Pamietacie te scenke z ktoregos Scary Movie, parodiujaca American Pie? To sprawka Lechisty.

Taa...Who's got the Bobby? :D.Ciekawe, ile razy dziennie dom Lechisty się trzęsie. ( bo jak tamten typek dostawał orgazmu, to cały dom się trząsł).

O rly?
A dałem się sprowokować tylko i wyłącznie przez was :> Bo kto inny czepia się wszystkiego ??
@Down
Czemu ignorancje?

Dałeś się sprowokować tylko i wyłącznie przez swoją ignorancję.

Lechista zajrzyj do encyklopedii. Albo spytaj mamy co to znaczy EJAKULACJA. We bo jeszcze pomysłą, że każdy lechista to taki geniusz :(

Lechista, na przyszłość używaj słów których znaczenie znasz, kk?

Btw, przez ten temat mam dziwne skojarzenia: /

http://i34.photobucket.com/albums/d1...Kmin/walil.jpg

Lechista wypowiadałeś sie tam?

Ha, też zawsze jak widzę ten temat mam ochote napisać 'ty? Pewnie do usranej śmierci :/' xd

Naprawdę jesteście posrani, wmawiacie sobie, że nie rozumiem jakiegoś słowa i dążycie temat. Jesteście żałośni

Wikipedia.pl:

"Ejakulacja (łac. eiaculatio – wytrysk; czyt.: ejakulacjo) – wytrysk nasienia (spermy) z prącia. Porcja nasienia wydzielana w trakcie ejakulacji to ejakulat."

"Erekcja (z łac. erectio) lub wzwód jest to usztywnienie i powiększenie się narządu zbudowanego z tkanek jamistych w wyniku zwiększonego dopływu i zmniejszonego odpływu krwi z organu.

Określeniem erekcja najczęściej nazywa się wzwód penisa u mężczyzn (rzadziej powiększenie się łechtaczki lub brodawek sutkowych[1] u kobiet)."

Na prawdę nie wiem czy można to jeszcze dobitniej wytłumaczyć, jak jesteś tak leniwy, żeby nawet nie sprawdzić w słowniku czemu się z Ciebie śmieją...

Może ktoś Ci obrazek z tym zrobi, jakiś piktogram czy coś :/

Ludzie, czy ja powiedziałem, że miałem 40 minut Ejakulacje albo erekcje??
Masakra...

imo tak.: )

Kurde... Faktycznie niektórzy nigdy nie potrafią przyznać się do tego, że mogą czegoś nie wiedzieć, albo że faktycznie popełnili błąd... Jakby to było coś strasznego :/

Wszyscy by zrozumieli gdybyś od razu powiedział, że się walnąłeś, missclick i tyle... Ale nie... Po co przyznać się do błędu... Lepiej kroczyć prosto w gówno... ;)

Kurcze kolego powiedz mi cos. Ja zawsze myslalem, że patyki, ludzie chudzi z natury gdy wyrobią sobie rzeźbę wyglądają dobrze, estetycznie, ładnie?!
Ale twoje zdjęcie i twoje umięśnienie wygląda dla mnie obleśnie...
Aż strach koksowac;)
Oczywiście bez obrazy.

Ten brzuch Twój wygląda jak brzuch anorektyczki jakiejś ; o

Takie ujęcie, to chyba logiczne, że przy normalnej postawie nie jest wklęsły, tylko płaski.

Najwidoczniej nie mam predyspozycji do tego sportu. Tak czy inaczej moje (i nie tylko moje) zdanie na ten temat jest nieco odmienne od twojego, dlatego nie zamierzam rezygnować z jego uprawiania.

Tak sie napinasz, że aż sie garbisz?: o

No tak faktycznie myślałem, że ejakulacje to masturbacja...
A tak pozatym to nie odnosiłem się całkowicie do potu Slaya...
Tak tylko "tibijczycy" potrafią zinterpretować post innych no nie?? Nie mam racji?
@Down
A mi się wydaje, że mam bo na innych forach nikt nie tworzy takich sytuacji z niedomówień...

No nie masz ; ]

Tu mamy kolejny ciekawy psychologiczny przykład:

"Przyznam się....... ale nie do końca!"

Jak się już przyznaje do błędu to w całości, a nie po części... Dalej się pogrążasz...

To proszę Cię bardzo, pokaż do którego to postu się odnosiłeś ze swoją wypowiedzią. Tak ciężko od razu było pokazać? Wystarczyło pokazać post, do którego się odnosisz i wyśmiać tych wszystkich, którzy to się pomylili...

Jestem ciekaw, co znajdzie... ;)

To się nazywa dysonans poznawczy. Nie miałeś podstaw psychologii na studiach? ;d