Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Wydarzenia sportowe (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=121450)

Yoh Asakura 05-09-2008 17:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Xendriel (Post 2258453)
A co do szejka to jemu wystarczy, że dogada się z piłkarzem, bo chyba jeśli zapłaci kwotę odstępnego zapisaną w kontrakcie danego zawodnika, to klub nie ma nic do powiedzenia.

Nie każdy zawodnik ma taką klauzulę, np. w Anglii takie zapisy to prawdziwa rzadkość. O ile w ogóle to występuje.

Khalan Blitzhammer 05-09-2008 18:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258419)
Po prostu - wszystkie kluby mogą przez cały sezon na piłkarzy wydać x milionów i tyle.

Ok, tylko co rozumiesz przez "wydać na piłkarzy". Suche tzw. transfer fee, sezonowa pensja, pensja z bonusami (za bramki, mistrzostwa, występy, etc.)?
To raz. Dwa - kto to będzie kontrolować? AFAIK, ani klub, ani piłkarz nie ma obowiązku podawać do publicznej wiadomości kwoty swoich wydatków/zarobków. A nawet jeśli wprowadzonoby coś takiego, uważasz, że jest możliwe skontrolowanie pod tym kątem ponad dwustu (bo tylu członków liczy FIFA) lig?

Yossarian 05-09-2008 18:56

Maksymalny fundusz transferowy można bezproblemowo obejść - podwyższając zarobki, wprowadzając różnego rodzaje bonusy, klauzule, dodatki, premie dla menedżerów i agentów itp... , więc nie jest to trafiony pomysł.
Poza tym jak już kolega up wspomniał jaki wyobrażasz sobie system kontroli tego wszystkiego?

A teraz o szansach sprowadzenie (oczywiście w przypadku zaproponowanie w miarę "normalnych" kwot kontraktów indywidualnych.) zawodników:

Nikłe szanse transferu do MC - Buffon, Torres i chyba Ronaldo
Duże szanse transferu do MC - Fabregas, Berbatow, Ronaldinho

Jak ktoś będzie chciał uargumentowania moich sądów mogę to zrobić.

Khalan Blitzhammer 05-09-2008 19:14

A tak jeszcze a propos wielkiej kasy w sporcie i limitów wydawanych kwot. Trzeci bazowy NY Yankees (taki klub baseballowy, o dziwo wcale nie aż tak rewelacyjny) Alex Rodriguez rok temu sfinalizował 10-letni kontrakt na 252mln dolarów, a niedługo później podpisał kolejny, też 10-letni, na 275 mln, z paroma klauzulami, które mogą mu dołożyć kolejne miliony. Ich shortstop Derek Jeter ma kontrakt na blisko 190mln dolarów. Razem to daje, lekko licząc, 700mln dolarów samej pensji na dwóch graczy. Aż się boję doliczać ewentualne premie i klauzule, bo wejdziemy w 10-cyfrówki.
Nie siedzę w angielskiej piłce, ale śmiem twierdzić, że całe Premiership nie wydaje aż tyle na kontrakty.

Yoh Asakura 05-09-2008 19:17

Cytuj:

Duże szanse transferu do MC - Fabregas, Berbatow, Ronaldinho
No to podaj mi argument na Fabregasa. Jeżeli Cesc odejdzie do City - kupię sobie koszulkę Tottenhamu i nagram film, w którym całuję jego herb i mówię, że jest lepszy od Arsenalu.


@Edit:
a, btw:
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thomisson
Cały świat niestety nie kręci się wokół arsenalu. To, że w kanonierach niechętnie grają Brytyjczycy (czołowi zawodnicy grają w Chelsea, MU i Liverpoolu) to nie znaczy, że FIFA ma zmieniać przepisy.

Pewnie, że niechętnie. Tak niechętnie, że taki Ramsey olał United i wolał przejść do Arsenalu :)

By$iu 05-09-2008 20:01

Jedna sikorka wiosny nie czyni. A co do sytuacja z ManCity... jestem przeciwny takiej kasie z prywatnej kieszeni, jednak trza przyznac, ze moze byc ciekawie.

Thomisson 05-09-2008 20:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258567)
Pewnie, że niechętnie. Tak niechętnie, że taki Ramsey olał United i wolał przejść do Arsenalu :)

Od kiedy Ramsey to "czołowy angielski gracz"?
Poza tym, jak wspomniano, "jedna jaskółka wiosny nie czyni"

Yoh Asakura 05-09-2008 21:23

To może mi powiedz, na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że Brytyjczycy niechętnie przechodzą do Arsenalu ?

Yossarian 05-09-2008 21:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258567)
No to podaj mi argument na Fabregasa. Jeżeli Cesc odejdzie do City - kupię sobie koszulkę Tottenhamu i nagram film, w którym całuję jego herb i mówię, że jest lepszy od Arsenalu.

Na to czekałem :)
Hmm.... obserwując od pewnego czasu ten temat doszedłem do pewnego wniosku, że żaden racjonalny argument nie trafia do Ciebie jeżeli chodzi o Arsenal. Nie ważne co bym napisał to i tak uznasz, że Farbregas jest skazany na Kanonierów do końca kariery. Niestety ale era tak związanych z klubem graczy jak Seaman, Adams czy Dixon na Emirates Stadium już sie skończyła.

Yoh Asakura 05-09-2008 21:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yossarian (Post 2258712)
Hmm.... obserwując od pewnego czasu ten temat doszedłem do pewnego wniosku, że żaden racjonalny argument nie trafia do Ciebie jeżeli chodzi o Arsenal. Nie ważne co bym napisał to i tak uznasz, że Farbregas jest skazany na Kanonierów do końca kariery. Niestety ale era tak związanych z klubem graczy jak Seaman, Adams czy Dixon na Emirates Stadium już sie skończyła.

Innymi słowy, palnę coś, na co zareaguje Yoh, walnę jakieś dyrdymały i mojemu przyrodzeniu przybędzie 5 cm.

Yossarian 05-09-2008 21:47

Trafiłeś w sedno i za to Ciebie już lubię.

A tak btw przeznaczeniem Fabregasa jest gra w Barcelonie i nie zmienisz tego.

@down
zacznijmy od spraw trywialnych - Katalonia, wychowanek?
A poza tym osiągnął już maksymalny poziom rozwoju w Arsenalu (zresztą znakomitej odskoczni do kariery w największych drużynach). Piłkarz w jego wieku zaczyna myśleć o zdobywaniu jakichś konkretnych trofeów. Jednokrotne mistrzostwo i jeden PA przez całe 5 lat to chyba troszkę za mało jak na gracza takiego formatu?

Yoh Asakura 05-09-2008 21:51

Jego przeznaczeniem jest gra w Barcelonie, bo...?

Cytuj:

zacznijmy od spraw trywialnych - Katalonia, wychowanek?
No i co z tego ?
Cytuj:

A poza tym osiągnął już maksymalny poziom rozwoju w Arsenalu (zresztą znakomitej odskoczni do kariery w największych drużynach).
Lol, nie rozbrajaj mnie.
Cytuj:

Piłkarz w jego wieku zaczyna myśleć o zdobywaniu jakichś konkretnych trofeów. Jednokrotne mistrzostwo i jeden PA przez całe 5 lat to chyba troszkę za mało jak na gracza takiego formatu?
Jak na kogoś, kto ma raptem 20 lat ? To imho całkiem sporo. Wszystko przed nim.

domin3x 05-09-2008 22:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258738)

Jak na kogoś, kto ma raptem 20 lat ? To imho całkiem sporo. Wszystko przed nim.

Właśnie, wszystko przed nim. Ale nie w Arsenalu.

Yossarian 05-09-2008 22:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258738)
No i co z tego ?

Sam sobie wyciągnij wnioski, chyba, że nie wiesz czym jest Barca dla KAŻDEGO Katalończyka...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258738)
Lol, nie rozbrajaj mnie.

Z tą odskocznią to było typowe zagranie na sprawdzenie Twojego dystansu do pewnych spraw, przykro mi ale niestety go nie posiadasz.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258738)
Jak na kogoś, kto ma raptem 20 lat ? To imho całkiem sporo. Wszystko przed nim.

Jak na kogoś kto ma 21 lat a grywa od 16 w drużynie, która co sezon aspiruje do zwycięstw - to nie jest za dużo.

Yoh Asakura 05-09-2008 22:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yossarian (Post 2258780)
Sam sobie wyciągnij wnioski, jeżeli nie wiesz czym jest Barca dla KAŻDEGO Katalończyka...

Dlaczego generalizujesz ?
Bentley to wychowanek Arsenalu, a gra w Tottenhamie.
Campbell na odwrót.
A chyba wiesz, czym jest Tottenham dla każdego Anglika związanego z Arsenalem (i nie tylko Anglika) i na odwrót ?

Cytuj:

Z tą odskocznią to było typowe zagranie na sprawdzenie Twojego dystansu do pewnych spraw, przykro mi ale niestety go nie posiadasz.
Na jakiej podstawie wyciągasz ten wniosek ?

Cytuj:

Jak na kogoś kto ma 21 lat a grywa od 16 w drużynie, która co sezon aspiruje do zwycięstw - to nie jest za dużo.
W wieku 16 lat zadebiutował, a nie grał regularnie. Jest jeszcze młody i widać, że bardzo chce coś osiągnąć z Arsenalem i cholernie zżył się z tym klubem.

Cytuj:

Właśnie, wszystko przed nim. Ale nie w Arsenalu.
http://www.umrzyj.pl/

Yossarian 05-09-2008 22:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258795)
Dlaczego generalizujesz ?
Bentley to wychowanek Arsenalu, a gra w Tottenhamie.
Campbell na odwrót.
A chyba wiesz, czym jest Tottenham dla każdego Anglika związanego z Arsenalem (i nie tylko Anglika) i na odwrót ?

Jasne z tymi wychowankami się zgadzam, bycie wytrenowanym przez jakiś klub nie niesie za sobą jakichś dużych konsekwencji zobowiązań itp. Najwyżej w grę wchodzą kwestie mentalne, sympatia itd. Natomiast narodowość Katalońska to już zupełnie inna bajka.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258795)
Na jakiej podstawie wyciągasz ten wniosek ?

Szczerze? Na podstawie kilkudziesięciu stron tego tematu.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258795)
W wieku 16 lat zadebiutował, a nie grał regularnie. Jest jeszcze młody i widać, że bardzo chce coś osiągnąć z Arsenalem i cholernie zżył się z tym klubem.

Z tego co pamiętam grał regularnie od +/- 17.
- Młody fakt
- Chyba każdy piłkarz (no może prawie) chce osiągać sukcesy w klubie w jakim występuje
- A czy się zżył - hmm... kwestia względna.

Yoh Asakura 05-09-2008 22:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yossarian (Post 2258812)
Jasne z tymi wychowankami się zgadzam, bycie wytrenowanym przez jakiś klub nie niesie za sobą jakichś dużych konsekwencji zobowiązań itp. Najwyżej w grę wchodzą kwestie mentalne, sympatia itd. Natomiast narodowość Katalońska to już zupełnie inna bajka.

Ja ci tylko pokazuję, że czasem środowisko, w jakim się piłkarz x wychował, nie ma wpływu na to, że będzie grał w danym klubie.
Często w prasie pojawiały się kontrowersyjne wypowiedzi osób powiązanych z Barceloną odnośnie Cesca. Wątpię w to, czy kiedyś będzie tam grał.

Cytuj:

Szczerze? Na podstawie kilkudziesięciu stron tego tematu.
Nie moja wina, że żaden człowiek nie potrafi zdystansować się do czegoś, co szczerze kocha.

Cytuj:

Z tego co pamiętam grał regularnie od +/- 17.
- Młody fakt
- Chyba każdy piłkarz (no może prawie) chce osiągać sukcesy w klubie w jakim występuje
- A czy się zżył - hmm... kwestia względna.
Każdy chce, ale nie każdy robi wszystko, by to osiągnąć. Radość Cesca na meczach jest taka prawdziwa...nie wierzę w to, żeby udawał, że kocha Arsenal. A jeżeli udaje - jest świetnym aktorem.
A czy się zżył - Wengera traktuje jak ojca i o tym wie cały świat, kibice go kochają, do Londynu specjalnie dla niego, chyba, przeprowadziła się jego dziewczyna...
Ja jestem pewien, że się zżył.

Fintex 06-09-2008 00:06

Yoh plx skończ się kompromitować. Jesteś strasznie łatwowierny i za bardzo ufasz ludziom, których de facto nie znasz. rotfl.

I wcale nie chodzi mi o Barcelonę :)

Yoh Asakura 06-09-2008 00:13

No tak, przecież powinienem na ludzi pluć i na każdym kroku posądzać o zdradę.

domin3x 06-09-2008 00:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258795)

masz coś z głową?

@reszta, normalna
Odbiegając trochę od tematu Cesca i jego miłości do Arsenalu: jak tam nastroje przed dzisiejszym meczem (Polska-Słowenia)?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:59.

Powered by vBulletin 3