Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Wydarzenia ze światów (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=117)
-   -   News (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=54243)

Rondelman 30-12-2005 17:27

@up: po co zebys zaraz powiedzial ze wiesz lepiej? hahahaha


Signed Rondel

ogorek 30-12-2005 17:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rondelman
@up: po co zebys zaraz powiedzial ze wiesz lepiej? hahahaha


Signed Rondel

o lol... co ty sie we wrozke bawisz? z tarota ci wyszlo co zrobie jak skomentujesz? wow. podziwiam inteligencje.

Signed Pomidor & Sp. z. 0.o

Rankor 30-12-2005 22:22

Rotfl, nowa "wojna". Db vs Sky Walkers/Last Element. Zapowiadalo sie ciekawie poki nasi przeciwnicy nie zaczeli masowo padac.
Stilerr, mam nadzieje, ze nie bedziesz teraz zabijac osob ze skullem. ;)

Rondelman 30-12-2005 22:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ogorek
o lol... co ty sie we wrozke bawisz? z tarota ci wyszlo co zrobie jak skomentujesz? wow. podziwiam inteligencje.

Signed Pomidor & Sp. z. 0.o


Myslisz ze trudno jest znalesc druida z 25 shieldinga? skoro ja na 63 lvlu mam 23? Jest ich naprawde niewielu, wiec uwazaj co piszesz.


Signed Rondel, Vegetables Killer

Arthas The Keeper 30-12-2005 23:04

Nowa "wojna"
 
Fakt Zapowiadało Się Ciekawie , ale sojusznicy sie poddali X( ...co do powdów to był min atak na Lord Stami I Feifna Mag...szkoda że sie skończyło tak jak się skończyło :( może kiedyś , ale czekam na wujaśnienie tych ataków ;) Pozdro :Usar

Farek 30-12-2005 23:17

To nie byla "wojna" a przynajmniej nie miala byc . Zaczeło sie od tego ,że feifna i kilka osob zostala zaatakowana na kopalni . Feifna nie spodziewla sie ataku i po jakims czasie dedl. Na pytanie dlaczego go zabili ,któryś z członków Doom Bridge powiedzial ze jakiś noobek o niku Feifna maag ukradl rzeczy z jego zabitego kolegi. Feifna chcial odzyskac swoje rzeczy i wyjasnic całą sytuacje , ale DB zaakowalo bez podstawy jednego z członków Last Element ktory dedł trapniety przez kilka(naście) osób. Mówie to zeby każdy wiedzial o co tu chodzilo i jak prawdomówna jest gildia DB mówiac ze to LE samo chcialo wojny (na którą gildia nie była przygotowana )...

Maxxonek 30-12-2005 23:39

Wybacz bardzo,ale jesli oceniasz sytuacje na podstawie wypowiedzi,jak sadze,kolegow to daleko nie zajdziesz.Faktycznie podstawa ataku bylo to,co powiedziales z itemami.Ale pewnie nie uslyszales o tym,ze Feifna Mag wypowiada nam wojne?Luvanton otoczony po swoim dedzie na Ankrahmun depot przez 7 osob,w tym Feifne,ktorzy nas strasza (jak chcesz tak bardzo to Ci moge zrapidowac,ale zaraz powiesz,ze fake robie).To nie my wypowiedzielismy im wojne.A co do sil..Nas bylo bodajze 9,a z tego co mowili mi koledzy ich okolo 30 - 40, nie widzialem,bo nie pokazali sie w calosci.Kto nie byl przygotowany?My bylismy?Swiezo co wrocilismy na Iridie,bez niczego.A oni po 30 min od fraga na Niko Vaki,zebrali ekipe w Thais..Wiec prosze,nie wkrecaj Polskim dzieciom filmow,ktore nie istnieja.

Arthas The Keeper 30-12-2005 23:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Farek
To nie byla "wojna" a przynajmniej nie miala byc . Zaczeło sie od tego ,że feifna i kilka osob zostala zaatakowana na kopalni . Feifna nie spodziewla sie ataku i po jakims czasie dedl. Na pytanie dlaczego go zabili ,któryś z członków Doom Bridge powiedzial ze jakiś noobek o niku Feifna maag ukradl rzeczy z jego zabitego kolegi. Feifna chcial odzyskac swoje rzeczy i wyjasnic całą sytuacje , ale DB zaakowalo bez podstawy jednego z członków Last Element ktory dedł trapniety przez kilka(naście) osób. Mówie to zeby każdy wiedzial o co tu chodzilo i jak prawdomówna jest gildia DB mówiac ze to LE samo chcialo wojny (na którą gildia nie była przygotowana )...




My też nie byliśmy na "wojne" przygotowani ale trudno poszliśmy... w tmy wszystkim najbardziej żal mi Pawła Bo ded o takie coś to taka mała Chu***a
No ale cóż nic juz nie poradzimy a szkoda :( No ale cóż Ja w żadnej wojnie udziału nie brałem wiec expertme nie jestem :) DB za to Ma doświadczenie w tych sprawach...


Pozdro :Usar

Arthas The Keeper 30-12-2005 23:46

W tym akurat masz racje maxxonek nas może i było z 30-40 ale brak organizacji z czego jeszcze połowa X( nobow z carlin i ab sie na żółto poubierała i poprostu ja sma nawet nie wiedziałem w tym zamieszaniu co sie dzieje 8o poza tym dalej nie wiem czemu Paweł dał loga w środku zamieszania :( a zapowiadało się nieźle...



Pozdro :Usar

Adolphus Elbragol 30-12-2005 23:49

Bylo niezle. To, ze staneliscie do boju przeciwko wrogom bardzo wam sie chwali.

Coz, tak czy inaczej, na forum tibia.com jest post, w ktorym Ezekiel proponuje rozwiazanie tej przykrej sprawy.

Farek 30-12-2005 23:50

Wiem co sie dzialo w tym dp ... feifna po kolei piasal do kazdego członka twojej gildi zeby podali reason i oddali jego bp . Ale twoi koledzy mimo widocznej "pomyłki" ignorowali go mówiac ze loota nie oddadza, a widzac to znajomi feifny nie zostawali obojętni. Gadka o wojnie zaczela sie gdy kazdy juz był zdenerwowany i wątpie żeby ktos myślał o tym na poważnie...

Adolphus Elbragol 30-12-2005 23:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Farek
Wiem co sie dzialo w tym dp ... feifna po kolei piasal do kazdego członka twojej gildi zeby podali reason i oddali jego bp . Ale twoi koledzy mimo widocznej "pomyłki" ignorowali go mówiac ze loota nie oddadza, a widzac to znajomi feifny nie zostawali obojętni.

Nie. Mowili, ze nie moga decydowac o loocie sami. I prosili o czas 2h do namyslu. Feifna uniosl sie honorem i zaczela sie...
Cytuj:

...Gadka o wojnie zaczela sie gdy kazdy juz był zdenerwowany i wątpie żeby ktos myślał o tym na poważnie...
Kazda grozba zostanie potraktowana powaznie. Taki mamy przykry zwyczaj. Szczegolnie ta, ktora jest poparta zbieraniem sojusznikow i atakiem na czlonka DB.

Arthas The Keeper 30-12-2005 23:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Farek
Wiem co sie dzialo w tym dp ... feifna po kolei piasal do kazdego członka twojej gildi zeby podali reason i oddali jego bp . Ale twoi koledzy mimo widocznej "pomyłki" ignorowali go mówiac ze loota nie oddadza, a widzac to znajomi feifny nie zostawali obojętni. Gadka o wojnie zaczela sie gdy kazdy juz był zdenerwowany i wątpie żeby ktos myślał o tym na poważnie...




Brawo tu Masz absolutna racje jeśli chodzi o to że nie pozostaliśmy obojętni thx wielkie za zauważenie tego :p btw co do tego że pisał nie wiem mi nic nie mówił i fakt nerwy były ja już wkur**ny po ataku na Lord Stami ale tak czy siak sprawe trzba wyjaśnić ja juz z leanderem gadałem wydaje się spoko gostek ...przynajmniej mi nic nie zrobił:P




Pozdro :Usar

Farek 30-12-2005 23:58

Żadnych atakow z naszej strony nie bylo . Feifna domagal sie swojego bp i nic wiecej . Skoro mówiliście że w sprawie wojny jeszcze pogada, to dlaczego
bez wypowiedzenia wojny trapneliscie niczego nie winnego , expiacego członka LE?

Maxxonek 31-12-2005 00:00

Wojna to wojna.Trzeba sie uczyc nie mowic za duzo.Jak bede zdesperowany pojde powybijam cale swoje miasto i nikt nie bedzie mial mi tego za zle?Byliscie obojetni?Pewnie polowa z Was nie wiedziala o co chodzi,jak 2 Waszych zlapalismy na expie (tzn. Last~).Badz, co badz uwazam, ze Feifna czul sie mocny z Huxym.Moze ma racje,nie wiem.

EDIT:
@up
Bo Feifna nam ja wypowiedzial?

Adolphus Elbragol 31-12-2005 00:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Farek
Żadnych atakow z naszej strony nie bylo . Feifna domagal sie swojego bp i nic wiecej . Skoro mówiliście że w sprawie wojny jeszcze pogada, to dlaczego
bez wypowiedzenia wojny trapneliscie niczego nie winnego , expiacego członka LE?

Luvanton zostal zaatakowany przez knighta sciagnietego do pomocy. Dodam grozenie mu (jako postaci), grozenie gildii i insulting. Nascie razy pod swoim adresem uslyszalem slowka a la 'noob' etc.

Niestety, zastosowalismy odpowiedzialnosc zbiorowa =/

Arthas The Keeper 31-12-2005 00:06

Ja nie wiem kto was insultował napewno nie Sky walkers My poprostu chcieliśmy pomóc Feifnie W sumie to głównie ja chociaż gidlia za mną poszła to dobry znak na przyszłość a i sry Stami Nie będziesz mieć kłopotów przezemnie wiec możesz wrócić do nas jak będzisz chciał... :P

Farek 31-12-2005 00:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Adolphus Elbragol
Luvanton zostal zaatakowany przez knighta sciagnietego do pomocy. Dodam grozenie mu (jako postaci), grozenie gildii i insulting. Nascie razy pod swoim adresem uslyszalem slowka a la 'noob' etc.

Niestety, zastosowalismy odpowiedzialnosc zbiorowa =/

Hmm , moze podasz mi nick tego knighta bo napewno nie dzialal on na nasze żadanie...Wręcz przeciwnie nie chcielismy nikogo atakowac ... Rzeczą która ostatecznie zadecydowala byl własnie ded naszego trapniętego kolegi..
Pozatym walka tego knighta i twojego kolegi byla 1 na 1 . A ten trap bardziej odpowiada do stwierdzenia 10 na 1 ... Jeżeli zdecydowaliscie sie na wojne to moliscie dać msg do feifny albo kogokolwiek z gildi a nie zabijac go..

Maxxonek 31-12-2005 00:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Farek
Hmm , moze podasz mi nick tego knighta bo napewno nie dzialal on na nasze żadanie...Wręcz przeciwnie nie chcielismy nikogo atakowac ... Rzeczą która ostatecznie zadecydowala byl własnie ded naszego trapniętego kolegi..
Pozatym walka tego knighta i twojego kolegi byla 1 na 1 . A ten trap bardziej odpowiada do stwierdzenia 10 na 1 ... Jeżeli zdecydowaliscie sie na wojne to moliscie dać msg do feifny albo kogokolwiek z gildi a nie zabijac go..

Pomijajac szczegoly,ktory raz powtarzam,ze Feifna wypowiedzial wojne nam - po tym poszlismy zabic tych 2 knightow. A co do kolegi ze Sky Walkers - nie bilismy Was wczesniej, dopiero jak przyszliscie w zoltych strojach na pole walki. Chwala poleglym. To wszystko na dzis.

Farek 31-12-2005 00:18

Moge sie z toba zgodzic w jednym wszystkie te dedy były bez sensu , jak wogóle cała ta "wojna"... hmm a co do tych strojow z poczatku my sie tak ubralismy ale potem jakies nooby myslaly ze to jakies pk team i zmenily outfita na żółto... co spowodowało że kazdy byl zdezorjentowany a feifna po prostu nie wytrzymal przekrzykiwania tej bandy i dal loga :(


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:23.

Powered by vBulletin 3