![]() |
|
Poza tym, wcale nie trzeba dużo wydawać, by dobrze sie ubrać. Wystarczy chcieć szukać. Widzieć inne sklepy poza firmowymi.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
@down: Żadnych powyżej 5 zł. |
Cytuj:
|
Siarczana moc ;|
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Ryba, Ty nóbie, kto dziś chodzi w butach za 3 stówy? : P Podróby rox xD
|
Po co mu buty, toz on ma płetwy >.>
Przypomniało mi sie, że kiedyś znajomy wyszedł w butach adidasa czy innego nike za ~500 zł i wrócił z imprezy bez nich ;x Btw, Ryba banan.!!1 |
No to noście sobie trampki za 10zł, a ja wolę za to Najki/DC/Adio za 200-300zł.
Bo lubię ubierać się markowo. Na zakupy jeżdżę tylko do Wrocławia, bo u mnie jest 5-6 sklepów z odzieżą i pół miasta chodzi w tym samym. Nie wiem, czy to, że macie tanie ciuchy sprawia, że czujecie sie fajniej? Pomagacie biednym? ;d Nvm. |
Cytuj:
|
Cytuj:
ps. nienawidze dresów... |
Ja tam mam swoje ulubione sklepy jak CARRY czy cuś takiego i zwykle tam się ubieram. Ogólnie to jeśli mi się np. podoba jakaś koszulka i jest z dobrego materiału (bawełna 100% a nakleja porządnie zrobiona) to ją wezmę, bez względu na to jaka to marka. Lubię bawełniane koszulki, bo są przewiewne i fajnie wyglądają : P Co do reszty ubioru stosuję tą samą zasadę, naczy ubranie musi być praktyczne (nie pocę się w nim itp.), fajnie wyglądające i bez kosmicznej ceny. Spodni za 800 zł bym nie kupił, bo mogę mieć równie fajne za 100-150.
|
Jedyne drogie inwestycje w ubranie to u mnie zwykle buty. Bo buty to dobra inwestycja. Wolę wydać więcej ale chodzić w nich przez kilka lat i są wygodne. (no chyba, że to trampki, na trampki nie wydam więcej niż 20PLN ; ) A reszta ubioru to ot, taka zwykła...
|
Cytuj:
Co do markowych i niemarkowych ciuchów to mam podobne zdanie do Gogara. |
Killuminati, nie obraź się ale masz twarz na tym zdjęciu jak niewypał kapiszona. :blazen:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
2. Po "huj" wydawać? Ano po to, żeby mi się nie rozp%^$*y po miesiącu noszenia. Moje Nike'i Court Tradition kupiłem w lipcu rok temu i nosiłem je do końca kwietnia tego roku i wcale nie były tak mocno zjechane. Do tego to były najwygodniejsze buty jakie kiedykolwiek miałem. Teraz kupiłem DC i jestem bardzo zadowolony - wygodne, dobrze wyglądają, fajny kolor. Jedynie szkoda, że w piątek podeptali mi je w pogo, jak grał Kult ;p Co do tanich ubrań podam taki przykład - w szkole mam pseudo skejta, który jak idzie to rozstaw jego ramion wynosi pół korytarza, a jak z nim gadałem i powiedziałem, że muszę pojechać do Wrocka kupić trochę ciuchów, to zrobił oczy i powiedział ''Do Wrocka???? Po co?? Ja tam ubieram się na "Florze" (taki największy ciuchowy bazarek w mieście)'' i to właśnie pokazuje jaki jest skejt, elo, bogaty (bo jako tako stara się obnosić swoim stylem, rzeczami które ma itd) i w ogóle spoko ;d |
Cytuj:
@down Jest chore, i dlatego już nie dyskutuje. |
Wiecie co mnie potężnie w*****a? Że ludzie patrzą na wygląd, ubiór i myślą, że wiedzą o człowieku wszystko. Dla mnie bluza ma spełniać 2 podstawowe funkcje. Musi być ciepła i okrywać to co jest pod spodem. Reszta mnie po jajkach głaszcze, że tak powiem. Sam mam jedną bluzę z kapturem na 25 kg kartofli, ogólnie elo itd. Ale to nie znaczy, że jestem mega super i woże się po dworze. Ważne jest to co macie w serduszkach ;*;*;*;*<<3
A jak ktoś się chce wyrażać przez ciuchy... No cóż, wolny kraj i nikt nie powinien w to ingerować. Drogie, tanie... A chuj to kogo boli? I ten cały wjazd na Killuminatiego to dlatego, że ma dużą bluzę? Przecież to jest chore ;x |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 09:38. |
|
Powered by vBulletin 3