Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Gdzie sie podziały dziewice? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=183855)

Gelt 31-07-2008 02:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zyziek (Post 2207011)
Łapię i nie widzę w tym nic dziwnego.

Kocham szowinizm :f

Michoss 31-07-2008 02:51

Cytuj:

Odczuć ból to pies nawet może
W tym miejscu przestałem czytać. Jeśli ktoś uważa że pies nie czuje bólu (ból odczuwa nawet glizda, większość zwierząt posiada unerwienie -.-''') to znaczy że jest zbyt ograniczony by się wypowiadać w sprawach takich jak aborcja, eutanazja itp.


Cytuj:

Na tej samej zasadzie można mówić, że komórka jajowa i plemnik też tylko tymczasowo nie czują bólu. MURDERER!
MASZ RACJE! Masturbacja to morderstwo! Tyle komórek mogłoby zostać dziecmi świadomymi i odczuwającymi ból!


PS. Jeszcze coś do pana 2UP-Pies: 1)Odczuwa ból, 2)Wie gdzie go boli, 3)Jest świadomy 4)Ma w pewnym stopniu inteligencję (bardziej ograniczona niż naczelne, ale ma), 5)Ma uczucia.

Ashlon 31-07-2008 02:58

Powroce do posta z poprzedniej strony:

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2206586)
@up
A nie, mają 23 chromosomy, człowiek ma ich 46.

Jak wytlumaczysz fakt, ze Kosciol sprzeciwia sie badaniom na komorkach jajowych, bo "stanowia zaczatek do powstania plodu, czyli zycia ludzkiego", a jakos nie interesuje sie tymi milionami plemnikow, ktore gina podczas nocnych polucji/masturbacji czy nawet zaplodnienia (bo w koncu znikoma ilosc plemnikow zaplodni kobiete, reszta obumiera), chociaz tez przyczyniaja sie do powstania plodu ;)

@Topic : Troche sie dziwie, czemu niektorzy staraja sie tak strasznie napietnowac dziewczyny okreslane mianem "puszczalskich". Bo w sumie - one robia to, co im sie podoba, nikogo nie zmuszaja do tego, by o nich myslal czy zadawal sie z nimi. Co w tym zlego, ze robi to, co lubi? Podobnie jak z fanatycznymi wiernymi - dlaczego np taki moherowy beret bardzo sie interesuje, czy ktos wierzy czy nie, czesto starajac sie ateiste namowic do "nawrocenia", gdy taki ateista nie interesuje sie wiara innych osob...

ripper 31-07-2008 03:02

Cytuj:

Jak wytlumaczysz fakt, ze Kosciol sprzeciwia sie badaniom na komorkach jajowych, bo "stanowia zaczatek do powstania plodu, czyli zycia ludzkiego", a jakos nie interesuje sie tymi milionami plemnikow, ktore gina podczas nocnych polucji/masturbacji czy nawet zaplodnienia (bo w koncu znikoma ilosc plemnikow zaplodni kobiete, reszta obumiera), chociaz tez przyczyniaja sie do powstania plodu
Bo Kościół to nieracjonalny autorytet, opierający swoje racje na dogmatach?

Nari 31-07-2008 03:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Michoss (Post 2207091)
W tym miejscu przestałem czytać. Jeśli ktoś uważa że pies nie czuje bólu (ból odczuwa nawet glizda, większość zwierząt posiada unerwienie -.-''') to znaczy że jest zbyt ograniczony by się wypowiadać w sprawach takich jak aborcja, eutanazja itp.



PS. Jeszcze coś do pana 2UP-Pies: 1)Odczuwa ból, 2)Wie gdzie go boli, 3)Jest świadomy 4)Ma w pewnym stopniu inteligencję (bardziej ograniczona niż naczelne, ale ma), 5)Ma uczucia.

Tak pies posiada unerwienie. Posiada mózg. Posiada inteligencję. Jednak z Twojej strony napisałeś swoje zdanie, ale nie uwzględniłeś tego, że nie napisałem wszystkiego, ponieważ nie ma to sensu. Fakt faktem- nie zrozumiałeś przesłania. Może byś je zrozumiał gdybyś czytał dalej. Nie chciałem pisać tego wprost i dalej nie mam zamiaru ogłaszać mego zdania na ten temat. Bynajmniej dobitnie. Pytanie. Czy glizda, lub pies mają świadomość? Nie stwierdzisz tego. Nawet nie próbuj. Da się jednak powiedzieć, że nie ma pełni świadomości. Ba! Człowiek nawet nie jest pełni świadomy. Nie jest. W chwilach, gdy emocje osiągają zenit. Lub też w innych przypadkach. Przykro mi to mówić, ale człowiek to niedoskonała rasa. Tak więc nie zgodzę się z Tobą, że pies jest świadomy. Jest bardziej nieświadomy niż świadomy. Tak mowa tu o innym stanie. Nazwijmy to ograniczoną psią świadomością. Pies może wie gdzie go boli. Jednak czy zdaje sobie z tego sprawę? Nie. Bynajmniej nie zawsze. Ponieważ nie może. To jest naturalne, że nie może, ponieważ nie jest do tego przystosowany. Taki proces u psa byłby zbędny. Ponieważ pomimo ewentualnej wiedzy nie mógłby nic na to zaradzić. Kolejne pytanie. Pies odczuwa. Pytanie czy odczuwa ból? Nie. Ból to zarówno coś fizycznego i psychicznego. Pies odczuwałby to fizycznie. Więc raczej powinniśmy to nazwać fizyczną akceptacją wpływu wywołanego ciałem obcym. Czy pies ma uczucia? Zależy co nazywasz uczuciami. Coś tam pamięta, oraz kojarzy. Jednak nie w takim stopniu jak człowiek. Ba! Bardzo dużo mu do tego brakuje. Czyli fachowo mówiąc pies wyczuwa emocje nieświadome. Nie jest w stanie zrobić z nich dużego użytku. Po prostu taka jest jego natura. Może kiedyś wyewoluuje.

Cytuj:

Troche sie dziwie, czemu niektorzy staraja sie tak strasznie napietnowac dziewczyny okreslane mianem "puszczalskich". Bo w sumie - one robia to, co im sie podoba, nikogo nie zmuszaja do tego, by o nich myslal czy zadawal sie z nimi. Co w tym zlego, ze robi to, co lubi? Podobnie jak z fanatycznymi wiernymi - dlaczego np taki moherowy beret bardzo sie interesuje, czy ktos wierzy czy nie, czesto starajac sie ateiste namowic do "nawrocenia", gdy taki ateista nie interesuje sie wiara innych osob...
Haha :). Dlaczego człowiek tak reaguje? Ponieważ jest to wewnętrzna chęć do zrobienia czegoś. Jest to naturalne, że robisz coś, aby zneutralizować przeszkadzający Ci czynnik. Choć jeśli o mnie chodzi, to ja po prostu lubię rozmawiać. Nie myślę o jakimś nawracaniu, lecz o wymianie poglądów.

Vasudanin 31-07-2008 03:07

Cytuj:

Odczuć ból to pies nawet może
Stary, każdy ssak ma unerwienie, każdy czuje ból.
@Michoss
1)Odczuwa ból,
2)Wie gdzie go boli,
3)Jest świadomy
4)Ma w pewnym stopniu inteligencję (bardziej ograniczona niż naczelne, ale ma),
5)Ma uczucia.
6)Potrafi przebaczyć prawie wszystko
7)Jest jednym z najbardziej posłusznych zwierząt.
@Gelt
Szowinizm? Hmmm... Postaw się na miejscu faceta takiego jak ten, którego zacytowałaś. Ty też byś nic dziwnego w tym nie widziała. ;)
@
Zaraz, straciłem poczucie, gdzie jesteśmy? Aaaa już widzę. Ok, znalazłem się. Chyba. Więc...
... Tak, płód nic nie czuje, nie jest człowiekiem(mimo, że już go postrzegamy jako człowieka, tyle, że nie wpełni, nie umiem znaleść słowa, "wyrośnięty"), nie czuje (chociaż jakieś bocce odbiera, pomasuj brzuch ciężarnej kobiety w powiedzmy 3-cim albo 4-tym miesiącu ciąży, to w środku zacznie się obracać tak, ażeby było mu przyjemnie), oraz, nie jest w miarę samodzielny (chodzenie, chociażby na czworaka), więc takiego można by uśmiercić a on nie zdawałby sobie sprawy, z tego co się dzieje.
@edit
@up
Skoro tak z tego wyszedłeś, jest jedno wytłumaczenie, mogłeś podać inny przykład.
@Ripper
Nie, kościół to organizacja która uważa wszystko, do czego człowiek nie został głównie stworzony, za złe.
@2down
Hmmm jak to jest? Urodzić się>Mieć I komunię>Bierzmowanie>Ślub/kościół>Założyć rodzinkę>umrzeć
@down
Tylko że... Pies cieszy się z prawie wszystkiego. =D

Michoss 31-07-2008 03:19

Człowiek to po prostu rozwinięta małpa, nic więcej. Wszystkie istoty mają w pewnym stopniu świadomość jak i instynkt.
Nie, instynkt to nie jest dobry program komputerowy wetknięty w mózg. To po prostu umiejętność łatwego dojścia do odpowiedzi na pytanie "Co mam teraz zrobić". To, że jest schematyczny nic nie zmienia. Człowiek też ma instynkt, tylko, hmm...W innej formie?
Cytuj:

Pies wyczuwa emocje nieświadome
Hę? Emocje to właśnie oznaka świadomości. Jest takie schorzenie (wybacz, nie pamiętam teraz nazwy. Jakis zespól) które wywołuje znaczne ograniczenie świadomości. Człowiek jest w stanie funkcjonować, jeść, pić, a nawet uczyć się niektórych rzeczy, ale nie odczuwa uczuć, funkcjonuje jak maszyna. Nie cieszy się ani nie smuci. To, że pies potrafi być wesoły, to właśnie oznaka, że ma pewną świadomość.

ripper 31-07-2008 03:19

Cytuj:

Nie, kościół to organizacja która uważa wszystko, do czego człowiek nie został głównie stworzony, za złe.
To chyba nie wiesz, do czego został stworzony człowiek.
Mi nie chodzi o generalny najazd na Kościół, bo coś tam dobrego zrobili dla świata, ale ich stanowisko w kwestiach dotyczących seksu i śmierci jest oparte o dogmaty.

Mr.Pszczola 31-07-2008 03:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vasudanin (Post 2207101)
Nie, kościół to organizacja która uważa wszystko, do czego człowiek nie został głównie stworzony, za złe.

To powiedz mi, do czego człowiek został stworzony.

Gelt 31-07-2008 07:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vasudanin (Post 2207101)
@Gelt
Szowinizm? Hmmm... Postaw się na miejscu faceta takiego jak ten, którego zacytowałaś. Ty też byś nic dziwnego w tym nie widziała. ;)

Ja bym czegoś takiego nie napisała; ) Zresztą, to nas nazywa się kurwami a Was maczo.. Chyba cos nie tak.. : x

Erhion 31-07-2008 09:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper (Post 2206986)
Równouprawnienie nie oznacza zajmowania się tymi samymi rzeczami. I nie chodzi o to, że nie wypada, tylko o to, że przeciętna kobieta do pewnych zadań nadaje się gorzej niż przeciętny mężczyzna. Ot, biologia.

Wiem, że nie. Podałem tylko przykład tego, że równouprawnienie daje kobiecie prawo do tego samego co ma mężczyzna. Wiec jak chce pracować w kopalni niech pracuje. Może będzie jej gorzej się tam pracowało ale ma do tego prawo i ma prawo do takiej samej płacy jak męscy górnicy.

Równouprawnienie - temat rzeka.:)

Cytuj:

No właśnie ja nie widzę żadnego paradoksu. Według mnie kobieta powinna być bardziej niedostępna czy coś w tym stylu, a nie się puszczać z kimś kogo ledwie zna (choć z drugiej strony dobrze, że są i takie bo co to by była za impreza : D), a facet to facet taka już natura xD.
Facet to facet, kobieta to kobieta. Według mnie bardzo sztucznie się przyjeło, że kobieta powinna się hamować. Najwyraźniej po tym co widać w dzisiejszych czasach kobiety wcale nie są niedostępne i też kochają uprawiać seks. :) A mit niedostępności wziął się z czasów w jakich kiedyś żyliśmi.

Cytuj:

Ja bym czegoś takiego nie napisała; ) Zresztą, to nas nazywa się kurwami a Was maczo.. Chyba cos nie tak.. : x
Bo w społeczeństwie dalej panuje mit "Mężczyzny zdobywcy", który powinien rozsiać jak najwięcej swojego nasienia.

Cytuj:

Człowiek to po prostu rozwinięta małpa, nic więcej. Wszystkie istoty mają w pewnym stopniu świadomość jak i instynkt.
Tylko, że człowiek (i szympans) jako jedyny posiada SAMOświadomość (wikipedia). I to go wyróżnia.

Cytuj:

Hę? Emocje to właśnie oznaka świadomości.
Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie). Zwykły stan czuwania.

Samoświadomość - świadomość siebie, zdawanie sobie sprawy z doświadczanych aktualnie doznań, emocji, potrzeb, myśli, swoich możliwości, czy ograniczeń, autokoncentracja uwagi.

Mylisz dwa różne pojęcia Michoss.:)

Relosu 31-07-2008 09:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2207095)
Powroce do posta z poprzedniej strony:



Jak wytlumaczysz fakt, ze Kosciol sprzeciwia sie badaniom na komorkach jajowych, bo "stanowia zaczatek do powstania plodu, czyli zycia ludzkiego", a jakos nie interesuje sie tymi milionami plemnikow, ktore gina podczas nocnych masturbacji

sęk w tym ze on potepia masturbacje i kaze sie z tego spowiadac xD
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vasudanin (Post 2207101)
Tylko że... Pies cieszy się z prawie wszystkiego. =D

a jebnij takiego psa w lep i zobacz czy sie bedzie cieszyl.

Khalan Blitzhammer 31-07-2008 09:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2207239)
Równouprawnienie - temat rzeka.:)

Równouprawnienie kończy się w momencie, kiedy trzeba wnieść szafę na trzecie piętro. :)
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zyziek
No właśnie ja nie widzę żadnego paradoksu. Według mnie kobieta powinna być bardziej niedostępna czy coś w tym stylu, a nie się puszczać z kimś kogo ledwie zna (choć z drugiej strony dobrze, że są i takie bo co to by była za impreza : D), a facet to facet taka już natura xD.

I ten gość ma rzekomo 18 lat. Tak się zastanowiłem przez moment - ja w jego wieku byłem alkoholikiem, eksperymentowałem z prochami i pewnie przez rok "zaliczyłem" więcej dziewczyn niż połowa z was kiedykolwiek widziała na oczy, ale, goddamn, w życiu by mi nie przeszło przez łeb, że dobra impreza = "puszczalskie" laski, kobieta nie powinna chodzić do łóżka z nieznajomymi, a facet wręcz powinien. I to niby ja jestem zdemoralizowany? :)

Zresztą Bloodwin bardzo trafnie to ujął - mit mężczyzny-zdobywcy dalej funkcjonuje.

@down: przez moment myślałem, czy nie dorzucić w odpowiednim miejscu uwagi w stylu "nie żebym się chwalił", ale uznałem, że to zbędne. Chyba jednak niesłusznie. :)
Poza tym, nie uważam, żeby to był powód do dumy.

Gelt 31-07-2008 10:04

@up

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Garfield
Hej hej, kolego! Nikt nie lubi chwalipięt!

; )

@edit
@up

Po prostu przypomniał mi się ten tekst. Nie mogłam się powstrzymać xd Tym bardziej jak sobie przypomne cały pasek Garf~ ^^

Slythia 31-07-2008 11:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Khalan Blitzhammer (Post 2207249)
Równouprawnienie kończy się w momencie, kiedy trzeba wnieść szafę na trzecie piętro. :)

Tylko skrajne feministki dążą do pełnego równouprawnienia - jest ono jednak sztuczne i nienaturalne. Mówiąc o nim wiele kobiet ma zupełnie coś innego na myśli. Chcą być postrzegane jako ludzie mogące decydować o sobie, nie chcą być, jak to ładnie (nasz genialny) Kościół ujmuje - posłusznymi własnemu mężowi.

Bambuko 31-07-2008 11:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2207095)
Podobnie jak z fanatycznymi wiernymi - dlaczego np taki moherowy beret bardzo sie interesuje, czy ktos wierzy czy nie, czesto starajac sie ateiste namowic do "nawrocenia", gdy taki ateista nie interesuje sie wiara innych osob...

Nie lubię takich przykładów. Jako praktykujący katolik jestem bardziej tolerancyjny dla innowierców i niewierzących, niż niejeden znany mi ateista. Nierzadko ateiści interesują się wiarą innych, nie zaprzeczaj proszę.

Voon 31-07-2008 12:22

Nie czytałem wszystkich postów, cały czas włakowane jest to samo, ale:
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Relosu (Post 2206509)
ok z tego co zrozumielem w tym zdanie to nasuna mi sie odrazu jeden wniosek. Jezeli od dziecka jest wpajane tobie ze jestes hujem debilem i wogole to jezeli w to uwiezysz to znaczy ze jestes dojzaly ? Moze jednak troche inaczej to napisz...

Po 1. Chujem
Po 2. Interpunkcja
Po 3. Moge to ująć inaczej, ale po co? Każdy kto ma rozum potrafi w jednej chwili dojść do przekazu.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2206895)
Na razie i aż tyle :) Doskonałe podsumowanie tematu, więc dobrze by było skończyć tą dyskusję, bo mocny offtop się zrobił.

Offtop się nie zrobił. Zrobiły się nowe okoliczności które, miejmy nadzieje, po wyjaśnieniu rozwiążą problem główny.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Michoss (Post 2207091)
MASZ RACJE! Masturbacja to morderstwo! Tyle komórek mogłoby zostać dziecmi świadomymi i odczuwającymi ból!

Idźmy dalej: podczas zapłodnienia do komórki jajowej dostaje się maksymalnie 10 plemników z kilku milionów. Tak więc każdy facet to morderca.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mr.Pszczola (Post 2207115)
To powiedz mi, do czego człowiek został stworzony.

Jak każde zwierze - do rozmnażania i podtrzymywania gatunku.

Ashlon 31-07-2008 12:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bambuko (Post 2207311)
Nie lubię takich przykładów. Jako praktykujący katolik jestem bardziej tolerancyjny dla innowierców i niewierzących, niż niejeden znany mi ateista.

Oczywiscie, to zalezy od czlowieka. Ja odnosze takie wrazenie obserwujac ludzi, z ktorymi sie spotykam - znam conajmniej kilka "zatwardzialych" fanatykow, ktorzy staraja sie na sile przekonac innych do swoich racji ("nie chodzisz do kosciola?! Czemu twoi rodzice ci nie kaza?"), chociaz powinno ich to malo interesowac. Nie spotkalem natomiast zadnego ateisty, ktory twierdzil, ze powinienem postepowac tak, jak on robi (czyli nie wierzyc i nie chodzic do kosciola). Nie twierdze, ze wiekszosc katolikow postepuje tak, jak wyzej opisalem - wiem, ze jest to mala czesc, ale to wlasnie ona zraza niektorych do uczestniczeniu w zycia kosciola (np. mnie).

Cytuj:

Nierzadko ateiści interesują się wiarą innych, nie zaprzeczaj proszę.
Nie mam zamiaru zaprzeczyc, ale w wiekszosci przypadkow to "interesowanie sie" rozni sie troche od tej samej czynnosci przedstawianej przez stereotypowego "moherowego bereta" ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari
Czy glizda, lub pies mają świadomość? Nie stwierdzisz tego. Nawet nie próbuj. Da się jednak powiedzieć, że nie ma pełni świadomości. Ba! Człowiek nawet nie jest pełni świadomy. Nie jest. W chwilach, gdy emocje osiągają zenit. Lub też w innych przypadkach. Przykro mi to mówić, ale człowiek to niedoskonała rasa. Tak więc nie zgodzę się z Tobą, że pies jest świadomy. Jest bardziej nieświadomy niż świadomy.

Pies tez jest swiadomy, tylko przez swoje ograniczenia (inaczej rozwiniety mozg) ta swiadomosc jest inna niz ludzka. Gdyby istniala istota z lepiej rozwinietym mozgiem niz czlowiek, zapewne tez by twierdzila, ze "czlowiek nie ma pelni swiadomosci".

Cytuj:

Tak mowa tu o innym stanie. Nazwijmy to ograniczoną psią świadomością. Pies może wie gdzie go boli. Jednak czy zdaje sobie z tego sprawę? Nie. Bynajmniej nie zawsze. Ponieważ nie może. To jest naturalne, że nie może, ponieważ nie jest do tego przystosowany. Taki proces u psa byłby zbędny.
Wydaje mi sie, ze troche sie rozpedziles - pies zdaje sobie sprawe z tego, czy i gdzie go boli. Gdyby bylo inaczej, nie moglby sie uczyc, gdzie i co jest niebezpieczne dla niego.

Cytuj:

Zależy co nazywasz uczuciami. Coś tam pamięta, oraz kojarzy.
Przeczysz sam sobie - we wczesniejszej czesci posta napisales, ze pies nie moze odczuwac bolu psychicznego, bo psychiki nie posiada. Czy pamiec i kojarzenie nie jest przypadkiem czescia psychiki wlasnie?

spider-bialystok 31-07-2008 12:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia
Mówiąc o nim wiele kobiet ma zupełnie coś innego na myśli. Chcą być postrzegane jako ludzie mogące decydować o sobie, nie chcą być, jak to ładnie (nasz genialny) Kościół ujmuje - posłusznymi własnemu mężowi.

Po pierwsze to jaki 'nasz kosciol'? Mow za siebie:)
Po drugie, co jak co, ale kosciol nie przeszkadza kobietom w Polsce robic kariery.
Akrat w Polsce nie mozna mowic o tym, ze nie ma rownouprawnienia kobiet.

Slythia 31-07-2008 12:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2207418)
Po pierwsze to jaki 'nasz kosciol'? Mow za siebie:)
Po drugie, co jak co, ale kosciol nie przeszkadza kobietom w Polsce robic kariery.
Akrat w Polsce nie mozna mowic o tym, ze nie ma rownouprawnienia kobiet.

Nasz, czyli powszechnie panujący w Polsce ; ). Temu niestety nie da się zaprzeczyć, mimo, iż jesteśmy państwem świeckim.

Masz rację, nie przeszkadza, lecz często ma bardzo ciekawe poglądy na np. życie małżeńskie, po usłyszeniu których niektóre kobiety wychodzą trzaskając drzwiami (przykład z nauk przedmałżeńskich). Co do równouprawnienia w Polsce - teoretycznie jest. Oczywiście, doceniam to co mamy, lecz może być jeszcze lepiej ; ).


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 20:20.

Powered by vBulletin 3