UP@
OOOOown3dh ahhahaha. Riispekt Xd



@Topic

hyhy zobaczymy.. zobaczymy... ;)

nieeee, to bylo tak ze masa juz padl, ale twoj kolega uzyl animate dead i ozyl ;p

dopiero pozniej go uhnal z deep hp

gram na nebuli ale jakos nie potrafie się połapać w polityce tego świata, komu w wojnie powinienem kibicować for better nebula ? w ogóle moze ktos coś powie na teamat stron walczących między sobą, co można się po kim spodziewać po wygraniu wojny ? pozdro

Nikomu. Żadna strona w żadnej wojnie nie walczy dla ogółu. Walka "for better xxx" jest tylko chwytem reklamowym żeby zyskać popracie jakiejśtam grupki ludzi. Każdy walczy dla siebie i taka jest prawda ;>

A czy kazda wojna musi miec jakis szczytny cel?

Nie musi (w zasadzie chyba żadna nie ma). Właśnie to wyjaśniałem panu powyżej.

No tak, skoro Vura online 24h to jak tu przegrać? Musiałby byc mass log Ordo.

3;0

Gz friida XD

;<
 

open battle pliz?

nie chce nic mowic ale juz jest 3:2

Hespios: Killed at Level 120 by Koqu
and by Shaelion

Chudzierlok: Killed at Level 90 by Masakratus

Heil menz

reszta sie wylogowala ^.-

bo to jest ich perfekcyjna praca w teamie jak friida powiedzial, LMFAO

Z racji tego, że wylogowałem sie gdzieś pośród zielonej trawy poha a zóltego piasku deserta, jak i mając na uwadze to, iż przyjaciele złodzieja knaaka czają się w pobliżu popiszę sobie z Wami o moim "kozactwie".
Jeśli kozakiem nazywacie człowieka który broni swoich racji, to jest to tylko i wyłącznie Wasz punkt widzenia. Jak wiemy każdy człowiek wyposażony został w odbyt i rozum (no może oprócz Lisa Zapinatora), więc macie prawo sądzić co chcecie. Rozumiem, że ciężko o obiektywizm, każdy z Was ma gdzieś kolegów, a wiadomo, że uczucia często biorą przewagę nad zdrowym rozsądkiem. Prawda jest jednak taka; strony Vanum i Scythe były przeciwne tej wojnie. Wojnie która została wywołana wierzcie lub nie tylko i wyłącznie, ze względu na wygórowane w stosunku do umiejętności ambicje Pana Bartosza, popularnie zwanego "Masakratusem", lub w innych niezależnych kręgach "Rudym Bartoszem". Sama wizja rządzonego świata przez człowieka nieobiektywnego, nieuczciwego, niesprawiedliwego a w dodatku zardzewiałego przypawa mnie o mdłości. Najgorsze jest jednak to, że On mimo wszystkich swoich wad, na tle swoich zakompleksionych kompanów wydaje się być najrozsądniejszy. Ciężko opisać kompleksy jego druchów. Pokazy jego kolegów typu: Alpax, Liedson, czy wreście Knaaki wszyscy grający na Nebuli znają. Dobrze, że to tylko świat wirtualny. Mam wielką nadzieje, że w normalnym świecie wielu z w/w tak naprawdę nie jest debilami, a Tibia to tylko sposób na nudy.
Pozdrawiam,
__
Xaem

Xaemus jestes moim idolem. Masz u mnie protekcje.

@xaemus

ja cie znam tylko z akcji jak na*******asz na vilira
nie wiedziec czemu xD
(fajna zrobiles awanture ze twoi koledzy blokuja dla loituma :O)
pozdor

Xaemus, właściwie to czym Ty się zajmujesz? Niby 34 lata, ale całymi dniami bąki zbijasz przy tibii. Jakąś rente dostajesz? Czy jeszcze rodzice Cie utrzymują? No chyba, że Twoje źródło utrzymania to sprzedawanie jakiś pierdół na allegro, bo na kogoś z branży IT mi nie wyglądasz. Tak z ciekawości pytam, żeby nie było (;

__

Skoro nie wiesz czemu myślę, że warto byś go spytał, czym sobie na to zapracował. Ja od siebie zapewniam, reason był, a nie padł tylko ze względu na swojego brata Fajnego Ludka, którego przed wstąpieniem do Ordo~ zawsze szanowałem. Masa jak wiemy do wprowadzania swojego rządu absolutnego potrzebuje żywych tarcz. Teraz wiadomo jak nisko upadł wyręczając się dzieciakami.
Niechciałbym robić tutaj propagandy w stylu Goebbelsa, tym bardziej, że jestem stroną w konflikcie i mam prawo być stronniczy. Ale skoro jest tak różowo to czemu Sowqu, Ezaqu i Juroqu mimo zniewalającej przewagi Ordo~ opóścili ich szeregi. Uważam, że wiedzą iż sama siła rażenia nie jest wystarczająca do rządzenia światem, a Masakratus dąży tylko i wyłącznie do władzy absolutnej. Nebula to nie Rumunia i sama siła rażenia na nic sie nie zda. Dla mnie Nebulą dalej kieruje Cybe Anth, który niejednokrotnie swoim pacyfistycznym nastawieniem, wręcz wstrętem do przemocy udowadniał, że zgoda buduje a wojna niszczy. Dopóki zdrowie pozwoli i alzheimera brak, nie zamierzam się poddawać. Czego i Wam życzę,
__

Xaem

___

Wiem, że może łatwiej byłoby Ci znieść info, że spaceruję po mieście z miotłą, a w drugiej ręce trzymam Gameboya z załadowanym softem "POCKET TIBIA", ale tak naprawdę znalazłem swoje miejsce na ziemi i daje sobie radę.
Nie handluje na Allegro, nie pracuję w łódzkim pogotowiu, a mimo to sam sobie napełniam lodówkę. CUD??? Nie!! Internet Cafe...
;)

Jak to fajnie łączyć przyjemne z pożytecznym :) .