Bo to jest tibia.pl, tutaj albo wytryski, albo alkohol.

...a gdy kończą się rozmowy o jednym i drugim zostaje tylko pogoda...

@Gonzo: miałem na odwrót z pewnym userem, poznałem go na forum jakieś 2 lata temu a w te wakacje w RL (niezależnie od siebie) xP

jak już jesteśmy w tych klimatach, niedawno gadałem w tibii z kolesiem, jak się później okazało, to mój kumpel którego znam z 5 lat już, a nawet nie wiedziałem że on w tibie gra ;d wygladało to mniej wiecej tak:

on- ja z bsk jestem
ja- a znasz tego i tego?
on- lol, to ja : D

Umm BSK... Gim 19 zapewne, ta?

Jeszcze się okaże, że wy też się znacie.

@down: czyli pamiętasz, jak Cię jechałem po tym proszku co Ci dosypałem do mineralki? Kurde ;x

Łasy, a my sie nie znamy?

Xr3@

Kurfa mam taką samą bluzę, i też w żabce kupuję ; <
Nawet wczoraj byłem.
A glany masz? Huahua

@ Xr3

Do twarzy ci z tą torebką : P.

Bardzo nieładnie się bawisz. Mogłeś zrobić sobie krzywdę!

tjaaaa...


hfhwofhowahf

Byłem kiedyś we Wrocławiu i mi się nie podobało. Ale to pewnie dlatego, że jakieś remonty były i ulice rozjebane, a do tego zimno.

Bo Wrocław to takie fajne miasto gdzie zamiast budować wielką obwodnice to się remontuje tylko krzyżówki ;) I tak od 10 lat...
A jednej z dwóch głównych ulic dojazdowych do A4(wyścigowa) to palcem nikt nie tknie, mimo iż jedynym momentem gdy się da tamtędy przejechać bez wielkich szkód dla auta to gdy cała ulica jest zawalona od świateł do świateł korkiem, a Ty więcej stoisz niż jedziesz.

Nie wspominając o totalnie zawalonym centrum w godzinach szczytu, czyli dla Wroclawia 13-19...

A tak poza tym jednym mankamentem to Wrocek fajne miasto.... Tylko dojechać nigdzie nie idzie... :/

w obrebie samego wrocka to sa tramwaje, taniej i szybciej ;p

Przypuszczam, że gdybym nie jeździł na desce, to bym je nosił;).

Wyścigowa nie jest taka zła do przejechania, uwierz mi. Północny Wrocław + Śródmieście mają większe problemy. Wrocław w godzinach szczytu... przesadzasz co do godzin. 14-17, owszem, ale później i wcześniej lajt jest. Wiem co mówię, kilka razy w tygodniu jeżdżę trasą Psie Pole <> Krzyki, Psie Pole <> Kwiska o różnych porach. Zresztą, nie wiem ile lat mieszkasz we Wrocławiu - ja od urodzenia, i powiem Ci, że zanim zrobili Pl. Grunwaldzki, Pl. Kromera, te wszystkie dojazdy za Legnicką (nie wiem jak tamte ulice nazywają się, nie moje rejony) i zreperowali większość mostów, to było na prawdę o wiele, wiele gorzej...

@Gonzo: a poranne godziny szczytu? Cóż - i tak najczęściej kiedy jedziesz do/ze szkoły/pracy, właśnie jest największe możliwe natężenie.

Btw, urodziłem się we Wrocławiu, mieszkałem na Krzykach. Dwa pierwsze lata podstawówki nawet tam byłem, w nieistniejącej już 81 xP

taaa korki o 7 rano od kozanowa do królewieckiej:cup: zawsze jak wstaje rano widze przez okno autobus jak odjeżdża z przystanku, ubieram sie, myje, jem śniadanie, wychodze z domu i spokojnie mijam ten sam autobus który stoi w korku ;x

Poranne godziny szczytu nie są takie złe, bo rozkładają się pomiędzy szóstą a jedenastą. Chociaż co racja to racja, nie wziąłem tego pod uwagę.

Kto chodzi z parasolem w zimie?
Masz minę, jakby ktoś uprawiał z Tobą stosunek analny (przy czym Ty byłeś z przodu) bez nawilżacza.