selena to serw gdzie jest duze pa i pk tez istnieje jak wyrobisz 30lev+ to nobki na facc juz nie bija zrobisz 60+ zacznie sie pa typu "pay poh" :)

uwaga: jak bedziecie mieli bohy, zawsze ze soba noscie zwykle buty ;P przynajmniej jak taki puge przyleci i zacznie gadac: Pay Boh. to wy mu buciki skorzane pokazecie ;S

"Pay BOH" ale moze cos sie zmienilo :P

Co do Cruoris to ciezko jest mi sie wypowiedziec, moge jednak powiedziec slow kilka na temat jednego z członków którego znałem - chyba tego o którym ostatnio najgłosniej - Gadego - znalem go troche przed wakacjami (przez cale wakacje [czerwiec-wrzesien włacznie] nie mialem neta i kontakt sie urwal) i musze powiedziec ze z tamtego okresu wspominam go bardzo mile, zawsze chetny do pomocy - np. kiedy zabito jednego druida z naszej gildii tylko ja z gady'm z naszej gildii poszlismy po odwet - okazalo sie ze niepotrzebnie bo juz Nocturni tam byli ale liczy sie fakt :P
Po powrocie na Selene kilka razy gadalem z gadym ale nie bylo juz to samo.

Ogolnie uwazam ze jest on "wporzo" dla tych ktorzy sa w porządku wobec niego.

Ogolnie pozostaje jednak na stanowisku ze wojna ta jest dla mnie calkowicie obojetna bynamniej na razie, o wiele wiecej razy spotkalem sie z nieprzyjemnosciami ze strony Polakow niz ze strony Szwedów.

I tak wlasnie mowi duza czesc Polakow ktorych ta wojna "nie dotyczy".
Ja NIGDY nie mialem najmniejszego problemu ze Szwedami ale jednak doszedlem do wojny przeciwko nim poniewaz jak juz zostalo stwierdzone przeginali pale i nie moglem patrzec jak Polacy sa wszem i wobec power abusowani( or however I should spell it). Skutek mojej pomocy jest mizerny - przynajmniej na razie; ale liczy sie to ze gotow bylem poswiecic chara aby pomoc znajomym.
Jezeli nawet nie wygram tej wojny to za jakis czas moze rok moze wczesniej znow pewnie bede wolny, a wtedy pamietal bede kto byl sklonny pomoc a kto sie tylko wypial mowiac " mnie ta wojna nie dotyczy". Z faktu ze nie jestem Jezusem nie omieszkam zrobic tego samego w stosunku do takich ludzi :)
Mysle, ze wiekszosc gildii podziela moje zdanie :)

W gruncie rzeczy sie z Toba zgadzam ale co do tych 70% Polakow to w wiekszosci mowisz chyba o levelach do 50. Ktorzy w duzej mierze sa noobkami. A powazni gracze sa i beda czsto power abusowani ( slynne pay boh) dlatego beda woleli isc na inny serwer - moze nowy . Tak btw to obstawiam ze bedzie nowy serwer na przelomie lutego i marca:).
Jesli chodzi o mnie to nie wykluczam ze pogram na nowym; lecz od razu dementuje plotki ze opuszczam Selene... W zadnym wypadku... zawsze chodze na nowe serwery aby sie tam "wyszalec" robie chara na ktorym mi nie zalezy i dawaj PA xDDD Jednak moje miejsce jest na Selenie :)

kto jest bardziej szanowany na selenie, puge czy evalor? kto z nich ma wieksze wplywy?

Twierdzicie, ze pomoca jest wysylanie kasy run etc. A skad ja mam wiedziec dla kogo ta kasa idzie? Czy liderzy jej sobie po prostu nie 3maja zamiast dac potrzebujacym members. To jest brak zaufania i chyba nie dziwi to was. Wole sie sam osobiscie zaangazowac w to (jest to ma sens) i sam cos wniesc niz naiwnie myslec ze sie pomoglo wyprozniajac swoj depot na rzecz liderow gildii x.

@Koti
To może tak - ta wojna nie dotyczy mnie bezpośrednio. Oprócz Mortecha i Barztara nigdy nie zostałem przez nikogo zABUSE'owany (or however spell it:P). Niestety nie jest kolesiem, który ma w cholerę znajomości u h-lvl, poprostu jak kogoś poznam to staram się utrzymać friendship, ale dupy daleko szukać nie będę lizać np. Tobie żebyś był moim kumplem. Co za tym idzie poprostu osobiście nie dotknęło mnie w ostatnich czasach zjawisko PA u Swe (jedynie ze słuchu) i nie mam prawa wypowiadać się na ten temat, right? Tak samo jak nie mam prawa wypowiadać się publicznie na temat przegranej bitwy, bo też nie uczestniczyłem...
Inna sprawa że nawet chciałbym dołączyć do tej wojny, w jakkolwiek możliwy sposób (czyt. nie koniecznie być w gildii, ale np. pomagać w bitwach UHać etc.), ale nic więcej - jestem tylko śmiesznym, słabiutkim knightem, voc która w PVP jest zerem. A nawet w blokowaniu nie pomogę bo jest na 1 combo Cruoris. Po co mają zdobywać śmieszne fragi?
Więc w głębi ducha, jeżeli macie swoje "reasony" i swoje ideały to za nie walczcie i trzymam za Was kciuki (walczy z Wami mój dobry kumpel z RL to też powód dla którego jestem z Wami).
Pozdrawiam i sorry jak namąciłem ale ucze sie z prawoznawstwa i udzielło mi się...
~Seleniyan

Niestety, wiekszosc to noobki lvl 50- . Z takimi ciezko sie pracuje. Ale mozna !
Ja z pewnoscia tez sprawdze nowy server ofkorz druidem, o ile dostane pacc do tego czasu :|

msg me kolo 23 stycznia... powinieniem wtedy dostac kase za polewka.pl ;p
edit : a nie sry " nie mozemy sobie ufac"

@Koti:
czyli mowisz ze ci co sie teraz "wypieli" [czyt. probuja pozostac neutralni] beda hunceni przez Ciebie i znajmoych JESLI wygracie wojne? Ja to tak odbieram, a takimi tekstami udawadniasz ze wcale nie jestes lepszy od szwedow, ktorzy rzekomo PAuja [or whatever spell it:P] wszystkich i wszystko co sie rusza.

Co do tej kasy, ktora ludzie wysylaja Macavelliemu:
http://allegro.pl/item158194614_tibi...o_szybko_.html
Podejrzewam ze tak konczy :-)

@lenrock:
Oczywiscie ze Evalor, ktorego nawet znam i szanuje, w przeciwienstwie do Puge'a, ktory bywa porywczy. Aczkolwiek da sie z nim pogadac.

@Koti
Zmienilem troche zdanie, ta wojna mnie dotyczy az za bardzo:
20:42 Master Wrath [104]: 100K EACH
Wpadl po mnie z Dany'm i jesczez Cord Anesa dodatkowo zaczeli huncic -.-'

@Pieczarmistrz
Bardzo madrze mowisz... w sumie to nawet troszke mi do myslenia dales nt. mojej wlasnej persony (wnioski pozostawie dla siebie ;))

EDIT: Minuta przede mna Twoj ostatni post :P Czy to oznacza, ze przylaczasz sie do wojny?

@sir Tifejo
uh... to sie zdzwiliem... mam tylko nadzieje, ze kasa, ktora wysylali mu gracze, rzeczywscie szla na cel, o ktorym mowil, a nie na allegro ;)

@Zalfik
Teraz jestem w diametralnie innej sytuacji niz bylem 20 minut temu (Szpakowski by powiedzial ze sytuacja zmienila sie diametralnie o 360 stopni :P).
To czy przylacze sie do wojny a wiec do Ultimation lub Rise Against nie zalezy ode mnie. Mysle ze chcialbym, nadal jednak uwazam ze moim charem nie jest wiele zdzialac - ktos pomysli no dobra bedziesz chociaz sdki zbierac - a prawda jest taka ze jestem mimo tego 1,1k HP na 1 COMBO Cruoris a niestety oni sa tak zgrani ze co tu duzo mowic. sam nie wiem co robic.
Ogolnie to nawet dobrze sie stalo, sesja przedemna niechce zawalic studiow bedzie czas na nauke :P A po ZDANEJ sesji przyjdzie czas na rewanz...

EDIT: Master Wrath to bardzo miły człowiek, pogadałem z nim troche i mysle ze mozemy byc przyjaciolmi xD oczywiscie dalej hunted =]

puge

Jan 17 2007, 22:00:17 CET Died at Level 123 by Minishabaal

Wydaje mi sie ,ze przylaczenie do wojny nie ma celu... Niestety nie potrafimy sie zgrac, tudziez poswiecic. Z jednej strony nie dziwie sie szefom Ulti~, Rise~ za selekcje w doborze sojusznikow, jednak z drugiej strony taka akcja na fibuli moglaby wypalic, gdyby mostu na fibule oprocz 3 knightow (co nie bylo zlym pomyslem) blokowalo takze 5-10 noobcharow. Powiem nawet, ze szczegolnie wazne sa noobchary. Osobiscie nie widze opcji aby wygrac te wojne bez ludzi takich jak ja czy Seleniyan, ktorzy niedoleznymi najcikami nie moga dolaczyc do wojny a chetnie wskoczyliby na nooby i poblokowaly. Nigdy nie ruszam na ciezka akcje bez pewnych noobow, ktorzy mi pomoga. Kiedys kumple blokowali Ezekiela przez 12 minut, zebym mogl sie wylogowac (pz). Ostatecznie padlem, jednak Ezekiel nabil rs'a. Takie motywy warto przeprowadzac... To jest chyba jedyna opcja.

Byc moze dobrym pomyslem jest odczekanie kilku dni az Cruoris zacznie sie panoszyc (powoli juz zaczynaja) i wybic jednego z nich potem ukryc sie za falanga noobcharow. Jestem w stanie zebrac 15 PEWNYCH noobow co daje ogromna szanse na wytrwanie 15 minut. Grunt to dobra idea...
Poza tym mozna wpuscic do pozornie blokowanego pomieszczenia takiego zorlana. Na haslo - wlogowac sie 438573948 noobami i spokojnie ubic zorlana... Watpie, ze przy ilosci unjustow, ktore maja beda chetni zabijac lvl -15

Tak robilem na Xerenie z ekipa z Vision z Furory. Bylo nas 10 na 50. Padlismy wtedy wszyscy co do jednego. Ale fragow mielismy sporo. Wiecej niz oni, chociaz cos. Polakow jest na tyle duzo, ze spokojnie przerosniemy ich liczebnie (noobcharami).
Jedyna wojna, ktorej nie mozna wygrac jest na Xerenie obecnie :)
Tutaj mozna jeszcze wiele zmienic, a przynajmniej zepsuc komus dzien ;)

:-)


@Quivee

No i kolejna madra wypowiedz. Coraz bardziej podoba mi sie poziom dyskusji o wojnie. Ja rowniez z mila checia poswiece swoj czas, gpsy i noobchary do tej walki ;)

Aha...No ja tez sie zgadzam z Quivee. tylko z tymi noobcharami mialbym maly problem - raczej natury technicznej, zalezny od mojego providera internetu i dzieciakow z mojego miasta - IP block - kto wie o co chodzi...ten wie :/

Gz Puge

Plz Trzymac jutro za mnie kciuki - zaliczam prawoznawstwo -.-'

Zawsze mozna cos wykombinowac... Grunt to zwarta ekipa, chyba nikomu nie zal lvl 8, moze byc nawet lvl 6 :evul: Byle ktos tym dowodzil i bylo wystarczajaco duzo sd-shooterow

Doskonale Cie rozumiem, a zatem bede trzymal kciuki... moja sesja wkrotce ON
... poki co zaliczenia i kolokwia... Powodzenia! :cup:

http://polew.com/index.php?action=fi...rney&697400041

cos dla tych ktorzy maja sesje przed soba...