kto z was nie ma chociaż jednego złego przeżycia z dzieciństwa?

I kto naprawdę potrafi zdefiniować “traumatyczne”?

Kiedy mówisz komuś coś podobnego, jego umysł zapuszcza się tak daleko w przeszłość, że znajdzie wspomnienie o tym jak dorwał go ojciec kiedy ten się masturbował!

Traumatyczne przeżycie nie musi być nadzwyczajne. To nie musi być gwałt, molestowanie fizyczne czy psychiczne. To może być jakiekolwiek doświadczenie, które przeżywa większość nastolatków. Nawet okres tego kiedy jesteśmy nastolatkami jest bardzo elastyczny – od wieku 12 lub 13 lat do 21 lub 22, a u kobiet nawet 23 lub 24.

Coś musiało się zdarzyć w ciągu tych lat u każdego – coś złego!. Jeżeli nie… no cóż – pewnie taka osoba żyła w lochu… co zresztą już jest traumatycznym przeżyciem!

Kluczem do wykorzystania omawianego efektu jest bycie tak elastycznym, żeby wypatrzeć luki w pamięci osoby i wypełnić ją informacją jaką chcemy jej podać (i nie musimy się zastanawiać jaka to ma być informacja). Jednak jedna przestroga: nie może to być coś co pasuje do każdego z nas.
Aby stosować efekt potrzebujesz werbalnego połączenia pomiędzy zdaniem potwierdzającym a zdaniem „prawdziwym”. Zdanie potwierdzające będzie mówiło o czymś co widzisz lubo co wiesz na pewno o tej konkretnej osobie.

Zdanie “prawdziwe” będzie zdaniem wzmagającym efekt fałszywego wspomnienia.

„Widzisz, jesteś wysoki, silny i rozciągnięty – gdybyś chciał możesz zostać wspaniałym koszykarzem!”
Nie jest wspaniałym graczem, w sumie mógł nigdy nie dotknąć piłki do kosza – ale te zdanie zaakceptuje jako prawdziwe. Jego umysł natychmiast stworzy takie równanie – „dobrzy koszykarze są wysocy, silni i rozciągnięci – ja jestem wysoki, silny i rozciągnięty i w związku z tym mógłbym zostać dobrym graczem”
W tej chwili może wyglądać to troszeczkę nielogicznie, ale kiedy wypróbujesz tą technikę w prawdziwym życiu, będziesz zaskoczony! Ludzie będą się oceniać w sposób daleki od stanu faktycznego tylko dlatego, że istniej możliwość, że to co powiedziałeś jest prawdą – ponieważ to nie oni sami to zauważyli, lecz ktoś postronny – na tym polega perswazja.

Pobaw się tym efektem I zobacz jak sprawuję się w prawdziwym życiu. Możliwości jest więcej niż opisałem w tym artykule, ale o nich porozmawiamy w przyszłych odcinkach.

Jak dotąd poznaliśmy pewne podstawy “czytania w myślach”. Wkrótce poznamy bardziej zaawansowane techniki jednak zanim przejdziesz dalej przeczytaj jeszcze raz to co przeczytałeś do teraz.

Sokochłap 01-08-2006 13:33

To, co jest napisane tutaj o mówieniu rzeczy w stylu " jesteś uczciwy" jest prawdą. Tylko czasami nie możemy do tego dojść.
Umysł ludzki jest skomplikowany i jednosczesnie prosty. Nie możemy dojść jak pracuje, jednak gdy się o tym dowiemy, wydaje się to takie proste.

Level 01-08-2006 14:55

hmm z tekstów wnioskuje,ze nei chodzi raczej o "czytanie w myslach" lecz poprawne odczytywanie ludzkich reakcji, narazie jeszcze nei jest możliwe czytanie w myslach,a jedynie domyślanie sie tego co druga osoba mysli przy pomocy róznych technik jakie tu podał Matek ;)

Gdyby można było czytac w myslach to istniałby jakikolwiek sposób na odróżnianie kłamstwa od prawdy,a takiego sposobu nie ma


....aha tak na marginesie...krowa pije mleko :D niektórzy gospodarze dają krowom i bykom mleko do picia

Scream 01-08-2006 15:52

watch out kids, do try at home! pamietajcie, ze wiekszosc to jednak nie wszyscy i nie zawsze to dziala, najlepiej stosowac takie techiniki na osobach w depresji, niezadowolonych z zycia, bedacej z niekomfortowej sytuacji itp, czyli ok 95% napotkanych osob ale jednak nie 100%

Matek 02-08-2006 08:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Level
hmm z tekstów wnioskuje,ze nei chodzi raczej o "czytanie w myslach" lecz poprawne odczytywanie ludzkich reakcji,

NLP to nie ezoteryka. Nie zajmuje sie rzeczami, ktore nie dzialaja. To nie zabawka dla szalonych ludzi szukajacych zycia "gdzies tam" i wierzacych, ze 90% dziwnych spraw, ktore dzieja sie z czlowiekiem to wynik tego, ze wykorzystuje powyzej 5% swojego mozgu (co jest absolutna bzdura, KAZDY czlowiek wykorzystuje co najmniej 100% swojego umyslu). NLP zajmuje sie komunikacja. Stara sie doskonalic w sposob swiadomy to co doskonalimy na codzien w sposob nieswiadomy.

Komunikujac sie z czlowiekiem uzywasz gestow i ulozenia ciala (70%), tonacji i glosnosci glosu (23%) oraz slow (7%). Nie znam ludzi, ktorzy doskonale sie ze soba dogaduja przekazujac tylko kartki;]

Za to wiem jedno: dostosowujac moj ton glosu do tonu drugiej osoby, ukladajac w ten sam sposob cialo i wykonujac podobne gesty a takze uzywajac takich samychprzymiotnikow co ona... doskonale ja rozumiem. I to wlasnie dla mnie jest "czytanie w myslach" - rozumienie tego, co pragnie druga osoba. Dlaczego to dziala? Nie mam zielonego pojecia - ale dziala, i to dla nmnie jest najwazniejsze.

Cytuj:

Gdyby można było czytac w myslach to istniałby jakikolwiek sposób na odróżnianie kłamstwa od prawdy,a takiego sposobu nie map
Oczywiscie, ze jest:) Kiedys o tym skrobne:)


Cytuj:

najlepiej stosowac takie techiniki na osobach w depresji, niezadowolonych z zycia, bedacej z niekomfortowej sytuacji itp
Dlaczego?

Cytuj:

czyli ok 95% napotkanych osob ale jednak nie 100%
I OCZYWISCIE, ty jestes w tych 5% - ty nie funkcjonujesz w taki sposob jak opisano w ostatnim arcie, i ciebie nie dotyczy opisywany efekt Forera.;)

Scream 02-08-2006 15:09

najlepiej stosowac takie techiniki na osobach w depresji, niezadowolonych z zycia, bedacej z niekomfortowej sytuacji itp


Dlaczego?

cuz ludzie tacy sa mniej pewni siebie, a zarazem bardziej sklonni do wykonywania naszych sugesti ~~

"I OCZYWISCIE, ty jestes w tych 5% - ty nie funkcjonujesz w taki sposob jak opisano w ostatnim arcie, i ciebie nie dotyczy opisywany efekt Forera."

rotfl, nie moja wina ze mnostwo osob mi mowi ze jeszcze nigdy nie spotkalo takiej osoby jak ja, to otaczajacy mnie swiat wytworzyl we mnie odczucie bycia niezwyklym, naprawde nie moja wina;p ~~

Thero 02-08-2006 17:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Scream
rotfl, nie moja wina ze mnostwo osob mi mowi ze jeszcze nigdy nie spotkalo takiej osoby jak ja, to otaczajacy mnie swiat wytworzyl we mnie odczucie bycia niezwyklym, naprawde nie moja wina;p ~~

O biedaku.

@Topic
Powiem tylko tyle, do ludzi uważających, że to "nie dla nich" (swoją drogą dziwne... to co dla ludzi/ludzkie nie dla nich?):
Nie masz udawać strachu. Nie o to chodzi żebyś starał się mimiką pokazać jak się boisz żeby potem stwierdzać, że głupio to wygląda i w obliczu strachu twoja twarz nie wygląda w ten sposób, to oczywiste, że wygląda inaczej. Jak? Po prostu pomyśl o czymś co wywołuje w tobie strach, obserwuj zmiany, które zachodzą. Jeżeli nic się nie dzieje sięgnij po cieższy arsenał.

@down
Za idiotyzm nie odpowiadam.

Helixaw 02-08-2006 20:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thero
[..]
Powiem tylko tyle, do ludzi uważających, że to "nie dla nich" (swoją drogą dziwne... to co dla ludzi/ludzkie nie dla nich?)
[..]

A powiedz mi, czy wojna i wyżynanie się nawzajem jest ludzkie? Temat na czasie :) ptarz Izrael...

Level 02-08-2006 23:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek
Oczywiscie, ze jest:) Kiedys o tym skrobne:)

Bede sie upierał ;), są rózne techniki i sposoby rozpoznawania kłamstwa,lecz żadna nie jest 100% skuteczna.
Jeśli jednak jakąś znajdziesz z ciekawością przeczytam o tym

matiiii 05-08-2006 18:51

EEE to ja sie nie dziwie skad ty takie rzeczy wiesz mieszkasz w wegorzewie...
nie wszyscy wiedza o co mi chodzi ale temiasto jest znane z bardzo dobrego szpitalu ci co mieszkaja na mazurach wiedza o czym mowie

Matek 05-08-2006 18:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez matiiii
EEE to ja sie nie dziwie skad ty takie rzeczy wiesz mieszkasz w wegorzewie...
nie wszyscy wiedza o co mi chodzi ale temiasto jest znane z bardzo dobrego szpitalu ci co mieszkaja na mazurach wiedza o czym mowie

Nie tylko szpital, mamy tez szkole specjalna. A poza tym tawerne, fajne jeziorka, rockowisko i swietne, ciezkie do poderwania panienki - czego o laskach z giza nie mozna powiedziec (jedne z najlatwiejszych w polsce IMO).

Cytuj:

są rózne techniki i sposoby rozpoznawania kłamstwa,lecz żadna nie jest 100% skuteczna.
Nie, nie i jeszcze raz NIE - nigdy nie wspomnialem, że sa w 100% skuteczne. Sa bardzo skuteczne, ale i tak wszystko zalezy od ciebie.

edit: nie, napisze jeszcze inaczej.

Te techniki sa w 100% skuteczne. Jednak wszystko zalezy od tego jak Ty je opanujesz i ile czasu zajmie ci nauczenie sie ich wykorzystywania w 100%

Agent Madness 06-08-2006 13:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Sokochłap
Jakiego koloru jest śnieg ?

Na pewno ? ;)

Żółtego hehe

A tak poza tym, to tyczy się 1-szej części. Nie jest tak jak powiedziałeś. Najczęściej odwiedza daną osobę jakiś podróżnik albo ktoś znany i zapamiętuje charakterystyczne elementy wystroju. A potem tylko mazną malutką plamkę na krzesełku tak aby magik mógł rozpoznać ofiarę. No i już z górki.

Sokochłap 06-08-2006 15:37

Matek, będą następne artykuły ?

Matek 06-08-2006 19:36

Beda, beda... tylko musze znalezc troszeczke czasu na przetlumaczenie. Zaczalem urlop i jestem na lekki gazie od kilku dni. Musze kilka rzeczy poukladac i znowu zaczne tlumaczyc. W piatek powinny juz byc dalsze czesci.

Taube 06-08-2006 20:40

hmn...
moje czytanie skończyłam póki co na 4 stronie.. potem sobie to dokończę :]

jednak coś przykuło moją uwagę
http://www.nlpweekly.com/files/NLP_W...ssing_Cues.swf
Matek, czemu piszesz, że przypominanie uczuć - sprowadza wzrok w prawo, w dół?
sama nazwa wskazuje coś zgoła innego - jak i same uczucie, gdy spoglądasz w ową stronę
zmysł kinestezji polega na wyczuwaniu czegoś, ale nie przy pomocy żadnego z pięciu podstawowych zmysłów - jest tu uczucie czegoś, ale nie uczucia w rodzaju wewnętrznych przeżyć..
jak np. ktoś stoi za tobą - nie widzisz go, nie słyszysz, nic na to nie wskazuje, jednak wiesz o tym - to jest kinestezja :) czucie nie poprzez ciało a odczuwanie
tak więc nie chodzi o to jak ktoś się czuje tylko co wyczuwa :)
np. jak słucha się głośno muzyki w słuchawkach.. pomieszczenie jest ciemne, puste.. masz czasem świadomość, że ktoś za tobą stoi? obracasz się a nikogo nie ma? ;) to właśnie kinestezja płata ci figle

d.Taube

Matek 07-08-2006 10:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Taube
zmysł kinestezji polega na wyczuwaniu czegoś, ale nie przy pomocy żadnego z pięciu podstawowych zmysłów - jest tu uczucie czegoś, ale nie uczucia w rodzaju wewnętrznych przeżyć..

Powiedz mi co mozna wyczuc bez pomocy jakiegokolwiek zmyslu? Mowisz o 6-tym zmysle? Nah;)

Cytuj:

jak np. ktoś stoi za tobą - nie widzisz go, nie słyszysz, nic na to nie wskazuje, jednak wiesz o tym - to jest kinestezja :) czucie nie poprzez ciało a odczuwanie
A wpadlas na to, ze moze w NLP oznacza to cos innego?:) W NLP kinestezja to wszystko to co czujemy. A nie powiesz mi, ze ludzie nie odczuwaja strachy, milosci, radosci itp.


Cytuj:

tak więc nie chodzi o to jak ktoś się czuje tylko co wyczuwa :)
np. jak słucha się głośno muzyki w słuchawkach.. pomieszczenie jest ciemne, puste.. masz czasem świadomość, że ktoś za tobą stoi? obracasz się a nikogo nie ma? ;) to właśnie kinestezja płata ci figle
A jak odczuwasz tego kogos? Bo nie wierze, ze poprostu WIESZ - czujesz strach? Oddech na koszuli czy slyszysz szmery? I te czynniki to kinestezja a nie sama swiadomosc.

Taube 07-08-2006 11:08

wiesz... tam to to samo, gdyż pojęcie odnosi się do jednej dziedziny - odczuwania ale nie dotykiem

do twojej wiadomości - posługujesz się ogólnikowymi 5 zmysłami
jednak medycznie jest ich 8
1- wzrok
2- słuch
3- węch
4- smak
5- równowaga
6- czucie
7- czucie temperatury
8- kinestezja

tak zwany 6-ty zmysł jest uważany za intuicje itp. ogólnikowo

zastanów się nad swymi uczuciami.. jak dla mnie prędzej spojrzysz w dół niż w prawo..
znam nieco te sztuczki ze wzrokiem, gdyż w ten sposób można rozpoznać kłamców - gdy ktoś mówi prawdę spogląda w górę w lewo - gdyż odwołuję się do pamięci; gdy ktoś kłamie - spogląda w przeciwną stronę, gdyż odwołuje się do własnej imaginacji..

czemu próbujesz zbić fakty, a nie sprawdzisz nawet co to jest kinestezja? :)
gdy czujesz - w znaczeniu uczuć, to nie spoglądasz w dół i w prawo.. inaczej połowa spoleczeństwa miała by zeza w tamtą stronę, gdyż są oni niestabilni emocjonalnie.. gdy np. kochasz, to nie patrzysz w prawo i w dół, prędzej wodzisz oczyma

u ciebie jest raczej przypadek ogólnego tłumacza - po prostu ze slownika sprawdziłeś znaczenie słowa Kinesthetic i we własnych słowach przetłumaczyłeś na polski.. tak samo jak z tym pociągiem do rzeczy, który ktoś przetłumaczy na train

przytoczę ci część definicji ze słownika medycznego, możesz potem mu tłumaczyć ;)
"Kinestezja, czucie ruchu. Informacja o rodzaju, przebiegu i precyzji wykonywanego ruchu powstaje w wrzecionach mięśniowych.."
co ma strach, radość i miłość do tego? :evul:

d.Taube

Matek 07-08-2006 13:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Taube
wiesz... tam to to samo, gdyż pojęcie odnosi się do jednej dziedziny - odczuwania ale nie dotykiem

Odpowiem ci jak odpowiedzial mi moj trener: gowno prawda. To chyba nie wymaga wyjasnienia?

Cytuj:

do twojej wiadomości - posługujesz się ogólnikowymi 5 zmysłami
jednak medycznie jest ich 8
1- wzrok
2- słuch
3- węch
4- smak
5- równowaga
6- czucie
7- czucie temperatury
8- kinestezja

tak zwany 6-ty zmysł jest uważany za intuicje itp. ogólnikowo
Ok, ok. Wiesz, znam ludzi, ktorzy mowia, ze jest ponad 100 wymiarow. Nic mi do tego;) Kazdy widzi swiat w taki sposob w jaki chce go widziec. Prosze ciebe tylko o to, zebys nie mieszala pojec medycznych, psychologicznych i tych o ktorych rozmawiamy tutaj:) Kinestezja w pojeciu NLP to wszystko to co czujesz: i zapewniam cie, tutaj nie ma oddzielenia ciala od umyslu.

A swoja droga "czucie" i "czucie temperatury". Jak dla mnie idiotyzm, ale na szczescie lekarzem nigdy nie chcialem byc. A czemu sluchu nie podzielili na "dziweki wchodzace" i "dzwieki wychodzace"? Przeciez to tez roznica.


Cytuj:

zastanów się nad swymi uczuciami.. jak dla mnie prędzej spojrzysz w dół niż w prawo..
Ok, a teraz mi powiedz, skad wiesz w ktora strone spojrze jezeli zastanowie sie nad uczuciami? Nie widzialas mnie ani razu w swoim zyciu, ale jednak chcesz mi udowodnic, ze doskonale wiesz co zrobie. Wstrzymaj sie jeszcze z 1 dzien, jestem w trakcie tlumaczenia artu o doswiadczeniu, ktore byc moze - jezeli zechcesz - uswiadomi ci dlaczego jest tak jak jest.

Po drugie: przeciez jest artykul, gdzie jest wspomniane, ze odczuwajac patrzymy w dol: roznica polega tylko na tym, czy odczuwamy cos w tej chwili czy byc moze rozwiazujemy swoj problem (lewy dol, prawy dol). NIektorzy ludzie, wizualizujac cos patrza tylko przed siebie, i co?

Cytuj:

znam nieco te sztuczki ze wzrokiem, gdyż w ten sposób można rozpoznać kłamców - gdy ktoś mówi prawdę spogląda w górę w lewo - gdyż odwołuję się do pamięci; gdy ktoś kłamie - spogląda w przeciwną stronę, gdyż odwołuje się do własnej imaginacji...
To nie sztuczki, tak juz jest. I tak, ogolnie jest tak jak mowisz z klamstwem. Jednak na swiecie jest kilka MILIARDOW ludzi. Myslisz, ze KAZDY kto klamie wodzi okiem w prawo i w gore a kazdy kto mowi prawde w gore i w lewo? A co z ludzmy, ktorzy w swojej glowie widza siebie z perspektywy trzeciej osoby? Albo widza cala sytuacje tak jakby siedzieli w kinie? (no chyba, ze znasz kogos kto naprawde widzial siebie w kinie i nie bedzie tworzyl takiego obrazu tylko go sobie przypomni) Zapewniam cie, ze takie osoby beda TWORZYLY obrazy w swojej glowie, co spodowduje ich patrzenie w kierunku, ktory ty bys odebral jako klamstwo. Jak ja rozmawiam o czyms co jest dla mnie ciezkie to tak wlasnie robie: obserwuje sytuacje "z boku", bo tak jest latwiej, ale to nie oznacza, ze klami.

Elastycznosc Taube, tylko tyle.

Cytuj:

czemu próbujesz zbić fakty, a nie sprawdzisz nawet co to jest kinestezja? :) gdy czujesz - w znaczeniu uczuć, to nie spoglądasz w dół i w prawo.. inaczej połowa spoleczeństwa miała by zeza w tamtą stronę, gdyż są oni niestabilni emocjonalnie.. gdy np. kochasz, to nie patrzysz w prawo i w dół, prędzej wodzisz oczyma
Taube, dlaczego nie chcesz zrozumiec? Prosze cie - przeczytaj jeszcze raz ten artykul o oczach:) Tam nie jest napisane, ze ludzie gapia sie caly czas na dol. Ten ruch jest tak subtelny i tak szybki, ze wiekszosc ludzi nawet nie jest swiadome, ze ich rozmowca tak robi. Twoje oczy drgaja caly czas, inaczej swiat bylby ciemny, nie widzialabys nic. I naprawde jestes pewna, ze oko nie moze uciec na ULAMEK sekundy gdzies w bok? Spoko - to twoj wybor.

A i nie moge sie powtrzymac. "Gdy kochasz" to nie uczucie, to czynnosc;) Uczuciem jest milosc. I zaloze sie, ze kiedy bedziesz opowiadac o swojej pierwszej milosci twoje oczy pojda w dol i... no wlasnie, w ktora strone?

Cytuj:

u ciebie jest raczej przypadek ogólnego tłumacza - po prostu ze slownika sprawdziłeś znaczenie słowa Kinesthetic i we własnych słowach przetłumaczyłeś na polski.. tak samo jak z tym pociągiem do rzeczy, który ktoś przetłumaczy na train
Hmm... nah, to nie tak. Moj trener tak mowil, a i z tym okresleniem spotkalem sie w wielu ksiazkach traktujacych o NLP.


Cytuj:

przytoczę ci część definicji ze słownika medycznego, możesz potem mu tłumaczyć ;)
"Kinestezja, czucie ruchu. Informacja o rodzaju, przebiegu i precyzji wykonywanego ruchu powstaje w wrzecionach mięśniowych.."
co ma strach, radość i miłość do tego? :evul:
Hmm... to teraz powiedz mi co ma medycyna do NLP? Wielu psychologow do dzisiaj twierdzi, ze NLP nie dziala.

A teraz definicja kinestetyka ze strony www.nlp.com.pl.

Cytuj:

Kinestetycy to ludzie, którzy myśląc odwołują się do swoich uczuć. Przypominając sobie jakieś wydarzenia największą uwagę zwracają na swoje odczucia, myślą o tym, jak się wtedy czuli (a nie co widzieli lub słyszeli). Właśnie to "odczucie" jest szczególnie ważne dla kinestetyków, kieruje ich wieloma zachowaniami. Bardzo często dla nich nie jest istotny czyjś wygląd, czyjeś wypowiedzi, ale nieokreślone, wewnętrzne "odczucie" czy ktoś jest OK, czy nie.
Cytuj:

Kinestetyk to osoba bardzo wrazliwa emocjonalnie i bardzo wrazlia na fizyczne bodzce zewnetrzne. Dotyk u takiej osob powoduje silne skojarzenia z emocjami, ktore przywolywane sa z sila wieksza niz u wzrokowcow czy sluchowcow.
Dodatkowo dodam, ze nie da sie oddzielic ciala od umyslu (uczuc). Jednym dotykiem moge przywolac okreslone uczucie. Sluchajac konkretnej piosenki moz bedziesz czula sie tak jak czulas sie sluchajac jej pierwszy raz. Widzac przyjaciela ponownie po dlugiej nieobecnosci poczujesz sie tak jak czulas sie widzac go pierwszy raz.

I Taube: rada prosto dla ciebie. Zanim zaczniesz mieszac sobie pojecia moze warto zapytac? Bo NLP to nie medycyna i to, ze cos w medycynie jest tak zdefiniowane nie oznacza, ze tu bedzie tak samo.

Taube 07-08-2006 13:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek
Odpowiem ci jak odpowiedzial mi moj trener: gowno prawda. To chyba nie wymaga wyjasnienia?

to nigdy nie wymaga wyjaśnienia
choć nie pokazuje dlaczego
Cytuj:

Ok, ok. Wiesz, znam ludzi, ktorzy mowia, ze jest ponad 100 wymiarow. Nic mi do tego;) Kazdy widzi swiat w taki sposob w jaki chce go widziec. Prosze ciebe tylko o to, zebys nie mieszal pojec medycznych, psychologicznych i tych o ktorych rozmawiamy tutaj:)
jak mam nie mieszać? (swoją drogą, czemu bierzesz mnie za faceta? :]) a myślisz.. że na czym to właśnie się opiera jak nie na pracy półkul mózgowych??
to cię zawiodę.. właśnie na tym, że w danej chwili odwołujemy się do odpowiedniej półkuli mózgowej - w określoną stronę nasz wzrok wędruje

Cytuj:

Kinestezja w pojeciu NLP to wszystko to co czujesz: i zapewniam cie, tutaj nie ma oddzielenia ciala od umyslu.
czucie.. ale jest to wyraz, który ma wiele znaczeń.. czuć można wiele, ale same uczucie to co innego jeśli chodzi o emocje..

Cytuj:

A swoja droga "czucie" i "czucie temperatury". Jak dla mnie idiotyzm, ale na szczescie lekarzem nigdy nie chcialem byc. A czemu sluchu nie podzielili na "dziweki wchodzace" i "dzwieki wychodzace"? Przeciez to tez roznica.
wiesz jaka jest różnica? otóż taka - dotkniesz drewno, wiesz, że to drewno, dotkniesz tkaniny, wyczuwasz, że to tkanina.. dotkniesz wody.. to jest woda.. tylko, że czujesz innymi nerwami coś co jest temperaturą.. nie to czy coś jest śliskie, szorstwie etc. ale jaką ma temperaturę ;)
a dźwięk jest falą - z jakiej strony by nie wychodził, pozostaje dźwiękiem, odbieraną falą
Cytuj:

Ok, a teraz mi powiedz, skad wiesz w ktora strone spojrze jezeli zastanowie sie nad uczuciami? Nie widzialas mnie ani razu w swoim zyciu, ale jednak chcesz mi udowodnic, ze doskonale wiesz co zrobie.
czemu uważasz, że udowadniam ci co zrobisz? czy nie jest odwrotnie? to ty udowadniasz tu na podstawie tych wszystkich cytatów co inni zrobią?
ja ci tylko mówię, byś nie mylił pojęć, a ty się rozsierdzasz

Cytuj:

Wstrzymaj sie jeszcze z 1 dzien, jestem w trakcie tlumaczenia artu o doswiadczeniu, ktore byc moze - jezeli zechcesz - uswiadomi ci dlaczego jest tak jak jest.
powiedz mi, a co to ma do rzeczy? :D przecież ja wiem czemu tak jest, jak napisalam na początku - jeśli chodzi o oczy
jeśli chodzi o podświadomość czy też świadomość, to też nie muszę się dowiadywać, gdyż pierwsze skojarzenie i dzialanie na tym co było 'ostatnie' oraz 'pierwsze' nie jest mi obce
jedyne co tu przedstawiasz to głębsze rozważania nad samą tego istotą - istotą podświadomości i niekontrolowanych odruchów i myśli.. w czym ma mnie to uświadomić?

Cytuj:

Po drugie: przeciez jest artykul, gdzie jest wspomniane, ze odczuwajac patrzymy w dol: roznica polega tylko na tym, czy odczuwamy cos w tej chwili czy byc moze rozwiazujemy swoj problem (lewy dol, prawy dol). NIektorzy ludzie, wizualizujac cos patrza tylko przed siebie, i co?
no właśnie ;) i tu zaprzeczasz swoim dywagacjom
najpierw piszesz cytując, teraz temu zaprzeczasz przez uogólnienie
i fakt, że napisałam po prostu, że kinestezja jest przez ciebie nieco błędnie odbierana i że nie wszyscy spoglądają w doł i prawo jeśli chodzi o ich emocję..
ty teraz napisałeś to samo, ale w sposób, jakbyś ty mi o tym uświadamiał ;)
nice


Cytuj:

To nie sztuczki, tak juz jest.
sztuczki w odgadywaniu kłamstwa
sztuczką może być podrzucanie piłeczek, jednak nie powiesz mi, że tak nie jest?
to jest 'sztuczka' polegająca na wykorzystaniu wiedzy na temat pracy mózgu i nieświadomych reakcji człowieka
nie mówię tu o tym, że sztuczką jest sama praca, lecz rozpoznawanie kłamstwa
Cytuj:

A co z ludzmy, ktorzy w swojej glowie widza siebie z perspektywy trzeciej osoby? Albo widza cala sytuacje tak jakby siedzieli w kinie? (no chyba, ze znasz kogos kto naprawde widzial siebie w kinie i nie bedzie tworzyl takiego obrazu tylko go sobie przypomni) Zapewniam cie, ze takie osoby beda TWORZYLY obrazy w swojej glowie, co spodowduje ich patrzenie w kierunku, ktory ty bys odebral jako klamstwo.
dziękuję za branie mnie za osobnika płci męskiej - widzę teraz jak uważnie czytasz.. proszę, czytaj uważniej, bo potem nie wiem, czy zapoznałeś się z tym co piszę, czy nie i tylko tworzysz..
kłamstwo.. polega na imaginacji..
jeśli ktoś odwołuje się do prawdziwego zdarzenia, odwoła się do pamięci i jeśli będzie tworzył nawet, to będzie rozważał to podług wydarzeń przeszłych bo będzie mu się zdawało, że mówi prawdę.. kłamstwo jest świadomym zmyślaniem - drobna różnica, świadome i nieświadome kłamstwo.. czasem pamięć płata figle, lecz jak coś sami tworzymy to jest drobna różnica

Cytuj:

Elastycznosc Taube, tylko tyle.
ja jestem, ale ty się zapierasz słonko ;)

Cytuj:

Taube, dlaczego nie chcesz zrozumiec?
powiedz mi.. w czym mnie oświecasz? czego nie chcę zrozumieć? :D
bo to brzmi zabawnie dla mnie..
Cytuj:

Prosze cie - przeczytaj jeszcze raz ten artykul o oczach:) Tam nie jest napisane, ze ludzie gapia sie caly czas na dol. Ten ruch jest tak subtelny i tak szybki, ze wiekszosc ludzi nawet nie jest swiadome, ze ich rozmowca tak robi. Twoje oczy drgaja caly czas, inaczej swiat bylby ciemny, nie widzialabys nic. I naprawde jestes pewna, ze oko nie moze uciec na ULAMEK sekundy gdzies w bok? Spoko - to twoj wybor.
powiedz mi, gdzie napisałam iż są one w bezruchu?
czemu przypisujesz mi coś, czego nie napisałam i traktujesz jak jakieś nienawrócone dziecię, któremu się prawdę pokazuje przed oczy a to nie widzi..
ja zwróciłam ci uwagę.. a ty już robisz ze mnie twojego zbłąkanego ucznia? :D

Cytuj:

"Gdy kochasz" to nie uczucie, to czynnosc;) Uczuciem jest milosc.
czynności.. teraz deprawujesz dzieci ;)
kochać jest określeniem, które mówi się komuś by wyrazić uczucia jakie się do danej osoby żywi..
czynności można zaniechać.. kochanie zaniechasz tak po prostu?
Cytuj:

I zaloze sie, ze kiedy bedziesz opowiadac o swojej pierwszej milosci twoje oczy pojda w dol i... no wlasnie, w ktora strone?
na pewno w prawo, gdyż będę wspominać - a wspomnienia kierują wzrok ku prawej stronie ;)
Cytuj:

Hmm... to teraz powiedz mi co ma medycyna do NLP? Wielu psychologow do dzisiaj twierdzi, ze NLP nie dziala.
co ma, napisałam na samym początku..
bo chyba nie zaprzeczysz, że to nie psychologia sama w sobie mówi, po jakiej stronie znajdzie się część mózgu odpowiadająca za daną rzecz? bez medycyny się nie obejdzie
Cytuj:

Dodatkowo dodam, ze nie da sie oddzielic ciala od umyslu (uczuc).
nigdy się nie da
Cytuj:

Jednym dotykiem moge przywolac okreslone uczucie. Sluchajac konkretnej piosenki moz bedziesz czula sie tak jak czulas sie sluchajac jej pierwszy raz. Widzac przyjaciela ponownie po dlugiej nieobecnosci poczujesz sie tak jak czulas sie widzac go pierwszy raz.
tylko nie myl przyjemności z miłością, nieprzyjemności ze strachem.. gdyż te dwie rzeczy mimo, że połączone ze sobą, są różne ;)
Cytuj:

I Taube: rada prosto dla ciebie. Zanim zaczniesz mieszac sobie pojecia moze warto zapytac? Bo NLP to nie medycyna i to, ze cos w medycynie jest tak zdefiniowane nie oznacza, ze tu bedzie tak samo.
pojęcia sobie bliskie nie są do końca tak dalekie
i obawiam się, że nie jestem tu jedyną o wielce zaślepioną stroną, gdyż oddzielanie samej medycyny od psychologii mija się z samą psychologią, gdyż tak się nie da - obie dziedziny są tu ważne.. a dlaczego?
a dlaczego machinalnie zakrywasz dłońmi głowę gdy np. piłka leci w twoją stronę? gdyż jest to jeden z najważniejszych narządów w twoim ciele i organizm bez niego nie przeżyje.. - gdyby nim nie był, zakrywałbyś za pewne inną część ciała

d.Taube

Matek 08-08-2006 14:51

Ok, przetlumaczylem kolejny art, ktory powinienem przetlumaczyc na samym poczatku.

Mozecie go zassac z rapida

Poprawilem takze tlumaczenie pierwszego art. Teraz czyta sie go o wiele lepiej i pewnie wszystko jest jasniejsze.

Mind Reading 01

Teraz tlumacze arty, ktore koles polecil w pierwszej "lekcji". Sporo tlumacza;)

edit: bede wdzieczny za wszelkie poprawki, wylapane bledy etc.

Sokochłap 08-08-2006 16:16

Czyli teraz zaczynamy praktyke ? <cieszy się jak dziecko, którym tak naprawde jest>

Matek 08-08-2006 16:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Sokochłap
Czyli teraz zaczynamy praktyke ? <cieszy się jak dziecko, którym tak naprawde jest>

praktyke powinienes zaczac po przeczytaniu pierwszego artu:) Rozmawiaj z ludzmi i obserwuj ich oczy. Patrz jak wedruja, kiedy sie o cos pytasz. Wykonuj cwiczenia opisane w tekscie "Face Yourself" - te, ktore kaza ci opisywac stan twojej twarzy jak jestes w okreslonym stanie emocjonalnym. W sumie te rzeczy cwiczysz juz dawno - teraz naucz sie je robic caly czas;)

slawekmag 14-08-2006 11:26

Tłumaczysz coś jeszcze czy nie? Bo ciekawy temat a odchodzi w zapomnienie.

Matek 14-08-2006 12:11

matek ma urlop. do pracy wraca 21 sierpnia i prawdopodobnie wtedy zdobedzie sie na odwage, zeby posiedziec przed kompen wiecej niz 20 minut dziennie. w tej chwili tylko sprawdza poczte i odwiedza forum... to tyle;) cierpliwosci:)

matiiii 15-08-2006 21:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek (Post 923183)
Nie tylko szpital, mamy tez szkole specjalna. A poza tym tawerne, fajne jeziorka, rockowisko i swietne, ciezkie do poderwania panienki - czego o laskach z giza nie mozna powiedziec (jedne z najlatwiejszych w polsce IMO).


O przedszkolu nie wiedzialem a reszta to przyznam ci to dziewczyny macie ladniejsze i wogle

Datnon 18-08-2006 16:47

Do mnie
 
Do mnie nie odnosi sie zaden z tych punktow jakie podalas. Niestety nie :D

Vard Acal 21-08-2006 16:27

A czy jesli zachowujemy się w sposób oczywisty i niemiły aby osoba z którą rozmawiamy dała nam spokuj to też jest manipulacja ?

I czy ktoś zna jakieś polskie strony o tej tematyce bo nie znam inglisha a z chęcią bym sobie poczytał

Tak pozatym to troche to przerażające że np. ktoś kogo dobrze znam może znać te techniki i mną "manipulować" - trzeba mieć nadzieje że idoci sie tego nigdy nie nauczą ;)

Matek 21-08-2006 16:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vard Acal (Post 946986)
A czy jesli zachowujemy się w sposób oczywisty i niemiły aby osoba z którą rozmawiamy dała nam spokuj to też jest manipulacja ?

Jezeli robisz COKOLWIE co ma bezposredni lub posredni wplyw na decyzje drugiego czlowieka to to, w moim mniemaniu, manipulacja.

Cytuj:

I czy ktoś zna jakieś polskie strony o tej tematyce bo nie znam inglisha a z chęcią bym sobie poczytał
Zarejestruj sie na http://www.nlppolska.pl i zarejstruj sie na forum. Tam jest troszeczke informacji... na poczatek.

Polecam ci takze przeczytac te strone. Obszerne "FRAGMENTY" ksiazki od ktorej zaczela sie moja przygoda z NLP: Tranceformation


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:11.

Powered by vBulletin 3