mam nadzieje że nie uraże zadnego sympatyka MU, no ala widać jak Manchester jest uzalezniony od Ronaldo. Stwierdzam to po pierwszej połowie, zaraz CR7 wejdzie pewnie wbije bramę, ale taki klub jak MU powinien sobie poradzić i bez Ronaldo

Steaua - Bayern 0:1
Z jednej strony wygrana Bayernu powinna byc duzo wyzsza, ale dzien konia mial bramkarz Bukaresztu i wybronil chyba ze 3 setki. Zdecydowanie najlepszy gracz Steauy, zaraz po nim Dayro Moreno, ktorego gola w drugiej polowie bylem pewien (na szczescie didn't happend).
Z drugiej zas strony Steaua miala 2 slupki po zalosnych interwencjach Rensinga + jeden nieuznany gol (co prawda imo nieuznany slusznie, ale mimo wszystko). Klose kompletnie niewidoczny (zmieniony po przerwie na tylko odrobine bardziej aktywnego Podolskiego), Toni za sytuacje, ktora zmarnowal ok. 50 minuty powinien za kare grzac lawe, van Bommel jak zwykle mnie tylko w*****al. Tak naprawde to z tego co widzialem, to chcialo sie tylko Ottlowi i Schweinsteigerowi. No i Toniemu, ale on to jak zwykle - checi ma dobre, ale wykonanie drewniane. Ale coz, wazne ze sa 3 pkty przywiezione z Bukaresztu.

A wlasnie. Kiedy kibole krzyczeli "Bucharest, Bucharest", to przez chwile bylem pewny ze slysze "WKS, WKS!" ;]]]]

Fakt jedna z tych nożnych? interwencji Rensinga po której piłka zaliczyła słupek była pierwszej klasy. I widok strachu w jego oczach po tym jak piłka odbiła się od bramki - bezcenny.

A tak poza tym ze środowych meczy na uwagę zasługuje: brameczka Alexa Del Piero z wolnego, skuteczna pogoń Lyonu (Benzema) i męczarnie Arsenalu z Dynamem ( czy był faul Bacariego S.?, a jak nawet nie było to Fabregas, Adebayor czy Van Persie powinni roznieść Ukraińców).

No, gdyby po tej 'interwencji' piłka była w siatce, to była by to chyba pierwsza tego typu bramka, którą widziałem ; d

Gol Benzemy - miooodzio, Del Piero też ładnie strzelił, ale wczorajszy wolny, w spotkaniu Basel - Szachtar, był lepszy xP

Ciężko się nie zgodzić, bramka Fernandinho - stadiony świata.
Chociaż mi osobiście bardziej podobał sie uderzenie Gerrarda z meczu w Marsylii.

Nie, nie było. Sagna był ciągnięty przez zawodnika Dynamo za koszulkę i musiał się obalić.
Gdyby Wenger nie pierniczył przed meczem, że jedzie po remis, to pewnie by roznieśli.

Wykorzystując takie sytuacje - strzały Fabregasa czy akcja Adebayora to nawet "remisowe" nastawienie Wengera powinno spokojnie nie sprawdzić się. A tak to potknięcie na starcie. Awansować z grupy pewnie awansują, do mocnych ona nie należy,chociaż z takim podejściem i tak zapewne zakończą swoją przygodę max ćwierćfinale.

Jak na ćwierćfinale, przecież zwycięzca LM nigdy nie kończy na ćwierćfinale, jakieś głupoty gadasz. Przeco mówiłem, że Arsenal rozwali wszystkich.

Skąd możesz wiedzieć kiedy kończy się Liga Mistrzów, jak Arsenal maksymalnie dochodzi do 1/4. Ty jako prawdziwy fanatyk powinieneś bojkotować dalsze etapy rozgrywek bez swojego klubiku (który oczywiście odpadnie przez zmowę sędziowską a nie przez SWOJĄ nieudolną grę itp..) Chyba, że nie jesteś aż takim zagorzałym fanem za jakiego się uważasz...

Gra Arsenalu nigdy nie jest nieudolna. :)

o popatrz, a jednak.

A jednak nie. B)

opinia fanboya nieumiejacego zachowac odrobiny obiektywizmu jest nieistotna. Tak, to o tobie yoh.

Jak to zapewne powie Yoh "Nie ma czegoś takiego jak obiektywizm =)''.



Tak, wrócił...

W drugiej połowie ładna gra Lecha i bardzo emocjonujacy mecz. Bak mnie lekko zdenerwowal, uderzyl 2 pilkarzy Lecha i dostal jedynie zolta kartke. Wynik niestety niekorzystny, ale mysle ze u siebie stac ich na wygrana, przynajmniej 1:0. Ciekawe co teraz pokaze Wisla.

Niekorzystny? No nie wiem, w sumie to Lech u siebie mocny jest. Ja bym się nie martwił.
Wisła po pierwszej połowie remisuje 1:1, więc też nie jest źle :)

Człowiek raczej nigdy nie będzie obiektywny, taka jego natura. A jeśli kiedyś będzie, to ci powie, że Arsenal nigdy nie gra nieudolnie. :]

No, wrócił. A jak tam Milan w Serie A ? A może to już Serie B ? B)

Juz 2:1 w plecy, oby nieskonczylo sie wyzej, bo gdy obydwa nasze zepoly przegraja na wyjezdzie po 2:1 to w rewanzu sa duze szanse na awans.

Oby za x* tyogdni pizgalo, bedzie raczej naszym latwiej.

*nie wiem kiedy rewanze

przed chwila na http://www.wynikinazywo.net/ ze jest 2 1 a teraz znow pisze ze 1:1, lol

Wisła raczej wtopi :p

bo byl gol, a chwile pozniej ogwizdany spalony i gol nie zostal zaliczony, wisla przecietnie, ale wynik w sumie... cieszy, ale na pewno nie komentarz Szpakowskiego.