Nie tylko USA. Połowa (jak nie więcej) zaproszonych pewnie nie przyleci.

Austria - prezydent Heinz Fischer;
Belgii - książę Filip;
Chorwacji - prezydent Ivo Josipović;
Cypru - prezydent Demetris Christofias;
Danii - królowa Małgorzata i min. SZ Lene Espersen;
Egiptu - min. ds. współpracy międzynarodowej Aboulanga Fayza;
Estonii - prezydent Toomas Ilves i premier Andrus Ansip;
Finlandii - prezydent Tarja Halonen;
Francja - prezydent Nicolas Sarkozy;
Grecji - prezydent Georgios Papandreou;
Hiszpanii - król Juan Carlos i premier Jose Luis Zapatero;
Indii - min. SZ S.M. Krishna;
Irlandii - prezydent Mary McAleese;
Japonii - przew. parlamentu Eda Satsuki;
Kanady - premier Stephen Harper;
Korei Płd. - premier Chung Unchan;
Lichtensteinu - książę Alois;
Luksemburga - wielki książę Henryk;
Macedonii - prezydent Gjorge Iwanow;
Meksyku - min. SZ Patricia Espinoza Cantalleno;
Nowej Zelandii - gubernator generalny Anand Satyanand;
Monako - książę Albert II;
Norwegii - król Harald V i min. SZ Jonas Gahr Store;
Pakistanu - min. ON Ahmad Chaudhry Mukhtar;
Szwecji - król Karol XVI Gustaw i min. SZ Carl Bildt;
Turcji - prezydent Abdullah Gul;
USA - prezydent Barack Obama;
Wielkiej Brytanii - książę Walii Karol;
Włoch - premier Silvio Berlusconi i przew. Senatu Renato Schifani.

Sorry, ale jak zamknięta jest polska przestrzeń powietrzna, to jak mają do nas przylecieć?
Kurde, cały świat ma nas w dupie i ze wszystkimi mamy złe stosunki.

A jakby ktoś dalej mi nie wierzył, że tam jest słoń, to kolejny dowód:
http://iv.pl/images/29539152783445086040.png
!
@
Ale to zawsze tak było, że to, co zachodnie = lepsze.

No potnijcie mnie na plasterki, ale ja tam nic nie słyszę.

btw. Drunk, jednak nie zobaczysz czarnej dupy. =/

@Tompior

Wiesz, taki prezydent Austrii to mógłby się samochodem pofatygować spokojnie. Do Wiednia z Krakowa odległość jest porównywalna z trasą Kraków-Warszawa(a może nawet nieco krótsza), więc nie ma że się nie da. Zresztą, ludzie z Maroka zdołali przylecieć, z tego co pamiętam w Krakowie jest również delegacja Australii.

@Gangrel: Taki prezydent Austrii to może pewnie przylecieć samolotem lecącym na niższym pułapie (jak samolot z trumną L. Kaczyńskiego), chociaż pewnie by to było niebezpieczne.
I tak nie chce mi się wierzyć w to, że wszyscy przywódcy państw znaleźli sobie po prostu wymówkę, z drugiej jednak strony, któraś delegacja leci do Polski z międzylądowaniem w Azji i tam dopiero zadecydują czy lecą dalej. Jak widać - dla chcącego nic trudnego :P

http://www.petycje.pl/petycjePodpisy...odpis_rodzaj=1
dla wszystkich hejterów :D którzy żyć bez afery nie mogą.

Po pierwsze, przestrzen powietrzna zamknieta jest dla samolotow cywilnych. Po drugie, o zamknieciu przestrzeni decyduja polskie wladze - wiec moze byc ona otworzona. I ostatnie, najwazniejsze - tak trudno poleciec do Turcji, tam przesiasc sie w helikopter i udac do Krakowa? Prezydent Rosji jakos mogl przyleciec, wiec dlaczego nie mogl uczynic tego np. Berlusconi? Prawda jest taka, ze ten pogrzeb to zdarzenie, na ktorym trzeba bylo byc, ale chmura pylu stanowi doskonala wymowke - "nie przylecimy, bo niebezpiecznie i sie nie da" (a przez burze piaskowe samoloty lataja i ludzie zyja). Przyjada ci, ktorym naprawde zalezy i ktorzy nas szanuja. Moze to wlasnie najwyzszy czas na zrewidowanie naszej polityki zagranicznej i zakonczenie wierno-poddanczej polityki w stosunku do Zachodu, a takze czas na rozpoczecie ukladania porzadnych stosunkow z najblizszymi sasiadami?

jakby nie patrzeć to olał nas prawie cały zachód , z tego co czytałem to będą u nas głownie Słowianie wschodni ( Rosja , Ukraina itp.) oraz parę państw Słowian południowych.

Ja zawsze wiedziałem ze na zachód Polska liczyć nie może i powinna na zachód równie dobrze H. wyłożyć.

Co do wschodu , jestem jak najbardziej żeby nawiązywać dobre stosunki z naszymi sąsiadami (Ukraina,Litwa czy Białoruś.) Co do Rosji to ciężko mi się wypowiedzieć bo ten "wypadek" jest dla mnie podejrzany ale wszystko wyjdzie z czasem , jeżeli to naprawdę był wypadek to znaczy ze Rosja w stosunku do nas zyskuje za swoja pomoc itp. , jeżeli zamach to wiadomo ze traci.

Również uważam, że na zachód nie powinniśmy ani trochę liczyć. Powinniśmy się dobrze dogadywać z państwami o podobnym potencjale i możliwościach, nie ma co liczyć, że na chwile obecna kraje mocniejsze gospodarczo i militarnie będą chciały zostać naszym partnerem. Dobre stosunki trzeba utrzymywać z Niemcami ( ale nie angażować się nie wiadomo jak), bo są naszym sąsiadem, a z resztą większego kontaktu niż musimy nie utrzymywać.

jeśli to był wypadek, to i tak nigdy nie wyjdzie na jaw

Nie zdziwiłbym się, gdyby któryś prezydent odetchnął z ulgą, nie publicznie oczywiście. Postawmy się w jego sytuacji: ma ułożone plany z półrocznym wyprzedzeniem (btw. sam nie wiem jakim cudem, co on może robić, wszyscy obywatele widzą, jak się tylko opieprza i kradnie ich pieniądze), a tu nagle trzeba przylecieć, bo reszta świata (czytaj Rosja, Polska też, ale mało kogo to obchodzi) krzywo popatrzy. A tu z wyższych powodów nie można przylecieć i jest wytłumaczenie.

I dobrze, wolę widzieć w Polsce braci ze wschodu niż "przyjaciół" z zachodu.

Dobrze to było za czasów Ottona III. A później? Krzyżacy, rozbiory, I wojna, II wojna...

Póki co to polscy dziennikarze, politycy i księża (których z jakiegoś powodu ciągle pokazują w telewizji) zaczęli wielkie dupolizanie Rosji. Nie że nie chciałbym mieć tańszego gazu, ale śmiać mi się chciało, gdy usłyszałem, jak Dziwisz (który mi traci w oczach) mówił o naszych "braciach Rosjanach".

Z punktu widzenia kapłana, którym jest Dziwisz każdy człowiek jest bratem. Nawet kanibal z plemienia Shappah-Clappah który zjadł swojego świeżonarodzonego syna.

Dziecko z próbówki też?

Sarkazm słuszny, ale to nie temat o tym. Więc o tym nie mówmy. Ok? Dzięki.

Akurat stanowisko Kościoła w tej kwestii jest jasne, więc odpowiedź brzmi: tak.

Wątpię, czy podczas opiniowania postawy kanibala z jakiegokolwiek plemienia nazwałby go bratem. Ze względów politycznych.

Prosta sprawa, popatrzcie na to ze strony fizycznej.

Samolot ważący około 50~ t. + Pasażerowie. Rozpędzony przy lądowaniu z wyciągniętym podwoziem do około 200km/h uderza z wysokości 8 m w ziemię.
Oderwane skrzydło spowalnia jeszcze samolot. I samolot uderzając o ziemię rozpada się na cząstki kawałków * do tego wybucha w środku. Bo kabina oraz kadłub są spalone, chociaż wybuch paliwa nie miał miejsca. + Do tego czarne skrzynki są uszkodzone, gdy po wypadkach samolotów rozwalających się w powietrzu i uderzających w ziemię z prędkością ponad 250km/h są one nie uszkodzone. Nie nie, ruscy w ogóle tutaj nie mieli nic wspólnego z tym. Każdej akcji prowadzi Reakcja. Prawo fizyki. Good Luck.

2. Wykręcone żarówki pasa startowego. Zapomnieli wkręcić po imprezie u Janusza.

3. Każdemu znane strzały na miejscu tragedii i polskie krzyki. Nie ma tam żadnych polskich krzyków. Słychać tylko "Nie zabijacie nas!" po rusku. Wojsko mogło chcieć przepędzić szmuglerów którzy pojawili się tam sekundy po katastrofie.

4. Autor filmu jest ścigany w rosji za to że jest Autorem filmu. Paradoks. Ruski rząd wysłał list gończy za autorem filmu na którym słychać strzały. Dlaczego?

5. 10 min po katastrofie stwierdzono że nikt nie żyje. Akcja ratownicza dopiero w tedy się zaczęła. Skąd wojsko wiedziało że nikt nie żyje. I skąd wzięli się tam ułamki sekund po tym jak samolot spadł? Z Lotniska by dojechali w około 2-3 minuty. W tym czasie była już tam straż pożarna która DOPIERO ZACZYNALA GASIĆ WRAK!

6. 132 osoby nie zyja, sorka jednak 96. Pomyłka ruskich?

7. Informacja w ruskich mediach że 3 osoby żyją. Po czym reporterzy nie wspomnieli o tym ani słowem.

8. Słowa człowieka z polskiego parlamentu tuż przed odlotem "Kaczyński jest już trupem." Potem "Mały i chciwy człowiek". Oraz prośby ludzi z rządu żeby nie leciał do Katynia.

9. EMP - Totalna bzdura. Może czytaliście o tym że rosja użyła EMP <electro magnetic impuls> na samolot. Gówno prawda. EMP wyłącza elektronikę na 3 godziny i więcej w obrębie 15 <to był błąd> Więc kamery by nic nie nagrały.

Każdy jedzie na każdego że snuje teorie spisku. Przykro mi ale są dowody na to żeby tak twierdzić.

Przeczytajcie to i powiedzcie sobie w oczy ze rosja nie miala z tym nic wspólnego.

Ja sobie mówie w oczy, choć głupio to brzmi. Nie wiem kto Ci np. powiedział, że czarne skrzynki są uszkodzone. Wg. wszystkich relacji są w dobrym stanie, jedna z nich jest już w polsce. Nie było na pokładzie wybuchu paliwa, nie wiem o czym bredzisz. O żarówkach też nie wiem skąd wiesz, ale raz, że nie są one w dzień niezbędne, dwa, mgła była taka, że i tak ich nie było widać, trzy, ze zdjęć satelitarnych wynika, że samolot zboczył z kursu i nie doleciał do pasa startowego.

Skąd wiesz że po 10 minutach już była taka informacja? Podaj źródło, to pogadamy. Nic też mi nie wiadomo o liście gończym. Chętnie zobacze jakieś źródła.

6. A czemu nie mieliby sie pomylić, szczegolnie w chaosie informacyjnym jaki wtedy panował? Zreszta, w polsce tez nie bylo wiadomo przez jakis czas ile osob bylo dokladnie na pokladzie.

7. Jakich mediach? Jacy reporteży? Wiem, że rosyjska agencja prasowa ok. 10 w sobote puscila taka informacje, zdementowana jakos godzine pozniej.

8. Kto to niby powiedział? Jakiś dowód proszę. Pewnie sam Tusk jak znam życie, ale mimo to udowodnij że coś takiego miało miejsce. No, chyba że źródłem tak wspaniałych informacji jest T. Rydzyk, wtedy się nie produkuj.

Słowem, nie masz ani pół dowodu.

Skakałem sobie wzrokiem po Twoim poście i przeczytałem TO. Sam ten "argument" pokazuje Twoją kompletną ignorancję i bardzo skutecznie niszczy wiarygodność pozostałych argumentów. Także tworząc w przyszłości kolejne teorie spiskowe, postaraj się unikać tematów, o których zupełnie nie masz pojęcia - bo się kompromitujesz.

Rosja nie miała z tym nic wspólnego.