Tak, ale z tego co pamiętam w lidze rzutem na taśmę zajęli 4 miejsce.

Tak grali w 2006, ale oprocz tego... w dodatku nic ciekawego nie pokazali w samym finale.

Tak, ale MU zdarza się w lidze 5-7 takich potknięć, ale wygrywają całą ligę. Arsenal ma ich koło 12 na sezon i to że zagrają dwa wyśmienite mecze na rok nie da im nic więcej niż 3 miejsce.

I nie mów "Wy", bo ja nie gram w drużynie, jedynie im kibicuje. I dobrze by było, byś nie mówił o Arsenalu "My", kiedy mówisz o sobie, bo jak By$iu powiedział, swoich "bogów" widziałeś jedynie w galerii zdjęć na onecie.

Takich fanatyków najlepiej ignorować, kiedy zaczyna przekraczać granice.

A skąd wiesz ?

No ta, z Walcottem "Rajd-Do-Linii-Końcowej-I-Płaskie-Dośrodkowanie", z Denilson "Bo ja nie umiem podawać", z Eboue, który ma swoje show pod tytułem "Czy dziś trafię w światło bramki ?", lub Persim, który nie trafia do pustej bramki (no dobra, w ostatnim meczu grał świetnie, ale co z tego, skoro i tak złapał jakąś kontuzje ?), to se mogą.
Udowodnię ci, że byli w 2005 roku :p
No i byliby w ostatniej edycji co najmniej w półfinale. No ale że pan arbiter jest z tej samej wsi co Kuyt, a ten drugi lubi dyktować bardzo wątpliwe jedenastki, no to co -[*]
A w 07/08 w lidze grali świetnie. Tylko pod koniec zabrakło tego zawodnika, który wykończyłby akcje. Adebayor zgubił formę, Bendtner nie był gotowy, Perski po dłuuuugaaaaaśnej kontuzji strasznie jałowy, a Walcott na prawej/lewej flance.
A dziś jest lepiej.

Ile razy można zaczynać to samo - co by było gdyby, etc... Znowu jakieś teorie spiskowe. Raz ma się szczęście i arbiter gwizdnie w "dobrą" stronę a innym razem sprawi prezent przeciwnikowi. Uroki futbolu, trzeba się z tym pogodzić.

Od razu zastrzegam, że nie kibicuję żadnemu klubowi z czołówki Premiership, żeby nie było czegoś w stylu "nie znasz się bo [wstaw dowolną nazwę klubu] kibicujesz i nie umiesz spojrzeć obiektywnie.

@down
Możliwe - Premiership, PA, PL i Community Shield w 2009, o LM może zapomnieć :)

widze że przyda się tu garść obiektywizmu więc Chelsea zdobędzie po4-korone ; ) ; **

A co chodzisz na browca z zawodnikami Arsenalu, że mówisz w kontekście tego klubu "My"? Poza tym nawet gdybyś jakimś cudem, nawet z daleka, widział jakiegokolwiek zawodnika "The Gunners", to i tak trochę "My" śmiesznie brzmi.

To ten van Persie, o którego się ze mną kłóciłeś, że jest lepszy od Kaki, bo jest szybszy i bo coś tam? ;P

Aha, no, fajnie, pogodzić.
Mam się pogodzić z tym, że w pierwszym meczu sędzia stał, no, hm, nie wiem, 3-4 metry od Kuyta, który faulował w polu karnym i nawet nie zareagował, a później nawet, afair, UEFA mówiła, że ten arbiter popełnił błąd, a w drugim był jakiś mega-wątpliwy karny, który właściwie rozstrzygnął losy spotkania ?
Już pal licho karnego na Emirates.
Nie ma karnego na Anfield - nie ma gola na 3:2. Jest 2:2 - Arsenal awansuje dalej.
Każdy kibic utożsamia się z klubem, który kocha.
Nigdy nie mówiłem, że Perski jest szybszy od Kaki ;<
Ale kontuzje zniszczyły Robina, chociaż powoli wraca do swojej optymalnej formy...

Tradycyjnie ignorujac Arsenal-fanboya i jego fanatyzm, powiem krotko:
OOOOLIIII

Tak, Oli to chyba obok "Seppa" najlepszy bramkarz w historii Niemiec ;-) . Może jeszcze Illgner i Kopke im dorównywali ;-)

hoom, jak z cenami karnetow - jak to mowi redaktor Kurowski - w Turowie?
We Wroclawiu 250-600 zl, ****e...

jeszcze 2 tygodnie temu dochodzily do mnie wiesci o cenach 350-550 zl, teraz slysze, ze maja byc ceny zeszloroczne, czyli siedzace juz od ~200-250 zl. Ojciec pracuje w zakladzie wchodzacym w sklad holdingu PGE, i mowi, ze zarowno kopalnia, jak i elektrownia maja rzut po 450 karnetow na zaklad w cenach od 220 zl siedzace. Nie wiem czy jest to juz z dofinansowaniem czy bez, w kazdym razie jesli ojcu bedzie chcialo sie stanac w kolejce po karnet, ja swoj bede miec za 220 pln.

Turow to ta druzyna ktora kolejny rok z rzedu bedzie walczyla o 2 miejsce, tak?

zaraz, zaraz, czy to nie ty jestes kibicem teamu, ktoremu wlasnie zajebali 20 baniek z budzetu i ktory ma na lawce trenerskiej najwieksze posmiewisko ligi?

Ej to nie jest tak, ze po zabraniu 20 baniek z budzetu i tak jest on wiekszy niz ten turowa? :]

no patrz jednak nie :]

Arsenal > Turów. B)

najpierw trzeba wiedziec co to Turow, nie? W koncu jak sie jest zapatrzonym w jakis chujteam z anglii, ktory widzialo sie jedynie w tv, to ciezko nadazyc za rzeczywistoscia ;

Ciiiiiiiii, to Yoh!

Wiem, czym jest Turów.
Czymś gorszym od Arsenalu. :)