Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Rok szkolny (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=220523)

Yoh Asakura 20-10-2009 08:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Xantro (Post 2670165)
Znajdź jeden post w którym jade Albertusa. Jestem na tym forum dłużej niż 3/4 tego działu i ludzie "piszący historyjki" są, byli i będą. A Albertus wcale nie jest z nich najgorszy ;].

Lepszy Albertus i jego opowieści niż banda ludzi święcie przekonanych o istnieniu elity forum.

CytrynowySorbet 20-10-2009 15:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rzyttofrajer (Post 2670106)
chcialem pokazac ze jechanie alberta to jest forumowa moda i wszystkie albertonieluby robia tak bo elo pro ziomy (czytaj elyta forum)tez tak robia .

A czymże (lub kimże) jest elyta forum, bo nie wiem : o Uświadom mnie, serio.

Cytuj:

Teraz pewnie jakis kotlet czy inny sorbet napisze mi ze no ale wiesz on robi tak ciagle gofuckyourself
:*

Żeby zrobić ci na złość, powiem ci, że dlatego mu wypominam bo jego poglądy jak i zainteresowania są całkowicie przeciwne do moich. Chociaż mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają, a kto się lubi ten się czubi... shit.

Lechista 20-10-2009 17:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rzyttofrajer (Post 2670106)
Tak tez wlasnie myslalem ze nie zrozumiesz
Glownym zalozeniem mojego postu bylo zwrocenie uwagi na twoj post ze niczym nie odbiega on od postow alberta (czytaj jol jol jestem zajebisty pale trawke mam zajebiste oceny ,na*******asz o fajnych akcjach w szkole a nie jestes za to jechany ) i chcialem pokazac ze jechanie alberta to jest forumowa moda i wszystkie albertonieluby robia tak bo elo pro ziomy (czytaj elyta forum)tez tak robia .Teraz pewnie jakis kotlet czy inny sorbet napisze mi ze no ale wiesz on robi tak ciagle gofuckyourself

To jest nieprawdopodobne, ze mozna pisać takie głupoty O.o Dziwisz sie, ze jesli ktos palnie głupią historyjke to go za to nie jadą, a albertusa jadą?
Taki przykładzik:
Polityk x zrobił małą wpadkę. Nikt nie zwrócił na to uwagi bo mu się to nie zdarza.
Polityk y ma same wpadki i zrobił kolejną również małą. Na drugi dzień piszą w gazetach: Stefan y znowy zaliczył wpadkę.
wnioski wyciągnij sobie sam

CytrynowySorbet 20-10-2009 17:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista (Post 2670336)
Taki przykładzik:
Polityk x zrobił małą wpadkę. Nikt nie zwrócił na to uwagi bo mu się to nie zdarza.
Polityk y ma same wpadki i zrobił kolejną również małą. Na drugi dzień piszą w gazetach: Stefan y znowy zaliczył wpadkę.
wnioski wyciągnij sobie sam

Mówiąc dokładniej, x = zwyczajny polityk, y = Palikot. Albertus jest właśnie takim Palikotem naszego forum.

@down: Powstanie konta Ryby zapoczątkuje koniec świata 8oX(

nie_slucham_ludzi 20-10-2009 19:45

Zauważyliście że Rybzor ma Data dołączenia: 21 12 2012???8o:D:DB):D:cup:

Rybzor 20-10-2009 19:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2670357)
Mówiąc dokładniej, x = zwyczajny polityk, y = Palikot. Albertus jest właśnie takim Palikotem naszego forum.

Tak bym tego nie porównywał. Palikot jest wykształcony (filozofie skończył, czy coś takiego) i zapewne inteligentny. Jego sposób bycia to inna sprawa, która jak widać wcale nie przeszkodziła mu w osiągnięciu tego, czego osiągnął.

@co do daty
Racja, jestem początkiem końca.

@down
No tak!

Gonzo 20-10-2009 20:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2670428)
@co do daty
Racja, jestem początkiem końca.

Nie Ty co Twoja twarz. :>

__HAPPY_SVEN__ 20-10-2009 20:08

Macie coś do Palikota? To, że raz przyszedł do roboty z siusiakiem w ręku, to nie znaczy, że cośtam chciał przez to przekazać. W końcu nawet kropli z niego nie uronił więc... ?

Co do Albertusa :

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wikipedia dla nadludzi
" Albertus jest to postać fikcyjna z dziejów forum tibijskiego "

Apokalipsa, Komiks Małodobrego Cyprjana 12.24 666

Albertus był rodzajem mistycznego, oraz jednocześnie epickiego herosa, który penisa na tablicy przed radą pedagogiczną namalował, poczym on jako iż z kredy był, w proch się obrócił. Nie obawiał się niczego, nawet dyrektora swojej zasadniczej szkoły zawodowej ponętnegoyyy.. Potężnego.
Lubił odgryzać kanapki kolegom. (Ponieważ nie konsumował on śniadań, często odczuwał głód)
Legenda głosi, że raz jak nastała nieoczekiwana zima. On, Albertus wyszedł z psem na spacer w klapkach i t-shircie, po czym po 15 minutach wrócił i zamówił picce po kanibalsku. (zestaw dziecięcy)

@Down
i besn, bo rzadko jest na forum.

Gelt 20-10-2009 20:10

Prawdziwom i jedynom elytą jest Rybzor.

CytrynowySorbet 20-10-2009 20:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2670428)
Tak bym tego nie porównywał. Palikot jest wykształcony (filozofie skończył, czy coś takiego) i zapewne inteligentny. Jego sposób bycia to inna sprawa, która jak widać wcale nie przeszkodziła mu w osiągnięciu tego, czego osiągnął.

Chodziło ogólnie o to, że Palikot miał czasem śmieszne / żałosne akcje, a inni politycy się z niego śmiali lub robili klasyczny /facepalm. Tu tak samo.

@Svenuś: LOL.

@down: Książki tragiczno-fantastyczno-fraszkowe nie istnieją. Może czas jakąś napisać? : o

Rybzor 20-10-2009 20:17

Cytuj:

Albertus był rodzajem mistycznego, oraz jednocześnie epickiego herosa, który penisa na tablicy przed radą pedagogiczną namalował, poczym on jako iż z kredy był, w proch się obrócił. Nie obawiał się niczego, nawet dyrektora swojej zasadniczej szkoły zawodowej ponętnegoyyy.. Potężnego.
Lubił odgryzać kanapki kolegom. (Ponieważ nie konsumował on śniadań, często odczuwał głód)
Legenda głosi, że raz jak nastała nieoczekiwana zima. On, Albertus wyszedł z psem na spacer w klapkach i t-shircie, po czym po 15 minutach wrócił i zamówił picce po kanibalsku. (zestaw dziecięcy)
Wy się nie śmiejcie, bo o Albertusie naprawdę można by napisać dzieje apostolskie, z tych wszystkich głupot jakie wypisywał na forum. Kiedyś myślałem, aby wypunktować gdzieś jego najbardziej kuriozalno-groteskowe wypowiedzi, ale długo się nad tym nie musiałem zastanawiać aby dojść do wniosku, że zajęłoby mi to zbyt dużo czasu.

kołbaś 20-10-2009 20:20

Aj tam dajcie spokój nawet mi już się Albertus przejadł, czy to jechanie po nim czy on sam. Co do elity, nie ma takiej, ale jest grupa ludzi którzy świetnie się czuja w tym dziale i są raczej poważani przez użytkowników, ale nikogo palcami wytykać nie będę(chociaż jest pewna reguła konta stworzyli albo przed 2005 rokiem albo po 2009 xD)

Albertus 20-10-2009 20:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2670447)
Wy się nie śmiejcie, bo o Albertusie naprawdę można by napisać dzieje apostolskie, z tych wszystkich głupot jakie wypisywał na forum. Kiedyś myślałem, aby wypunktować gdzieś jego najbardziej kuriozalno-groteskowe wypowiedzi, ale długo się nad tym nie musiałem zastanawiać aby dojść do wniosku, że zajęłoby mi to zbyt dużo czasu.


Hahaha ;D widzę ze jestem już prawie tak sławny jak Mecek , tyle ze ja mowie prawdę a on opowiada bajki ;D o nim już są w Siemiatyczach pisane legendy , wiersze , ballady czy mity , ten to dopiero ma "ciekawe życie" tyle ze wiekszosc to kłamstwa ;p ale fajnie się takiego człowieka słucha , ja tak se wmawiam w siebie jego opowiadania ze już w to wierze , chociaż wiem ze to nie prawda ;D


Ryba możesz mi powiedzieć które dokładnie rzeczy są według Ciebie nierealne? bo to co napisał kolega wyżej nie jest niczym czego nie mogla by zrobić 90 % forum.

Rybzor 20-10-2009 20:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2670455)
Hahaha ;D widzę ze jestem już prawie tak sławny jak Mecek , tyle ze ja mowie prawdę a on opowiada bajki ;D o nim już są w Siemiatyczach pisane legendy , wiersze , ballady czy mity , ten to dopiero ma "ciekawe życie" tyle ze wiekszosc to kłamstwa ;p ale fajnie się takiego człowieka słucha , ja tak se wmawiam w siebie jego opowiadania ze już w to wierze , chociaż wiem ze to nie prawda ;D

No tak, niektórzy mówią, że "nieważne jak o Tobie mówią, ważne żeby mówili". No i chyba coś w tym jest.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2670455)
Ryba możesz mi powiedzieć które dokładnie rzeczy są według Ciebie nierealne? bo to co napisał kolega wyżej nie jest niczym czego nie mogla by zrobić 90 % forum.

Niestety trochę mi się nie chce sortować twoich postów. Wolę w tym czasie porobić coś ciekawszego : P

CytrynowySorbet 20-10-2009 20:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2670455)
on opowiada bajki ;D o nim już są w Siemiatyczach pisane legendy , wiersze , ballady czy mity , ten to dopiero ma "ciekawe życie" tyle ze wiekszosc to kłamstwa ;p

Hmm może u was to taka tradycja.

Ale w razie czego, Albertus mam twoją zgodę na napisanie książki katastroficznej z tobą w roli głównej?

@DO WSZYSTKICH "Albertus jest już nudny": Wcale że nie ;D UDOWODNIĘ WAM TO! Albertuś, co dziś robiłeś, napisz proszę ;D
A skoro mu się ta cała sytuacja podoba, to nie widzę przeciwwskazań ;D

@down: Cześć dziubek, tęskniłem :*

Yoh Asakura 20-10-2009 20:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2670459)
@DO WSZYSTKICH "Albertus jest już nudny": Wcale że nie ;D UDOWODNIĘ WAM TO! Albertuś, co dziś robiłeś, napisz proszę ;D
A skoro mu się ta cała sytuacja podoba, to nie widzę przeciwwskazań ;D

O KUR*A, ty potrafisz żartować :o:o:o

Rzyttofrajer 20-10-2009 20:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista (Post 2670336)
To jest nieprawdopodobne, ze mozna pisać takie głupoty O.o Dziwisz sie, ze jesli ktos palnie głupią historyjke to go za to nie jadą, a albertusa jadą?
Taki przykładzik:
Polityk x zrobił małą wpadkę. Nikt nie zwrócił na to uwagi bo mu się to nie zdarza.
Polityk y ma same wpadki i zrobił kolejną również małą. Na drugi dzień piszą w gazetach: Stefan y znowy zaliczył wpadkę.
wnioski wyciągnij sobie sam

a no tak przeciez wy jestescie szara masa przeciez skoro jest tak gdzie indziej i wszystcy tak robia to i ja tez bede robic :cup::cup::cup::cup:
Jebac wlasne pogladyyyyyyyyyyyyyyyy
Co mnie gowno obchodzi jak jest w polityce? znaczy ze twoim zdaniem jest dobrze ze pan x nie poniosl takich samych odpowiedzialnosci za taki sam czyn ktory popelnil pan y?

CytrynowySorbet 20-10-2009 20:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rzyttofrajer (Post 2670466)
a no tak przeciez wy jestescie szara masa przeciez skoro jest tak gdzie indziej i wszystcy tak robia to i ja tez bede robic :cup::cup::cup::cup:
Jebac wlasne pogladyyyyyyyyyyyyyyyy
Co mnie gowno obchodzi jak jest w polityce? znaczy ze twoim zdaniem jest dobrze ze pan x nie poniosl takich samych odpowiedzialnosci za taki sam czyn ktory popelnil pan y?

Pojedyncze błędy / wpadki można wybaczyć natychmiast. Ale nie kilka na dzień przez kilka miesięcy.

@down: Nie mam :\

Hovvner 20-10-2009 20:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2670459)
@DO WSZYSTKICH "Albertus jest już nudny": Wcale że nie ;D UDOWODNIĘ WAM TO! Albertuś, co dziś robiłeś, napisz proszę ;D
A skoro mu się ta cała sytuacja podoba, to nie widzę przeciwwskazań ;D

To już jest max załosne.

'Live your life' ...

Albertus 20-10-2009 21:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2670459)
Hmm może u was to taka tradycja.

Ale w razie czego, Albertus mam twoją zgodę na napisanie książki katastroficznej z tobą w roli głównej?

@DO WSZYSTKICH "Albertus jest już nudny": Wcale że nie ;D UDOWODNIĘ WAM TO! Albertuś, co dziś robiłeś, napisz proszę ;D
A skoro mu się ta cała sytuacja podoba, to nie widzę przeciwwskazań ;D

@down: Cześć dziubek, tęskniłem :*

niee ja nie kłamie bo mowie rzeczy które robię (i da się je zrobić) a słuchając Wielkiego Mecka to odrazu poznasz ze kłamie , chyba ze uwierzysz ze siedział pod woda 2 dni bo szukał piwa , ze jak był mały to skakał z bloku albo ze grzebał 5 minut nożem w sercu ;p I wiele wiele innych , ale pomimo tych opowieści nie da się go nie lubić , wspaniały kumpel i ogólnie jest w porządku takich ludzi to ze świeca szukać.


możesz pisać te opowiadanie ale nie możesz go publikować dopóki nie pokażesz go mi i ja nie udzielę zgody.



Co dziś robiłem? ok opowiem.

Wstałem kolo 7:45 po przeglądnięciu neta i wzięcia prysznicu wyruszyłem do szkoły o 8:07. Spóźniłem się 10 minut i miałem nieobecność na angliku , za chwile do szkoły przyszła moja stara i miałem 30 minutowa pogawędkę z dyrem i ze stara. Następnie była matematyka gdzie pisaliśmy kartkówkę która poszedła mi bardzo dobrze bo wszystkie wzory miałem w zeszycie z którego można oczywiście korzystać. Polski , infa i wf przebiegły jakoś powoli. Na religii pisałem kartkówkę która poszła mi słabo na 2+ ale to przedmiot z którego mam słabe oceny ,z reszty mam 4-6 , jebnąwszy tam parę głupot (celowo) np; w tajemnicy Błogosławionej (tak nazywam Chwalebna żeby zdenerwować księdza) napisałem "Śmierć Józefa". Później kłóciłem się z księdzem na temat Rasy , Narodu i Szczęścia. Z ostatniej reli uciekłem. Aaa i zapomniałem dodać ze na Polskim zrobiliśmy jaja bo napisaliśmy na tablicy temat "Krasicki urodzony w Koszalinie na drabinie" i przynieśliśmy drabinę pod tablice W domu zjadłem obiad i akurat matka z chłopakiem i jego córka wyszli na spacer wiec moglem odpalić redtube i podziałać ręką, przyszli gdzieś po godzinie , posiedziałem trochę na kompie i poszedłem dla córki chłopaka mamy zrobić formata , zrobiłem go i przyszedłem do domu , zjadłem kolacje i wszedłem na kompa.

Planuje dziś oglądnąć jakiś film , posiedzieć na kompie i iść lu lu jutro rano wstać bo pierwsza przedsiębiorczość a nauczycielka jest ładna.

To zwykły szary dzień , nic szczególnego. Jak będę miał jakiś ciekawszy to ci opowiem ;D

CytrynowySorbet 20-10-2009 21:29

Oficjalnie i uroczyście ogłaszam koniec krucjaty przeciw Albertusowi. Od dziś go kocham : o

Zazdroszczę ci, moje życie przy twoim to jak szary papier do dupy przy oczojebnym czasopiśmie dla nastolatek :\

@down: Jak "pedarasta" ;D

Albertus 20-10-2009 21:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2670499)
Oficjalnie i uroczyście ogłaszam koniec krucjaty przeciw Albertusowi. Od dziś go kocham : o

Zazdroszczę ci, moje życie przy twoim to jak szary papier do dupy przy oczojebnym czasopiśmie dla nastolatek :\

ale tak jak fan ?? czy tak jak pedarasta?
bo tego drugiego se nie życzę.

UP. No bo możesz mnie kochać jak fan albo jak pedarasta... a tego drugiego se nie życzę.


ps. Możesz założyć temat o fan clubie ;D

AnonimowyPowrot 20-10-2009 21:33

Córka chłopa mamy, rotfl.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2670459)
Ale w razie czego, Albertus mam twoją zgodę na napisanie książki katastroficznej z tobą w roli głównej?

Chyba telefonicznej ;s

__HAPPY_SVEN__ 20-10-2009 21:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2670494)
niee ja nie kłamie bo mowie rzeczy które robię (i da się je zrobić) a słuchając Wielkiego Mecka to odrazu poznasz ze kłamie , chyba ze uwierzysz ze siedział pod woda 2 dni bo szukał piwa , ze jak był mały to skakał z bloku albo ze grzebał 5 minut nożem w sercu ;p I wiele wiele innych , ale pomimo tych opowieści nie da się go nie lubić , wspaniały kumpel i ogólnie jest w porządku takich ludzi to ze świeca szukać.


możesz pisać te opowiadanie ale nie możesz go publikować dopóki nie pokażesz go mi i ja nie udzielę zgody.



Co dziś robiłem? ok opowiem.

Wstałem kolo 7:45 po przeglądnięciu neta i wzięcia prysznicu wyruszyłem do szkoły o 8:07. Spóźniłem się 10 minut i miałem nieobecność na angliku , za chwile do szkoły przyszła moja stara i miałem 30 minutowa pogawędkę z dyrem i ze stara. Następnie była matematyka gdzie pisaliśmy kartkówkę która poszedła mi bardzo dobrze bo wszystkie wzory miałem w zeszycie z którego można oczywiście korzystać. Polski , infa i wf przebiegły jakoś powoli. Na religii pisałem kartkówkę która poszła mi słabo na 2+ ale to przedmiot z którego mam słabe oceny ,z reszty mam 4-6 , jebnąwszy tam parę głupot (celowo) np; w tajemnicy Błogosławionej (tak nazywam Chwalebna żeby zdenerwować księdza) napisałem "Śmierć Józefa". Później kłóciłem się z księdzem na temat Rasy , Narodu i Szczęścia. Z ostatniej reli uciekłem. Aaa i zapomniałem dodać ze na Polskim zrobiliśmy jaja bo napisaliśmy na tablicy temat "Krasicki urodzony w Koszalinie na drabinie" i przynieśliśmy drabinę pod tablice W domu zjadłem obiad i akurat matka z chłopakiem i jego córka wyszli na spacer wiec moglem odpalić redtube i podziałać ręką, przyszli gdzieś po godzinie , posiedziałem trochę na kompie i poszedłem dla córki chłopaka mamy zrobić formata , zrobiłem go i przyszedłem do domu , zjadłem kolacje i wszedłem na kompa.

Planuje dziś oglądnąć jakiś film , posiedzieć na kompie i iść lu lu jutro rano wstać bo pierwsza przedsiębiorczość a nauczycielka jest ładna.

To zwykły szary dzień , nic szczególnego. Jak będę miał jakiś ciekawszy to ci opowiem ;D



http://img.photobucket.com/albums/v6...yfacepalms.jpg

Paciuch 20-10-2009 21:46

Albertus Rothflfs8o

Shanhaevel 20-10-2009 22:20

ALBERTUS OVERKILL

Ashlon 20-10-2009 23:17

Powrót słonika z odległych czasów? A może reinkarnacja?

Lechista 20-10-2009 23:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kołbaś (Post 2670449)
Aj tam dajcie spokój nawet mi już się Albertus przejadł, czy to jechanie po nim czy on sam. Co do elity, nie ma takiej, ale jest grupa ludzi którzy świetnie się czuja w tym dziale i są raczej poważani przez użytkowników, ale nikogo palcami wytykać nie będę(chociaż jest pewna reguła konta stworzyli albo przed 2005 rokiem albo po 2009 xD)

Ahhh swoje pierwsze konto też miałem w granicach 2005roku : >
@Edit
o, nawet data się znalazła : > Data dołączenia: 10-08-2005
@Edit2 No proszę znalazłem jeszcze starsze konto: 17-03-2005 : DD
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rzyttofrajer (Post 2670466)
a no tak przeciez wy jestescie szara masa przeciez skoro jest tak gdzie indziej i wszystcy tak robia to i ja tez bede robic :cup::cup::cup::cup:
Jebac wlasne pogladyyyyyyyyyyyyyyyy
Co mnie gowno obchodzi jak jest w polityce? znaczy ze twoim zdaniem jest dobrze ze pan x nie poniosl takich samych odpowiedzialnosci za taki sam czyn ktory popelnil pan y?

Nie, jednak nie rozumiesz, a myślałem, ze dziecko by to zrozumiało : <

piramjida 24-10-2009 23:02

Napisz jak ci tam z matmy poszedlo.

Albertus 25-10-2009 09:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez piramjida (Post 2672876)
Napisz jak ci tam z matmy poszedlo.

mi? Dostałem 5 , ale to nic trudnego nie było. Bylo 8 przykładów takiego czegoś gdzie pisze ze np. a =2 , b=6 ,c=-15 (np) no i było trzeba wybrać 4 przykłady i wyliczyć ile maja pierwiastow i jakich , czyli X0 , X1 i X2 ( o ile było) ale to nie był sprawdzian , tylko taka karta pracy ( u nas na prawie każdej lekcji taki mały sprawdzianik jest)

CytrynowySorbet 25-10-2009 09:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2673105)
mi? Dostałem 5 , ale to nic trudnego nie było. Bylo 8 przykładów takiego czegoś gdzie pisze ze np. a =2 , b=6 ,c=-15 (np) no i było trzeba wybrać 4 przykłady i wyliczyć ile maja pierwiastow i jakich , czyli X0 , X1 i X2 ( o ile było) ale to nie był sprawdzian , tylko taka karta pracy ( u nas na prawie każdej lekcji taki mały sprawdzianik jest)

Z zeszytem na kolanach nic nie jest trudne.

__HAPPY_SVEN__ 25-10-2009 10:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2673115)
Z zeszytem na kolanach nic nie jest trudne.

Na kolanach? Przecież sam wcześniej pisał, że zeszyty mają na ławkach, i na luzie mogą z nich korzystać ;D

Abertus zna świetnie kobiece rzycie, a po szkole świetnie będzie znał geometrię (bardziej od arytmetyki przyda mu się geometria do konstruowania wypieków np idealna bułka, a nie to co dzisiaj kupiłem, jakiś owal krzywy -.-).

@Down
Ja myślałem, że... że... każda bułka jest jak DZIECKO twórcy! JAK ŚMIESZ! Każda z tych 2000 powinna być idealna, i to nie od foremki, ręcznie. I wtedy możesz o sobie powiedzieć, że jesteś profesjonalistą. Nie liczy się ilość, a jakość.

XD HEEHHHEHEHEHE

Albertus 25-10-2009 10:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2673115)
Z zeszytem na kolanach nic nie jest trudne.

?? po co na kolanach , na ławce... U nas można korzystać z zeszytu i książki (na matmie i na paru innych lekcjach) , a i tak 3/4 klasy dostaje 1. Ja tam książki nie mam a z zeszytu tylko wzory przepisuje.


UP.

Myślisz ze ktoś patrzy jaka jest bułka jak idzie ich 2000 a 1 piekarz + 1 uczeń ( jak jest) łapie???

Vil 25-10-2009 11:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2673130)
U nas można korzystać z zeszytu i książki (na matmie i na paru innych lekcjach) , a i tak 3/4 klasy dostaje 1.

ani chybi przyszłość narodu polskiego.

Albertus 25-10-2009 12:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil (Post 2673155)
ani chybi przyszłość narodu polskiego.

a czego się spodziewasz? u nas wiekszosc ludzi przyszła do zawodówki bo więcej ich nie chcieli nigdzie , a ci co się lepiej uczą poszli tam by zdobyć zawód który jest cenny (Miedzy innymi ja)

Lechista 25-10-2009 14:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil (Post 2673155)
ani chybi przyszłość narodu polskiego.

Głupota, na sprawdzianie z matmy z podręcznika nie wyczytasz dokładnej odpowiedzi na zadanie, a jak jest tekstowe to już w ogóle podręcznik nic ci nie da.

Martka 25-10-2009 15:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista (Post 2673362)
Głupota, na sprawdzianie z matmy z podręcznika nie wyczytasz dokładnej odpowiedzi na zadanie, a jak jest tekstowe to już w ogóle podręcznik nic ci nie da.

Primo, jeśli ktoś ma podane wzory, to na pewnym etapie edukacji powinien je umieć zastosować w zadaniu. Secundo, w większości podręczników są rozwiązane przykładowe zadania, które od tych na sprawdzianie mogą się różnić jedynie wartościami liczbowymi. Co za problem podpatrzeć sposób rozwiązania? Także nie bardzo rozumiem, jak można sobie nie poradzić ze sprawdzianem mając książkę na ławce.

CytrynowySorbet 25-10-2009 15:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista (Post 2673362)
Głupota, na sprawdzianie z matmy z podręcznika nie wyczytasz dokładnej odpowiedzi na zadanie, a jak jest tekstowe to już w ogóle podręcznik nic ci nie da.

Ale powiedz mi, jaki to problem zapamiętać 2 wzory na krzyż, kiedy pamięta się tekst n piosenek?

__HAPPY_SVEN__ 25-10-2009 15:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2673391)
Ale powiedz mi, jaki to problem zapamiętać 2 wzory na krzyż, kiedy pamięta się tekst n piosenek?

wzory sie nie rymujom ;[

Slythia 25-10-2009 15:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2673391)
Ale powiedz mi, jaki to problem zapamiętać 2 wzory na krzyż, kiedy pamięta się tekst n piosenek?

Lecz cóż złego jest w posiadaniu podręczników/wzorów na ławce podczas sprawdzianu? Przecież nawet na maturze (i z matematyki, i z fizyki) każdy posiada kartę wzorów, z której może bez ograniczeń korzystać. Przecież w matematyce nie chodzi o to, by pamiętać te wzory (które czasem, przyznam, mieszają mi się) lecz o to, by umieć je zastosować w zadaniach.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 02:59.

Powered by vBulletin 3