![]() |
Cytuj:
Cytuj:
PS. Czytaj następnym razem więcej postów nad czyjąś wypowiedzią, bo jadąc kogoś za wyrwany z kontekstu post tylko się ośmieszasz :/ |
Cytuj:
|
Jesteś zwykłym leszczykiem, który zostawi kumpla w potrzebie, żeby tylko nie mieć problemów u wielkich złych panów policjantów.
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
@up O ku*wa… Aż mi się nie chce odpowiadać… „On jest winny, bo się broni przed oszczerstwem!” Btw. Mam wrażenie jakbyś to Ty miał 15 lat :D |
Cytuj:
|
Napiąłeś się przed monitorem, respect.
|
@Seeleesee1992
Kumpli, którzy atakują nie masz. Ale jak policjant zaatakuje kumpla w tłumie to co zrobisz? To, że atakują większą ilosć osób, gdy kilka dymi zostało powiedziane. |
Podsumujmy:
Skarżycie się, że policja bije wszystkich w tłumie. Nawet tych co nic nie robią. Ale wolicie stać w tym tłumie, z WŁASNEJ NIEPRZYMUSZONEJ WOLI, nawet jeśli za to oberwiecie. Jednocześnie jesteście gotowi rzucić się na policjanta, jeśli ten zaatakuje waszych kumpli. I nadal się skarżycie, że policja wszystkich w tłumie bije. Więc chyba dobrze robi, że wszystkich? Agresywni zaatakują od razu, ci co nic teraz nie robią i tak zaraz zaatakują, w "imię przyjaźni". No kurczę... a już trudno przyznać, że osoby bite przez policje wcale takie święte nie są? Edit: Aha, czy dobrze zrozumiałem, że gdy wasz kolega zaatakuje policjanta, a wy odejdziecie dalej, a nie się przyłączycie, to on będzie wam miał to za złe? Gz. @down: Baa, przyłączy się do niego, w imię przyjaźni oczywiście. |
Cytuj:
|
Cytuj:
Co do samych zadym na stadionach, to chyba nikt normalny nie stoi obok kiboli jak ci się naparzają, a jak stoi to czemu się dziwić, że może się pod pałę nawinąć. |
Cytuj:
|
@ CytrynowySorbet
Cytuj:
Secundo: Jak stoje pod stadionem w Kielcach, to ciężko mi gdziekolwiek iść, bo wszystko jest otoczone kordonem. Czyli jestem przymuszony, żeby tam stać. Nie musiałem jechać? Kocham swój klub i za nim jeżdżę, ale to chyba nie powód by mnie pałować. Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Widać, że nigdy nie byłeś w takiej sytuacji. Nawet nie wiesz jak szybko tam się rzeczy dzieją. Czasami nie masz nawet chwili by odejść. "Odejdziecie dalej" czy Ty uważasz, że podczas zadymy to ludzie spacerkiem pomiędzy chodzą? @Argen Moje przyjaźnie są wieloletnie. Przyjaźń nie rodzi się ot tak. Trzeba wybierać odpowiednich ludzi, którym ufasz. O przyjacielu to wiesz wszystko. A jak bym się dowiedział, że kogoś zabił? Na policje na pewno bym nie doniósł. Nigdy nie słyszałeś historii o księdzu, który wyspowiadał mordercę, ale na niego nie doniósł? |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytat z innego tematu:
Cytuj:
Możecie sobie kochać te swoje kluby, ale dlaczego za wszelką cenę musicie demonstrować przy tym Wasz brak poszanowania względem drugiej strony (kibic przeciwnej drużyny)? Znaczna większość z Was nie jest nawet w stanie napisać głupiego, prostego posta nie szpikując go przy tym potężną dawką nienawiści i innych pejoratywnych uczuć względem adresata. Gdzieś po drodze musieliście zapomnieć o fundamentalnych podstawach idei sportu i współzawodnictwa. A potem oczekujecie zrozumienia i współczucia rozpowiadając naokoło jaka to policja jest zła. Przecież gdyby kibice pozostali kibicami, przedstawiciele służby porządku publicznego nie byliby nawet nigdy potrzebni na stadionach. No ale ja skończyłem dobre liceum, nie mam pojęcia o kibicach i atmosferze na meczach, więc zapewne żyję sobie w osiedlu dla bogatych, policję widuję jedynie w telewizji i w ogóle nie znając "życia" nie mam prawa się tu wypowiadać. W tej sytuacji pozostaje mi jedynie życzyć abyście dalej sobie kryli jednostki niebezpieczne dla społeczeństwa, tylko dlatego, że znacie ich od pieluch w imię jakiś śmiesznych, sztucznych wartości i żyli w tej patologicznej, pełnej zakłamania i złudzeń karykaturze normalnego świata. |
wiadomo, że jak jest jakikolwiek mecz między drużynami, których kibice mają kosę, to jakaś burda będzie, ale to nie znaczy, że każdy kibic to chuligan, a policja tak sądzi i tyle
Chyba wcześniej gdzieś o tym pisałem, ale się powtórzę. Koniec poprzedniego sezonu, drugi mecz barażowy. Przed spotkaniem białe kaski powalają i biją pałami kibica za to, że usiadł na ich miejscu (jak się potem okazało, kibic wcale nie był z Legnicy, tylko przyjechał jako zgoda). Gdy reszta kibiców to zobaczyła, to od razu poszły bluzgi w ich stronę, a ochroniarze spryskali pół sektora gazem łzawiącym. Po kilku minutach przyleciał szef bezpieczeństwa i z nimi pogadał. W przerwie dorwali 65-letniego mężczyznę z psem (którego sami pozwolili mu wcześniej wprowadzić) i kazali psa wynieść. Gdy koleś powiedział, że nigdzie się z psem nie rusza, to dwóch ochroniarzy wywróciło go i zaczęło tłuc tarczami. Widać, że chłopkom odbiło, bo przez cały sezon żadnej burdy u nas nie było, więc sami coś musieli zainicjować na koniec... ps: po tym meczu zmieniono firmę ochroniarską na naszym stadionie |
Cytuj:
|
Cytuj:
jak pomoge dla kumpla , to on bedzie wiedzial ze moze na mnie liczyc w kazdej sytuacji. A ty bys mogl stac i patrzec jak ci bija kolegow ? ( niekoniecznie policja powiedzmy ze dresu czy cos) wtedy byc uciekl? albo sie patrzyl? i czy moglbys pozniej w oczy kumplom spojrzeć. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 18:15. |
Powered by vBulletin 3